Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa drewnianego szkieletu


Recommended Posts

z tą odwróconą folią to jedyny moment kiedy to może działać to ciepły letni deszcz.... w pozostałych momentach skuteczność taka jak folii

zreszta prawda jest taka że jednokierunkowe membrany to taka troszke ściema (niestety fizyki nie da sie oszukać)

Ale od strony pomieszczenia dajesz PAROIZOLACJĘ, a nie jakieś membrany! Dajesz warstwę, która ma izolować środowisko pomieszczenia od środowiska ściany. Nie puszczać wilgoci ani w jedną, ani w drugą stronę. Po prostu. Natomiast dajesz membranę, która w zamyśle ma oszukiwać prawa fizyki, ale jako warstwę zewnętrzną ściany - nie wiem czemu nie używamy tu słowa wiatroizolacja, co, skoro robisz w himalajskich ciuchach, powinno coś mówić.

Nawet zwykły pracownik infolinii Tyveka mówi nie o tym, że membrana nie przepuszcza wody, a jedynie, że chroni przed jej dużym naporem. I tu się fizyki nie oszukuje: woda występująca w masie, np. w kropli, związana jest napięciem powierzchniowym i przez małe dziurki nie przenika, tylko spływa, o ile ma dokąd (a na ścianach i pochyłym dachu ma). Jeżeli się zatrzyma, to zacznie przenikać kapilarnie (http://pl.wikipedia.org/wiki/Zjawiska_kapilarne). Tak samo kapilarnie wilgoć przenikać będzie przez membranę z ocieplenia w ścianie na zewnątrz.

 

My ten efekt chcemy wzmóc poprzez ustawienie, podobnie, jak to się robi na dachach, warstwy wentylacyjnej zaraz po wiatroizolacji - ma to wentylować naszą drewnianą elewację, ale przecież ruch powietrza ku górze (czasem zapewne będzie on całkiem intensywny) spowoduje też osuszanie warstw ściany, bo wentylacja będzie zaraz na wiatroizolacji.

 

Czyli warstwy prawidłowej ściany mają na celu skierowanie wilgoci na zewnątrz, ale nie z pomieszczeń, a jedynie tej wilgoci, która dostała się w warstwy ściany.

 

Co do wilgoci w kanałach wentylacyjnych to też zastanawiam się nad pyłkami wiem że są filtry etc... ale niestety co nieco przez nie przechodzi i zregóły jest to to najdrobniejsze badziewie pytanie jak to będzie wyglądało po powiedzmy 10 latach użytkowania?!

 

Ponieważ też zdecydowałem się na reku, robiłem własny wywiad. Znajomy wentylaciarz powiedział właśnie tak, jak cytowany adam_mk: zaplanuj wyczystki poniżej kratek wylotowych, żeby się kurz tam miał gdzie gromadzić i co parę lat wpuść tam rurę odkurzacza.

 

No i martwie się też hałasem (nie potrafie spać jak coś tyka brzęczy szumi... słysze nawet piszczenie ładowarek do telefonów :evil: )

 

Hałas deklarowany w dokumentacjach rekuperatorów to max ~60db. Porównywalne z pracującym odkurzaczem. Maksymalnie, czyli kiedy kotłuje z największą mocą - zapewne włączony w tryb "przyjęcie" albo podobnie, kiedy w całym domu ludzie się bawią, palą papierochy itp. A wtedy to nie przeszkadza. Ale tak czy owak, żeby wyciszyć 60db, trzeba po prostu zrobić grubszą ściankę i wypełnić zróżnicowaną izolacją oraz (z jednej strony, pod płytą g-k) zostawić odrobinę pustki powietrznej.

 

Doświadczenia z letniaka, w którym teraz mieszkamy pilnując drewna w oczekiwaniu na ekipę, która nam postawi pudło: wyciszenie pracującego hydrofora (też ~60db) prawie do zera przez ściankę - g-k,7cm wełny mineralnej, OSB (bo jest on w czymś w rodzaju szafeczki), ~4cm gąbki. Daj więcej wełny, dodaj warstwę styropianu i masz ciszę jak w grobie ;-)!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

 

Na wykonanym przez Inwestora fundamencie montujemy konstrukcję domu i dachu. Całość zewnętrznie obijamy płytą OSB3 gr. 12 mm.

Dach wykańczamy gontem bitumicznym Katepal na gotowo. Elewacja jest obita folią wiatroizolacyjną Proctor. Zamontowana jest stolarka otworowa zewnętrzna. I to wszystko.

Termin do ustalenia.

225 tys zł. + transport

 

To nic specjalnego (chyba, że ktoś wywindował ceny przez ostatnie miesiące), ale dziś chyba wiele tańszej firmy nie znajdziesz - dodaj sobie ok. 40tyś za koszt fundamentu i wyjdzie Ci ile za m2?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HEJ...

powoli zbieram oferty na szkieletowy/ gotowy dom. Wysłałam 58 zapytań :)Na razie mogę Wam donieść, co następuje:

Firma Focus - budują w każsej technologii, chcą 2tyś/m.kw. przy stanie surowym zamkniętym; 2,5tyś za stan deweloperski; 3tyś za pod klucz. Po przeliczeniu mojego domu wyszło, że na dzień dobry kasują około 60-100 tyś więcej niż obecnie powinni. Czyli zostali skreśleni :)

Firma Wood House - poprosili o projekt, wycena za tydzień.

Firma Scandia Homes - jak wyżej

Firma Damir - jak wyżej, robią tylko pod klucz. Pan przez telefon był prawie niemiły "nie zawracamy sobie głowy robotą mniejszą niż pod klucz, szkoda naszego zachodu..."

Firma Drewimed - odpadli w przedbiegach, gdy napisali, że z projektu domu szkieletowego Muratora robią własną wyceną, która .... kosztuje 500 zł. Brak słów ...

O innych firmach napiszę jak się odezwą ...

pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam starych i nowych forumowiczów!

Cieszy mnie to że coraz więcej ludzi pokazuje się na tym forum i myślę że będzie nas jeszcze więcej. W dobie drogiego i ogólnie niedostępnego betonu system kanadyjski rozkwitnie w naszym kraju. Ja już mam daszek i czekam na elewacje drewnianą. Wczoraj przywiozłem płyty g-k i będzie trza powoli wykańczać z nadzieją że wykończe dom zanim on mnie wykończy.

Pozdrawiam

http://www.paduch.fotosik.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

dyskusja dotyczy spraw ogólno-finansowych, a ja mam zupełnie budowlano-prozaiczne pytania szczegółowe:

 

1) czy jest potrzebna folia paroizolacyjna (tzw. żółta) w stropie drewnianym pomiędzy parterem a poddaszem użytkowym? Mój wykonawca upiera się, by odciąć tą folią dostęp wilgoci z parteru do wełny (czyli folia od spodu wełny rozciągnięta). Czy to ma jakiś sens? Przecież ten strop oddziela pomieszczenia tak samo ogrzewane - w przypadku np. skosów poddasza wełna jest pomiędzy ciepłym a zimnym, więć para może się skraplać, ale w przypadku opisywanego przeze mnie stropu to para powinna chyba swobodnie się przemieszczać, bez skraplania?

 

2) jakie są poprawne i stosowane warstwy w w/w stropie drewnianym w łazience (łazienka na poddaszu) jeśli chce się zastosować matę grzewczą elektryczną i terakotę czy inne kafle?

 

Strop się robi - ale jeszcze mozna to i owo zmienić .....

 

Bardzo proszę o poradę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

dyskusja dotyczy spraw ogólno-finansowych, a ja mam zupełnie budowlano-prozaiczne pytania szczegółowe:

 

1) czy jest potrzebna folia paroizolacyjna (tzw. żółta) w stropie drewnianym pomiędzy parterem a poddaszem użytkowym? Mój wykonawca upiera się, by odciąć tą folią dostęp wilgoci z parteru do wełny (czyli folia od spodu wełny rozciągnięta). Czy to ma jakiś sens? Przecież ten strop oddziela pomieszczenia tak samo ogrzewane - w przypadku np. skosów poddasza wełna jest pomiędzy ciepłym a zimnym, więć para może się skraplać, ale w przypadku opisywanego przeze mnie stropu to para powinna chyba swobodnie się przemieszczać, bez skraplania?

 

2) jakie są poprawne i stosowane warstwy w w/w stropie drewnianym w łazience (łazienka na poddaszu) jeśli chce się zastosować matę grzewczą elektryczną i terakotę czy inne kafle?

 

Strop się robi - ale jeszcze mozna to i owo zmienić .....

 

Bardzo proszę o poradę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam forumowiczki i forumowiczów

 

Przymierzamy się do wybudowania szkieletora. Projekt już mamy: http://www.mtmstyl.com.pl/projekty/jednorodzinne_z_uzytkowym_poddaszem/jasmin_3/.

Jesteśmy na etapie adaptacji. No i tu pojawił się problem.

Byliśmy w zeszłym tygodniu u bardzo fajnej pani projektant. Niestety jak zobaczyła, że to szkielet to trochę się wystraszyła. My chcemy wprowadzić pewne nieznaczne zmiany w projekcie, ale widzimy, że ona będzie oporna bo nie zna technologii i się boi. W związku z tym mam prośbę. Widzę, że jest tu parę osób ze Szczecina i okolic. Czy możecie polecić jakiegoś fajnego projektanta, który zna tą technologię?

P.S. Fajnie by było gdyby dużo nie zdzierał... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KTO ZNA FIRMę WAKO??

Budują szkielety i domy z bali... dali mi wycenę domu - około 350 tyś. pod klucz bez fundamentów i instalacji w domu - taka cena jest na szkieleta i na dom z bali. My chcemy szkieleta, ale Wako powiedziało, że dom z bala jest o wiele lepszy i że ludzie się decydują na "balowe" domy. Co Wy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

dyskusja dotyczy spraw ogólno-finansowych, a ja mam zupełnie budowlano-prozaiczne pytania szczegółowe:

 

1) czy jest potrzebna folia paroizolacyjna (tzw. żółta) w stropie drewnianym pomiędzy parterem a poddaszem użytkowym? Mój wykonawca upiera się, by odciąć tą folią dostęp wilgoci z parteru do wełny (czyli folia od spodu wełny rozciągnięta). Czy to ma jakiś sens? Przecież ten strop oddziela pomieszczenia tak samo ogrzewane - w przypadku np. skosów poddasza wełna jest pomiędzy ciepłym a zimnym, więć para może się skraplać, ale w przypadku opisywanego przeze mnie stropu to para powinna chyba swobodnie się przemieszczać, bez skraplania?

(...)

 

Wiem, że na pewno nie daje się paroizolacji w ściany działowe, stropy oddzielające pomieszczenia ogrzewane. W Twoim przypadku ułożenie paroizolacji byłoby błędem.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...