Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa planująca budowę w 2007


Recommended Posts

Trochę tu cicho

mnie też za bardzo dyskutować się nie chcę

niby pracuję ale gdzieś tam radio słychać .....

trudne dni za nimi jeszcze gorsze przed .... rodzinami

bardzo mało oglądam wiadomości - przesadzają z pokazywaniem tego czego nie powinni - sensacja - tylko to ludzi interesuje - oburzające

 

Odnośnie tematów budowlanych to czytuję teraz wszystko o wentylacji

wiem że nie zrobię mechanicznej, przy okazji odkurzacz centralny też stracil swój "blask", wiem że prędzej z tymi poglądami do średniowiecza ale dziękuję narazie apergików w domu nie mam i mieć nie zamierzam -a u was co - myśleliście o tym już trochę???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tak, MaEmi....masz rację dziennikarze przesadzają - ale to niestety nic nowego :-? .

 

Co do wentylacji - u nas planowana ta tradycyjna :wink: .

 

Co do odkurzacza centralnego-był czas kiedy mi się podobał, a potem poczytałam troszkę na forum i już mi się tak bardzo nie podobał :p , zresztą tak jak jeszcze kilka innowacyjnych pomysłów typu solary czy ażurowe drewniane schody . Tak naprawdę to jestem chyba tradycjonalistką....domek tradycyjny, schody tradycyjne betonowe, wentylacja tradycyjna, ściana tradycyjna jednowarstwowa :D ..... i tak by wymieniać. Ale to chyba nic złego.....każdy ma inne poglądy i inny gust :) . Nowinki techniczne-owszem, ale muszę być do nich w 100% przekonana i muszą mieć uzasadnienie ekonomiczne , albo praktyczne. Nie jest tak że mi się coś podoba i po trupach za przeproszeniem muszę to mieć.

 

Ostatnio na przykład tak bardzo spodobał mi się gont o wzorze w prostokąciki w cieniowanym brązie-i pierwsze co zrobiłam to przeszukałam net w poszukiwaniu wszelkich dostępnych na temat gontu informacji. Poczytałam, pojechałam-obejrzałam na żywo na dachu :D , po czym stwierdziłam że tak, że oprócz tego że mi się podoba to jeszcze ma gwarancję na 15 lat, nie jest drogi w robociźnie i materiale....cóż....trzeba zrobić pełne deskowanie dachu , ale to się zwraca na etapie dodatków (w dachówce np. dodatki to drugie tyle co sama dachówka :o ). Aczkolwiek jestem otwarta na propozycje i okaże się w przyszłym roku co będziemy na dachu kłaść.....może akurat roben bedzie miał jakąs extra super promocję na dachówkę :wink: /.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załozyłam dziennik budowy :D

Chyba czas najwyższy, warto sobie wszystko spisywac bo potem wywietrzeje...

Nadal czekamy na pozwolenie na budowę, architekt coś się opuścił :evil:

Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu już będzie :roll:

 

Byliśmy dziś oglądać dom, który buduje wybrana przez nas firma. Podoba mi się, będziemy jeździć co jakiś czas podziwiać postępy :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dziś witam bez uśmiechu , bo cholernie boli mnie głowa....pyralgina nie działa...porażka.

Same problemy ostatnio na głowie.... i to pewnie też przez to :-? .

U nas w zasadzie bez zmian.....małż leży chory , ja bez samochodu i szofera jak bez ręki..... :evil: . Tyle spraw trzeba załatwić....a ja mam tylko dwie ręce, dwie nogi i jedną głowę.... :wink: .

Na szczęście mamy przyjaciół na których możemy liczyć, więc ile mogą to pomogą :p ....do lekarza-czarodzieja z córą zawiozą :D , przy przewożeniu mebli też ktoś pomoże.....ale i tak sporo jeszcze na głowie .

Mam nadzieję, że u Was lepiej....pozdrawiam :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D a ja od wczoraj w suuuuuuperowym nastroju !!!!

 

DOSTAŁAM POZWOLENIE NA BUDOWĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

(jak się okazało od złożenia wniosku do pozwolenia minęły zaledwie 3 dni robocze !!!)

 

 

gratuluje. Aż mnie zatkało bo w naszej gminie chyba cud musiałby się zdarzyć żeby coś załatwić w tak krótkim terminie a szczególnie pozwolenie na budowe.

Może i mnie się uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z tej samej gminy co Komarek! Mam zaawansowane prace zmierzające do wystąpienia o pozwolenie na budowę. W rozmowach z ekipami podaję kwiecień-maj jako realny początek budowy. O uzyskaniu pozwolenia na budowę w ciągu 3 dni roboczych nawet nie myślę. Tydzień to ja czekam na wypis z ewidencji gruntów.

 

Jeśli pozwolenie dostanę po 65 dniach to będzie cud, szybciej - to już Matka Boska musiałaby zstąpić z nieba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A oto mój przepis: wchodząc do urzędu robię minę niedojedzonego labradorka i delikatnie proszę o jak najszybsze załatwienie sprawy tłumacząc na różne sposoby swoją wyjątkową sytuację a to uchodząca w niepamięć ulga odsetkowa (jakimś kredycikiem przecież trzeba się wspomóc) a to brak ekip budowlanych i konieczność jak najszybszego podpisania z nimi umowy etc. etc.

 

i tak dla jansości jestem kobitką a mój wyśniony mężczyzna póki co jeszcze pualuszkiem w bucie nie kiwnął, wszystko załatwiam sama

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niedawno trafiłam w naszej ulubionej gminie na urzędniczkę, która była zacięta i odporna na argumenty. Chciała mnie zmusić do notarialnego poświadczenia podpisów na dokumencie, który był zwykłym oświadczeniem woli. Sprawę załatwiam, ale już nie z nią i oczywiscie nie muszę płacić notariuszowi. Ot, taki ciężki przypadek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam sie dlaczego murator nie wysyla mi zawiadomien o nowych postach juz od kilku dni. Tyle nowych wypowiedzi a ja z tego watku nie mialam powiadomien od 20.11. Czy tez tak macie? Bo mam zaznaczone- Śledź ten link.

 

Nasze plany to poczatek w sierpniu. Czekamy na wycene od poleconego wykonawcy i juz sie boje jaka to bedzie kwota. Czekam na mapke geodezyjna i szukam architekta do adaptacji projketu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorbie-może po tej zmianie szaty graficznej jeszcze raz trzeba zmienić w profilu.

 

A ja dziś czuje się fatalnie.....

Wczoraj byłam u takiego "czarodzieja" :D -naturoterapeuty od medecyny chińskiej z córą, no i mnie też od razu zbadał.

Kasię potraktował ulgowo bo malutka-masaż lekki i przyjemny, ziółka do picia(problemy ma od urodzenia z zaparciami-dodatkowa pętla jelita -lekarze rozłożyli ręce to mi tylko czarodzieje pozostali :wink: ).

A ja masaż miałam taki że łzy mi z oczu kapały....bolało jak jasna cholera (jakies receptory mi pobudzał :( ) , zioła tez dostałam ....trza wykupic i zacząc pić to paskudztwo :lol: .

No i dziś chyba po tym pobudzaniu tych receptorów :roll: padły mi zatoki......cały tydzień bolała mnie głowa bo zatoki chore i wszystko siedziało w środku, a dziś wszystko zaczyna mi schodzic z tych zatok....norrrrmalnie juz 4 paczki chusteczek od rana mi poszły :o . Porażka...... :-?

 

Mam nadzieje że u Was lepiej :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspolczuje, bo wiem co to zap zatok, mam to czesto a i katar caly rok. Jak masz poczatek bez ropnego kataru to kup sobie Cirrus lub Sudafed- odtyka nos i zatoki, przynajmniej w jakims stopniu, na ropny katar dobry jest Sulfarinol - krople i mukolityk- ACC, PectoDrill, ew Sinupret- ziolowy bez recepty ale dziala lub Mucofluid, Mistabron w aerozolu- super
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...