Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa "OSZOŁOMÓW"- budowa bez wkładu,na kredyt ;)


Recommended Posts

Dzięki za wyczerpującą wypowiedż :)

My właściwie jeszcze nie zdecydowaliśmy się skąd weżmiemy kredyt.

Mamy na oku właśnie Money lub MultiBank .Te same banki co Ty.

Biegaliśmy między nimi i pokazywaliśmy, że tan drugi daje lepsze oprocentowanie :)

Zaczęliśmy od 2.6% ,i tym sposobem obecnie mamy 2,3 w Money a w Multi 2.35. Może uda się obniżyć prowizję, bo niestety mamy 1% w Multi.

Bierzemy 180 tys. na 25 lat.

Martwi mnie tylko, że w Multi to zarząd firmy ustala oprocentowanie, nie libor.Myślę, że rynek zmusi ich do trzymania dobrych warunków.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jeśli zerowy wkład własny to warunki niezłe, ciekawe jak to będzie od lipca - myśle, że coś wymyślą - podobnie jak z wprowadzeniem prowizji od wypłat mniejszych niż 500 zł. Ludzie wypłacają 500 i zaraz wpłacają np. 450, oczywiście wszystko trwa 2x dłużej ale za darmochę! 8)

a nie prościej wybrać 50zł z bankomatu ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ehhh pojeździliśmy z moimi chłopakami po okolicy , wypatrywaliśmy działek , kilka nawet obejrzeliśmy z włascicielami i póki co kiszka:( działka która bardzo mi się podobała bedzie leżała tuz przy S-14 /oczywiście właściciele na moje pytanie czy wiedzą jak będzie przebiegać droga ekspresowa , stwierdzili,że się jeszcze tym nie interesowali hehe - akuuuurat/... druga działka ,znośna - ale okazało się że po pierwsze do budowy domu obok był z niej wybierany piasek i teraz niemal na całej powierzchni jest dziura na min pół metra, zniwelowanie chyba będzie drogie, w dodatku tuż za płotem jakis ekscentryczny właściciel założył sobie rupieciarnie-schron z atrapą talerza sat., po czy bezczelnie sobie umarł i teraz stoi to-to i straszy i menelstwo się na wineczko marki wineczko zbiera- odpada!kolejna działka w szczerym polu , bez drogi dojazdowej - już sobie wyobrażam zimowe dojazy, chyba reniferami :):) o innych działkach nie wspomnę , bo szkoda wycierac literki z klawiatury!

Ale walka trwa :)! wiem,ze gdzieś tuz tuż czeka sobie na mnie mój kawałek ziemi i prędzej czy później go znajdę ! howgh

Z nadmiaru ciepełka wypacają mi się takie wynurzenia - bo czytam o Waszych kredytach z lekką zazdrością ,ze ja jeszcze tak daleko do wielkiej bankowej mamony ...

pozdrawljiajem

Jelonek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

 

Czytam wasze posty, i nachodzi mnie coraz większa ochota na budowe domu. Jednak mam wielki strach brać kredyt na 100% budowy i działę.

 

Zastanawiam się ile trzeba zarabiać netto miesięcznie aby spłacać kredyt i utrzymać 4 osob.rodzine i dom??

 

Jesteście wszyscy bardzo odważni :-)

Podziwiam was

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

 

Czytam wasze posty, i nachodzi mnie coraz większa ochota na budowe domu. Jednak mam wielki strach brać kredyt na 100% budowy i działę.

 

Zastanawiam się ile trzeba zarabiać netto miesięcznie aby spłacać kredyt i utrzymać 4 osob.rodzine i dom??

 

Jesteście wszyscy bardzo odważni :-)

Podziwiam was

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od kwoty kredytu - wielkości domu, lokalizacji działki. Realnie trzeba przyjąć 300 000zł jako minimum - sprawdź ratę dla swoich dochodów przy tej wielkości (ew. minus to co już masz) rozmawiamy o domu ok 100m2 pow. użytkowej i staram się być realistą (choć to niewdzięczne zajęcie :) ALE... na ziemi raczej nie stracisz (dlatego nawet jeśli nie wiesz czy będziesz budował rozważaj zakup ziemi jako lokatę kapitału o stopie zwrotu wyższej niż kredyt jaki musisz zaciągnąć na ten zakup). Nie wiem czy piszę zrozumiale bo późno już okrutnie, resztę (jeśli będzie potrzebna) dopiszę o jakiejś bardziej ludzkiej porze...

Pozdrawiam

PR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałam sie dzisiaj z naszą doradczynią finansową. Stwierdziła, że w ostatniej niemalże chwili udało nam się wziąć kredyt w CHF.

 

Tabaluga nam się niestety nie udalo wyrobic w terminie..zreszta teraz to nawet nie mamy upatrzonej dzialki...i jestesmy w punkcie wyjscia...Dobrze, że chociaz projekt od jakiegoś czasu ciagle ten sam na oku....asiaf1 Jak czytam o Waszej drodze do p-omysłu to prawie identycznie jak u nas:) Ja się opieram na kosztorysach, ale jakos najbardziej ufam muratorowym no i takim konkretnym \ wyliczeniami co do gwózdka;) a takim niskim z haslem w stylu za tyle i tyle mozna wybudowac i nic wiecej to juz nie bardzo...Ale mysle ze raczej zanizone niz zawyzone niestety...Chociaz ja mysle ze to są jakies skrajne minima pewnie ale ze się da za podane kwoty;) lepiej słuchaj rad bardziej doswiadczontch oszołomów ;)

a u nas dzisiaj wiadomosc z rana, ze decyzja w sprawie kredytu rozpatrzona pozytywnie

No to super, gratulacje :)

A z tą dzialka to odpuscilismy...dzieki wszystkim za rady, bo nie wiem, czy bez nich bysmy się nie decydowali nieswiadomi zagrożenia...

Ja właśnie zaczynam się przyznawać sama przed sobą do oszołomstwa z ta budową, dlatego do Was częściej zaglądam :D

Działka na kredyt, wkrótce kredyt na dom, aż strach o tym myśleć. Kredyty w CHF drożeją od lipca, waluta stoi wysoko, a za co żyć :wink:

Zanim dogoni kredyty w pln .... to uzbierasz na chlebek z różnicy :):)

Dokładnie :)

 

MAMY KREDYT!!!!!! tak wiec jesteśmy 100% oszołomami

10 min temu otrzymałem telefon o pozytywnej decyzji

 

Kurcze aż mi nogi się zatrzęsły. Yuuuuuhuuuuu!!!!!

Gratulacje!!

 

Sylvia dla Ciebie tez gratulacje za sfinalizowanie czesci kredytowej, teraz juz z górki:)

 

dobra reszta potem bo necik ciagle zółw a mała mnie woła ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się ile trzeba zarabiać netto miesięcznie aby spłacać kredyt i utrzymać 4 osob.rodzine i dom??

 

Pytanie źle postawione.

Jak bardzo trzeba nie mieć gdzie mieszkać, żeby zdecydować się na wyprowadzkę 4-osobową rodziną z wygodnych 12m2 w okolicach centrum miasta na dalekie suburbia, do domu w pocie czoła wybudowanego, zamiast kupić sobie za te same pieniądze, ale bez wysiłku, 50m2 w przyszłym slumsie gdzieś niedaleko owych suburbiów, ale z ciut lepszym dojazdem.

 

W takiej sytuacji stosunek naszych zarobków do możliwości wyznaczy kredytodawca. Jeżeli on da mi kredyt, to ja się zdecyduję :-)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to chyba pora sie ujawnić jako oszołom :o . Działka kupiona na kredyt. :o Domek w 100% z kredytu :o . Mamy co prawda 47m2 własnego mieszkania, ale sprzedamy je kiedyś tam. Póki co budowa na kredyt!!!! Czasami dopada mnie magiczne "a co bedzie jeśli ..... " i tu pojawia sie czarnowidztwo. A czasami myślę, że musi sie udać i na pewno sie uda.

POzdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz się chyba ujawniłam, ale teraz już klaruje się sytuacja, więc dołączam do klubu. Załapaliśmy się jeszcze na stare zasady, ale decyzja będzie za kilka tygodni (jak znam życie...) Czekamy na pozwolenie na budowę i już by było, ale... no właśnie... jeszcze jeden papierek, który wcześniej nie był potrzebny, a tereaz blokuje wydanie decyzji...

Nie zmienia to jednak naszych nastrojów i czekamy!

Pozdrawiam wszystkich - marzenia trzeba realizować!!! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

Czytam o waszych przyznanych kredytach ale jakoś nikt sie nie chwali że umowę ma tak skonstruowaną, żeby wykorzystac ulge odsetkową. Czyżby nikt o tym z was o tym nie słyszał czy 3macie to w słodkiej tajemnicy dla siebie ;) ?

 

Z innej beczki:

początku czerwca jestem już poiadaczem działeczki ;) (1200m2) - oczywiście 100% na kredyt. Własnie jestem po pierwszym cięciu trawy (wszystko mnie boli bo robota ręczna) - a właściwie w trakcie bo wyciałem na razie niewiele (musze obrobic w sumie 2400 bo obrabiam swoją działkę i znajomej z która wspólnie się budujemy). Zabawa przednia ;) - słonko ładnie mnie spiekło, pęcherze na rękach wielkie jak Beskidy :) - ale ttrzeba przyznać że radocha z pracy na własnym OGROMNA. Ptaki ćwierkały, wiaterek szszumiał w trawie, żadnych samochodów, ryczących głośników - po prostu bajka :)

 

Repery już powbijane, póki co czekam na pozwolenie na budowę

- w tym tyg. powinna przyjść umowa na prąd. Także sprawy idą do przodu. Wkrótce kredyt i stawiam mury :) - oby tylko zdązyć przed końcem roku ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ulgi odsetkowej to wedle mojej wiedzy jest tak, że pod koniec roku idziesz do banku, bierzesz kwita na wysokość odsetek i tyle wpisujesz w pita i już. Ot, cała słodka tajemnica ;-)

 

A ja zasuwam do roboty na działeczkę, dziś przyjeżdża pan od oczyszczalni i takie tam pierdółki już sobie zaczynam robić ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako reprezentantka pokolenia trzydziestolatów napiszę, że kredyt otrzymaliśmy, zdążyliśmy nawet przed 1 lipca, ale ja stres kredytowy przechodziłam większy przed podpisaniem, teraz jak klamka zapadła trochę się uspokoiłam. Zresztą odkąd jetem mężatką to jedziemy wiecznie na kredytach :evil: więc zdążyłam się do nich przyzwyczaić :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...