Agroturystyka - fajna sprawa

[Gagata]

łeee, nie z Mazur... jakos nie kojarzę Cię z Warszawą

[DPS]

Ja też poproszę o instrukcję od tego czegoś na B. do Was.

Oczywiście na priva.

[Gagata]

Szczegółowy dojazd do naszego domu w samej wsi opiszę szczegółowo, cobyście bardzo nie błądzili tym bardziej że drogi ci u nas...jakby to powiedzieć......... - to ciekawe jak drastyczna jest różnica, kiedy wyjeżdżacie z Wielkopolski i wjeżdżacie na Dolny Śląsk - sami zobaczycie zresztą.

 

nawiasem mówiąc - mamy takie fajne gotowe trasy dojazdowe dla znajomych tyle że do de w tym przypadku bo to z Wrocka hi hi

 

...czegoś na B??? chmmmm..?? wybacz tępotę..

[DPS]

Hmmmm... piszę z pamięci, Pawła koło mnie nie ma, to ogę coś mieszać.

Chodziło mi o te ostatnie wioski, pierwsza od naszej strony chyba była na B.

Ale mogę się mylić, naprawdę.

W każdym razie przez te wioski, co to po nich błądziliśmy. Żebyśmy nie błądzili.

[Gagata]

Wszystko napiszę, dajcie czas do czwartku (pojutrze)!

[Gagata]

Asia, jak rozumiem, będzie jechać z - Dąbroszyna?

[asia.malczewska]

Asia, jak rozumiem, będzie jechać z - Dąbroszyna?

 

taaa, bo widzisz ... my tam mieszkamy na stałe nawet mamy zameldowanie !

po chwilowych pogaduszkach z DPS-ką, mamy zamiar pogadać z naszymi drugimi połowami i pojechać wspólnie, może trafimy!

[Gagata]

Asia - tak tak tak - ja ZAUWAŻYŁAM że tam mieszkacie NA STAŁE ..moja tępota ma swoje granice...chyba...

Ale wolę się upewnić SKĄD JEDZIECIE żeby pokombinowac trasę dla Was.

[DPS]

No nie, proszę mi tutaj bez wzajemnych szpileczek, mam zamiar dobrze się bawic w Sylwestra i nie xzgadzam się na żadne "anse". Asia, proszę bez takich! Gagatko, wszyscy wiemy, że słowo "tępota" w zestawieniu z Tobą brzmi po prostu... absurdalnie i groteskowo.

PAX!

[tomek1950]

"Londyn... Londyn... Nie ma takiej stacji. Może być Lądek Zdrój"

 

Mój GPS nie potrafii namierzyć Gagaty...

[Gagata]

DPSko - tylko dlatego tak swobodnie nim szafuję

Ale dzięki dzięki......

A szpileczki żadnej nie zauważyłam.... ..eee - DPS-iu jesteś nieceniona jako Rozjemca Forumowy (zauważyłam to i podziwiam..) ale tym razem nie trza Myśmy się z Asią dogadały bezproblemowo!

 

..natomiast że ja jestem roztargniona to szczera prawda..i .. zwiększa mi sie to z, że tak powiem, upływem czasu..

 

Tomku - He he ani Lądek ani Londyn - nie ma lekko...to się nazywa zadupie! - jesteśmy z tego dumni

 

Instrukcje na privach!

[tomek1950]

A propos Londyn - Lądek. Kilka lat temu na Dworcu Centralnym w Warszawie zagadnął mnie Łotysz. Poprosił o pomoc językową w zakupie biletu do Rygi i uzyskania informacji kiedy będzie pociąg. Starałem się mu pomóc. Poszliśmy do informacji. Pociąg do Rygi. Pani w okienku wystukała nazwę na klawiaturze komputera i z rozbrajającą szczerością odpowiedziała: Nie ma takiej stacji. Kolejka ryknęła śmiechem. Pani była zdziwiona dlaczego. AUTENTYCZNE.

[Gagata]

 

Pewnie PRZESZKADZALIŚCIE TEJ PANI W PRACY!

[ansemo]

Przepraszam że znowu się wetnę w Waszą dyskusję, ale chciałbym jeszcze zadać kilka pytań odnośnie agroturystyki od ftrony formalnej...

 

1. Od dochodu z agroturystyki nie płaci się podatku dochodowego, ale podobno tylko pod warunkiem że nie przekroczy się 40 tys zł (lub 10 tys Euro). Jak to jest sprawdzane skoro nie ma obowiązku prowadzenia księgowości? Tzn. kto i na jakiej podstawie może stwierdzić czy już nasze dochody przekroczyły tę magiczną granicę?

 

2. A zakładając że trzeba płacić podatek to czy od kwoty powyżej tych 40 tys czy od całości?

 

3. Co się dzieje jeśli jestem w KRUS a dodatkowo wykonuję prace na umowę o dzieło (autorskie więc nie podlegające ZUS)? Z tego muszę oczywiście się rozliczyć z fiskusem i wypełnić PIT, ale tylko z tego czy dojdzie do tego agroturystyka?

 

4. Jak wygląda sprawa zatrudnienia do pomocy kogoś w agroturystyce? Załóżnmy że chcemy zatrudnić kogoś do gotowania obiadów czy sprzątania (na razie nie przewiduję ale kiedyś kto wie) i chciałbym to zrobić legalnie. Jest taka możliwość czy nie? Na jakich zasadach?

 

5. Czy ktoś z Was ma może u siebie terminal do płacenia kartą? Coś takiego chętnie założyłbym u siebie, ale z tego co wiem od znajomych to chętnych do płacenia kartą jest bardzo dużo (nawet do 3/4 gości) a to w naszej okolicy oznacza że spokojnie możemy przekroczyć te magiczne 40 tys. A skoro to będzie wpływało na nasze konto to fiskus w sumie będzie o tym wiedział... czyli wracamy do pytania 1 i 2...

 

Będę wdzięczny za podpowiedzi.

 

Z góry już teraz uprzejmie dziękuję.

[DPS]

Tooooomeeeeeekkkkkkkk!!!! Dostałeś te grzyby?

Dobrze, że jestem tutaj niepotrzebna w roli Predatorki.

Ale jeszcze nie wysyłałaś priva, nie?

[Olkalybowa]

...

[tomek1950]

Tooooomeeeeeekkkkkkkk!!!! Dostałeś te grzyby?

Dobrze, że jestem tutaj niepotrzebna w roli Predatorki.

Ale jeszcze nie wysyłałaś priva, nie?

 

Pre...datorko moja kochana. Nie.

[DPS]

No to ja już nie wiem.

Trzeci raz nie wysyłam. Dostaniesz u Gagaty.

[tomek1950]

Poczta do mnie tu dochodzi. Dziwne.

[ansemo]

5. Czy ktoś z Was ma może u siebie terminal do płacenia kartą?

Odradzam stanowczo, z wielu względów, za długo by o tym pisać. Jeśli będziesz miał spory pensjonat lub hotelik - wtedy wskazane. W firmie, nie w agrogospodarstwie.

A możesz napisać jakie są przeciwskazania? Choćby tak skrótowo w punktach... Jeśli z jakichś powodów nie chcesz publicznie to może na priv...

Dopytuję bo w okolicy w której budujemy, jest jeden bankomat (15 km od nas, postawiony w tym roku i diabli wiedzą czy się utrzyma, a następny już ok 40 km od nas). No i wiem od ludzi którzy mają tutaj pensjonaty czy agroturystykę że goście pytają o możliwość płacenia kartą, a tam gdzie terminale są to w tym roku ok 3/4 gości płaciło kartą. Plusem moim zdaniem jest to że możliwość płatności kartą podnosi jakoś standard/jakość. Minusem są te 2-3% prowizji. Ale co jeszcze?