mlk 12.05.2005 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2005 fripp - kierownik pewnie ten sam, bo innego na oku nie mamy. W piątek mamy z nim spotkanie, zobaczymy jaki to człowiek. Skoro polecałeś go i mówiłeś, że zna się na tym co robi, to chyba wypada mi wierzyć. A nie mam czasu na szukanie innych, bo za niecałe dwa tygodnie składam dokumenty do nadzoru, więc czasu już mało. Mam tylko nadzieję, że da się z nim współpracować, że jest terminowy i obowiązkowy. Podzielę się uwagami już po spotkaniu. I dzięki za namiar na hurtownię, obadam. Lawy, fripp - postaram się jak najwięcej wyciągnąć wiadomości od studniarza i przekazać Wam. Mam jeszcze pytanie do Ciebie Lawy, bo inni jeszcze pewnie nie w temacie. Ile płaciłeś (brutto) za cegłę pełną na kominy? Pytam się na razie tylko o pełną, bo mam namiar od mojego murarza na zakład ceramiki budowlanej, gdzie podobno mają najlepszą cegłę. Tak twierdzi mój murarz, że z taką cegłą, jak oni mają, jeszcze się nie spotkał. A wiem, że trzeba za nią zapłacić 0,61. I nie wiem, czy cena równie atrakcyjna, jak towar . ale Wy przepłacacie! w okolicznych hurtowniach znalazłem najtaniej za 55gr (bez papierów, cegła pełna kl. 15), a kupiłem bezpośrednio z cegielni DRAM w Kobyłce za 45gr - oczywiście z transportem i rozładunkiem kupiłem 2300szt. i nie jeździłem tam aby cokolwiek negocjować - poprostu jeden telefon i już cegła do obejrzenia u mnie na budowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lawy 12.05.2005 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2005 A netto czy brutto? bo moja netto to 0,47 i cena była najtańsza ze wszystkich składów wymienionych kiedyś w tym wątku. ale ja muszę brać brutto, bo jestem zmuszony papiry zbierać (jakieś duperele mogę bez, ale większe sprawy to niestety.... ). oczywiście dojazd i rozladunek free (a cegła byłą wożona na 5 razy;)) ) mlk - pełna, czy też taka z dziurkami nazywana również pełną (bo ma niby ich mniej niż 10%??)? Taką to miałem propozycję nawet za 42 grosze, ale wykonawca powiedział żeby nie brać....to nie wziąłem.... Choć kilka się takich pojawiło...gdy musialem dość szybko dokupić bo chłopakom zabrakło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bess 12.05.2005 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2005 mlk - w takim razie poproszę o namiary na cegielnię i może jeszcze hurtownie, w których Ci najtaniej policzyli za towar. Widzę, że nie ma co przepłacać. A jak jakość zakupionego towaru? Lawy - tak spotykamy się na działce, jeśli jesteś zainteresowany, to oczywiście też możesz podjechać. 11.00. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mlk 12.05.2005 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2005 mlk - w takim razie poproszę o namiary na cegielnię i może jeszcze hurtownie, w których Ci najtaniej policzyli za towar. Widzę, że nie ma co przepłacać. A jak jakość zakupionego towaru? moje ceny są to "ceny do zapłacenia, bez biurokracji" - tel. 7818489 ja generalnie kupuję w Marselu, choć część w Ładexie, a piach u p. Tytusa lub ostatnio p. Kadeja - wedle zasady gdzie taniej, bez papierkologii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janna 12.05.2005 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2005 Witam po przerwie:) Dostaliśmy warunki zabudowy. Z błędem, tak jak Zuzza, tez od pani R. Tylko że u nas udało się szczęśliwie wymienić jedną kartkę. Strasznie zazdroszczę tym co mają papierkologię już za sobą.Czy z pozwoleniem na budowę też są takie korowody? Bo powoli tracę nadzieję, że zaczniemy budowę w tym roku:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fripp 12.05.2005 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2005 Piszę, choć nie powinno mnie tu być ciiii. bo innych zajęć ogrom, witaj janna, z pozwoleniem, jak tarfisz, widzisz, u mnie dramat był, a u Bess gładko poszlo. Pilnuj wszystkiego, a będzie dobrze. Lawy, znow ominie mnie spotkanie z Tobą.... Pocieszam się, że co się....to nie..... Do następnej okazji. Bess, my już z kierownikiem dogadani, zobaczymy, jak pójdzie. Przygotowuje nam parę rzeczy dla banku i nas. Odbieramy w sobotę późnym popołudniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bess 13.05.2005 00:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2005 fripp - szkoda, że nie zapytałam wcześniej, a czy kierownik budowy robi dla Ciebie zestawienie materiałowe, czy też miałeś to wszystko w projekcie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zuzza 13.05.2005 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2005 Hej ! Janna Gratulacje !! ty chyba czekałaś tak długo jak ja... A jakie plany terminowe masz dalej? Ja sięzastanawiam czy uda nam sie rozpocząć budowę w tym roku.... Ale moze się uda... Dziś jadę odebrać nową mapkę - zawieziemy ją w poniedziałek - i znowu trochę poczekamy... Pociszam się jednym - widzę po Waszych przykładach - że można ruszyć z budową naprawdę z kopyta Moje marzenie to stan surowy otwarty pod koniec listopada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lawy 13.05.2005 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2005 janna - pozwolenie mi się szybko udało uzyskać,, to z warunkami miałem "zabawę" Zuzza - ja stan surowy w niecałe 1,5 miesiąca zrobiłem więc da się szybko...jak najbardziej Bess - w sobotę robię na działce, a skoro to niedaleko i zapraszasz...to wpadnę posłucham i skontroluję ogrodzenie i opowiem co nieco o dachach przypomnij mi na priva ulicę żebym w razie czego nie zabłądził fripp - spotkanie nie zając...nie ucieknie... będzie jeszcze nie jedna okazja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bess 13.05.2005 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2005 fripp - czy ten nowy emblemacik, to Twoja ulubiona płyta KC?Mieliśmy dzisiaj spotkanie z Twoim kierownikiem budowy. Facet wygląda na bardzo opanowanego człowieka. Kilka spraw nam wyjaśnił, które nas męczyły. Nam również ma przygotować kilka rzeczy. Także jeszcze wizyta u niego w czwartek lub piątek. Lawy - ok, zaraz podeślę na priva Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mlk 13.05.2005 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2005 janna - pozwolenie mi się szybko udało uzyskać,, to z warunkami miałem "zabawę" ja z warunkami walczyłem 9 miesięcy, pozwolenie to już tylko formalność, więc szykuj się poważnie do budowania: kasa, ekipa, media itp Bess - w sobotę robię na działce, a skoro to niedaleko i zapraszasz...to wpadnę posłucham i skontroluję ogrodzenie i opowiem co nieco o dachach przypomnij mi na priva ulicę żebym w razie czego nie zabłądził no to może zajrzycie do mnie? będę od samego rana (7.00) do jakiejś 11stej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bess 13.05.2005 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2005 mlk - Jeśli wyrobimy się rano, bo o 11-stej mamy studniarza, to nie wykluczone, że zajrzymy. To i tak po drodze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fripp 14.05.2005 04:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2005 Zazdroszczę Wam, bo siedzę w fabryce, a malo nie zaspalem, bo mi 1/2 budzik wyłączyla , zazdroszczę tego spotkania. BESS Co do ulubionego KC , to nie mam, wszystkie ulubione, niektóre może mniej (Lizard, In the wake..., Construction of ...), a cała reszta ukochana. Dziś jadę do kierownika po papierologię, którą miał przygotować. Ten jego spokój i opanowanie robi dobre wrażenie, mam nadzieję jednak, że, jak będzie trzeba, to będziepotrafił energicznie zawalczyć... (oby nie musiał). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bess 14.05.2005 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2005 mlk - byliśmy u Ciebie, ale o 11-stej, bo spotkanie ze studniarzem przesunęło się na 11.30. Ale to było 15 minut za późno. Tak powiedziała Twoja ekipa. Lawy - pan robi bez faktur. fripp - my raczej zrobimy głębinową. Lawy spadł mi jak z nieba, powiedział jak to hałasuje abisynka i mąż łatwiej dał się przekonać do niej A co do ewentualnych zniżek, gdy w grę wchodzą dwie tego samego rodzaju studnie, to można rozmawiać o zniżce. Gdybyś był zainteresowany, to w czwartek rano będą nam tę studnię robić. Możesz przyjechać, popatrzeć, pogadać z człowiekiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lawy 15.05.2005 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2005 hehe, powiedział nawet, że gdy będą cztery takie same to za darmo zrobi niestety wycofał się później z tych słów. A to nie studnia hałasuje ale pompa, może to jakiś duży hałas nie jest, ale jest w domu, a gdy piwnicy nie ma i stoi gdzieś w sąsiedztwie pokoju to wtedy conieco słychać. a fripp chyba powinien spodziewać się gości na działce....takich małych...z tysiąc ich będzie, ale za to jakich pracowitych. Taka oto koncepcja się wykluła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fripp 15.05.2005 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2005 Rozumiem, że cztery za darmo, bo trzy dla nas zrobi, a w czwartej utopić go będzie trzeba . To co, robimy wyliczankę, na kogo padnie, na tego bęc??? O jakich pracowitych gościach piszesz, bom dawno na wsi nie był i zorientowany w temacie stworzeń mikrusowatych raczej w niewielkim stopniu jestem I kto tę koncepcję (za przeproszeniem ) wykluł. Bo same to się tylko zabawki psują (jeszcze o tym nie wiesz, chyba,że sam pamiętasz ) A hałas pompy da się ucywilizować. Poprzez mikękkie/sztywne/miękkie/sztywne solidne "podkładki" chodzi o wytłumienie drgań, żeby się nie przenosiły przez podłoże, bo to one głównie są źródłem hałasu. Każdy inny łomot da się wyciszyć przez odpowiednie opakowanie np. wełną - resztkami z ocieplenia. Jeśli hałas ma być jedynym argumentem za głębinówką, to da się go zbić. Ja pogadam jeszcze z tubylcami na ten temat, jakoś może w tym tygodniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lawy 15.05.2005 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2005 Od koncepcji to jestem tutaj ja, rozumiesz. Na każdą rzecz można patrzeć z dwóch stron. Jest prawda czasów, o których mówimy i prawda ekranu, która mówi: “Prasłowiańska grusza chroni w swych konarach prawdziwą studnię..........” Co do zabawek i psucia ja w młodości brałem śruobkręt ojca i rozkręcałem każdą. Po złożeniu okazywało się że działa a w garści pozostawało trochę "zbędnych" części Takie oto kiedyś zabawki robili Co do pompy. Nowsze i droższe zestawy hydroforowe aż tak nie hałasują jak te starsze. I zapewne da się je gorzej bądź lepiej wyciszyć. Hałas to nie jest jedyny dla mnie argument. Co do całkowietgo zamknięcia hydroforu wełną to tutaj uważaj na temperatury. Pomimo lustra wody na głębokości 3 metrów ja chcę wodę pociągnąć trochę wiekszej głębokości. Dlaczego? Ano dlatego, (choć nie wiem czy to wogóle ma sens ale pocieszam się że ma) że ludziska oszczędzają na wywozie szamba dziurawiąc swoje zbiorniki w delikatny sposób. Skąd innąd wiem ze jest to nagminna praktyka w tych okolicach (Wawer) (i pewnie nie tylko). Teraz wprawdzie straż miejska podobno zajęła się jeżdżeniem i sprawdzaniem rachunków za wywóz ale to i tak tego nie zmieni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fripp 15.05.2005 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2005 Wiem, wiem, ludzkość oszczędności szuka na ściekowinach, ale moi sąsiedzi (som siedzi, nie musieli go sadzać) mają taką głębinówkę i musieli filtry jakieś koszmarne instalować i pompę wymieniać, bo ta, która byla nie przerobilaby (jej mambrana podobno) takiego , co tu dużo mówić, syfu. Jak odebrali wyniki z sanepidu, to się okazało, ze byla koszmarnie zażelaziona i zamanganiona (ładne słowo) (Bess z nimi rozmawiala) Tubylcy ostrzegali, ze nie warto, ale właściciel byl pułkownikiem jakimś podobno i żołnierze w ramach służby mu tę studnie.... (a później to sprzedal tym moim obecnym, którzy to wykańczają), więc on zaparł się i zrobił, a jak wypłynęło, to podobno białe , jak mleko.... Większość ciągnie z +- 7-10 m. Wiadomo,że nie z podskórnej na 3 metrach... Może jednak odnósłbyś się Lawyskawie do tej części swej wypowiedzi: a fripp chyba powinien spodziewać się gości na działce....takich małych...z tysiąc ich będzie, ale za to jakich pracowitych. Taka oto koncepcja się wykluła HMMM?czyżbyś mial zamiar jakieś żyjątka mi podrzucić???? Lawy napisał jeszcze raz: Co do zabawek i psucia ja w młodości brałem śruobkręt ojca i rozkręcałem każdą. Po złożeniu okazywało się że działa a w garści pozostawało trochę "zbędnych" części Tylko domu tak nie buduj Chyba, że to taka nowa świecka tradycja. Ażurowe ścianki, żeby można bylo pooglądać film u sąsiadów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bess 15.05.2005 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2005 Może jednak odnósłbyś się Lawyskawie do tej części swej wypowiedzi: a fripp chyba powinien spodziewać się gości na działce....takich małych...z tysiąc ich będzie, ale za to jakich pracowitych. Taka oto koncepcja się wykluła HMMM?czyżbyś mial zamiar jakieś żyjątka mi podrzucić???? Lawy ma koncepcję, ale ja mam żyjątka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lawy 15.05.2005 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2005 (...) Większość ciągnie z +- 7-10 m. Wiadomo,że nie z podskórnej na 3 metrach (...) Ja chcę pociągnąć z około 9-10 m. Wystarczy. Ale abisynka tyle nie pociągnie, chyba że cały zestaw gdzieś w wykopie umieszczę. Może jednak odnósłbyś się Lawyskawie do tej części swej wypowiedzi: a fripp chyba powinien spodziewać się gości na działce....takich małych...z tysiąc ich będzie, ale za to jakich pracowitych. Taka oto koncepcja się wykluła HMMM?czyżbyś mial zamiar jakieś żyjątka mi podrzucić???? Bess wyjaśniła.....co tu dużo mówić, będziesz miał sporo dodatkowych rąk (nóżek?) do pracy...a jak już wspomniałem pracowici goście są... Co do zabawek i psucia ja w młodości brałem śruobkręt ojca i rozkręcałem każdą. Po złożeniu okazywało się że działa a w garści pozostawało trochę "zbędnych" części Tylko domu tak nie buduj Chyba, że to taka nowa świecka tradycja. Ażurowe ścianki, żeby można bylo pooglądać film u sąsiadów hehe, nie ma obawy wyrosłem ze sprawdzania co jest w środku, teraz to muratora i inne pisma czytam, aby się dowiedzieć jak co działa. Inną sprawą jest, że wciąż wielu rzeczy nie ponimaju, ale jakoś z Waszą pomocą i innych forumowiczów jade do przodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.