Tommco 21.02.2005 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2005 Tak....już teraz wiem, że poprostu byłem idiotą, że zgodziłem się na takie rozwiązanie...wychodzi na to, że bardziej chyba już oszczęnie będzie z działąjącą cyrkulacją, bo woda z rurki od ciepłej, nie będzie wtedy stygła od tej rurki z cyrkulacji.... ehhh...co nie zmienia....że dzień mam spierniczony, bo jak sobie pomyślę, jaki ze mnie kretyn...to ehhh... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wlowik 21.02.2005 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2005 .... ehhh...co nie zmienia....że dzień mam spierniczony, bo jak sobie pomyślę, jaki ze mnie kretyn...to ehhh... ...Bez przesady... Bo to jeden w życiu ? Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej... Poza tym, słonko świeci (w Australii), pogoda jak marzenie (dla żab), wszystko jest super (w supermarkecie)... to po co zaraz od kretynów ? Mało to ich na świecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wiech 21.02.2005 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2005 Tommco-prezesie nie załamuj się.Nikt nie jest doskonaly.Czy myślisz że ja nie popełniłem błędów?Przy drugim domu myślę że popełnie ich trochę mniej Pozdrawiam Wiech Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tommco 21.02.2005 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2005 Wychodzi na to, że w moim przypadku nie będzie sensu za bardzo oszczędzać na chodzeniu cyrkulacji i caly poranek i wieczór lepiej jak będzie chodziła. Wtedy te straty nie powinny być aż takie straszne, bo woda gorąca idąca do instalacji będzie grzała wracającą do zasobnika..czyż nie? Nie będę sią załamywał, ale jak się takiego babola walnie....ehhh Pozdrawiam, T Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wiech 21.02.2005 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2005 Tommco myśle że masz racje.Właczyć ja przed poborem wody rano ok 15 min przed myciem, wieczorem też ma chodzic,a w dzień zależy od zwyczaju w rodzinie.W nocy wyłączona chyba że jesteś nocnym ptaszkiem.Wiech Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tommco 21.02.2005 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2005 Nocnym ptaszkiem specjalnie nie jestem, ale rannym markiem też nie Poprostu lubię spać Tylko dlaczego 15 minut przed, a nie 2 minuty? Czyżby, żeby kocioł lub kominek zdołał nagrzać wodę w układzie...? Pozdrawiam T. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wiech 21.02.2005 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2005 Tommco doswiadczenia w tej materii nie mam ale myslę ze woda przez noc wystygnie Ci w instalacji .Rano temp. wody musi sie wyrownac temperaturą w kotle.Myśle ze bedzie to wiecej jak 2 min w celu zrownania temp.Doswiadczenie musisz przeprowadzic sam w celu ustalenia włączenia pompy cyrk.Wiech Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tommco 21.02.2005 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2005 Tak właśnie zrobię...będę małym naukowcem Pozdrowienia Wielkie !!! T. PS. Fajnie, że mamy taką grupkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wlowik 21.02.2005 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2005 Tak właśnie zrobię...będę małym naukowcem No, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło ! Naukowiec brzmi znacznie lepiej niż jakiś tam kretyn. Ba, to brzmi dumnie ! Teraz nasz zacny prezes otworzy parę przewodów (zaworami) i zostanie habilitantem, docentem, albo Bóg wie kim jeszcze ! Tylko pogratulować ! A zapowiadał się taki spierniczony dzień... (widocznie to były pierniki w czekoladzie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tommco 21.02.2005 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2005 Dzień był mimo wszystko średni. Strasznie męczyłem się nad pisaniem mgr. Bo dopiero ten tytuł zdobywam Szło jak krew z nosa. Potem miałem trochę zajęć fizycznych. Prowadzę ze znajomymi takie małe Stowarzyszenie Polska-Finlandia w Łodzi i otwieramy wystawę zdjęć we środę, więc dziś musieliśmy powyciągać stare rzeczy z antyram, powkładać nowe, powiesić...itp...itd...będę miał jutro odciski gorsze niż od koszenia trawy Pozdrawiam T. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wlowik 21.02.2005 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2005 ... A nie mówiłem ? Jeden przewód już otwarty i to bez zaworów ! Ps. Dobrze, że przypomniałeś, obiecałem komuś zdjęcia kamieni, drewienek i takich tam faktur... Muszę poszukać.A wystawa w jakim temacie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tommco 22.02.2005 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 "Suomen kauneus" (Piękno Finlandii) - czyli trochę krajobrazów, kultury Finlandii...zdjęcia są rzeczywiście ładne Pozdrawiam T. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taJoasia 22.02.2005 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 Po kilku dniach od uruchomienia instalacji czuję, że lubię nasze ogrzewanie. W domku bez problemu od 5 stopni mamy 18 paląc tylko w kominku - niezbyt pilnie i nie za suchym drewnem (w konsekwencji tylko szyba się strasznie kopci. Piec elektryczny się nie załącza wcale - jest ustawiony na temp. przeciwzamrożeniową - 8 stopni. Woda w zbiorniku jest cudownie gorąca - po raz pierszy myliśmy się po pracy w ciepłej wodzie z kranu !!! Teraz praca przy układaniu płyt g-k to prawdziwa przyjemność. Nie lubię tylko zaglądać do "kotłowni" - ilość rurek, czujników i zaworów mnie przeraża. Mąż ma zabawkę i cieszy się jak dziecko - ciągle te rurki maca, wsłuchuje się w pracę pomp jak matka w oddech niemowlaka . Dostąpiłam zaszczytu wprowadzenia w podstawy działania, ale osobiście nie chciałabym na razie zostać z SYSTEMEM sam na sam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tommco 22.02.2005 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 Mój ojciec właśnie się też obawia, że nie połapie tego...fakt, że system jest dosyć skomplikowany...ale wydajny. Pierwszy gorący prysznic....miodzio Pozdrawiam T Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wlowik 22.02.2005 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 Moja pierwsza kąpiel z użyciem gorącej wody z Turbokominka wyglądała tak: woda do obiegu otwartego, czyli płaszcza, doprowadzona była wężem ogrodowym z ...ogrodu, przez zawór spustowy kominka. Do wnętrza paleniska zapakowany został worek papierowo- plastikowych śmieci i podpalony, okno i szyber cały czas otwarte. Kiedy czuć było, że woda jest cieplejsza, został otwarty (z wyczuciem) zawór spustowy, dopuszczający wodę do płaszcza, która podnosząc poziom w kominku przelewała się przez naczynie przelewowe na strychu i wracała plastikową rurą prosto do wanny... Najpierw ciurkała zimna, potem cieplejsza, aż w końcu leciał wrzątek, tak, że pogięła się rura... Woda nie była najczystsza, ale za to gorąca ! I tylko worek śmieci na to poszedł. Takie kąpiele były trzy, albo cztery, ale ile dawały radości ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tommco 22.02.2005 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 ale ten plastik to słaby pomysł...ciuś, ciuś!!! Super! T. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taJoasia 22.02.2005 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 Może lepiej nie zaczynajmy trendu - jak nietypowo wykorzystać możliwości kominka. Moje dziecko chciało już piec ziemianki, a mąż obrażony na jedzenie kanapkowe prawie doprowadził do pieczenia kanapek na patyku przy otwartej szybie kominka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wiech 23.02.2005 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2005 TaJoasia i czemu zalujesz najbliższym eksperymentów kominkowych? Przecież niektórzy smażą kiełbasy w kominku, inni suszą odzież itp..Pozdrawiam Wiech Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taJoasia 23.02.2005 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2005 W sumie to im nie żałuję - wyrośliśmy przy ogniskach, to teraz ciężko wytrzymać przy płomieniu za szybką. Ja im po prostu zazdroszczę, bo sama nie mam takich oryginalnych pomysłów . Ale prawda jest też taka, że kiedy byliśmy jeszcze posiadaczami kozy mój ślubny spalił kilka rzeczy, w tym używane skarpetki, które chciał tylko odgrzać - czy możesz sobie Wiech wyobrazić ten aromat .... Niech eksperymentują ludzie o dobrej pamięci i umiejętności samoograniczenia fantazji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
loop 24.02.2005 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2005 WitajcieWłaśnie zamówiłem na Allegro SADPAL II - powiedzcie mi jak to się sprawuje dla kominków z płaszczem wodnym - nie ma żadnych przeciwskazań? Palić na przymkniętym szybrze, żeby wypaliło wszystkie ruszta, albo puszczać bezpośrednio na komin?Jakie macie doświadczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.