tomek1950 28.01.2009 01:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 Ufff! Ulzylo! Dziekuje. Hmmm...marnotrawna? A niech tam,najwazniejsze, zem przyjeta! Taaak jakos zatracam sie w czasie. To była tylko moja rekomendacja. Decyzje podejmie sroga Pre.....ka. Ona tu władzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FairyDreamBasniowySen 28.01.2009 02:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 Czy Ty spac nie mozesz?Tylko mnie nie strasz, prosze, bo teraz bede miec problemy z usnieciem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.01.2009 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 No to powagą swego Pre...wa potwierdzam, że przyjęta! PS. Czy Predator był poważny? Braza, nie ściemniaj, my w kanastę gralim i bylim, a psy w ogóle nie szczekały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asia.malczewska 30.01.2009 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Jea, przesyłka dotarła czy jeszcze nie?? pozdrówka! Dotarła, chociaż uszkodzona ale wszystko ok... jak to ?!? w bąbelkach uszkodzili ... to łajzy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asia.malczewska 30.01.2009 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 coś cieńko pisaliście jak leżałam w łóżeczku zmożona chorobą ... co słychać? pada śnieg czy jeszcze nie? bo w internecie straszą że pod Wawką pada ... dajcie głos, przecież nie będziecie tak oglądali meczu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 30.01.2009 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 coś cieńko pisaliście jak leżałam w łóżeczku zmożona chorobą ... co słychać? pada śnieg czy jeszcze nie? bo w internecie straszą że pod Wawką pada ... dajcie głos, przecież nie będziecie tak oglądali meczu Oglądam i płaczę. Rano na Mazurach było biało, a teraz szaro. Życzę zdrowia, ja też jeszcze troszkę zagrypiony 23:16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asia.malczewska 30.01.2009 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 coś cieńko pisaliście jak leżałam w łóżeczku zmożona chorobą ... co słychać? pada śnieg czy jeszcze nie? bo w internecie straszą że pod Wawką pada ... dajcie głos, przecież nie będziecie tak oglądali meczu Oglądam i płaczę. Rano na Mazurach było biało, a teraz szaro. Życzę zdrowia, ja też jeszcze troszkę zagrypiony 23:16 Ja dlatego nie oglądam, bo jestem zbyt nerwowa .... Komtur, a co to za kody końcowe, bo nie zrozumiałam ??? Ja kicham i kaszlę, trochę zaatakowało mi zatoki, ale wychodzę powoli ... pozdrowienia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 30.01.2009 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 coś cieńko pisaliście jak leżałam w łóżeczku zmożona chorobą ... co słychać? pada śnieg czy jeszcze nie? bo w internecie straszą że pod Wawką pada ... dajcie głos, przecież nie będziecie tak oglądali meczu Oglądam i płaczę. Rano na Mazurach było biało, a teraz szaro. Życzę zdrowia, ja też jeszcze troszkę zagrypiony 23:16 Ja dlatego nie oglądam, bo jestem zbyt nerwowa .... Komtur, a co to za kody końcowe, bo nie zrozumiałam ??? Ja kicham i kaszlę, trochę zaatakowało mi zatoki, ale wychodzę powoli ... pozdrowienia! kod: 25:17 m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 30.01.2009 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 27:20 Ja tez chyba juz wychodze z grypy. Buziaki AsiuTomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FairyDreamBasniowySen 30.01.2009 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Witam ciplutko tych "zachorzonych" jak i tych zdrowyh.Jestem we wlasciwym miejscu, temat - agroturystyka.Przyszlam z poklonem do "dompodsosnami", zdecydowalam, ze nie ma na co czekac tylko musze zaczac dzialac; jednak plany sa zawsze latwe, trudniej zaczac je realizowac- jak w moim przypadku. Przeczytalam Twoj dziennik, zaczelam czytac komentarze, w nadziei, ze stane sie madrzejsza aleee...z 50 stron doszlam tylko do 14 i wysiadlam. Czytalam rowniez dziennik "gagata"i "asia.malczewska", do tych Pan zajrze pozniej i skresle slowek kilka. Aby dluga historie opisac w skrocie zaczne tak: mamy taka stodolke wrrrrrr, zlosliwosc rzeczy martwych, nie otwiera sie zdjatko! Musialam zaczac pisac raz jeszcze gdyz od tego kombinowania ze zdjatkiem wylogowalo mnie wrrrr!!Nie rozumiem, inni nie maja z tym problemu, tylko ja mam?! OK, bo odchodze od tematu. Jak wspomnialam, mamy stodolke i planuje zalozyc - gospodarstwo agroturystyczne, pisze planuje a powinam napisac planujemy, jednak , nie moge tego zrobic, gdyz moj maz jest sceptycznie nastawiony do tego rodzaju zarobkowania. Uwaza, ze:po pierwsze: to ja lubie byc obslugiwana i wygode.po drugie:nie wierzy w moja silna wole i wytrwalosc i ze po miesiacu juz bede szukac innego "zainteresowania"?Mam pytanie: czy bez meza pomocy i wsparcia powinnam zaczac dzialac?Dodam, ze agroturystyka to dla mnie czarna magia; nie wiem nawet od czego zaczac i jak zaplanowac?No nic, zaczekam coz Szanowne Towarzystwo mi poradzi? Sprobuje wkleic zdjatko tej nieszczesnej stodoly:http://picasaweb.google.com/lh/photo/ZkQChdRZc7PlUjmnPBNUuQ?authkey=NZCxqtJd9zk&feat=directlink Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 01.02.2009 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2009 Bajko - powiem krótko: bez męża niczego nie zdziałasz. Gospodarstwo agroturystyczne to działalność zdecydowanie rodzinna i drużynowa, tak więc jeśli Twój mąż nie jest na to zdecydowany, to nie ma co zaczynać. Poczytaj tutaj, pokaz to mężowi i podejmijcie wspólnie decyzję. Pojedź do jakiegoś gospodarstwa na wypoczynek na kilka dni, porozmawiaj z gospodarzami, przyjrzyj się z bliska jak to działa. Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asia.malczewska 03.02.2009 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2009 Bajko - powiem krótko: bez męża niczego nie zdziałasz. Gospodarstwo agroturystyczne to działalność zdecydowanie rodzinna i drużynowa, tak więc jeśli Twój mąż nie jest na to zdecydowany, to nie ma co zaczynać. Poczytaj tutaj, pokaz to mężowi i podejmijcie wspólnie decyzję. Pojedź do jakiegoś gospodarstwa na wypoczynek na kilka dni, porozmawiaj z gospodarzami, przyjrzyj się z bliska jak to działa. Powodzenia! słusznie prawi DPS-ia, ja sama mam z tym kłopot, bo mój mąż wierzy raczej w duuuże hotele, którymi zarządzał a agro dla niego jest stratą czasu Może się kiedys przekona, ale na pewno bez niego nie dam rady zacząć, bo pracy sporo, czasem nie wiadomo, gdzie ręce włożyć. Pamiętaj o tym, że oprócz tego, że dom musi być wysprzątany, przygotowany na najazd oczekujących wiele gości, okolica pełna atrakcji, to jeszcze Ty musisz mieć niezmywalny uśmiech na twarzy dla swoich gości - co nie zawsze się udaje, jeżeli tylko Ty zajmujesz się wszystkim - również swoją rodziną, która też wiele oczekuje. Ja na razie nie czuję się na siłach udowadniać, że dam radę - dzieci małe, jeszcze płaczą po nocach czasami - kto by chciał tak mieć za ścianą i to jeszcze za pieniądze ? Czekam na lepsze czasy, mam nadzieję, że się doczekam ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 03.02.2009 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2009 ... Mam pytanie: czy bez meza pomocy i wsparcia powinnam zaczac dzialac? Dodam, ze agroturystyka to dla mnie czarna magia; nie wiem nawet od czego zaczac i jak zaplanowac? ... na poczatek spróbuj sie rozreklamowac - jakiś grafik komputerowi podrasuje Ci te stodołe, ładne drzewa, łąke i staw niech dorysuje, moze studnia z zurawiem moze powóz, moze wóz drabiniasty bocianie gniazdo i boćka z workiem atlasu w dziobie itd. i umiesci te stronke w internecie potem jesli gośc dopisze - trzeba jakoś w tej stodole gościa przenocowac a jesc niech je to co sobie sam uzbiera w lesie czy na łące ... potem rachunek - w oparciu o ceny lokalne - czyli nie rozczulac sie nad miastowymi ... następnie wizytówka z poleceniem sie na przyszłośc acha dobrze tez jest obiecac, ze następnym razem /juz jako stały klient/ będzie miał promocje ... a obiecac mozna byle co ... tak mniej wiecej na tym to polega Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 03.02.2009 16:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2009 Oj brzoza, brzoza..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 03.02.2009 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2009 ... Mam pytanie: czy bez meza pomocy i wsparcia powinnam zaczac dzialac? Dodam, ze agroturystyka to dla mnie czarna magia; nie wiem nawet od czego zaczac i jak zaplanowac? ... na poczatek spróbuj sie rozreklamowac - jakiś grafik komputerowi podrasuje Ci te stodołe, ładne drzewa, łąke i staw niech dorysuje, moze studnia z zurawiem moze powóz, moze wóz drabiniasty bocianie gniazdo i boćka z workiem atlasu w dziobie itd. i umiesci te stronke w internecie potem jesli gośc dopisze - trzeba jakoś w tej stodole gościa przenocowac a jesc niech je to co sobie sam uzbiera w lesie czy na łące ... potem rachunek - w oparciu o ceny lokalne - czyli nie rozczulac sie nad miastowymi ... następnie wizytówka z poleceniem sie na przyszłośc acha dobrze tez jest obiecac, ze następnym razem /juz jako stały klient/ będzie miał promocje ... a obiecac mozna byle co ... tak mniej wiecej na tym to polega Ale wizytowka niech bedzie rowniez ozdobiona , najlepiej krufka Ty, Brzoza , to niezly numer jestes ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 04.02.2009 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2009 Oj brzoza, brzoza..... no przeciez dobrze radze ... co, nie ? Ty, Brzoza , to niezly numer jestes ! Lump miło mi, ze tak uwazasz ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FairyDreamBasniowySen 07.02.2009 00:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2009 Bajko - powiem krótko: bez męża niczego nie zdziałasz. Gospodarstwo agroturystyczne to działalność zdecydowanie rodzinna i drużynowa, tak więc jeśli Twój mąż nie jest na to zdecydowany, to nie ma co zaczynać. Poczytaj tutaj, pokaz to mężowi i podejmijcie wspólnie decyzję. Pojedź do jakiegoś gospodarstwa na wypoczynek na kilka dni, porozmawiaj z gospodarzami, przyjrzyj się z bliska jak to działa. Powodzenia! słusznie prawi DPS-ia, ja sama mam z tym kłopot, bo mój mąż wierzy raczej w duuuże hotele, którymi zarządzał a agro dla niego jest stratą czasu Może się kiedys przekona, ale na pewno bez niego nie dam rady zacząć, bo pracy sporo, czasem nie wiadomo, gdzie ręce włożyć. Pamiętaj o tym, że oprócz tego, że dom musi być wysprzątany, przygotowany na najazd oczekujących wiele gości, okolica pełna atrakcji, to jeszcze Ty musisz mieć niezmywalny uśmiech na twarzy dla swoich gości - co nie zawsze się udaje, jeżeli tylko Ty zajmujesz się wszystkim - również swoją rodziną, która też wiele oczekuje. Ja na razie nie czuję się na siłach udowadniać, że dam radę - dzieci małe, jeszcze płaczą po nocach czasami - kto by chciał tak mieć za ścianą i to jeszcze za pieniądze ? Czekam na lepsze czasy, mam nadzieję, że się doczekam ... Dziekuje dompodsosnami za info - przeczytalam. asia.malczewska dobitnie mnie - odstraszasz. Toz to kolowrotek! A gdzie czas dla siebie na relaks? Praca w kopalni wydaje sie mi lzejsza niz prowadzenie agro oczywiscie, ze zartuje! Licze sie z tym, ze bede tyrac od switu do zachodu, ale bywaja przeciez "puste" dni, prawda? brzoza dziekuje za sugestie nie skorzystam, wybacz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 07.02.2009 00:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2009 szkoda bo trzeba mieć nadzieje, że biznes sie opłaci, że bedzie z niego zysk, a firma nic nie straci bo to co nas podnieca, to sie nazywa kasa, a kiedy w kasie forsa, to sukces pierwsza klasa podobno ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FairyDreamBasniowySen 11.02.2009 00:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 brzoza, poetko! Nadzieje kazdy ma, gorzej z kasa!Mam pytanie: czy jest wymagane wybudowanie osobnego szamba dla prowadzenia agrodomu? Sorry, za te pytanie ale wydaje sie mi to wazne, zanim cokolwiek sie zacznie dzialac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 11.02.2009 00:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Brzoza, cudzysłów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.