Loxia 09.12.2005 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2005 no dobrze ale w końcu ile to kosztuje i jakiej firmie zaufać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 09.12.2005 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2005 j-1943 to zanczy ze pozwolenie się dostaje bez przyłaczy? Ja z jakis innych postów wywnioskowałąm ze przed pozwolenie poza dzialka sa koszty rzedu 15000 - 20 000 i to mnei trochę przeraziło :(Zreszta firm tego typu jest chyba kilak, expander, open finanse czy jakos tak.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-1942 09.12.2005 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2005 co kosztuje dom? zalezy co chesz mieć wodotryski czy dom do mieszkania. Jest firma w warszawie która stawia domy bez fundamentu za 100 000 tys brutto pod klucz chyba 80 m z mozliwościa rozbudowy. byłem widziałem. Parterowy ale można nad duzym pokojem zrobic antresole. Wychodzi 1250,- za m2. cena pod klucz. ale co w srodku to wielki znak? z zewnatrz ok w srodku OK ale co miedzy dechami to wielka zagadka. jak mam wydac 200 koła to chce wiedzieć co mi wsadzaja i jak robia a nie patrzec jak przyjezdza dom z paczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Loxia 09.12.2005 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2005 chcemy dom do mieszkania. ok 100m jeśli kasy wystarczy. bez wodotrysków. na dłużej niż 10 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-1942 09.12.2005 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2005 do pozwolenia musisz mieć wszystko: projekt domu, zagospodarowanie terenu, przyłacza itd wiadomo to kosztuje ile to zalezy od części kraju. Koszty związane są z tym co masz zrobić i ile metrów masz ciągnąc np wodę czy fazę do granic dzialki Ale same przyłazca fizycznie do budynku to mozna robic pozniej. na budowie aby była woda i faza ze skrzynki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-1942 09.12.2005 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2005 loxia trzeba mieć projekt i negocjować ceny z wykonawca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-1942 09.12.2005 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2005 tylko jest problem jak rozmawiałem z wykonawcami z pod w-wy czy w-wy to wszystko było 40% drozsze-ocipieli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Loxia 09.12.2005 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2005 j-1942 a to można? bo myślałam, że ceny sa stałe? czy każdy projekt da się przerobić na szkieletowy? czy są jakieś ograniczenia?a czyli wykonawców lepiej ściągać z Polski i omijać łukiem warszawskie firmy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-1942 09.12.2005 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2005 Jest troche biur projektowych które robia w szkielecie na www , wejdz na strone Wojtka Nitki moze cos znajdziesz dla siebie. tam tez jest sporo info jak dom i z czego szkielet powinien byc zbudowany Co do cen masz gadanego to można negocjować . ty chcesz wybudować wykanawcva zarobić to czasmi wypala i wszyscy sa zadowoleni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 09.12.2005 23:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2005 Ja wlasnei oglądam strone Pana Wojciecha Nitkine wiedziałam, ze to ekspert wydawało mi się , że tu na forum też pisze. Brakuje mi na tych stronach szacnkowych ksoztow budowy... Wsedzie jak ich nie ma brakuje mi ich...Wy tez tak mieliście? Moze to przez moj zawód, sama nei wiem ale lubie konkrety, nawet szacnkowe ale liczby sumy itd...Zalamalam się Coraz więcej schodow, nie wiem , czy to wogóle ma sens Ale bez domkuzycie nie bardzo ma sens... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 10.12.2005 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2005 ehto ja Wam zacytje dialogi innego wątku:0 trochę zniechecające..ale moze to nie jest tak jak wygląda?Witam wszystkich, hmm Ja myśląc o domku na kredyt, miaąłm na mysli kredyt na wszstko od początku do konca.. A widzę, że aż takich odważnych/"oszołomów" to tutaj nie ma...My may dochody co prawda wyższe troche bo min 3000 -3700 netto, czasami więcej. Ale... Tak pozatym to nic nie mamy...Zadnej działki, żadnych pieniędzy na start, żadnego dodatkowego zabezpieczenia na wykończenie w postaci mieszkania... ash, no mamy meble;) wiec od biedy tego eni trzeba by było kupowac No i mieszkajac na wynajmowanym samego odstepnego plus czynsz placimy kolo 800 zł ...więc powstał pomysł budowy domku zamiast placic i placic za wynajem no i ejstesmy we trojke z 11 miesiączną córeczką. Myślicie że się da? A orientuje się może ktoś jak to ejst z bankiem i kredytami, co ze wszystkimi kosztami wstępnymi dotyczącymi działki przyłączy i pozwolenia na budowe? Beata Sa tu tacyPozczytaj dzienniki ludzie buduja sie na 100% kredytu i daja sobie rade. Ale moze jakies namiary gdzie szukac, bo dziennikow to tu sporo, oj sporo;)ale to brzmi pocieszająco;) No wiesz musisz popytac ja nikomu w kieszeni nie siedze i nie czuje sie upowazniony do roglaszania takich wiadomosci. sorki. Nie o to mi chodzilo, ktos kto siedzi dłuzej zna na pewno wiele osób, ja sie przyznaje ze chce budowac z kredytow w 100% wiec myslalam ze sa takei osoby co też się przyznały I tyle;) ale już szukam, wkońcu coś znajde;) Kierowanie się tym, ze ktoś inny też wziął kredyt na 100% inwestycji albo pokrzepianie się tym wydaje mi się trochę, przepraszam, dziecinne. Jeśli jest to wasza przemyślana decyzja, to OK. Ale ja bym się chwilę wstrzymała.Spróbujcie przez rok zebrać jak najwięcej pieniędzy. Pooszczędzajcie. Rok to naprawdę nie jest długo, a korzyści będą dwie i obie duże.Po pierwsze, będziecie mieć jakieś pieniążki na start.Po drugie - i może nawet ważniejsze - przekonacie się, na jaki kredyt Was tak naprawdę stać. Bo kredyt na całą budowę (plus działka!) to jest naprawdę DUŻY kredyt, a do tego oprocentowany najwyżej, jak się da - właśnie dlatego, że na całą inwestycję i przez to obciążony dużym ryzykiem dla banku.Obliczcie na spokojnie, nie zaniżając zbyt optymistycznie kosztów budowy, ile tego kredytu będziecie potrzebować. I ile w takim wypadku wyniesie miesięczna rata. Będziecie ją płacić przez wiele lat prawdopodobie, więc to wczesniejsze roczne oszczędzanie da wam obraz, jaką kwotę jesteście tak naprawdę w stanie co miesiąc odłożyć (czytaj - przeznaczyć w przysżłości na ratę kredytu).Życzę powodzenia! witam Magmi, decyzja przeyślana i bynajmniej nie kierujemy się tutaj tym że inni takie kredyty wzieli Kwestia roku, moze malo a moze bardzo duzo, w sytuacji kiedy na 30 metrach kwadratowych trzeba się zmieścić z 11 miesięcznym szkrabem, dla którego ta przestrzen jest ewidentnie za malai kiedy planuje się juz kolejnego bobasa czekc rok, to kolejny kres wyreczen a prawde mówiac nie wyobrazam sobie mieszkac w tej klitce z drugim dzieckiem Wsumei stad to się wzięło, że szukaliśmy większego mieszkanai do wynajmu, no a nawet male dwupokojowe w Krakowie to koszty ok 1000-1300 z czynszem A za tyle przeciez już jest spokojnie jakiś kredyt. a ile możemy odkaldac? Mieszkajac i placac za wynajem nie bardzo jestesmy oszczedzic cokolwiek....a majac juz dom sytuacja bedzie inna nie bedziemy pacic co meisieac 800 + dodatkowe oplaty Wsumei nei wiem dlaczego pomyslalas z e się tym kierujemy...Po prostu po podjęciu decyzji zaczelismy się zastanawiac czy to jest mozliwe, czy banki daja takie kredyty itd Rozmawailismy juz z jednym doradca no i zdolnosc kredytowa mamy. Więc w teori ok. Ja mialam nadzieję porozmawiać z tymi którzy budowali/budują w ten sposob i dowiedziec się trochę więcej odnośnie procedur, kolejnych krokow jakie trzeba wykonac itd..ps, przepraszam za bledy i literowki, ale mala dobierala się w trakcie do klawiatury:) Pozdrawiam Aida,ja rozumiem waszą niecierpliwość, wierz mi. Mieszkaliśmy przez kilka lat w niewilekim mieszkaniu z dwójką dzieci. Wybudowalismy się, jak najszybciej się dało. Naprawdę Cię rozumiem. Ale też mam swoje doświadczenia z kredytami. Zdolność kredytowa to jest informacja dla banku ile może wam dać kredytu, ale absolutnie nie informacja dla Was, ile powinniscie wziąć!Aby się przekonać o tym, jaki kredyt możecie wziąć (czytaj: jesteście w stanie spłacać), trzeba wyjść od wielkości raty. Piszesz, że obecne mieszkanie kosztuje Was ok. 800 złotych (czynsz + odstępne), oraz że - płącąc tę kwotę - nie jesteście w stanie odłożyć nic. To znaczy, że maksymalna rata, jaką jesteście w stanie spłacać, też wynosi 800 zł (zakładając dość optymisyycznie, że koszty eksploatacji domu są takie same jak mieszkania). Biorąc kredyt na 25 lat we frankach szwajcarskich - najniższe oprocentowanie - i zakładając 3% rocznie (mniej nie będzie przy 100% inwestycji z kredytu) oznacza to, że możecie wziąć kredyt ok. 130 000 zł (miesięcznie 433 zł raty kredytu + 325 zł odsetek).Wierz mi, że to nie wystarczy na kupno działki i wybudowanie domu, nawet malutkiego.Wziąć zbyt duży kredyt (w stosunku do swoich mozliwośco) jest bardzo łatwo, wbrew pozorom. I zagrzebać sie w długach po uszy. Zastanówcie się dobrze. Magmi nic nie odkladalismymybo kupowalismy melbe sprzet dla dziecka itd, teraz meble sa, spred AGD i inne pierdoly, majac tyle samo pieniedzy i placac dodatkowo miesiecznie 500 zl splacajac zwykly kredyt dawalismy sobie rade, czyli 1300 miesięcznie mozemy splacac.a spalcajac mniej biorac kredyt na 30 we Frankach przy oprocentowaniu 1,55 a sa takie kredyty dostajemy 220 000.za to dzialka 40 000, 30 000 oplaty i 150 drewnainy domek....nawet pod klucz sa w takiej cenie. Oczywiście mysleć bedziemy:) Dopuki nei ma umwy wszystko się może zdażyc;) A kasy bedzie wiecej jak zaczne pracowac normalnie_Życzę Wam szczerze powodzenia, choć co do szczegółów waszego planu mam spore wątpliwości. Ale nie chcę się czepiać, bo może odbrałabyś to jako brak życzliwości. Wiecie co robicie. Magmi no czepias się to nei, ale jakie wątpliwości? Jakies o których nie pisałas? Napisz prosze..Moze to wazne, amsz na pewno większe doswiadczenie niż my, i nie sadze że mi żle życzysz, wiec nie odbiore niczego zle:) No dobrze, to się poczepiamPo pierwsze, nie dostaniecie kredytu 1,55% na całość inwestycji. Banki uzależniają oprocentowanie od tzw. wkładu własnego, który w waszym przypadku wyniósłby zero, więc oprocentowanie będzie maksymalne (a nie minimalne, które banki podają w swoich reklamówkach).Do tego, przy finansowaniu 100% inwestycji banki żadają dodatkowych zabezpieczeń. Może to być ubezpieczenie kredytu lub obowiązkowe ubezpieczenie na na życie z cesją na bank, tak czy owak, przy kredycie 200 tys. złotych będzie to kwota rzędu 100-200 zł miesięcznie (nie żartuję niestety). O to wszystko trzeba się dokładnie dowiedzieć przed złożeniem papierów w danym banku, bo są spore różnice w kosztach. Po drugie, nie wierzę w drewniany domek POD KLUCZ w cenie 150 tys. złotych. To znaczy owszem, być może, ale to nie są całe koszty. Większość firm oferujących budownictwo szkieletowe albo tzw. modułowe z reguły pomijają koszt fundamentów, bo oni ich nie robią - to jest po stronie inwestora, bo to inna technologia. A koszt fundamentówto to jest minimum 20tys. złotych. Pytanie, co w ogólr w danej firmie oznacza pojęcie"pod klucz"? Często nie obejmuje ono np. wykończenia łazienek (kafelki i tzw. białego montażu), a wykończenie łazienki to jest koszt minimum 5 tys. złotych ( to będzie BARDZO skromna łazienka). Po trzecie wreszcie, mam wątpliwości, czy uda Wam się kupić działkę pod Krakowem za 40 tys. złotych. Taką, na której warto wybudowac dom.Byle jaką pewnie można kupic, tylko że wybór działki to jest absolutnie NAJWAŻNIEJSZA DECYZJA w całym procesie budowy domu. Co z tego, ze wybudujecie sobie fajny dom, jeśli okolica będzie fatalna? A w dobrej okolicy (nie chodzi mi o jakieś topowe adresy wcale) działka za 40 tys. to będzie cud. Pod krakowem czli kolo 20 km od niego...Ofert duzo, kilak stron w wyszukiwarkach, ale jakich....Nie potrafię ocenić...Fundamenty chcialiśmy samemu, mąż ma 6 braci plus moja rodzina....Co pod klucz, musze sprawdzić dokładnie , ale na pewno jakies kawfelki itd to było tego co pamietam Te ubezpieczenianei mielismy pojecia... Wiedziaąłm ze sa, ale myslalam ze mniejsze...a nie wiesz czy można budujac się na kredyt wziąśc kerdyt na stan surowy zamkniety i np pod klucz tylko parter? Wydaje mi sie , ze nie to jest najwazniejsze czy mozna?Byc moze tak .To Ty powinnas sie zastanowic ile z biezacych pieniedzy ,po odliczeniu rat kredytu , oplat , jedzenia , rzeczy dla dziecka ,planujesz drugie , wiec dla dzieci , kosztow samochodow , pewnie dwoch , bo dojazd do miasta dla Ciebie i meza ,ile zostanie wam na wykanczanie powoli reszty domu .Pewnie , ze lepszy byle jaki wlasny , ale ile lat bedziesz mogla zyc w niewykonczonym domu , w kurzu itd .Absolutnie nie chce i nie jest moim celem namawianie Cie do rezygnacji z marzen .Tak jak mysle magmi pisze pod gorke , zebys sie zastanowila .Akurat mi trudno powiedziec ile wydaje sie na zycie teraz , ale sadze , ze Ty wiesz ile mozesz odlozyc co miesiac .Zycze powodzenia witam wszystkichpisze pierwszy razAida!!!! nie poddawaj siepodoba mi sie twoj upor - drazysz temat na maxadziałki szukajcie w gminie Wielka Wieś - własnie powstaje tam nowy plan zagospodarowania a własciwie jego studium - jest szansa ze uda Wam sie znaleść jeszcze ziemie rolnicza do przekwalifikowaniawołaja 2500-4000 PLN (budowlana razy dwa) za ar ale masz pewnosc ze do centrum Krakowa dojedziesz w 15 minut (od połnocy nie ma takich korkow jak koło Wieliczki).Myśmy kupili w Tomaszowicach 28 arów za 45tys. dwa lata temu i wlasnie na wiosne ruszam z fundamentami (zdazyłem z WZ i pozwoleniem przed wejsciem obecnego PZT)Projekt domu z firmy archon - "dom w rózach" - wyceniaja go systemem prac zleconych na 300 tys. - bedziemy budowac z kredytu w 90%Mieszkamy na 30 metrach niedaleko miasteczka AGH i wiem o czym piszesz - WIARA CZYNI CUDA!!!!!!!!szkoda tylko ze dzisiaj wspominali w wiadomosciach ze od lutego chca zabronic brania kredytu we frankach-ciekawe jak to zrobia? BEDZIE DOBRZE!!!!!!!! Aida - ja jestem bardzo daleka od zrzędzenia i prorokowania, że się nie uda, ale popieram Magmi w 100%. Wasz plan niestety nie wygląda na realnyNa Waszym miejscu poszukałabym działki która ma szansę szybko się przekształcić w budowlaną tam gdzie radzi Tomisko i pozbierała siły. Może działkę uda się Wam kupić za środki nie-bankowe (oszczędności + może pomoc rodziny...), a za rok jej cena bardzo wzrosnie i Wasza sytuacja w banku będzie zupełnie inna. Poza tym - wracasz do pracy - też powinno się troszkę pieniędzy odłożyć, przynajmniej na papierologię. Starając się o kredyt te rzeczy trzeba załatwić wcześniej...Za 150 000 pod klucz blado to widzę . Piszą na Forum ekstremiści, którzy stawiają małe domki (ok. 90m) w okolicach 100 000 w podstawowym standardzie przy bardzo dużym wkładzie pracy własnej. Jeśli macie pomocną i bezinteresowną, fachową rodzinę + dużo czasu własnego - takie rzeczy mogą się udać. Ale jeśli macie możliwość jedynie nadzorowania i okazjonalnej pracy - będzie drożej. Na pewno za tyle sensownego domku pod klucz nie postawi Wam firma. Są jeszcze koszty przyłączy nieuwzględnione w Waszej kalkulacji, wiele rzeczy które sprawią, że zostaniecie z rozgrzebaną budową, kredytem i bez mozliwosci wywiązania się umowy z bankiem (odbiór domu w określonym terminie). Teraz twoja kalkulacja wygląda niestety na optymistyczno-rozpaczliwą... Wiem, jak bardzo się chce zmienić sytuacje mieszkaniową, ale czasem warto poczekać trochę dłużej, a całe przedsięwzięcie przeprowadzić rozsądniej i bezpieczniej dla Ciebie i rodzinki. Ale powiem jedno - jak się już zaraziliscie - nie przejdzie Trzymam kciuki, życze powodzenia i trafnych decyzji. Ja już nie chciałam dołować, ale jednak dopiszę, że są jeszcze takie rzeczy jak ogrodzenie, brama, furtka, podjazd do garażu, ścieżka do domu, taras - i to wszystko też kosztuje, i to niestety dużo - 20 tys. to będzie dobra werjsa.Oczywiście, można założyć, że to się zrobi dopiero za kilka lat. Ale...Po priewsze, błoto wokół domu i brak ogrodzenia doprowadzają człowieka do szału zaraz w pierwszym roku mieszkania.A po drugie, skąd wząć te 20 tys., nawet za 2 lata? Wymagałoby to odkładania dodatkowo 1000 zł miesięcznie, a przecież założenie jest takie, że całą nadwyżkę finansową zżera już rata kredytu hipoteczengo... Wiecie co,ja też jestem dość sceptyczna,ale z drugiej strony ludzie jakoś te domy budują tanio.Nie wierzę,że na wsiach,gdzie buduja najtaniej,wydają 150 tys.Ostatnio w dodatku mieszkaniowym GW był artykuł o parze,która wybudowała w Łomiankach pod W-wą (drogie działki) dom-był na zdjęciu-dość spory nawet i wszystko to za 150 000 zł.Budowa domu-75 000-z dachówką,okna.W środku po spartańsku absolutnie,bo na razie robią ogród.Jest mi trudno w to uwierzyć,ale twierdzili,że robota własna,z pomocą bracibez bajerów i dali radę. Dlatego myślę,że to zależy od "możliwości regionalnych"-takich też sposobów budowania i pracy własnej.I możliwości przystosowawczych danej rodziny.Ciężko mi bez kostki okrutnie,ale jak nie ma wyjścia?Niektórzy nigdy kostki nie będą mieć,płot najzwyklejszy,ale mieszkać mają gdzie.Poza tym przy budowie jakoś się te pieniądze znajdują,rodzina pomoże Nie odnoszę się nawet do konkretnego przypadku,tak ogólnie piszę A jeśli chodzi o zagrzebywanie się w kredytach,które przerastają,to jestem na nie. REalnie rzecz biorą to pisaąłm kredyt taki żeby splacać 1000-1200 miesięcznie Tyle było u nas zawsze, a były to koszty związane z wynajmem mieszkanai i kupnem mebli, jakimis kredytami itd. Pokonczyly się kredyty, dziecko podrosloOpal, ja też myśle, ze się da tanio w miare, mówicie kostka, podjazd:) Rodzice nie maja tego do dzis...ale domek jest, żyja mieszkaja i jest fajnie Mam znajomych ktorzy wykanczali tanim kosztem Zatrudnili jakiegos fachowca, który pilnował pracy jakiś ruskich I oni tani oczywiscie byli Teraz wykanczaja dopiero lepiej, a jak się wprowadzali to mieli na podlogach wykladziny i linoleum...i da się mieszkac. A myslicie, że teraz co mamy? Własnie to , wykładziny albo linoleum a w łązience tapete wodoodporną... Oczywiscie wykanczalismy wszystko sami bo wprowadzilismy się do golych brudnych scian. Nic nei bylo, mebli itd ale ja nie chcialam nowego umeblowanego mieszkania....chcialam je urzadzic tanio i ladnie po swojemu To bylo wyzwanie. ale efekt jest taki, że ludzie przychodzą i chwala. A koszty były znikome. Gra kolorów, śwaiateł. Minął rok i z brzydkeigo meiszkania i pudeł (na poczatku mielismy pożyczona wersalke, pudla na komputery, i stól - nowy - z Ikei ) zrobiło się przytulne gniazdko z takimi mablami jakimi chcemy. No i te mable, sprze juz jest, zawsze to mniej, bo na początek wystarczy zeby się wprowadzić.A co do zwiekszenia dochodow, maz ma firme, przychody wolno, ale rosna Nie przeraza mnie domek i koszty tylko ta dzialka i i etap do momentu zyskania pozwolenia na budowe ps Wlasnie odgrzebalam znajomosci i bedziemy miec projekcik indywidualny na zasadzie barteru:) wiec praktycznie jak dla nas bez kosztów a co do działek, to pod krakowem odnosi się do okolic 20-30 km od Krakowa w strone Bielska, tam may rodzine, wiec nei chodzi nam o bycie jak najblizej krakowa tylko w maire blisko i tu i tu... Przukladowy link do dzialki pod Krakowem za 30 000plnhttp://www.krn.pl/oferta.php?reg=6&from=5¶m=5_2_1___0____6__1_5000_50000_1&cw=1&ct=1&show=0&offset=45348_48_1_1No i tutaj domek drewniany_ w technologi szkieletowej , pod klucz co prawda więcej niż 150 000, ale my bedziemy sami wykanczac i najpierw dól, nie ten projekt oczywiscie, tylko indywidualny, no ale koszty maja byc zblizone: http://www.interdom.pl/pl/?nzw=caloroczne&nr=5Realniej to teraz wygląda? O widzicie.czyli mozna kupic tanio działke, 45 000, to jest mniej wiecej tyle co zakladalismy, Tomisko, woelka Wies to nei ejsert w załozonym terytorium:) My to najchetniej gdzies w okolicach liszek, i zalewu kryspinów przypszczam ,z e ceny tycvh dzialek beda rosły no i to jest w dobrą stronę Sa tam dzielki w realnych kwotach ale neistety za male troche... No ale zawsze ise mogą pojawic... ja na zielono odpowidzi czarne:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-1942 11.12.2005 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2005 Aida77 projekt ciekawy bo prosty-wywal balkony na których i tak nigdy nic nie bedzie sie działo, Jak bedzie ciepło to czas spedzać bedziecie na dworzu.Szkoda gotówki Moja rada zacznij działać szukać Czasami jak czytałem niektóre wypowiedzi ludzi z forum to stwierdzałem ze nie dam rady. Albo wypowiedzi innych ,,wszech wiedzących wiedzm Ple Ple" mądrzących się na forum. Na poczatku też miałem problemy rok walczyłem z kredytem i gminą, do tego geodezja idt. Teraz jestem na etapie wykańczania. Kazdy tak zaczyna z problememi a domy powstaja Zawsze parę złotych sie wyskrobie po za kredytem, faktem jest to że jak liczysz dom to nie liszysz drobiazgów które kosztuja. Tam 100 zł, gdzie indziej 200 i jak policzysz to w skali budowy dojdą dodatkowe koszta. Masz rodzine wiec pogadaj na ile oni sklonni sa ci pomóc. Mam dwóch znajomych którzy sami wybudowali domy z drewna w szkielecie przy pomocy rodzin i znajomych. Domy od 120 m do 170.Troche to trwało ale jak brakło finansów to trzeba rękawy podwinac i do roboty. Jeden sprzedał samochód i kupił cieniasa 700 a żeby było taniej to wsadził gaz,a jest ich piatka , jedna łazienka w powijakach do dzis. Ale mieszka spałca kredyt i jest na swoim. Najważniejsza konstrukcje do to warto zlecić firmie z doświadczeniem i mającą dobra marke na rynku. Pózniej pogadaj ze znajomymi może ktos ma w rodzinie kolege elektryka, szwagra hydrulika lub brata od gipsów. Wierz mi duzo rzeczy mozna samemu wykonać w domach z drewna. W pierwszej wersji po szkielecie wiele prac miałem robic sam. Ale sprawy potoczyly sie inaczej i wiele zlecam. Otwory pod instalacje C.O w konstrukcji sam wierciłem więć cena za robote poszła w dół. Jedynie od A do Z miałem czas zrobic hydraulike w środku i na zewnatrz czyli studnia wodomierzowa z przyłączami. Kupiłem studnie w hurtowni, a okazało sie ze wszystko ciekło na łaczeniach, trzeba było rozkręcić i jeszcze raz złożyć wprowadzająć kilka zmian np. wyjście dodatkowe do kranu na ogród czy wcinka do podłaczenia za jakiś czas studni głebinowej aby nie dawać zarobić gminie :lol:a mieć dobra wodę , kabel enegrtyczny skrzynka-dom 70 m kładłem sam/ koszt koparki 300,- i kilka piw. I oczywiście odciski na rękach. Ale miło z perspektywy czasu potrzec na fotki i powspominać roboty wykonane samemu, a ile człowiek sie uczy. Materiały sam kupuje więc szczuje hurtownie na hurtownie i zbijam ceny w dół. Wiele mozna tym sposobem zaoszczedzic. Trafiłem na wysprzedaz siatki ogrodzeniowej i chociaz nie jest mi potrzebna to 180 m lezy schowane i czeka do wiosny Słupki ogrodzeniowe załatwiałem po znajomych z odcinków i resztek rur stalowych Jak masz projekt to znajdz dobrego kosztorysanta niech obliczy ci ile czego trzeba tym sposobem zrobisz sobie tabele i masz mozliwosć sprawdzić co i gdzie ile kosztuje a tym sposobem ocenisz koszta. To zrobi ci równiez dobry kierownik budowy Mozesz też zobaczyc ktore wydatki sa wazne a ktore nie/ wykładzina zamiast podłóg, tapeta zamiast kafli dobrze kombinujesz / Ja z obecnego mieszkania nie zabieram prawie żadnych mebli wiec jak pójdzie żle to rzeczy bedą w kartonach- ale mieszkać bede wreście w długo oczekiwanym domu. Powiem szczerze jak nie zaczniesz to nie będziesz mieć domu nigdy. Rady oczywiście tak ale własna docielkiwosć i samozaparcie przenosi góry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 11.12.2005 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2005 j-1942 Napiszałąm , że No i tutaj domek drewniany w technologi szkieletowej , pod klucz co prawda więcej niż 150 000, ale my bedziemy sami wykanczac i najpierw dól, nie ten projekt oczywiscie, tylko indywidualny, no ale koszty maja byc zblizone: http://www.interdom.pl/pl/?nzw=caloroczne&nr=5 No i że projekt nie ten, tylko Indywidualny na zasadzie barteru, weięc dla nas lepiej , bo bedziemy miec to po kosztach, no i pewnie rzeczy ktorych mi brakuje w tym beda Przedewszystkim też gdzieś wyczytałam, że ajk się buduje na kredyt, to trzeba budynek wykanczać do konca , jesli ma się projeskt z poddaszem użytkowym, że nei mozna zostawic niewykończonej gory... No więc wymyśliłam, że potrzebuje projekt domku partterowego z poddaszem nieużytkowym, ale z mozliwością póżniejszej adaptacji czy jak będzie nas stac A co do rodziny to: Finansowo to nie widze, zeby nam ktoś pomógl, natomiast jest troce w rodzinie fachowcow więc pewnie na mniejsze koszta mozna liczyc;0 Przedewszystkim okna i dzwi mozemy miec po kosztach bo tata pracuje w takiej formie i się na tym zna wiec wiec kwestia tylko za materialy a juz moznatrz bedziemy sami:) elektryka Jarek, ae nie ma formalnych urawnien weic pewnei ktos musi sie pod tym inny podpisac, no ale mam nadieje ze sprawdzenei to mniejsze ksozty kanalizacia i wodociągi, kuzyn Jarka, bliski, tez pewnei taniej policzy geodezja- moj kuzyn plytki itd kladzenie - kuzyn, no ale eplytek to an poczatku nei bedzie peweni za duzo;)bo na czyms trzeba oszczedzicwykanczanie scan i podlog eneralnei to sami no do CO to pewnie bedzie trzeba kogos poszukac Aha tamten projekt to kominka nei ma a my bysmy chcieli.. U mnei w domumto teraz tylko tak grzeja wszystko drogie itd a to wychodzi najtaniej no i ten przyjemny ogien... Aha, tak z ciekawosci policzylam minimalne koszty wykonczenia parteru typu 30 m salon na podlodze deski sosnowe sciany malowane 10 m kuchnia plytki na podlodze i scianie na ragnencie przy piecu i kranie do wysokosci 1,5 metra, pokoj maly 10 m wykladzina dywanowa , farba łazenka mala 3,6 dedes umywalka prysznic, ceny z muratora jednego z ostatnich;) Deski sosnowe 1200 plytki kuchnai 800 sciany 1120 Lazienka 3200 farby max 1000 pokoj maly 500 kleje i farby do malowania podlg 1000 8820 oczywiscie te kleje i farby tot ak cene z gowy wrzucilam z tego co pamietam jak rodice malowali, farby z tego co my a ielismy kolory mieszane wiec nie najtansze, plytki z cennika normalnei jakiegos pomnozylam cene razy dwa - na robocizne;), no i oblizalam normalnei metrami;) lazenka to tam ejst kompletna boto lcizyl murator;) a resta to tylko wykonczenie wiem ze nei ma calej masy rzeczy jak baterei itd, ale zlewozmywak do kuchni mamy juz;) listwy przypodlogowe tez tego nie liczylam, ale to ejst z nadwyzkami a nei wychodzi drugie tyle jak niektorzy pisza...chyba ze maja na mysle stan otwarty i potem reszte...a Tobie juz fajnei ze wykanczasz A co do auta.. nioe mamy co sprzedacbo nie mamy i to jest rzecz najbardziej ingerujaca w plan....bo wiem ze auto kosztuje i to niemaloa musi byc do nadzorowania budowy, naba nawet na etapie szukania dzialki;) sie smiejemy z mezem ze to plan na styczen ejst;) no ale ja tez kurcze zarabiam a tego nie liczymy do kredytu to rjest dodatkowa kasa wiec bedzie na to auto, bo ja to nieregularnie;)auto jakies tanie zachodu na gaz najlepiej, , no i nie bedziemy potrzebpwali 2 jak ktos pisal, tylko jednp na poczatek bo pracujemy w jednej firmie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-1942 11.12.2005 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2005 to tylko zaczynać i wypatrywać końca Jade na inspekcję na budowe zobaczyc czy wszstko ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Loxia 11.12.2005 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2005 tak się zastanawiam czemu szkielety parterowe są droższe od piętrowych. czy tlyko dlatego że dach jest większy?czy coś jeszcze wchodzi w rachubę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 11.12.2005 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2005 Loxia mnie sie wydaje, ze dlatego, ze w tych pietrowych masz np mniejsza powierzchnie dachu w stosunku do metrow powierzchni użytkowej, kwestia wyzszej sciany kolankowej i wytrzymalosci stropu(chyba ) i wodocznie to ksztuje mniej niz dodatkowy kawal dachu nad parterem i cala wyskosc scinany...ale moge się mylic oczywiscie;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Loxia 11.12.2005 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2005 najpierw i tak muszę przekonać męża, że szkieletowy do dobre rozwiązanie. na razie odmawia współpracy. chce tylko Ytonga lub z bali.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 11.12.2005 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2005 e no to my przynajmniej jestesmy zgodni;) A czytalas o zaletach i wadach szkieletowyc?Gdzioes na forum bylo sporo punktow wymienionych....poszukam to wkleje;) A masz jakies stronki wykonawcow szkleietowych? Wrzuc jak cos znajdziesz, albo projekty ale z cenami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Loxia 11.12.2005 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2005 no z cenami najgorzej. co znajduję firmę zadlądam na forum na http://www.szkielet.pl i okazuje się, że firma nie warta uwagi.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 11.12.2005 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2005 Czyli tam jest cos o firmach tak? Ja znalazlam cos takiego: http://www.interdom.pl/pl/?nzw=calorocznehttp://www.fedde.pl/show.php?p=domy2&lang=plhttp://www.domy-z-drewna.bls.pl/cena.htmlhttp://www.castor.4me.pl/szkieletowe.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.