Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Klub użytkowników kominków z płaszczem wodnym


Recommended Posts

Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. A czy zawór trójdrożny termostatyczny można podpiąć pod sterownik Tatarek w miejsce trzeciej pompy, żeby juz nie wstawiac dodatkowego sterownika do tego zaworu. Bo trochę tego dużo: pokojowy do gazowego, kominkowy i jeszcze ten ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. A czy zawór trójdrożny termostatyczny można podpiąć pod sterownik Tatarek w miejsce trzeciej pompy, żeby juz nie wstawiac dodatkowego sterownika do tego zaworu. Bo trochę tego dużo: pokojowy do gazowego, kominkowy i jeszcze ten ?

taki sterownik obsługuje tylko pompy także pompę od ładowania zasobnika c.u.w takie oprogramowanie sterownika a natomiast nie jest przystosowany do obsługi zaworu trójdrożnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Proszę o pomoc w doborze mocy kominka z PW.

Koncepcja ogrzewania zaproponowana przez hydraulika: kominek z płaszczem wodnym CMT TKP 12 effe 12 kW, kolektory Hewalex próżniowe 3 moduły, wymiennik z buforem 380/120 z grzałką elektryczną i pompy,

Dom w stokrotkach 3B 120m2 pow. użytkowa + garaż 20m2 ogrzewany (symbolicznie, 1 mały grzejniczek) http://archon.pl/gotowe-projekty-domow/dom-w-stokrotkach-3-b/m464970df458d6

Grzejniki purmo+ ogrzewanie podłogowe: 2 łazienki i wiatrołap (razem ok. 19m2).

Zdania na temat mocy kominka są podzielone, hydraulik twierdzi ze 14kw to przesada i 12kw jest idealnym rozwiązaniem sprawdzonym w wielu domach o podobnym metrażu. Podobno „przerośniety” kominek może nawet nie dogrzewać instalacji. Dodam że dom jest raczej ciepły ściany solbet ideal 36,5 jednowarstwowe, które niebawem będą jeszcze oklejone styropianem 8cm.

Mieszkam obecnie w domku 70m2 ogrzewanym tylko kominkiem jotula 14kw (już wiem że jest za duży) z nawiewem powietrza i jestem zadowolony z tego rozwiązania bo gdy są ostre zimy pełen załadunek drewna suchego powoduje temperature w okolicach 25st i pali się ok. 10-14h. minusem jest to ze szyba jest wiecznie czarna.

W nowym domu poszukuję systemu który przy użyciu kominka z PW, solarów zapewni zima grzanie domu oraz wody a latem przy użyciu solarów i gałki w buforze chcemy podgrzewac wodę. Kominek powinien być zautomatyzowany (regulacja automatyczna powietrza) i gwarantować stało palność na poziomie min 7-8 godzin

Obecnie 3 domowników docelowo 4-5

Proszę o podpowiedzi bo decyzję muszę podjąć na dniach, mam „kocioł w głowie” a nie chcę popełnić błędu ponieważ inwestycja dotyczy oby segmentów bliźniaka i może mnie to kosztować podwójnie.

Pozdrawiam

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Mam pytanie dotyczące rodzaju bufora:

czy brać z wężownicą czy bez?

 

bufor będzie miał min 500 l , będzie podłączony tylko do kominka z pw.

 

Może ktoś coś polecić?

 

Na ciepłą wodę będę miał oddzielny zbiornik dwupłaszczowy 120l

500 l trochę mało natomiast bufor z wężownicą jak najbardziej i to w górnej części bufora

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w górnej części? dlaczego?

a w dolnej części dlaczego?

W górnej części dlatego iż poprzez wężownicę będzie przepływała woda z c.o i ogrzewała się od wody zgromadzonej w bufoże kturą z kolei podgrzeje kominek z płaszczem wodnym.Przy takim układzie c.o jest w układzie zamkniętym ciśnieniowym natomiast kominek z buforem w układzie otwartym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

Chcę zabudować lechme pryzme dzieloną 15kW w układzie zamkniętym.

Na dzień dzisiejszy będzie tylko i wyłącznie kominek. Podłączone będzie oczywiście c.o. i c.w.u..

Czy w takim układzie musi być zamontowane naczynie przeponowe i jak powinna być temperatur na powrocie, bo słyszałem że jak jest za niska to należy zrobić zawór 3 drogowy na powrocie aby podnieść temperaturę czynnika grzewczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam wszystkich

 

mam dylemat czy warto inwestowac w kominek z płaszczem?

 

Bedzie jednoczesnie piecyk gazowy na gaz ziemny.

 

Jakie są według was miesięczne oszczednośći w zimie?

Jak często trzeba palic w kmink żeby miec oszczednośći jesli takie istnieja?

 

Dziekuje za konstruktywne opinie

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAM WSZYSTKICH

MAM DYLEMAT CZY WARTO INWESTOWAC W KOMINEK Z PŁASZCZEM?/quote]

 

Mam kominek z płaszczem i piec kondensacyjny - to tak na wstępie.

 

Po pierwsze - czy musisz krzyczeć zadając takie pytanie?

 

Po drugie - chyba jednak nie warto - ja bym się prznajmniej długo zastanawiał nad takim rozwiązaniem ponownie. Teraz wydaje mi się, że lepiej byłoby zrobić wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła zamiast płaszcza wodnego.

 

Instalacja hydrauliczna (podłączenie płaszcza do c.o.) kosztowało mnie około 6 tys (jak nie więcej). W to wchodziły rury od kominka do kotłowni, połączenie dwóch układów przez wymiennik, dodatkowe pompy do kominka (2), sterownik, robocizna.

 

Oszczędności - ciężko policzyć - bo piec ma za zadanie trzymać w miarę stałą temp. w domu, więc nigdy nie jest zimno. Grzanie kominkiem powoduje że wtedy piec się nie włącza. Poza tym, bardzo dużo zależy od ceny drewna. Podczas ostatniej zimy poszło mi około 2m3 brzozy - ale raczej mokrej. Czyli ok 300 zł. Mam wrażenie że nie wydałbym tyle więcej na gaz (płaciłem maksymalnie 900/2 miesiące zimą). Teraz mam trochę suchego drewna i mam nadzieję, że będzie lepiej wykorzystane.

 

Pozdrawiam

Michał M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli faktycznie spaliłeś tylko 2 m2 drewna to znaczy że kominek był rozpalany tylko w sobotnie popoludnia i niedziele, w takim układzie faktycznie nie warto instalowac kominka z płaszczem wodnym.

Jeśli ma to być opłacalna inwestycja to w kominku trzeba palić codziennie lub prawie codziennie tak aby "odciążyć" kocioł gazowy, wtedy są wymierne korzyści (spore oszczędności na gazie).

 

WITAM WSZYSTKICH

MAM DYLEMAT CZY WARTO INWESTOWAC W KOMINEK Z PŁASZCZEM?/quote]

 

Mam kominek z płaszczem i piec kondensacyjny - to tak na wstępie.

 

Po pierwsze - czy musisz krzyczeć zadając takie pytanie?

 

Po drugie - chyba jednak nie warto - ja bym się prznajmniej długo zastanawiał nad takim rozwiązaniem ponownie. Teraz wydaje mi się, że lepiej byłoby zrobić wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła zamiast płaszcza wodnego.

 

Instalacja hydrauliczna (podłączenie płaszcza do c.o.) kosztowało mnie około 6 tys (jak nie więcej). W to wchodziły rury od kominka do kotłowni, połączenie dwóch układów przez wymiennik, dodatkowe pompy do kominka (2), sterownik, robocizna.

 

Oszczędności - ciężko policzyć - bo piec ma za zadanie trzymać w miarę stałą temp. w domu, więc nigdy nie jest zimno. Grzanie kominkiem powoduje że wtedy piec się nie włącza. Poza tym, bardzo dużo zależy od ceny drewna. Podczas ostatniej zimy poszło mi około 2m3 brzozy - ale raczej mokrej. Czyli ok 300 zł. Mam wrażenie że nie wydałbym tyle więcej na gaz (płaciłem maksymalnie 900/2 miesiące zimą). Teraz mam trochę suchego drewna i mam nadzieję, że będzie lepiej wykorzystane.

 

Pozdrawiam

Michał M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli faktycznie spaliłeś tylko 2 m2 drewna to znaczy że kominek był rozpalany tylko w sobotnie popoludnia i niedziele, w takim układzie faktycznie nie warto instalowac kominka z płaszczem wodnym.

Jeśli ma to być opłacalna inwestycja to w kominku trzeba palić codziennie lub prawie codziennie tak aby "odciążyć" kocioł gazowy, wtedy są wymierne korzyści (spore oszczędności na gazie).

 

Nie wydaje mi się, żeby problem był w tym, że za mało spaliłem drewna. Napisałem, że spaliłem drzewa za ok 300 PLN. Sąsiad, który nie ma kominka (ale ma piec zwykły nie kondensat), miał rachunki wyższe o ok 100 - 150 PLN za dwa miesiące. Nie wiem czy ta różnica wynika z kominka czy pieca. Zakładając że w sumie zapłaciłem za sezon grzewczy mniej niż on o ok 300 PLN - to praktycznie koszt drzewa.

 

W tym sezonie mam już drzewo kupione i schnie pod dachem. Płaciłem 135 za m3 nasypowy. Poprawiona została instalacja hydrauliczna. (Poprzedni sezon był pierwszym w nowym domu). To wszystko, mam nadzieję, spowoduje, że jakieś oszczędnosci będą. Jeżeli te oszędności będą po ok 100 PLN za miesiąc (bardzo trudno), to zakładając 6 miesięcy grzania, koszt instalacji płaszcza (ponad 6 tys), zwróci się po 10 latach. I wydaje mi się, że jest to wyjatkowo życzeniowe założenie - no bo przecież jak to, ja mółbym popełnić taki błąd i płaszcz mi się nie zwróci szybciej? :-)

 

Niestety, bardzo dużo zależy od ceny drewna. Jak ktoś ma dostęp do taniego drewna - poniżej np. 100 zł za m3 - to mu się to może opłacać.

 

Pozdrawiam

Michał M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam serdecznie

budujemy domek 100m2 ktory chcemy ogrzewac kominkem z plaszczem wodnym (mamy grzejniki i podl). Wyczytalam juz jak dobrac moc do kubatury ale nie wiem co sie stanie jak kupie kominek o wiekszej mocy niz potrzebuje? Podoba nam sie kominek np milla z kratek ale on ma moc 24kw. Czy ktos ma doswiadczenie z przewymiarowanym kominkiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewymiarowanie kominka jest bardzo nie korzystnym zjawiskiem ponieważ spaliny są bardzo wychłodzone i w kominie skrapla się para wodna które zmieszana z sadzą tworzy takż maź która po czasie potrai presiąknąć przez komin i wychodzą śmierdzące plamy wewnątrz budynku - to jest jedna wada, kolejną jest praca na niskich parametrach które wpływają na znaczny spadek sprawności kominka, oraz skropliny powodują korozję wkładu kominkowego.

 

 

witam serdecznie

budujemy domek 100m2 ktory chcemy ogrzewac kominkem z plaszczem wodnym (mamy grzejniki i podl). Wyczytalam juz jak dobrac moc do kubatury ale nie wiem co sie stanie jak kupie kominek o wiekszej mocy niz potrzebuje? Podoba nam sie kominek np milla z kratek ale on ma moc 24kw. Czy ktos ma doswiadczenie z przewymiarowanym kominkiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co opisałeś to brak oszczędności lezy w dwóch kwestiach:

1. żadkie korzystanie z kominka,

2. Palenie mokrym drewnem, które ma bardzo niską wartość opałową (spalanie jest mało ekonomiczne z tego względu, najpierw znaczna ilość ciepła idzie na odparowanie wody a pozostała część jest wykorzystywana jako ciepło użytkowe).

Nie wydaje mi się, żeby problem był w tym, że za mało spaliłem drewna. Napisałem, że spaliłem drzewa za ok 300 PLN. Sąsiad, który nie ma kominka (ale ma piec zwykły nie kondensat), miał rachunki wyższe o ok 100 - 150 PLN za dwa miesiące. Nie wiem czy ta różnica wynika z kominka czy pieca. Zakładając że w sumie zapłaciłem za sezon grzewczy mniej niż on o ok 300 PLN - to praktycznie koszt drzewa.

 

W tym sezonie mam już drzewo kupione i schnie pod dachem. Płaciłem 135 za m3 nasypowy. Poprawiona została instalacja hydrauliczna. (Poprzedni sezon był pierwszym w nowym domu). To wszystko, mam nadzieję, spowoduje, że jakieś oszczędnosci będą. Jeżeli te oszędności będą po ok 100 PLN za miesiąc (bardzo trudno), to zakładając 6 miesięcy grzania, koszt instalacji płaszcza (ponad 6 tys), zwróci się po 10 latach. I wydaje mi się, że jest to wyjatkowo życzeniowe założenie - no bo przecież jak to, ja mółbym popełnić taki błąd i płaszcz mi się nie zwróci szybciej? :-)

 

Niestety, bardzo dużo zależy od ceny drewan. Jak ktoś ma dostęp do taniego drewna - poniżej np. 100 zł za m3 - to mu się to może opłacać.

 

Pozdrawiam

Michał M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od miesiąca używam kominka z płaszczem wodnym - wszyscy uprzedzali mnie, o wielu ewentualnych problemach związanych z tego typu rozwiązaniem, ale nikt nie wspominał o "hałasie". Wszystko było pięknie i fajnie do czasu kiedy jak zwykle praktyka zweryfikowała problemy i okazało się, że pojawił się drobny mankament (zupełnie inny od zapowiadanych - jak na razie), a mianowicie hałas. Całość maszynerii (pompy, piec, wymiennik itp itd) znajduje się w przedpokoju, który ma bezpośrednie połączenie z dużym pokojem (salonem wg. nowej nomenklatury ) - brak drzwi. Nikt nie uprzedzał mnie o fakcie, że ta cała maszyneria dość skutecznie hałasuje - pomijam już pompy, bo to akurat za bardzo nie przeszkadza, ale wymiennik (jeżeli dobrze nazywam tę część) strasznie rzęzi i nie sposób tego ignorować. Poniżej podaję link do filmu, który prezentuje problem - byłbym zobowiązany gdyby ktoś doradził czy jest jakieś rozwiązanie eliminujące cały ten zgiełk. Podkreślam, że nie znam się na systemach grzewczych i liczę na pomoc od bardziej oświeconych.

Oto film:

http://www.youtube.com/watch?v=E_5urL7QEqo

 

Pytanie:

Czy można jakoś wyeliminować ten hałas?

 

Pozdrawiam serdecznie

Gniewosz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...