Grzegorz Saczek 15.05.2007 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2007 No tak. Historia zna takie przypadki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ula1719501037 15.05.2007 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2007 ...Hej! a co to za ranne ptaszeczki?? lepiej mi ludzie powiedzcie czy tynkujecie kotłownie, bo ja mam zamiar dać płytki na ściany...no i na posadzkę oczywiście...metraż nieduży i sprzątnę potem szybciej...co myślicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola z Melisy 15.05.2007 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2007 Płytki w kotłowni to bardzo dobry pomysł. U nas też będą, z tym że zamierzam połączyć kotłownię graniczącą z małą łazienka na dole. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 16.05.2007 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2007 ...Hej! a co to za ranne ptaszeczki?? lepiej mi ludzie powiedzcie czy tynkujecie kotłownie, bo ja mam zamiar dać płytki na ściany...no i na posadzkę oczywiście...metraż nieduży i sprzątnę potem szybciej...co myślicie? my też i słyszałam , że ktoś bez tynkowania robił...ale masz tak równo? ..chyba wtedy dużo tej zaprawy trzeba dać..niech się wypowie ktoś mądry czy można bez tynkowania kłaść płytki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 16.05.2007 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2007 co to za przerwa w nadawaniu do roboty Ja dzisiaj mocno podniecona bo mam już ścianki działowe na dole http://img255.imageshack.us/img255/6514/p5160026li8.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MaEmi 17.05.2007 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 no i masz powód mikropiko jest czym serce radować a ja wracam z wygnania- albo mi pan administrator pomógł albo coś tam sam zmajstrowałam i w końcu moge się odezwać moja budowa też ruszyła 8 maja miałam wykopki i tp a 11 zakończenie prac - ściany fundamentowe stoją!!!!! teraz trochę prac ziemnych mnie czeka - dopiero teraz muszę wybrać humus, zasypać, ocieplić, zasypać od zewnątrz - super no i jak tak każdy kto do mnie wpadnie przyjeżdża i luka co tam mamy - to się śmieje że tą darninę to niepotrzebnie zrywamy, że szkoda roboty i takie tam... to mnie cholera ciężka zalewa bo i majster mówi że trzeba i tu na forum piszą że też -a wszyscy znajomi i rodzinka pukają się w czoło. No ale ja kopię dalej -szpadelkiem to trochę się zejdzie - tym bardziej że ślubny jest ale jakoby go nie było w tym momencie - dobrze że do domu chociaż spać wraca pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renka Grabow 17.05.2007 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 co to za przerwa w nadawaniu do roboty Ja dzisiaj mocno podniecona bo mam już ścianki działowe na dole http://img255.imageshack.us/img255/6514/p5160026li8.jpg Miko, Piękne te twoje ściany z cegły. Jak zobaczysz mój bury keramzyt.... różnica ogromna... Takich ścian jak twoje to już nie trzeba tynkować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz Saczek 17.05.2007 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 A to te czerwone kafelki się tynkuje??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renka Grabow 17.05.2007 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 no i masz powód mikropiko jest czym serce radować a ja wracam z wygnania- albo mi pan administrator pomógł albo coś tam sam zmajstrowałam i w końcu moge się odezwać moja budowa też ruszyła 8 maja miałam wykopki i tp a 11 zakończenie prac - ściany fundamentowe stoją!!!!! teraz trochę prac ziemnych mnie czeka - dopiero teraz muszę wybrać humus, zasypać, ocieplić, zasypać od zewnątrz - super no i jak tak każdy kto do mnie wpadnie przyjeżdża i luka co tam mamy - to się śmieje że tą darninę to niepotrzebnie zrywamy, że szkoda roboty i takie tam... to mnie cholera ciężka zalewa bo i majster mówi że trzeba i tu na forum piszą że też -a wszyscy znajomi i rodzinka pukają się w czoło. No ale ja kopię dalej -szpadelkiem to trochę się zejdzie - tym bardziej że ślubny jest ale jakoby go nie było w tym momencie - dobrze że do domu chociaż spać wraca pozdrowionka No bo już miałam wysyłac list gończy!!! Witam i gratuluję rozpoczęcia zmagań budowlanych, tylko szkoda, że zostałaś z taką ciężką robotą sama. Panowie od fundamentów nie mogli trochę się pogimnastykować? Tylko uważaj z tym kopaniem, bo ja przekopałam grządkę i załatwiłam sobie kręgosłup na dwa tygodnie. Cieszę sie że na smarowaniu sie skonczyło... Kiedy ruszacie dalej? Namówiłaś mnie do założenia komentarzy, więc może jak namówię ciebie do założenia dziennika budowy, co ty na to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 17.05.2007 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 A to te czerwone kafelki się tynkuje??? rzeczywiście ..macie rację...po co glazurnika szukać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 17.05.2007 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 no i masz powód mikropiko jest czym serce radować a ja wracam z wygnania- albo mi pan administrator pomógł albo coś tam sam zmajstrowałam i w końcu moge się odezwać moja budowa też ruszyła 8 maja miałam wykopki i tp a 11 zakończenie prac - ściany fundamentowe stoją!!!!! teraz trochę prac ziemnych mnie czeka - dopiero teraz muszę wybrać humus, zasypać, ocieplić, zasypać od zewnątrz - super no i jak tak każdy kto do mnie wpadnie przyjeżdża i luka co tam mamy - to się śmieje że tą darninę to niepotrzebnie zrywamy, że szkoda roboty i takie tam... to mnie cholera ciężka zalewa bo i majster mówi że trzeba i tu na forum piszą że też -a wszyscy znajomi i rodzinka pukają się w czoło. No ale ja kopię dalej -szpadelkiem to trochę się zejdzie - tym bardziej że ślubny jest ale jakoby go nie było w tym momencie - dobrze że do domu chociaż spać wraca pozdrowionka No bo już miałam wysyłac list gończy!!! Witam i gratuluję rozpoczęcia zmagań budowlanych, tylko szkoda, że zostałaś z taką ciężką robotą sama. Panowie od fundamentów nie mogli trochę się pogimnastykować? Tylko uważaj z tym kopaniem, bo ja przekopałam grządkę i załatwiłam sobie kręgosłup na dwa tygodnie. Cieszę sie że na smarowaniu sie skonczyło... Kiedy ruszacie dalej? Namówiłaś mnie do założenia komentarzy, więc może jak namówię ciebie do założenia dziennika budowy, co ty na to? a co ty przeskrobałaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renka Grabow 17.05.2007 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 A to te czerwone kafelki się tynkuje??? Ja bym zostawiła tak jak jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 17.05.2007 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 A to te czerwone kafelki się tynkuje??? Ja bym zostawiła tak jak jest... prawda? po co kasę wydawać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MaEmi 17.05.2007 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 Renka - to ty wróżka czy co !!!właśnie odcinek lędźwiowy smaruję jakimś mazidłem - bo od tygodnia nic lepiej logować się nie mogłam - coś tam szwankowało -albo pomogły "ciasteczka" albo administrator - nie wiem. Czytać czytałam - twój dziennik zwłaszcza - Renka -w pracy gdy kanapkę wcinałam - bo normalnie okres był ooo.. a w domu jak przekraczam próg - to tyle roboty i budowa i jakieś warzywka trzeba posiać (jak się perz z grządki wyrwie) że nawet kompa nie odpalam.Pawła usprawiedliwiam - bo on "Agencyjny" i do 15 maja po 22 wracał a jak wrócił wczesniej to biuro "przychodziło" do domu, ale teraz to z górki będzie podziwiam piszących dzienniki bo to bardzo pracochłonne i absorbujące zajęcie ale sama to się chyba na to nie targnę ale wydatki i daty skrzętnie notuję w kajeciku, zdjęcia też czasami cyknę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renka Grabow 17.05.2007 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 no i masz powód mikropiko jest czym serce radować a ja wracam z wygnania- albo mi pan administrator pomógł albo coś tam sam zmajstrowałam i w końcu moge się odezwać moja budowa też ruszyła 8 maja miałam wykopki i tp a 11 zakończenie prac - ściany fundamentowe stoją!!!!! teraz trochę prac ziemnych mnie czeka - dopiero teraz muszę wybrać humus, zasypać, ocieplić, zasypać od zewnątrz - super no i jak tak każdy kto do mnie wpadnie przyjeżdża i luka co tam mamy - to się śmieje że tą darninę to niepotrzebnie zrywamy, że szkoda roboty i takie tam... to mnie cholera ciężka zalewa bo i majster mówi że trzeba i tu na forum piszą że też -a wszyscy znajomi i rodzinka pukają się w czoło. No ale ja kopię dalej -szpadelkiem to trochę się zejdzie - tym bardziej że ślubny jest ale jakoby go nie było w tym momencie - dobrze że do domu chociaż spać wraca pozdrowionka No bo już miałam wysyłac list gończy!!! Witam i gratuluję rozpoczęcia zmagań budowlanych, tylko szkoda, że zostałaś z taką ciężką robotą sama. Panowie od fundamentów nie mogli trochę się pogimnastykować? Tylko uważaj z tym kopaniem, bo ja przekopałam grządkę i załatwiłam sobie kręgosłup na dwa tygodnie. Cieszę sie że na smarowaniu sie skonczyło... Kiedy ruszacie dalej? Namówiłaś mnie do założenia komentarzy, więc może jak namówię ciebie do założenia dziennika budowy, co ty na to? a co ty przeskrobałaś Ja to miałam być karzącym ramieniem sprawiedliwości i wysłac list gończy za MaEmi, która porzuciła forum Na szczeście się znalazła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renka Grabow 17.05.2007 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 Renka - to ty wróżka czy co !!! właśnie odcinek lędźwiowy smaruję jakimś mazidłem - bo od tygodnia nic lepiej logować się nie mogłam - coś tam szwankowało -albo pomogły "ciasteczka" albo administrator - nie wiem. Czytać czytałam - twój dziennik zwłaszcza - Renka -w pracy gdy kanapkę wcinałam - bo normalnie okres był ooo.. a w domu jak przekraczam próg - to tyle roboty i budowa i jakieś warzywka trzeba posiać (jak się perz z grządki wyrwie) że nawet kompa nie odpalam. Pawła usprawiedliwiam - bo on "Agencyjny" i do 15 maja po 22 wracał a jak wrócił wczesniej to biuro "przychodziło" do domu, ale teraz to z górki będzie podziwiam piszących dzienniki bo to bardzo pracochłonne i absorbujące zajęcie ale sama to się chyba na to nie targnę ale wydatki i daty skrzętnie notuję w kajeciku, zdjęcia też czasami cyknę. To może zostaw trochę kopania dla facetów zanim zafundujesz sobie rehabilitację i fizykoterpię kręgosłupa. Z własnego doświadczenia wiem, że jest to i czasochłonne i drogie Z wolnym czasem to wszyscy jesteśmy na bakier. Ja na przykład czytam forum lub różne mądre rzeczy o budowaniu po nocy i juz powoli zaczynam odczuwać, że 5 godzin snu jest O.K. przez kilka dni, ale potem padam i muszę przez 2-3 noce spać po 8 godz. Doba jest za krótka!!! A o pisaniu dziennika dodam tylko, że teraz już bardziej niż aspekt kronikarski przemawia do mnie jego terapeutyczne działanie. Jak już napiszę o kolejnych opóżnieniach, niedotrzymanych obietnicach, jak spiszę te wszystkie usprawiedliwienia wyssane z palca to........... nabieram do tego wszystkiego dystansu i pukam się w głowę - kobieto ty tylko dom budujesz, to nie jest kwestia życia i śmierci!!! Koniec reklamy! Powodzenia na budowie i czekam na zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
penny 17.05.2007 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 no i masz powód mikropiko jest czym serce radować a ja wracam z wygnania- albo mi pan administrator pomógł albo coś tam sam zmajstrowałam i w końcu moge się odezwać moja budowa też ruszyła 8 maja miałam wykopki i tp a 11 zakończenie prac - ściany fundamentowe stoją!!!!! teraz trochę prac ziemnych mnie czeka - dopiero teraz muszę wybrać humus, zasypać, ocieplić, zasypać od zewnątrz - super no i jak tak każdy kto do mnie wpadnie przyjeżdża i luka co tam mamy - to się śmieje że tą darninę to niepotrzebnie zrywamy, że szkoda roboty i takie tam... to mnie cholera ciężka zalewa bo i majster mówi że trzeba i tu na forum piszą że też -a wszyscy znajomi i rodzinka pukają się w czoło. No ale ja kopię dalej -szpadelkiem to trochę się zejdzie - tym bardziej że ślubny jest ale jakoby go nie było w tym momencie - dobrze że do domu chociaż spać wraca pozdrowionka MaEmi współczuję, że musisz kopać sama, ale myślę, że masz rację to robiąc. Humus powinien zostać wybrany w innym wypadku podłoga może zacząć osiadać. Też różni ludzie mi róznie radzili, ale sam wyklonawca powiedział, że w życiu nie zostawiłby mi humusu pod podłogą. Mam tylko nadzieję, że jednak znajdziesz chętnych do pomocy i oszczędzisz swoje plecy... Powodzenia A moje ściany fundamentowe już czarne, kolej na piasek do środka i kanalizację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 17.05.2007 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 dadadadadadadą http://img516.imageshack.us/img516/6222/p5170006mm2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 19.05.2007 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2007 CO TU TAK CICHOOOO budzić się i spowiadać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 19.05.2007 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2007 a to z dzisiaj http://img522.imageshack.us/img522/5143/p5190004zg9.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.