OLA.J. 06.04.2006 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 Ja myle ze budowlaniec to super zawód w każdym inny przyupadku tacy partacze wylecieli by z roboty, a tu prosze partactwo kwitnie. Ech mam nadzieje ze przeprowadzka zrekompensuje siwe włsoy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alex.57 06.04.2006 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 No to żeście mnie podkręcili . zaczynam za tydzień, pozdrawiam budujących. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alex_ 06.04.2006 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 No to żeście mnie podkręcili . zaczynam za tydzień, pozdrawiam budujących. a chodzi o co, bo jak te ekipy budowlane to nic nowego przecież krążą legendy że ci najlepsi wyjechali a zostali ...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 06.04.2006 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 Ano wyjechali ..... np do USA. Jakis czas temu chcieli Wam nawet doradzac , ale wtedy woleliscie sluchac polskich fachowcow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
keczkun 07.04.2006 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2006 Witam.Czy chcąc mieć ściabkę kolankową ,szkielet należy wykonać jako balonowy? Jak w takim przypadku montować oczep i strop? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojciech Nitka 07.04.2006 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2006 Poczytaj - http://www.szkielet.com.pl/wymagania.php?show=5 lub wrzuć do wyszukiwarki "balloom frame" lub "balloon framed wall". Co do montażu oczepu - wykonujesz go identycznie jak w konstrukcji platformowej. Belki stropowe natomiast opierasz na desce osadzonej w gniazdach wyciętych w słupkach, jak widać to na rusunku. Według przepisów kanadyjskich (National Housing Code of Canada) minimalny wymiar deski osadzonej w gniazdach winien wynosić 19 x 89 mm.Pamiętaj by między słupkami, na wysokości stropu, założyć zastawki ogniowe, które w razie pożaru ograniczą rozprzestrzenianie się ognia z parteru na poddasze. Zobacz też - http://www.szkielet.com.pl/problemy.php?show=32_zastawki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-1942 09.04.2006 05:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2006 ALEX protokół odbioru został podpisany 08.10.2005 a w uwagach jest podpisane przez właściciela do 30 dni dosle czyli jeszcze zeszły rok F Facet jest niepoważny ale .... w .... kiedyś go scigne za wszystko... Z baboli cześć dalsza: przestroga dla innych 1.kafelkarz kłdzie podlogi i jest róznice w scianach/ od kata prostego 2-3 cm a kafle proste 2. Jak otwieram okno to tak połozyli płyty ze scinam czujke od alarmu/ wczoraj zrobiłem sam / a nie jestem fachowcen jak wszechwiedzacy własciciel firemki Ola mówisz o swych kłopotach z gosciem z pewnej firemki Trzeba mu wjechać pod dom osobiście albo czekac gdzie bedzie budował i wjechac na budowe i pogadac z nim i z inwestorem. Wczoraj wyszli malarze /jeszcze tylko jeden dzień poprawek bo goście wczoraj to na oczy juz nie widzieli / Ale mam kolory na scianach i sciany gładkie jak pupa niemowlaka krótko mówiąc jestem na finiszu. Gdyby nie przepychanki z partaczami to miałbym 2 tygodnie do przeodu. Kotłownia działa wczoraj miałem ciepła wode Dzień przeprowadzki: do 30 kwietnia w przyszłym tygodniu zabudowa kominka, zabudowa kuchni, schody, kolektory. ale bedzie jazda jak mi sie ekipy zwala w tym samym czasie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-1942 09.04.2006 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2006 ALEX.57 jaka firma Ci to robi? mam nadzieje ze nie pewna z 3miasta Patrz wykonawcy na łapy i bądz bardzo upierdliwa i skrupulatna. Kup 2 m poziomnice załatw katownik i długa miare tasmowa i mierz jeszcze raz mierz i sprawdzaj. I zasada jedna to ty wydajesz gotówke a firma jest dla Ciebie a nie ty dla niej. Mój błąd że zawierzyłem ale krzycze aby inni uczyli sie na moim błędzie Wszystkie babole w dziennik budowy i nie dawaj dziennika firmie jak to chciałm pewien facet z pewnej firmy na mojej budowie. Dziennik jest dla Ciebie i inspektora ,kierownika budowy lub inspekcji A jeszcze jedno skopiuj projekt i daj firmie kopie a oszczedzisz sobie kłopotów jak OLA. najlepiej nie dawać zadnych orginałów. A tak po za wpadami i wojnami z podwykowawcami/ u mnie z dwoma ale jeden okazał sie facetem dbajacym o własny interes i wyprostwał wszystko/ to budowanie jest fajną przygodą : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alex.57 09.04.2006 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2006 j-1942- zaczynam od fundamentów, potem wchodzi firma (właśnie z 3 miasta)-umowa na konstrukcję budynku podobnie jak u Alex.(pozdrawiam) Większość niedoróbek wychodzi przy pracach wykończeniowych, mam nadzieję,że tych poważnych uda się uniknąć.Sprzęt o którym piszesz( miary, kąty itp. posiadam), pozostałe sugestie wezmę pod uwagę.Zgadzam się że budowanie to fajna sprawa (dla optymistów !!) Pozdrawiam. Olek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
keczkun 09.04.2006 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2006 Czy w konstrukcji balonowej, belki stropu przekazują ciężar tylko na słupki ściany zewnętrznej,czy także na oczep? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojciech Nitka 09.04.2006 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2006 Ponieważ belki stropu oparte są na desce porzecznej do słupków (osadzonej w gniazdach wyciętych w słupkach), to przez tą deskę przekazują ciężar tylko na słupki.Na oczepie ścian zewnętrznych będą się opierać krokwie konstrukcji dachowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-1942 09.04.2006 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2006 Alex.57 nie do końca sie z Toba zgadm to konstrukcja jest najważniejsza bo jak spitola katy to wykonczeniem nie nadrobisz, a ten kto pózniej bedzie to robił bedzie rzuacł miechem, a jak widać po mojej budowie firemka potrafi spierdzielić konstrukcje. Nie daj sie wrobic w podpisywanie umowy podsuwanej przez właściciela-idz do prawnika i za pare zetów niech Ci napisze umowe która chroni Twój interes. Dziel srodki na transze i zostawiaj sobie zabezpieczenie na partactwo jak by wychodziło. Kostrukcja jak jest spitolona to to wychodzi duzo póniej dlatego warto mieć to wszystko na papierze. A czas pokarze co nam wszystkim wyjdzie... Nie daj sie wrobic w zapis chyba na protokółch lub umowie ze jak zle zrobisz dalsze prace np docieplenie, tynki nie zgodnie z zasadami budownictwa szkieletowego to tracisz gwarancje- z tego zapisu firma wykonawcza zawsze sie wykpijak nie robi dalej. Ja mam wpisy w dziennik bo u mnie robili docieplenie i dalsze prace, a na mojej budowie zrobili cos zle i nawet nie poczuwaja sie do pociagniecia sprawy dalej. Ola nie potrafi odzyskać swojego projektu a ja dokumentów atestów to co dalej przy wiekszej wpadce firmy. Wpisuj wszytko do dziennika to zawsze slad jakby co ... Z perspektywy czasu kolega prawnik poradził aby przed wejściem na budowe sprawdzić czy firma jest ubezpieczona na pełna kwote odszkodowania z umowy jakby była jakac dziwna sytacja wpadka na budowie- firma traci tylko zarobek i znika a ty tracisz wiele wiecej i masz problem np materiał bo kupowane jest za Twoja zaliczke. Jak firma jest Ok to nie robi problemów a jak jest inaczej to kombinuje. A tu na pewno takiego zabezpieczenie nie ma Nie wierz nic na słowo honoru Nie daj sie wrobić w stwierdzenia że na budowie panuje rodzinna atmosfera firma -inwestor.Mam w du.. taka rodzine jak wali w knota za moje pieniadze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-1942 09.04.2006 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2006 ALEX.57 jak sie firma nazywa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marecki07 10.04.2006 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2006 jakie firmy polecacie do postawienia stanu surowego otwartego w wawie lub okolicach?jakie ceny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Domek Krasnoludka 10.04.2006 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2006 Spróbuj zapytać p. Wojciecha na stronach http://www.szkielet.com.pl/forum Tam udziela informacji na temat firm, choć nie publicznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alex_ 10.04.2006 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2006 Alex.57 nie do końca sie z Toba zgadm to konstrukcja jest najważniejsza bo jak spitola katy to wykonczeniem nie nadrobisz, a ten kto pózniej bedzie to robił bedzie rzuacł miechem, a jak widać po mojej budowie firemka potrafi spierdzielić konstrukcje. Nie daj sie wrobic w podpisywanie umowy podsuwanej przez właściciela-idz do prawnika i za pare zetów niech Ci napisze umowe która chroni Twój interes. Dziel srodki na transze i zostawiaj sobie zabezpieczenie na partactwo jak by wychodziło. Kostrukcja jak jest spitolona to to wychodzi duzo póniej dlatego warto mieć to wszystko na papierze. A czas pokarze co nam wszystkim wyjdzie... Nie daj sie wrobic w zapis chyba na protokółch lub umowie ze jak zle zrobisz dalsze prace np docieplenie, tynki nie zgodnie z zasadami budownictwa szkieletowego to tracisz gwarancje- z tego zapisu firma wykonawcza zawsze sie wykpijak nie robi dalej. Ja mam wpisy w dziennik bo u mnie robili docieplenie i dalsze prace, a na mojej budowie zrobili cos zle i nawet nie poczuwaja sie do pociagniecia sprawy dalej. Ola nie potrafi odzyskać swojego projektu a ja dokumentów atestów to co dalej przy wiekszej wpadce firmy. Wpisuj wszytko do dziennika to zawsze slad jakby co ... Z perspektywy czasu kolega prawnik poradził aby przed wejściem na budowe sprawdzić czy firma jest ubezpieczona na pełna kwote odszkodowania z umowy jakby była jakac dziwna sytacja wpadka na budowie- firma traci tylko zarobek i znika a ty tracisz wiele wiecej i masz problem np materiał bo kupowane jest za Twoja zaliczke. Jak firma jest Ok to nie robi problemów a jak jest inaczej to kombinuje. A tu na pewno takiego zabezpieczenie nie ma Nie wierz nic na słowo honoru Nie daj sie wrobić w stwierdzenia że na budowie panuje rodzinna atmosfera firma -inwestor.Mam w du.. taka rodzine jak wali w knota za moje pieniadze. do Alex.57 przyjeżdza ta sama firma co do nas to tak jeśli można wyprzedzić j-1942 nie do końca jest tak jak piszesz, a że firma się zabezpiecza to nic złego, jak konstrukcje ocieplisz z zewnątrz zwykłym styropianem albo dasz kabel bez osłonki, nie dasz paraizolacji lub położysz dachówkę na konstrukcję do tego nie przygotowaną to ją szlag trafi czyż nie???? albo jak konstrukcja nie zamknięta będzie stała miesiącami to wiatroizolację też trafi są pewne elementy które robi się odpoiwednio do tego typu domów i nie mozna inaczej a każdą umowę warto sprawdzić u prawnika podejrzewam że piszesz iż z każdej transzy zostawiać sobie ileś % na ewentualne poprawki tego etapu lub gdy wyjdzie cos nie tak po zakonczeniu kolejnych prac lub jakis inny ustalony termin na ewentualną poprawę jednakże to jest stosowane tylko dla Inwenstycji NIE Indywidualnych tylko większych gdzie inwestorem jest osoba prawna ja miałam miłą atmosferę i nawet poza tym co mi komin stawiał nie spotkałam budowlańców z takim podejściem do Inwestora co jeden to lepszy znawca i się mądruje co on nie wie najlepiej jak będę na etapie karton-gipsów i kafli to napisze jak to jest z tymi kątami i pochyłami to będę mogła parę rzeczy porównać bo jak na razie stan surowy zamknięty ))) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alex.57 10.04.2006 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2006 Witajcie! Alex.zgadzam się z tym co piszesz -sam lepiej bym nie napisał, bo to i doświadczenie w budowaniu mniejsze i inne takie Zaczynam budowę i Wasze doświadczenia postaram się wykorzystać . A tak w ogóle to mogę Was ( Alex i j1-942) nazwać "rodzicami chrzestnymi" mojej decyzji o wyborze firmy- najpierw czytałem pochlebne opinie u j-1942, a potem widziałem kawał porządnej roboty na budowie u Alex!! To że póżniej poszły kwasy z j-1942 to inna sprawa( jak to w "rodzinie " bywa )Pozdrawiam, życzę wytrwałości i powodzenia na pozostałych etapach budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alex_ 11.04.2006 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2006 Witajcie! Alex.zgadzam się z tym co piszesz -sam lepiej bym nie napisał, bo to i doświadczenie w budowaniu mniejsze i inne takie Zaczynam budowę i Wasze doświadczenia postaram się wykorzystać . A tak w ogóle to mogę Was ( Alex i j1-942) nazwać "rodzicami chrzestnymi" mojej decyzji o wyborze firmy- najpierw czytałem pochlebne opinie u j-1942, a potem widziałem kawał porządnej roboty na budowie u Alex!! To że póżniej poszły kwasy z j-1942 to inna sprawa( jak to w "rodzinie " bywa )Pozdrawiam, życzę wytrwałości i powodzenia na pozostałych etapach budowy. Powodzenia również życzę na pewno się przyda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-1942 11.04.2006 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2006 ALEX i Alex.57 zobaczymy jak bedziecie wykańczac po partaczach- fakt kiedys ich chwaliłem ale to było jak byłem na etapie ALEX i zanim zaczeli pieprzyc robote choc juz wczesniej -bo miałem pewne zaufanie do nich i to byl mój błąd ze wtedy nie pilnowałem partaczy. Pogadamy jak zaczniecie wykanczać wtedy wasza miłosc do partaczy zniknie. jak na razie jestescie zachwyceni bo macie same patyki i nic po za tym. Dzis montowano mi zabudowe kuchni przyjechały segmenty złozone w warsztacie sprawdzałek katy katownikiem i meble były ok natomiast na scianie w kuchni znowu nie. Jak sobie pomysle o tych partaczach to załuje że cokolwiek im zapłciłem a i monterzy od mebli nie szczędzili zjebek. Alex.57 to mnie z rodziny chrzestnej wyłacz bo nie chce abys z czasm żle o mnie myslał ze poleciłem Ci partaczy , a moje kwachy wynikaja z: niereformalnosci własciciela niewidzy o sztuce budowlanej własciciela braku samodokształcania a nawet cofania sie no i chamstwa jak cos mu nie pasi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-1942 11.04.2006 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2006 alex to zmien prawnika bo ten cie oszukuje To ty wydajesz szmal i to ty dyktujesz warunki Z zapisu o zabezpieczeniu EKO zwasze sie wykpi i zwali na innych. Jak ten facet nie wie o tym że nie daje sie foli w scianki działowe lub jak wyglada kat prosty to nie wierze że podejmie sie poprawek w wykonczonym domu bo go na to nie stac..... jak bedzie kwach to cena całej inestycji idzie w gore bo wtedy dochodzi wycena rzeczoznawcy i co zwróci ci za kafle, parkiety, farby lub jakies wyposażenie domu które pójdzie na straty. Nie w jego stylu jak nie moze oddać projektu OLI a mi wysłac atestów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.