Grzebiuszka 18.05.2009 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2009 nioooooo, będę zaglądała po tzw. dopuszczeniu do kompa moje azalie przekwitły, czekały na ciebie czekały i się wkurzyły, zakurzyły i szykują do następnej wiosny buuu a co z naszą wycieczką na rododendrony? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzebiuszka 18.05.2009 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2009 Bianca jak oglądam Twoje dzieła to nabawiam się kompleksów, szkoda, że jaka mało uzdolniona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bianca 19.05.2009 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 a u mnie przeprowadzka za 1,5 m-ca Rzuciłabyś Basia jakimiś zdjęciami.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bianca 19.05.2009 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 Bianca jak oglądam Twoje dzieła to nabawiam się kompleksów, szkoda, że jaka mało uzdolniona Dzięki za pochwały, ale to wszystko z tego wynika że takie rzeczy to są cholernie drogie, a my w milionerach nie wygraliśmy, więc się tworzy co sie umie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnieszkaPrzemko 28.05.2009 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Witam Was serdecznie i dołączam się do grupy. W kwietniu razem z mężem rozpoczęliśmy zmagania z tym co się nazywa „budowa” tzn. ekipa zaczęła budować, mąż załatwia materiały, a ja jestem wtrącaczem - uzgadniaczem i komentatorem. Pozdrawiam Agnieszka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 05.06.2009 06:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2009 witamy kolejną Agę w naszym gronie, które jest (ja w to wierzę) ale z powodu ......ostrej zimy, późnej wiosny, przeprowadzek, pilnowania ekip, wyboru kafelek , urządzania ogrodu ......mniej tu zagląda, ale zagląda co jakiś czas któraś. Czekamy na wkupne - jak za naszych starych dobrych czasów Bianka rękodzieło- cud miód i malina Pochwal się co jeszcze wymodziłaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzebiuszka 06.06.2009 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2009 Pochwal się co jeszcze wymodziłaś sama też się trochę pochwal, tylko nie mów że nie masz zdjęć bo w każdej chwili mogę wysłać te co sama robiłam hihi pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 06.06.2009 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2009 hihihihihi no mam jakieś zdjęcia - ale, że ich osobiście nie zgrywałam, więc muszę poszukać gdzie są - zdjęcia jeszcze bez trawki a już jakaś wyrosła. Wieczór spędziłam na poszukiwaniu budy dla psa i gotowego kojca - jak inwestorek nie chce sam się wykazać to niech płaci Jestem ubezwłasnowolniona przez Ramzesa - jedynym ratunkiem dla mnie będzie kojec. Znalazłam producenta z Trzebnicy w poniedziałek zadzwonię. Poza tym mam obgryzioną krzewiuszkę, wygryzione liście azalii, "położoną" nasturcję, 3 dziury na ogrodzie i zjedzone babcine goździki w liczbie sztuk 3 oraz 3 doniczki do ponownych nasadzeń, bo tylko dno zobaczyłam . Daje się coś psom na uspokojenie ?????? Zmykam myć garnki. Pa i pozdrawiam P.s. znalazłam dla siebie rowerek i nawet go zamówię - co by na dvd nie poszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzebiuszka 06.06.2009 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2009 P.s. znalazłam dla siebie rowerek i nawet go zamówię - co by na dvd nie poszło brawo Kochana, tak trzymać Ramzes nieźle szaleje, co mu dajesz do jedzenia?? hihih Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
April 13 06.06.2009 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2009 Witam ponownie, Szanowną Grupę Agnieszek Powracam na forum, bowiem od dwóch dni mam w domku internet Nadrabiam zaległości czytając co u Was i innych forumowiczów bliskich memu sercu Dziennik i komentarze muszę reaktywować i reanimować gdzieś z dalekich forumowych stron... Dużo pracy mnie czeka, bo i zdjęcia trzeba powklejać i coś mądrego napisać, a pogoda taka cudna, że szkoda siedzieć w domu przed komputerem, kiedy ogród czeka na nowe roślinki Obiecuję jednak, zmobilizować się i nadrobić zaległości. Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amonite 28.06.2009 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2009 Cześć Dziewczyny Grupka się jeszcze trzyma, jak widzę Pozdrawiam cieplutko i mam nadzieję, że moje problemy z netem w końcu miną... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
April 13 11.07.2009 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2009 Grupka się trzyma, ale niestety ledwo, ledwo... Agnieszki leniwe... albo zapracowane bardzo - przetwory robią i domki urządzają i ogródki podlewają Szkoda, że po pracy nie zaglądają aby nerwy ukoić i chłodnego drinka wypić w doborowym towarzystwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amonite 14.07.2009 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 Chyba jednak zapracowane, bo na pewno nie leniwe Powodzenia więc wszystkim w tych pracach domowo-ogrodowo-rodzinnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bianca 14.07.2009 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 Domowo - ogrodowe prace ja mam już za sobą, teraz reszta urlopu tylko dla mnie i męża.... Pojechałabym gdzieś dalej, ale jak to po budowie bywa konto jakieś puste i samotne grosiki nie chcą sie rozmnażać za bardzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
April 13 14.07.2009 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 A ja z kolei, wolałabym zostać w domku i... sprzątać i urządzać i sadzić coś w ogrodzie, ale mój mąż koniecznie chce mnie gdzieś porwać, zapewnić atrakcje i wspomnienia Cóż chyba będę musiała ulec, żeby potem negocjować... moją ideę fix czyli... oranżerię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amonite 14.07.2009 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 April, naprawdę wolisz sprzątanie? Bo urządzanie i sadzenie to jeszcze rozumiem Ale to nie ucieknie, natomiast mężowe chęci do porywania cię i innych atrakcji mogą ulec zmianie, więc lepiej nie ryzykuj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
April 13 14.07.2009 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 Marudzę? wiem Grymaszę ? wiem Niepoprawna jestem? wiem Jednak da się z tym żyć i... fajnie jest gdy On czyli mąż przekonuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amonite 17.07.2009 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2009 Marudzę? wiem Grymaszę ? wiem Niepoprawna jestem? wiem Jednak da się z tym żyć i... fajnie jest gdy On czyli mąż przekonuje Ahaaaaa.... Teraz już rozumiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukkli84 11.08.2009 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Dobry wieczór hihi:) nie za późno to chcę się przyłączyć do tego przemiłego grona? Pewnie wszystkie już tu obecne Agnieszki pobudowały się i teraz relaksują sie na wymarzonym tarasie... wymarzonego domku Ale Wam zazdroszcze Mnie stuknęła trzydziecha ( grubo ponad 2 lata temu ale zawsze to trzydziecha ) i nie wiem skąd narodził sie pomysł... z tym domem, z tą działką. Do trzydziechy mówiłam,że nigdy w życiu nie chce mieszkać w domu. I sama nie wiem tak do konca dlaczego, no może dlatego,ze baba jestem, troche wygodna bo mieszkanie w plombie (czyt. bloku z wielkiej płyty, gdzie jeden blok prawie na drugiego włazi) było jak dotąd wygodne, nie trzeba martwić się o ogrzewanie i bezpieczeństwo. Jakoś tak w bloku gdzie sąsiad na sąsiedzie mieszka wydawało mi sie dużo bezpieczniej niż domku i nie chciałam brać sobie na głowę większego stresu a poza tym dbanie o ogród, palenie w kominku wydawało mi sie do tej pory jakos nie dla mnie. Wszystko jak widać do czasu... kiedy przy pięknej pogodzie miałam dość siedzenia z dziećmi w typowej osiedlowej piaskownicy, gdzie ful dzieciaków wydziera sie w zabawie, ryczy i wyrywa sobie zabawki mając nad głowami rozkrzyczane mamusie próbujące uspokić swoje "niegrzeczne" dzieci. Wtedy właśnie zamarzyło mi się.... no i nie przeszło:-) co oznacza zapewne,że trzeba zakasać rękawy i zabierać się do roboty bo to oznacza,ze już chyba mi nie przejdzie Pozdrawiam wszystkie Agnieszki i zamierzam zaglądać tu do Was dość często Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 16.09.2009 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 Puk, puk - ja nie mogę jak się za Wami stęskniłam Wypoczęłam w czasie wakacji nad Bałtykiem 3 prawie tygodnie - i znów bym wyjechała. W domu po staremu - jedyne co zrobiliśmy to na koniec czerwca zamontowaliśmy drzwi (jupiiii) a w lipcu lampy na dole a niedawno karnisze na łukowe okna, gdzie dekoracji doczekało się tylko to w gabinecie. Nasadzam roślinki w ogrodzie, besztam psa za ich przesadzanie, krzywię się na nieletnią za opory w opanowaniu tabliczki mnożenia, a wieczorami wsłuchując się w śpiew (?) swierszczy wiem , że żyję. P.s. Wpadnę wieczorem jak ktoś się pojawi - bo muszę "wsadzić" nowe w miejsce starych tak aby on się po popwrocie nie zorientował - ON CZYLI PIES. M.in. zmasakrowane wrzosy z dołu mnie wołają. Pozdrawiam Was serdecznie. P.s.2 Witam nową Agnieszkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.