Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Agroturystyka - fajna sprawa


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jeszcze coś mi sie przypomniało, że miałam zapytać ... Braza, a Ty dokladnie z Kołobrzegu czy obok ? Bo mam fajnych przyjaciół z Białogardu, ktorzy chodzili do szkół w K. i znają sporo ludzi ...

 

Ja dokłądnie z Kołobrzegu, ale podejrzewam, że Twoi przyjaciele są o wiele młodsi ode mnie :D

 

No wiesz, ja Cię nie będę na forum pytała o wiek, ale mogę powiedzieć, że ja maturę pisałam .... 14 lat temu :oops: - a oni są chyba trochę jeszcze starsi ode mnie.

 

A to było tak niedawno ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Na północnym zachodzie cena kształtuję się w granicach 17-21 za ha, więc to bardzo dużo.

 

Pozdrawiam

Mark0wy

 

Matko jedyna, to skąd facet wziął 45 000 za hektar????? Mark0wy, teraz to zgłupiałam!!!! Czy my mówimy o tej samej ziemi - siedliskowa z prawem do zabudowy???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, ja laik jestem. Co to jest ta westfalka? Na co to działa? Czy to coś jak angielska AGA?

No dokładnie tak. :D

Kuchnia węglowa. Rozpalasz i możesz palić właściwie czymkolwiek. Fajna rzecz. :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asienko, to i tak mniej, niż ja :D Ja to już jestem pani w poważnym średnim wieku :D

 

pocieszę Cię, jak napiszę że w życiu mnie nikt tak nie zadziwił ? :o

od razu poleciałam przeczytać twój dziennik, żeby odegnać podejrzenia, że mnie robisz w "konia" (zwłasza w konia :lol: :lol: :lol: ).

Ta leśniczówka ze zdjęć przepiękna - sama kiedyś łaziłam obok podobnej, ale na szczęście mnie ubiegli. Bo piękno pięknem, ale ja okropnie strachliwa jestem i muszę mieć sąsiadów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my 2 lata temu za 1/2 ha działki zabudowanej budynkami gospodarczymi i domem z 17 wieku (tfu! teraz same problemy z nim ...) zlokalizowanej w samym centrum wsi zaplaciliśmy 60 tysiączków.

nie wiem jak to się ma do Twoich cen, Markowy, ale podejrzewam że piszesz o siedliskowych.

Acha, Braza, ja mam POŚ i zapraszam do "podziwiania", poza tym mogę coś niecoś powiedzieć na jego temat - latwy i fajny w obsłudze, oprócz tego zmusza do bycia ekologicznym, co w końcowym efekcie nas cieszy bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczynki :D ja przy Was to dziadek :(

 

Tym drobniutkim to mnie totalnie ubawiłeś :D :D

 

Asiu, no powiem szczerze, że również wprowadziłaś mnie w dobry nastrój :D

POŚ-a już się nie boję i jeśli będzie taka potrzeba to wchodzę w niego bez dwóch zdań - Forum Muratora to jednak potęga :D Poczytałam sobie o oczyszczalniach, posłuchałam, co mówią użytkujący i ... no już mówiłam, wchodze w to!!!!

 

Oglądana ostatnio ziemia jest puściuteńka, tak na wjeździe do wsi, w głębi, za zabudowaniami, ale na tyle blisko, żeby czuć się w miarę bezpiecznie. Tylko skąd ja wezmę tyle szmalu???? Toż jeszcze pobudowac coś muszę!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brazunia, jeśli to prawie 6 ha to aż tyle nie potrzebujesz ... Może kup wsio i część potem sprzedaj (z zyskiem 8) )..

Jeśli siedliskowa z PRAWEM DO ZABUDOWY 10 km od morza to może być normalna cena. niestety... :-? Ale -ale - zawsze możesz liczyc na OKAZJĘ tylko wtedy musisz sama jeździć , szukać i pytać (sołtysów, mieszkańców) w miejscach, które Ci sie pododbają. Pora roku zbliża się idelana na poszukiwania połączone z wycieczkami..

Ale do tego potrzebne .... prawko, więc - do roboty :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać od razu trzeźwą i fachową głowę od nieruchomości. :D

Chyba bym nie wpadła sama na pomysł sprzedaży części gruntów z zyskiem. :oops:

To bardzo dobry pomysł jest. :D

Goście już dzwonią codziennie i rezerwują u nas miejsca. 8) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo, sprzedaż części gruntów to dobry pomysł, tylko tak sobie myślę: skoro ja mam wątpliwości co do tych 45000 za ha, to jak do tego podejdą inni???? I tu się zaczynają schody, bo mogę później tego po prostu nie sprzedać za taką cenę!!!

Prawko w końcu zrobię, bo już mam dość tych porażek, obiecuję :D

 

 

Kuchnia jest Gagatki, już sobie przypomniałam :D Cuuudoooo!!!!

 

 

I oczywiście: Dzień dobry wszystkim :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brazunia - z całą sympatią :wink: - nie oceniaj inwestorów na rynku wg siebie - to ślepa uliczka :roll: A poza tym Ty - bez obrazy :D - mocno się zastanawiasz, masz całą kupę wątpliwości, konsultujesz się z całą Polską :D :D a w tym czasie - inni kupują!

Nie sugeruję, żeby działac bezmyslnie - ale żeby działać :wink: .

 

Zobaczysz - zrobisz prawko i kupisz co sobie wymarzyłaś.

Na którejś wycieczce za miasto zobaczysz piękny stary dom i zabudowania, wokoło lasy i - tabliczka NA SPRZEDAŻ..... :p

 

Dzięki za miłe słowo o kuchni 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą sprzedażą to nie tak łatwo. Może US przyczepić się, że ziemię kupiłaś za ceną niższą od jej wartości. Wtedy trzeba będzie dopłacić różnicę oraz podatek. Dopiero po 5 latach można swobodnie sprzedawać. U nas tak było z małą łączką, którą kupiłam za niecałe 10 tysięcy, a US wystosował pismo, że ta ziemia warta jest ponad 3 razy tyle. Po wielu pismach przyznali nam rację, ale jeśli w tej chwili bym chciała to sprzedać drożej, to by znaczyło, że mają racje. Ale zawsze można te 5 lat odczekać, a te zbędną ziemię traktować jak takie koło ratunkowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biała - na pewno zawsze warto zaczekac ze sprzedażą ziemi, na tym rzecz polega - je wartośc tylko urośnie. Ale przypadek, który opisujesz - czy on dotyczył osoby będącej rolnikiem i ziemia miała status rolny? Bo jeśli ziemia ma status rolny to sprzedaż/kupno ziemi sa zwolnione od podatku. A przepis dot. koniecznego upływu 5 lat miał zastosowanie w przyp. nieruchomości mieszkaniowych (teraz się zmienił, lub zmieni) ale zawsze mozna było pieniądze przeznaczyc na cel równiez mieszkaniowy i od podatku uciec.

 

US może sie przyczepic jesli coś im zgłaszasz przy takiej transakcji, a jeśli nie ma opodatkowania i nic im nie wysyłasz to na jakiej podstawie oni "wystosowują pisma"?

 

A gdybyś sprzedała swoja ziemię teraz drożej bo CENA NIERUCHOMOŚCI/ZIEMI WZROSŁA (bo wzrosła) to też się przyczepią??

 

..nie wiem zresztą jak argumentowałaś w tamtej sytuacji...

 

 

..ech te przepisy i ich interpretacje... :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ten przypadek dotyczył ziemi rolnej zakupionej przez przyszłego rolnika (czyli przeze mnie). To znaczy konkretnie, to ta ziemia była kupiona na stworzenie gospodarstwa rolnego. I tu chodziło pośrednio podatek od sprzedaży ziemi i inne opłaty, ale ogólnie o zaniżoną wartość gruntów. Wtedy US wystosował do mnie pismo, że ziemia, którą kupiłam za pewną kwotę jest warta trzy razy więcej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...