Agroturystyka - fajna sprawa

[Gagata]

O cholera, a ja własnie nieraz rezygnowałam z dzwonienia kiedy wiem że Romek w aucie za kierownicą.. i dobrze

[tomek1950]

Gagato, moim zdaniem, duża wprawa za kierownicą specjalnie nie przeszkadza w rozmowie, ale... licho nie śpi. Oczywiscie mniejsze ryzyko, jak ma się słuchawke w uchu, albo zestaw głosnomówiący. Trzeba zawsze za kierownicą myśleć i reagować w zależnosci od sytuacji.

[Gagata]

Własnie chodzi o to licho...po co je kusić??

Ja nieraz gadam przez komóre za kierownica ale genralnie to staram się zjechac gdzies na bok, jednak wole miec przede wszystkim wolne OBIE RĘCE..

 

Ważne, że , jak rozumiem, nic poważnego się nie stało....!?

[Gagata]

Hej, jak pięknie:-))) Warto było po nocy czekać! A denerwowałam się STARSZNIE....!

Nie ma Leppera Giertycha też Normalnie cieszę się z tego prawie równie mocno jak z wygranej PO!!!

Czyżby wreszcie miało być NORMALNIE???

 

Ech, jak ja się cieszę....

[Gagata]

Halllooo! gdzieśta ???

Gadam ci ja sama z sobą... ale nie chcę iść do wątków z definicji politycznych nie NIE O TO CHODZI.. tzn nie o to żeby sie opluwać tylko żeby się razem cieszyć

[tomek1950]

Też się ogromnie cieszymy.

[Anoleiz]

wszyscy pewnie leżą złożeni kacem z radosnego oblewania tego faktu ))

[Gagata]

Ja jestem okropnie niewyspana bo najpierw czekałam i czekałam a potem po ogłoszeniu to sie tak podnieciłam że ze spania nici - ogądałm wszystko w TV jak leci żeby się uśpic a tu nic - tylko radosna gonitwa myśli w głowie

No ale dziś już spokojniej, jak widać - życie z oknem takie jak wczoraj..tylko jakby okulary bardziej różowe

[tomek1950]

I ludzie na ulicy bardziej uśmiechnięci.

[Gagata]

Ojejej ...zeby to juz tak zostało....!

[DPS]

Hej, cześć, kochani! Piękny czas nam nastał! Jako jedna z zagorzałych antykaczystek wczoraj świętowałam strrrrrasznie, ażem się napiła winem jak bąk!

Dzisiaj nawet nie mam tupotu białych mew, tak się wczoraj cieszyłam.

[Gagata]

..bo wypite w słusznej sprawie he he !

[tomek1950]

My dziś bedziemy swiętować, bo wczoraj zbyt późno wróciliśmy. Takie święto, że i tydzień mozna świętować.

[DPS]

Jakoś od razu mi się z Sylwestrem skojarzyło. Trzeba chyba powoli się organizować z zaopatrzeniem.

[Gagata]

No ale naprawdę POWOLI..Jeszcze nie mam nawet listopada

Ale też nic nie stoi na przeszkodzie aby poustalać nieco już teraz.

Ja na pewno zrobię jakies zupki bo tudno żeby ktoś to wiózł (barszczyk? żurek?) Postaram sie tez o karpia w postaci może smazonej może wędzonej może jednej i drugiej albo jeszcze innej - w końcu to lokalny specjał!

[DPS]

Ja się postaram o gołąbki i chyba o sałatkę jarzynową.

Przydałby się jeszcze bigos i jakieś mięsiwo pieczone.

Myślę, że alkohol to każdy zorganizuje we własnym zakresie.

[jamles]

Ja się postaram o gołąbki

a dolecą

[Gagata]

..byle w locie nie wystygły...

 

DPS-ko super! Tez jestem za bigosem i mięskiem, poczekajmy jeszcze na Asię..

[Gagata]

No i może Maksie sie zdecydują .... pozostawić dzieci na pastwę rodziców ......??

[Gagata]

Muszę Wam opowiedziec - byłam na warsztatach z ropoznawania ptaków - u nas to miejscowa specjalnośc - ptaszyska (oprócz karpia..) -bardzo to było fajne, najpierw troche teorii a potem wycieczka po stawach z lunetą i lornetkami. Wyobraźcie sobie - widziałam 8 (słownie OSIEM) bielików siedzących obok siebie! Ależ to są ptaszyska!! Siedziały sobie na brzegu jak takie napuszone i opierzone wielkie psy (chmm...takie miałam skojarzenia )

Podano nam tez rewolucyjną informację - otóż godlem Polski wcale nie jest ORZEŁ! jest nim BIELIK...... Całe życie sie człowiek uczy....