jamles 03.03.2008 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Rozgrzewaj, rozgrzewaj Albo zwyciężę, albo polegnę, ale kciuki mocno wskazane nad kachlokiem ....oczywiście Czekaj no, kachlok to ogień czy coś w rodzaju koinka...pieca Ja się uczę dopiero piec kaflowy, może być i kuchenny taki jaki masz mieć nie zależnie od agregatu, skoro chcesz posiadać takowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 03.03.2008 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Nieeee, ona nie chce. Ale ja mam! I sobie kciuki nad nim mogę rozgrzewać! Swoją drogą, ciekawe - czemu "kachlok", a nie "kaflok"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 03.03.2008 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Bo to od niemieckiego Kachel. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 03.03.2008 10:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Brazia - Kciuki są trzymane obowiazkowo !! Ja też nie jestem PRZECIWKO samemu agregatowi (tez chyba zakupimy sobie w końcu), czasem może byc przydatny..i nie jest drogi. Ale nie kosztem kuchni - JEDNO I DRUGIE... Chodzi o to żeby w sytuacji kiedy jesteście w domku RAZEM mieć tę możliwośc siedzienia przy świecach i buczącym ciepełku od kaflowej kuchni A mnie sie juz zdarzało samej siedziec przy swiecach i np rysowac projekty na zaliczenia (da się ) a potem na góre do spania (sama, powtarzam;-)) i może było ... jakos dziwnie... ale dało się Zawsze mozna przed spankiem wciągnąc trochę winka - wtedy się lepiej śpi i łatwiej zasypia A moi wykonawcy (z Wielkopolski) mówią KACHEL zamiast KAFEL... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 03.03.2008 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Kachlok - piec kaflowy - zapamiętam Depeesia - romans do Ciebie mam!!!! Po egzaminie - obojętnie z jakim wynikiem - napiszę Ci sms-a a Ty popędź prosze do Kawiarni Klubowej i powiedz wszystkim, że mogą już nie zaciskać!!!! Jak będą trzymali dłużej niż potrzeba, to skurczu dostaną jeszcze jakiegoś. Tutaj też zapodaj!!! Ja wrócę później, boć z K-ina to około godzina drogi... Po powrocie się odezwę ... Zrobisz to dla mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 03.03.2008 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Brazunia, ja wracam dziś do domu dopiero pod wieczór. Tak jak wtedy, kiedy przyjechałaś. Dziś też jest poniedziałek. Nie dam rady. Chyba, że wieczorem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 03.03.2008 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Pre...datorko, podeślij tego SMSa do mnie. Siedzę przy kompie. Brazunia pewnie już w drodze na egzamin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 03.03.2008 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Masz jak w banku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 03.03.2008 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 No i byłam lepsza - kicha, niestety kochani, dałam tak zwanego ciała Bardzo Wam dziękuję za wsparcie, bardzo!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 03.03.2008 18:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Brazunia - juz ci w innych wątkach powiedzieli co masz mysleć tym Zresztą sama wiesz A co do łuku to dokładnie tak - siadaj do auta z kimś znajomym, jedźcie gdzies na plac czy cos w tym stylu i rób to tyle razy AŻ TO POCZUJESZ. Po prostu. Na tym to polega. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asia.malczewska 03.03.2008 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Braza, nie przejmuj się - mogę na palcach JEDNEJ ręki wskazać tych, którzy zdali za 1-szym czy 2-im razem - grunt nie stresować się, będzie dobrze! A tak wracając do waszej dyskusji na temat ciepełka poza elektrycznie napędzanym piecem, to u nas to nie nalezy do rzadkości - co rusz wyłączają nam prąd, ale my już jesteśmy zaprawieni w bojach. Wygląda to tak: Jacuś zapala w kozie w salonie na dole ja nattychmiast szykuję garnek z wodą i stawiam na kozie (kuchenka jest elektryczna, więc nie działa - a herbaty każdy chce) razem znosimy materac z sypialni na górce, bo a dobre trzy-cztery godziny będzie zimno (piec ma podajnik elektryczny) zapalamy niezliczone ilości świeczek i siedzimy sobie we czwórkę z małymi ciesząc się że mamy tzw. nastrój potem idziemy spać w ciepełku ... ale kuchnię chce mieć! juz mam dosyć tych dwóch małych okrągłych palników na prąd - nic się nie da na nich ugotować!!! acha, chciałam powiedzieć, że od sąsiada ciągniemy neostradę - będę z wami częściej tylko czekam na router i antenę, żebym nie musiała stać z laptopem w oknie (jak teraz ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 03.03.2008 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Asiu, ciesze się, że jesteś!! Po pierwsze z samej sympatii do Ciebie, a po drugie chcę o coś zapytać. Otóż podobno musieliście robić podcięcia ścian przy fundamentach. Czy możesz mi powiedzieć, choćby na priva, ile ta przyjemność kosztowała?? Mam na oku takie jedno coś i być może przyda mi się wiedza na ten temat - być może. A jeśli chodzi o te wszystkie braki w dostawach ... ja rozumiem, że to frajda, cudowne chwile razem spędzone .. no właśnie razem. A ja tam będę przed dłuugii czas sama. Tylko ten fakt mnie z lekka zniechęca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 03.03.2008 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Brazunia - juz ci w innych wątkach powiedzieli co masz mysleć tym Zresztą sama wiesz A co do łuku to dokładnie tak - siadaj do auta z kimś znajomym, jedźcie gdzies na plac czy cos w tym stylu i rób to tyle razy AŻ TO POCZUJESZ. Po prostu. Na tym to polega. Tak właśnie zrobię Gagaciu, tak zrobię!!! Zęby zacisnę (żeby nie zgrzytać ) i do przodu!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 03.03.2008 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Brazunia, zdasz, tylko trochę później!!! Będzie dobrze!!! I nie dałaś ciała - taka jest normalna kolej rzeczy na tych egaminach. Asiu - bardzo się cieszę, że już niedługo będziesz z nami częściej. Pozdrów Jacka i uściskaj ode mnie dziewczynki. Do świeczek i nastroju to Braza musi się sama przekonać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 03.03.2008 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Brazy do świeczek i nastroju to przekonywać nie trzeba bo Braza jest przekonana Tylko co mi po samotnym nastroju Już po pracy Depeesiu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 03.03.2008 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Ano już. Jakos dzisiaj zmęczyły mnie moje dzaieciaki. Czyżbym się starzała? Nieeeee, niemożliiiiiiiiiiwe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 03.03.2008 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Pewnie, że nie!!!! To przesilenie wiosenne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 04.03.2008 05:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Uff, taką miałam nadzieję. Miśka po mnie łazi, nie daje mi pisać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asia.malczewska 04.03.2008 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Asiu, ciesze się, że jesteś!! Po pierwsze z samej sympatii do Ciebie, a po drugie chcę o coś zapytać. Otóż podobno musieliście robić podcięcia ścian przy fundamentach. Czy możesz mi powiedzieć, choćby na priva, ile ta przyjemność kosztowała?? Mam na oku takie jedno coś i być może przyda mi się wiedza na ten temat - być może. A jeśli chodzi o te wszystkie braki w dostawach ... ja rozumiem, że to frajda, cudowne chwile razem spędzone .. no właśnie razem. A ja tam będę przed dłuugii czas sama. Tylko ten fakt mnie z lekka zniechęca. Brazik, z tą podcinką to ja też się bałam strasznie, bo mi sie wydawało, że mi dom poleci w dół przy jakimś nieumieujętnym ruchu pracowników - ale sprawa okazała się być prosta i w miarę tania, bo ok. 1,5 tys. - 2 tys. za robotę a materiał to głównie opiera się na rolkach papy, czarnej folii (grubej) dysperbicie i styropianie - więc nic specjalnego i drogiego. Robota też postępowała szybko, mimo, że nasza stajnia jest dość długa. A z tym nastrojem, to nie zazdraszaczam - ja nie znoszę być sama i nie zasnę bez mojego męskiego wsparcia ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anoleiz 04.03.2008 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 To ja się podpinam pod odpowiedź powyżej, myślałam, że to jakiś straszny koszt jest to podcinanie ścian... się czuje przyjemnie zaskoczona in plus ) i pozdrowienia ślę i wracam do roboty... bo normalnie się nie wyrobię do świąt )) że też każdy miesiąc musi mieć jakiś taki pracowity początek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.