asia.malczewska 22.09.2008 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2008 Ha, kuchnia kaflowa to naprawdę powinien być przedmiot dzikiej zazdrości. U Gagaty na pewno też codziennie palone. A mój kominek wciąz niegotowy. I tylko kuchnia nas ratuje. Chyba chora jestem, zapuchnięte oczy mam i wyglądam jak Eskimos, a głowę mam ciężką jak piłka lekarska. ojojoj, niedobrze mnie tez kaszel męczy po katarzysku, ale nie damy się, prawda? zaraz odszukam twój syropik z mniszka i zapodam - ty tez biegnij po domowe medykamenta i trzym się! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asia.malczewska 22.09.2008 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2008 ... a jeszcze chciałam powiedzieć, że chyba zapiszę się na kurs rozpalania pod kuchnią, bo mnie cały czas nie wychodzi i czuję się jak w wędzarni , buuuuu chyba pójdę po sąsiadkę z odpowiednim stażem, może coś poradzi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 22.09.2008 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2008 ... a jeszcze chciałam powiedzieć, że chyba zapiszę się na kurs rozpalania pod kuchnią, bo mnie cały czas nie wychodzi i czuję się jak w wędzarni , buuuuu chyba pójdę po sąsiadkę z odpowiednim stażem, może coś poradzi ? Asiu, a szyberek... otwarty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asia.malczewska 22.09.2008 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2008 ... a jeszcze chciałam powiedzieć, że chyba zapiszę się na kurs rozpalania pod kuchnią, bo mnie cały czas nie wychodzi i czuję się jak w wędzarni , buuuuu chyba pójdę po sąsiadkę z odpowiednim stażem, może coś poradzi ? Asiu, a szyberek... otwarty? a gdzie ten "Pan" jest ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 22.09.2008 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2008 ... a jeszcze chciałam powiedzieć, że chyba zapiszę się na kurs rozpalania pod kuchnią, bo mnie cały czas nie wychodzi i czuję się jak w wędzarni , buuuuu chyba pójdę po sąsiadkę z odpowiednim stażem, może coś poradzi ? Asiu, a szyberek... otwarty? a gdzie ten "Pan" jest ? To taka metalowa zasuwka pomiędzy paleniskiem, a kominem, którą trzeba wysunąć przed rozpalaniem ognia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asia.malczewska 22.09.2008 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2008 ... a jeszcze chciałam powiedzieć, że chyba zapiszę się na kurs rozpalania pod kuchnią, bo mnie cały czas nie wychodzi i czuję się jak w wędzarni , buuuuu chyba pójdę po sąsiadkę z odpowiednim stażem, może coś poradzi ? Asiu, a szyberek... otwarty? a gdzie ten "Pan" jest ? To taka metalowa zasuwka pomiędzy paleniskiem, a kominem, którą trzeba wysunąć przed rozpalaniem ognia. idę zobaczyć ale zdun jak palił to tak samo jak ja i nic nie wysuwał - wiec już nic nie kumam ... kazał mi tylko otwierać dolne drzwiczki przy rozpalaniu i tyle ... kurna, czemu to takie skomplikowane !?! Kozę umiem rozpalić a kuchni nie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 22.09.2008 16:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2008 I jak Asiu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asia.malczewska 22.09.2008 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2008 I jak Asiu? poddałam się, może komin jeszcze mokry i jak podeschnie to zacznę ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 22.09.2008 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2008 DDaj znać, jak poszło.Buziaki z komturii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 23.09.2008 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2008 Asia - sąsiadka z odpowiednim doświadczeniem może być tutaj bardzo pomocna. Czasem trzeba w samym kominie na dole spalić gazetę jakąś albo worek papierowy, żeby ciąg powstał. Kuchnia jeszcze mokra, komin pewnie też, więc niesporo to idzie. W razie kłopotów również po zawezwaniu sąsiadki - dzwoń po zduna, czasem coś w kuchni trzeba poprawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOMAN 01.10.2008 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2008 Witam grupę agroturystyczną Mam takie bardzo prozaiczne pytanie: poszukuję miejsca na nocleg w okolicach Kielc. Będziemy jechać 4 października w Bieszczady na urlop i jeśli warunki będą niesprzyjające - meteorologiczne lub zdrowotne /Bogdan nieraz nie czuje się najlepiej, a ja nie prowadzę/ - to trzeba będzie przenocować po drodze. Skoro mam płacić to wolę swoim A i miejsce na popas fajnie będzie mieć Pozdrawiam Małgosia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOMAN 01.10.2008 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2008 Jasny gwint. Grubą czcionką miało być tylko "swoim", a zostało do końca No trudno Małgosia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 01.10.2008 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2008 Możesz to poprawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 01.10.2008 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2008 Niestety, z okolic Kielc nie znam nikogo. Ale zobacz tutaj: http://www.agroturystyka.pl Szukać możesz na mapce. Tam są przynajmniej gospodarstwa zrzeszone, kategoryzowane i kontrolowane co jakiś czas, mniejsze ryzyko, że jakaś mina będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOMAN 01.10.2008 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2008 Nie umiem poprawiać, kiedyś mi wyszły same krzaczki. www agroturystyka znam, ale myślałam żeby dać zarobić swoim, no nie? Małgosia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 01.10.2008 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2008 Nie umiem poprawiać, kiedyś mi wyszły same krzaczki. www agroturystyka znam, ale myślałam żeby dać zarobić swoim, no nie? Małgosia Małgosiu, u góry, po prawej stronie, masz żółty przycisk z napisem "Zmień". Naciskasz go i twój post będzie wyedytowany. Możesz go dowolnie zmienić, a następnie naciskasz przycisk "Wyślij", na dole po lewej i gotowe. Powodzenia Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOMAN 01.10.2008 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2008 Dzięki Tomek, zaraz się rozejrzę Małgosia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOMAN 01.10.2008 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2008 Widzę widzę, ale jestem tępa. Cały czas jest przed oczamiMałgosiaTo tylko próbamała czcionka gruba chudapochyła chudaMałgosia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 01.10.2008 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2008 Asia, i jak poszo to sąsiedzkie rozpalanie??? Witam wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 01.10.2008 16:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2008 No własnie, też jestem ciekawa. A na agroturystyka.pl to też jakby swoi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.