Gagata 31.10.2007 08:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 Hej, też domeczek z klimatem...! A na takiej werandzie musi się rewelacyjnie PRZESIADYWAĆ... Jak ktos rozpozna sowje to może byc tylko dumny A ja mam taką kuchnię i nawet z duchówką (jest w moim dzienniku, pod koniec, łatwo znaleźć mam tylko 1 stronę)! Jest rewelacyjna, część piecowa (z duchówką) ogrzewa cały salon i tylko na niej robię jedzenie w sezonie jesienno-zimowym. A kafle z odzysku ze starego pieca. Czemuż to ten Twój takiej nie chce..? Niech poogląda te nasze, poczyta entuzjastyczne opisy i może sie przekona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 31.10.2007 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 Marzę o domu z bali. Ten na fotkach - cudeńko. Ale to chyba nie będzie spełnione marzenie. Aż trudno mi patrzeć na takie, więc nie wchodzę na tego typu stronki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiochman 31.10.2007 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 Piękne, piekne te chateczki ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 01.11.2007 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2007 O, cześć, Wiochman! Co słychać? Prace trwają? Jak żonka i córcia? Pozdrowienia im przekaż! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiochman 01.11.2007 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2007 O, cześć, Wiochman! Co słychać? Prace trwają? Jak żonka i córcia? Pozdrowienia im przekaż! Dziewczyny dziekują za pozdrowienia i także pozdrawiają serdecznie! Budowa powoli ale idzie do przodu. Wrzucę niedługo jakiś foty tylko muszę je nieco odchudzić. Pozdrawiam wieśniaków z wyboru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 02.11.2007 15:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 Tytułem małego podsumowania:DPSka - gołąbki i ....? (cos jeszcze było? bogosik?)Komtur - Rude Mrożone i Napój Prawdy (in wino veritas..)Nie wiem co Asia (gdzie jesteś Asiu??)Maksiu - ... ?ja - karp (taki i owaki), barszczyk/żurek i jeszcze to i tamto...(mogę upiec mięsko jakieś np)Zasugeruję na koniec - miłe by było jakie ciacho, bo ja do pieczenia jak pies do jeża... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 02.11.2007 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 Eh... A kuchnię kaflową widziałaś? Mój nie chce się na taką zgodzić nie przekonasz Go Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 02.11.2007 17:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 o - jamles - a skąd ten pesymizm...? Znasz GO? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 02.11.2007 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 o - jamles - a skąd ten pesymizm...? Znasz GO? nie , żaden pesymizm, zapomniałem o ? mnie żona napewno by przekonała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 02.11.2007 18:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 Niech więc żyją kuchnie wiejskie! Dziś kupiliśmy ruszty, blachy, szamot itp (kafle czekają już od dawna) do następnych trzech kuchni (dla gości). ..A nie było to łatwe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 02.11.2007 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 Ja mam już obiecane kafle stare z rozbiórki , miejsce jest przygotowane, majster prawie umówiony. Może jeszcze w tym roku? Odnośnie dań to muszę skonsultować sprawę z "komturową" Napewno jeszcze coś będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 02.11.2007 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 No ja gołąbki, sałatka jarzynowa i - nie ma sprawy - jakieś ciasto. Z Asią postaram się skontaktować na komórkę, to może odezwie się z pracy, bo ostatnio zdaje się pisała, że nie ma netu w domu, a w pracy czasu brak... bo pracuje. Puszczę jej wici, może się odezwie. Mięsiwo pieczone wg mnie jak najbardziej wskazane, jakieś wędlinki też zapewne nie byłyby od rzeczy. Ogórki kiszone i korniszony, grzybki marynowane, jakaś może wódeczka, jakiś szampan... Trzeba to wszystko rozdysponować między nas. Ogórki i grzybki też mogę przywieźć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 03.11.2007 11:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2007 Ogórki i grzybki też mogę przywieźć. Tak tak, DPSko liczę bezczelnie na Ciebie w tej kwestii choć i u mnie cosik się znajdzie! Daj znać jak sie dowiesz co z Asiami. ...A spacer po cmentarzyku baaardzo klimatyczny.... ..Żebysmy z tym żarciem nie przesadzili...ale to chyba NIE PROBLEM Tomku trzymam kciuki za Wasza kuchnię! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 03.11.2007 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2007 Dzięki Gagato. Robiłem dziś zakupy na bazarze. Jedna baba miała dorodne... RYDZE w koszyku. Dużo. Cena też duża W poniedziałek jadę do komturii na dwa dni. Chyba przejdę się do lasu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 03.11.2007 13:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2007 Ha - może teraz u Was grzybki się zaczną...U nas się skończyły były...Życzę powodzenia!!!..Ja nadal nie widziałam rydza w lesie.... (oprócz tego na fotografii, który rozjaśnił mi co nieco ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 03.11.2007 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2007 Chyba Asia naprawdę nie ma zasięgu. Dzwonię, a tam pani sieciowa mi mówi, że abonent ma wyłączony telefon lub jest poza zasięgiem. Spróbuję w poniedziałek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 03.11.2007 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2007 Ha - może teraz u Was grzybki się zaczną...U nas się skończyły były...Życzę powodzenia!!!..Ja nadal nie widziałam rydza w lesie.... (oprócz tego na fotografii, który rozjaśnił mi co nieco ) Przywiozę, Gagato, przywiozę. Wprawdzie mrożone, ale rude. Ciekawe, czy rozpoznasz tego ze zdjęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amonite 03.11.2007 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2007 Niech więc żyją kuchnie wiejskie! Dziś kupiliśmy ruszty, blachy, szamot itp (kafle czekają już od dawna) do następnych trzech kuchni (dla gości). ..A nie było to łatwe... Ja mam już obiecane kafle stare z rozbiórki , miejsce jest przygotowane, majster prawie umówiony. Może jeszcze w tym roku? Ale Wam zazdroszczę Ja ciągle mierzę, liczę i wychodzi mi dość mało miejsca na ten mój kuchniopiec Jak myślicie, kuchnia może mieć głębokość 70 cm.? A szerokość razem z piecem 110? ( taka forma jak u Gagaty)Blacha na kuchni byłaby wąska, taka symboliczna, ale nie chcę z niej rezygnować... Na tym etapie mogę pokombinować, póki ścian jeszcze nie ma I czy potrzebne jest doprowadzenie powietrza z zewnątrz, tak jak do kominka? Znalazłam parę fajnych kuchni, np. cos takiego: http://www.kafle.net.pl/kuchnie/DSC00407.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 03.11.2007 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2007 Amonite, zbuduj sobie na szybko taki piecyk zachowując wymiary z kartonów, styropianu i zobaczysz jak to wygląda w naturze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 04.11.2007 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 Amonite, zbuduj model z kartonów, jak radzi Tomek, a poza tym - buduj kuchnię maksymalnię dużą, jaką możesz. Nie wierz sobie samej, że "nie będę korzystać" z kuchni. Będziesz i sama się zdziwisz jak często, a wtedy będziesz zawsze żałować, że kuchnia jest taka malutka. Mówię z własnego doświadczenia. Mam westfalkę i jest o niebo za mała! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.