czerwony kapturek 20.06.2007 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 ...... Taka lodowka jest czyms wskazanym w wiejskiej kuchni. ....... Jestem ciekawy.Napewno jest to piekna sprawa w czasie wiekszej ilosci gosci. Hej,w wiejskiej szanujacej sie kuchni to taka lodowka jest spowita mrokiem,panuje tam specyficzny mikroklimat,wilgotny chlod.Zwykle ma kilka metrow kwadratowych i otwiera sie ja schodzac po schodkach .I powinien sie tam zniescic zapas dla baarrdzo duzej ilosci gosci . A zwlaszcza,jesli w sasiedztwie jest "sad"winogronowy. Jest w komturii taka lodówka. Ma nawet więcej niż kilka metrów kwadratowych Moja, ktora jest gdzies na forum ma pojemnosc na 8000 butelek. Tylko jest jedno male ale , czyli limit 400 sztuk zawsze mnie przesladuje. Trzeba pamietac o dodatkowym znaczeniu butek lub sektorow z nimi. Etykiety po uplywie 8 lat moga sie odklejac, jak to kiedys prezentowalem. Jesli wkladamy do niej 1 skrzynke wina, to najlepiej ubrac po 2 butelki i przechowywac w specjalnej lodowce w kuchni, mniej chodzenia do piwnicy. W piwnicy przechowuje tylko wina ponizej granicy naszych 300 zloty.Lepsze zawsze tylko w lodowce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 20.06.2007 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 po pierwsze wanilia to napewno nie jest..............kolor po drugie z trzech najpiękniejszych rzeczy na świecie to trzy pierwsze miejsca zajmują nagie kobiety , następne to są tylko miejsca punktowane a po trzecie ta kuchnia jest OK, bo kafelki między szafkami są na 90% takie same jak u jamlesowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 20.06.2007 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 ...najlepiej ubrac po 2 butelki i przechowywac w specjalnej lodowce w kuchni, A jaką masz temperaturę w takiej lodówce w kuchni? I jaką ma pojemność? Możesz napisać coś bliżej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 20.06.2007 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 ...a po trzecie ta kuchnia jest OK, bo kafelki między szafkami są na 90% takie same jak u jamlesowej I to jest argument nie do przebicia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czerwony kapturek 20.06.2007 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Sa tutaj specjalisci od win np. JerryMc, moze oni cos wiecej napisza. Ja utrzymuje 12.2 Celsius(54Fahrenheit). Natomiast jesli chcemy wino lezakowac to stala 14 C. Wachania temp. przy lezakowaniu powoduja wieksze pobieranie tlenu przez korek i wiadomo czym to sie konczy. To samo odnosi sie piwniczek i trzeba odpowiednio ja przygotowac aby zapewnic najlepsze parametry dla lezakowania wina.Piwnica nie jest rowna drugiej piwnicy. http://img47.imageshack.us/img47/2426/p1000951fb6.jpg Drogie wina i byle jaka piwnica to porazka, a naprawde moga byc drogie. http://img70.imageshack.us/img70/3295/p1000954crij3.jpg W Polsce te same wina kosztuja od 2 do 3 razy wiecej, wiec lodowka dla smakoszy krajowych powinna byc podstawa. Pojemnosc 44 sztuki z regulacja temp. z gory i dolu. P.S. za odpowiedz oczekuje zdjecia nowej budy i kojca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 20.06.2007 18:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 jak to możliwe żeby ktoś aż tak się nudził Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czerwony kapturek 20.06.2007 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 jak to możliwe żeby ktoś aż tak się nudził Ja za to sobie place. To jest caly sekret. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.06.2007 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 Wachania temp. przy lezakowaniu powoduja wieksze pobieranie tlenu przez korek i wiadomo czym to sie konczy. Czym? Oświeć mnie, nie znam się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
farida 21.06.2007 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 Kurcze,a ja sie zastanawiam,czy to warto takie dobre wina bedzie kupowac i robic.Bo zamim one dolezakuja do swojego wlasciwego wieku,to nie bedzie ich kto mial degustowac .Dzisiejsze pokolenie wychowane na wzmacniaczach zaczyna tracic smak.Moze odroznia frytki od hoddoga po smaku,ale wino biale od czerwonego to chyba tylko po kolorze . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tatjana 21.06.2007 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 hihihi trochę mnie nie było, a tu tematy skaczą od zaginięć po nagie kobiety przez konie winem zapijane acha i jeszcze jakaś łajba się zdarzyła Miło znowu być między Wami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 21.06.2007 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 Tatjano, bo my tu tak o wszystkim, czyli czasami niektórzy o niczym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tatjana 21.06.2007 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 to ja do tematu tematu wrócę i zapytam o pszczoły Nie wydaje się Wam Kochani, że pasieka w agroturystyce może być nie mile widziana przez gości ? zwłaszcza z dziećmi ? Podejrzewam, że mąż z pasieki nie zrezygnuje więc potencjalni goście z tym faktem pogodzić będą się musieli. Jak to jest ? a może nie jest i nie ma to znaczenia ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 21.06.2007 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 Jest trochę osób uczulonych na jad pszczół, więc będziesz musiała uprzedzić potencjalnych gości o zagrożeniu. Pamiętaj, że Ty odpowiadasz za bezpieczeństwo gości. Również finansowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dopuser 21.06.2007 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 Jest trochę osób uczulonych na jad pszczół, więc będziesz musiała uprzedzić potencjalnych gości o zagrożeniu. Najgorzej to jak królówka użądli... parę lat temu Kryszak doskonale ten temat przedstawił... japa puchnie ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dopuser 21.06.2007 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 Nie wydaje się Wam Kochani, że pasieka w agroturystyce może być nie mile widziana przez gości ? zwłaszcza z dziećmi ? Ja bym się specjalnie tym nie przejmował, zakładając że pasieka znajduje się nie pod oknami... równie dobrze zaraz za płotem może jakiś sąsiad trzymac sobie pszczółki... Jak to jest ? a może nie jest i nie ma to znaczenia ? Znaczenie ma i rośnie ono wprost proporcjonalnie do ilości miodu pitnego, z tej pasieki, skonsumowanego przez turystów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.06.2007 05:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2007 Pasieka z pewnością jest wskazana i pożądana. Powinnaś tylko wyraźnie w swojej ofercie dla gości podawać, że w gospodarstwie jest takowa, można się najeść i napić miodku. Wówczas ci uczuleni wybiorą inną ofertę , ale nie martw się - gości wystarczy dla wszystkich, wiem, co mówię! A pszczółki będą stanowiły dodatkową atrakcję. U mojej koleżanki w gospodarstwie z dużą pasieką mąż pszczelarz robi świetne pokazy i wykłady dla dorodsłych i dzieciaków, opowiadając o zwyczjach pszczół i pracy pszczelarza, pokazując sprzęt i czynności. To jedna z większych atrakcji tego gospodarstwa, w maju i czerwcu codziennie mają grupy na "zielone szkoły" i to jest opłacalne, bo takie grupy często przyjeżdżają tylko na 1 dzień, nie nocują, a zarobić dają, bo posiłki, kiełbaski, ognisko, wykład... Jest z tym dużo pracy, ale i pieniążki są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 22.06.2007 05:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2007 Tatjana: Najpierw się przywitam. Też planuję mieć koniki w swoim gospodarstwie (psy już mam) dlatego dołączam do Twojego klubu A co do pszczół to zaplanujcie pasiekę w oddaleniu, odzielcie ją jakimś gęstym płotem albo krzaczkami i nie będzie problemu. A miody... słoooodziutkie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
farida 22.06.2007 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2007 Ja tez sie z niewszystkimi przywitalam,ale czynie to teraz hurtowo : WITAM ! A propo pszczol i koni.(przewaznie klasyka agroturystyczna ) Podobno pszczoly nie lubia koni i czesto moga byc rozdraznione ich obecnoscia.NIe wiem,bo nie mialam takiego zestawu ,ale slyszalam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tatjana 22.06.2007 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2007 Witam również serdecznie w Gronie farida jeśli o relacje między końmi a pszczołami chodzi to, cóż naukowo nie jest to nigdzie udokumentowane, ale faktycznie zdarza się, że pszczoły i konie, a raczej pszczoły ( bo koniom to obojętne ) nie przepadają za końmi. Wynika to z tego, że zapach koński działa drażniąco na pszczoły, nie ustawia się w związku z tym pasieki bezpośrednio w bliskości stajni. Pasiek nie stanowi jednak zagrożenia dla stajni i konia i nigdzie nie jest napisane, że posiadanie jednego wyklucza drugie. Należy jednak (przezornie) przestrzegać pewnych zasad,a w naszym przypadku pasieka znajdować się będzie na drugim końcu siedliska w miejscu jak najbardziej oddalonym od stajni. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo samych gości to oczywiście i o to zadbamy. Planujemy pasiekę odgrodzić płotem i żywopłotem lub wykorzystać do tego istniejąca już roślinność, której wierzcie mi tam nie brakuje. Dopuser mąż mój robi takie miody, że ech ... na samą myśl o zawartości naszej piwnicy zaczynają mi pracować ślinianki co jak co, ale to muszę mu przyznać, że jeśli ma się doskonalić w tej dziedzinie to ze 3 ule niech chłopak ma ale zbierać pszczoły sam będzie jak się wyroją ... dps oczywiście w ofercie sprecyzujemy, że pasieka jest. Myślę jednak, że amatorów miodów nie zabraknie . Nie wiem czy mąż mój zdecyduje się na pokazy i wykłady, ale kto wie to jest świetna myśl Biała witam serdecznie i cieszę się, że mamy kolejnego amatora końskiego grzbietu trzymam kciuki za powodzenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.06.2007 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2007 Jest trochę osób uczulonych na jad pszczół, więc będziesz musiała uprzedzić potencjalnych gości o zagrożeniu. Najgorzej to jak królówka użądli... parę lat temu Kryszak doskonale ten temat przedstawił... japa puchnie ! Pamiętacie? "No, gdzie z tym ryjem?! Do ula?!" A i tak opuchlizna mu (temu Kwaśnie.....skiemu) na gębie została... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.