asia.malczewska 08.10.2008 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2008 Witam Piękny ten piecyk! Ja na zduna i kafle czekam juz drugi miesiąc no i mój piec ze względu na ograniczone miejsce będzie okrojony o piekarnik. Muszę zmieścić w jednym kuchnię na drewno , piekarnik elektryczny i płytę gazową. Co do grzybów to moja okolica obfituje w Borowiki . Sam nie zbieram bo z racji braku pieca nie mam gdzie suszyć ale wychodzę sobie pod dąbek na podwórko i w ten sposób mam już nazbierane i ususzone z kilogram prawdziwków. I to są właśnie te uroki mieszkania na wsi i to jeszcze na zadupiu Pozdrawiam wieś polską wiochman, ja czekałam dłuuugo na zduna żeby potem znalazł się właściwie sam a co do borowików - to jeszcze nigdy nie znalazłam ani jednego ... one się chyba przede mną chowają a pamiętacie te rydze z patelni u gagaty ??? aż mi w brzuchu burczy na samą myśl ... zjadłabym coś niecoś ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 08.10.2008 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2008 Asiu, kuchnia jest faktycznie przepiekna! Wiochman - fajnie jest, oj, fajnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asia.malczewska 08.10.2008 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2008 Czy te kafle to z odzysku, czy kupiłaś nowe? z odzysku, ma się rozumieć ... secesja aż miło , niektóre wyszczerbione ale cudne ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiochman 08.10.2008 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2008 Prawdziwki to też dla mnie nowość! One sobie poprostu tutaj rosną... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 08.10.2008 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2008 Że wyszczerbione, nic to. Kuchnia marzenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asia.malczewska 08.10.2008 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2008 Że wyszczerbione, nic to. Kuchnia marzenie. wiem wiem , ale fakt - nie docenia się jak się już ma, bo to takie oczywiste się zdaje ... teściówka swoje grzybki przywiozła do wysuszenia i grzejemy wieczorową porą z Jackiem Tomek, dzięki za komentarz na foto... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 08.10.2008 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2008 Że wyszczerbione, nic to. Kuchnia marzenie. wiem wiem , ale fakt - nie docenia się jak się już ma, bo to takie oczywiste się zdaje ... teściówka swoje grzybki przywiozła do wysuszenia i grzejemy wieczorową porą z Jackiem Tomek, dzięki za komentarz na foto... Ach ten zapach suszonych grzybów. U mnie bulgocą cztery gąsiory. Dwa duże z jabolem i dwa mniejsze, winogrona. Bul, bul. Bu,l bul, bul.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asia.malczewska 08.10.2008 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2008 ale pić się jakos mi zachciało ... jakiś soczek jabłkowy by się zdał szykuj, szykuj - przyjedziemy i obalimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 08.10.2008 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2008 ale pić się jakos mi zachciało ... jakiś soczek jabłkowy by się zdał szykuj, szykuj - przyjedziemy i obalimy Super! Liczę, że to będzie jakieś... 70 - 80 flaszek po sklarowaniu i obciagnięciu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 08.10.2008 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2008 ale pić się jakos mi zachciało ... jakiś soczek jabłkowy by się zdał szykuj, szykuj - przyjedziemy i obalimy Super! Liczę, że to będzie jakieś... 70 - 80 flaszek po sklarowaniu i obciagnięciu. raczej mniej niż 70, straty przy przelewaniu nieuniknione Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 08.10.2008 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2008 ale pić się jakos mi zachciało ... jakiś soczek jabłkowy by się zdał szykuj, szykuj - przyjedziemy i obalimy Super! Liczę, że to będzie jakieś... 70 - 80 flaszek po sklarowaniu i obciagnięciu. raczej mniej niż 70, straty przy przelewaniu nieuniknione Wziąłem pod uwagę "straty" przy przelewaniu... Bulgoce jakieś 75 litrów. W przyszłym roku, chyba skuszę się na zakup prasy do owoców, bo "sokowyżymałka" o mocy 1200 W pada. Ja też. W przyszłym roku powinno być więcej winogron, ale jabłek to bedą ilości iście homeopatyczne. Moje jabłonki tak mają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 09.10.2008 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2008 Ale jaką wprawę już będziesz miał w szykowaniu soczków jabłkowych i winogronowych! Wiochman - a chodzicie na grzyby? Nasusz prawdziwków, bo przecie na Wigilię i nie tylko potrzebne. I dziecię trzeba nauczyć do lasu chadzać, będzie potem umiała sama grzyby zbierać, jak wydorośleje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiochman 09.10.2008 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2008 Hmm... winko. Też mi się marzy winniczka ,mam nawet na nią wypatrzone miejsce ale póki co muszę realizować priorytety. Piękną zadbaną winnicę ma mój sąsiad . W tym roku zebrał (i przetworzył) prawie 0,5t winogron. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiochman 09.10.2008 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2008 /DPS na grzyby niestety niechodzę, zbieram tylko z podwórka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 09.10.2008 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2008 Poranne dzień dobry wszystkim Ależ teraz musi być pięknie na wsi.... ja tylko na park nadmorski mogę spoglądac, ale de wyobrażenie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 09.10.2008 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2008 Ło matko, jaki nudny wykład ma dla nas Pani z ministerstwa! Dobrze, że pracujemy na laptopach, to mogę udawać, że coś robię. Chyba w pasjansa zagram sobie zaraz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 09.10.2008 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2008 Przestała być taka nudna. Tutaj jest link pozyteczny dla wielu osób - opracowany przez Polską Federację Turystyki Wiejskiej poradnik, jak założyć gospodarstwo agroturystyczne. Bardzo pozyteczna rzecz, naprawdę. Tomek, Braza - zdecydowanie coś dla Was! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiochman 11.10.2008 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2008 Informuję że wczoraj w godzinach nocnych nastąpiło uroczyste otwarcie (chyba jednak zamknięcie) wężownicy grzewczej do c.w.u na kominku. Mam nadzieje że rachunki za prunt mi spadną. Przy okazji podciągam temat... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 11.10.2008 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2008 Wiochman - może zdjątko jakieś tego cudeńka? Pomysł jest bardzo ciekawy, pamiętam, jak rozmawialiśmy o tym, kiedy byliście u nas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 11.10.2008 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2008 Świetny poradnik! Dziękuję i ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.