Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Agnieszki budujące - ileż nas ach ileż?


Recommended Posts

Cześć Agnieszki,

bardzo , bardzo Wam wszystkim dziękuję za taki cieplutkie powitanko. Strasznie mi miło dziś od rana bo tak mnie łanie przyjęłyście do swojego grona. :lol: :lol: :lol:

Matce Założycielce dziękuję za dopisanie mnie do listy. Numerek 20 strasznie mi się podoba i będę go z dumą na piersi nosić. :wink: :wink:

 

Cieszę się, że Wam moje ciasto i lody smakowały. Ja osobiście dołączyłam wczoraj do grona tych co musieli (z odchudzających powodów) lub lubią kiszone ogórki i bułkę z masłem. Bo jestem z tych co ze wszystkich słodyczy najbardziej kiszone ogórki lubią.

 

Z czasem jeszcze coś Wam o sobie opowiem cobyśmy się mogły lepiej poznać.

A dziś popijając z Wami kawkę powiem tylko MZ, że ziomalkami to my nie tylko z Wrocławia jesteśmy :o :o :o .

 

Buźka dziewczyny

 

 

 

http://chlebdomowejroboty.blox.pl/resource/bul_03_mir.jpg

 

a na słodko dla łasuchów coś takiego

 

http://chlebdomowejroboty.blox.pl/resource/Panettone_interno.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A dziś popijając z Wami kawkę powiem tylko MZ, że ziomalkami to my nie tylko z Wrocławia jesteśmy :o :o :o .

 

 

:o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o robi się ciekawie..... zatem słucham skąd się znamy ???

 

 

Witajcie dziewczyny, kawyyyyyyyyyyyyyyyy :D

 

 

Mówisz i masz :

 

http://www.strykowski.net/arabia/kawa_z_miodem_arabia_3333_mini.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a na słodko dla łasuchów coś takiego

 

http://chlebdomowejroboty.blox.pl/resource/Panettone_interno.jpg

 

olaboga, panetonik...

scur alez Ty celnie trafiasz w mój gust kulinarny ;)

 

Amonite koniecznie musimy się kiedyś umówić na bułke z masłem :)

plus kiszony ogórek ew. żółty serek ;)

buła z masłem ostatnio niepodzielnie króluje w moim jadłospisie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o robi się ciekawie..... zatem słucham skąd się znamy ???

 

Nie wiem Aga czy się znamy, ale po prostu rodaczka moja jesteś !!!! Bo ja we Wrocławiu to tzw. "flanca" jestem. A korzenie podlegnickie.

A z której strony Legnicy się wybudowałaś ??

Bo wywnioskowałam z pobieżnego (na razie) obejrzenia Twojego dziennika, że pod Legnicą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Amonite koniecznie musimy się kiedyś umówić na bułke z masłem :)

plus kiszony ogórek ew. żółty serek ;)

buła z masłem ostatnio niepodzielnie króluje w moim jadłospisie ;)

 

....jak będziesz chciała, to wskarzę Ci drogę do jej zaczarowanego domku.

.... tylko umów się na coś więcej niż sama buła z masłem....może jogurcik 8) i wtedy bez ogórka ? hmmmm? Aaaaaaaa Amonite dostała od April cudny, lejący miodek.... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a na słodko dla łasuchów coś takiego

 

http://chlebdomowejroboty.blox.pl/resource/Panettone_interno.jpg

 

 

scur alez Ty celnie trafiasz w mój gust kulinarny ;)

 

No to sie cieszę. Moja babcia taką piecze. Boże, jaką pyszną.

 

 

Amonite koniecznie musimy się kiedyś umówić na bułke z masłem :)

plus kiszony ogórek ew. żółty serek ;)

 

Ja też, ja też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mówisz i masz :

 

http://www.strykowski.net/arabia/kawa_z_miodem_arabia_3333_mini.jpg

 

Oj dzięki :D

 

A napięcie mi dozujesz ? Tak? O ziomalstwo mi chodzi :wink:

 

I jak mawia moja koleżanka z liceum - też Agnieszka - i tu cytacik : " bo trzeba przecież dawkować sobie radość, coby nie zejść nagle z tego świata ... "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o robi się ciekawie..... zatem słucham skąd się znamy ???

 

Nie wiem Aga czy się znamy, ale po prostu rodaczka moja jesteś !!!! Bo ja we Wrocławiu to tzw. "flanca" jestem. A korzenie podlegnickie.

A z której strony Legnicy się wybudowałaś ??

Bo wywnioskowałam z pobieżnego (na razie) obejrzenia Twojego dziennika, że pod Legnicą.

 

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAa kumam :D

Widzisz.....ja sercem i pępowiną związana byłam z Wrocławiem i pozostanę do końca mych dni - kto wie co przed śmiercią wymyślę hihihihi

 

W Legnicy .... dużo by pisać, ale mam nadzieję , że już długo tutaj nie pomieszkam......a jestem od ok. 4 lat.

Budujemy się - ciągle i mozolnie - w Karczowiskach. :D To miejsce też pokochałam, bo jest magiczne .........

..... chociaż - i tutaj będę szczera do bólu - gdyby dobry los ... wyłożył mi na tacy i dał do wyboru.....wybrałabym Wrocław.

I - dla mnie osobiście idealnym rozwiązaniem byłoby :roll: :oops: ........gdybym za lasem miała morze - tak z 3 km- a po drugiej stronie z 15 km do Wrocławia........... no i czyż życie nie jest WIELKĄ SZTUKĄ KOMPROMISU.

CIESZĘ SIĘ , ŻE NIE MIESZKAM W BIAŁYMSTOKU - BO ODLEGŁOŚĆ DO WROCKA BY MNIE ZABIŁA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAa kumam :D

Widzisz.....ja sercem i pępowiną związana byłam z Wrocławiem i pozostanę do końca mych dni - kto wie co przed śmiercią wymyślę hihihihi

 

W Legnicy .... dużo by pisać, ale mam nadzieję , że już długo tutaj nie pomieszkam......a jestem od ok. 4 lat.

Budujemy się - ciągle i mozolnie - w Karczowiskach. :D To miejsce też pokochałam, bo jest magiczne .........

..... chociaż - i tutaj będę szczera do bólu - gdyby dobry los ... wyłożył mi na tacy i dał do wyboru.....wybrałabym Wrocław.

I - dla mnie osobiście idealnym rozwiązaniem byłoby :roll: :oops: ........gdybym za lasem miała morze - tak z 3 km- a po drugiej stronie z 15 km do Wrocławia........... no i czyż życie nie jest WIELKĄ SZTUKĄ KOMPROMISU.

CIESZĘ SIĘ , ŻE NIE MIESZKAM W BIAŁYMSTOKU - BO ODLEGŁOŚĆ DO WROCKA BY MNIE ZABIŁA.

 

A napięcie mi dozujesz ? Tak?

 

No, trochę podozowałam, a co tam ??? ... będę sobie żałować. :wink: :wink:

Popatrzyłam na szukaczu gdzie karczowiska są dokładnie. i .... juz wiem.

Całkiem niedaleczko Legnicy i Wrocławia i od mojego rodzinnego miasta całkiem niedaleko. Do Legnicy chodziłam do liceum a potem to już studia we Wrocławiu i tak już zostaliśmy. Więc teraz to już podwójnie ziomale jesteśmy (choć trochę na przemian) i z Legnicy i z Wrocławia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Do Legnicy chodziłam do liceum a potem to już studia we Wrocławiu i tak już zostaliśmy. Więc teraz to już podwójnie ziomale jesteśmy (choć trochę na przemian) i z Legnicy i z Wrocławia.

 

no podwójne :D

Mój mąż w Legnicy do I LO chodził ..... a ja do I ale w Lubinie - z Grzebiuszką, a poznałyśmy się przez to forum .... świat jest mały :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

no podwójne :D

Mój mąż w Legnicy do I LO chodził ..... a ja do I ale w Lubinie - z Grzebiuszką, a poznałyśmy się przez to forum .... świat jest mały :wink:

 

A ja do II, tam gdzie lew przed szkołą w parku ryczy....

Cóż to za czasy były, ech...

Z humanistami z I LO tez się czasami miało do czynienia.

 

W Lubinie byłam kilka razy, mam tam rodzinę i znajomych. Ale jakoś specjalną miłością to tych wszechobecnych bloków nie darzę. :roll: :roll:

 

Buźka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w TVN mówili, że ok. 10 października ma spaść śnieg i temperatura też ma spaść ................

 

Nieeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!! Ja sie nie zgadzam!!! Gdzie ten szaman??? Dawajcie go, wysupłam te nędzne resztki z portfela i niech czaruje!

 

Amonite - mój brat jutro do mnie przyjeżdża, ale się cieszę

:wink: No.....to go pozdrów ode mnie :wink:

 

Amonite koniecznie musimy się kiedyś umówić na bułke z masłem

plus kiszony ogórek ew. żółty serek

buła z masłem ostatnio niepodzielnie króluje w moim jadłospisie

 

 

....jak będziesz chciała, to wskarzę Ci drogę do jej zaczarowanego domku.

.... tylko umów się na coś więcej niż sama buła z masłem....może jogurcik i wtedy bez ogórka ? hmmmm? Aaaaaaaa Amonite dostała od April cudny, lejący miodek....

 

Dziewczyny kochane, może być ogórek z miodem plus bułka z masłem plus jogurt z żółtym serkiem i zasmażka i co tam jeszcze chcecie, wszystko będzie smakowało w takim towarzystwie! :lol: :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś na dobranoc mam pytanie do Was jako do Żon :wink:

 

Czy to prawda?:

 

Edyta Geppert :: :: Co każda kobieta wiedzieć powinna

 

 

 

 

Mąż jest to coś, z czym żona musi się zżyć i jakoś to znosić, choćby z piersi wyrywał

jej się okrzyk "Biada!" oraz coś, z czym wieczorem się wieczerza, a rano śniada.

 

Mężowie nie mają pojęcia o obowiązkach rodzica i zdolności zapamiętania, kiedy przypada rocznica.

Wydaje im się natomiast, że po całych tygodniach zaniedbywania żon i czynienia z nich

melancholiczek wszystko można naprawić jednym głośnym cmoknięciem w policzek.

 

Kiedy się im uświadamia całą okropność ich tego czy innego postępku, słuchają w sposób

demonstracyjnie cierpliwy, z nieznośnym uśmieszkiem wyższości i myślą: "Och, zaraz jej

przejdzie, niech się tylko do końca wyzłości".

 

Wchłaniają coctaile w tempie szybszym, niż organizm jest je w stanie przyswoić, a gdy

im rzucić ostrzegawcze spojrzenie, robią minę męczennika, którego kat-sadysta usiłuje

rwać obcęgami i zarazem moralnie gnoić.

 

Gdy chodzi o przejście pięciu mil dzielących ich od pola golfowego, objawiają

nadzwyczajną raźność, natomiast byle wzmianka o pomocy w zmywaniu naczyń wprawia

ich w stany letargiczne i wdaje się wtedy w wywód na temat: "Kobiety jako istoty z

natury nierozsądne i nielogiczne".

 

Zmuszenie ich do wstania z łóżka albo pójścia spać o tej samej porze co żona wymaga

nadzwyczajnego trudu.

 

A kiedy się wykonuje jakąś prostą, codzienną i naturalną czynność, jak na przykład

nacieranie twarzy kremem albo poprawianie warg szminką, zachowują się, jakby byli

przekonani, że ich żona praktykuje czarną magię albo wręcz jest szamanką religii

Voodoo.

 

Stać ich na dzielność, opanowanie i niewzruszony spokój, gdy w grę wchodzą choroby,

to znaczy oczywiście choroby grożące ukochanej osobie. Natomiast, kiedy sami dostają

kataru lub niestrawności, można by sądzić, że są już obiema nogami w grobie.

 

Gdy jest się z nimi sam na sam, nie dbają o drobne przejawy kurtuazji i urok ich znika

kompletnie albo co najmniej w połowie. Ale im większe towarzystwo, tym żwawiej

podsuwają żonie krzesła, popielniczki i tace z kanapkami, i to z takim mnóstwem

ukłonów i szurnięć, że aż by się chciało dać im tym krzesłem czy tacą po głowie.

 

Mężowie to doprawdy przejaw życia irytujący i niewydarzony, i trudno pojąć kaprys

Opatrzności, który większości z nich dał głęboko kochające i oddane żony.

 

8) :wink: :lol:

 

DOBRANOC......................

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, dziś dostałam od koleżanki mojego męża, maila w którym prosi o pomoc dla swojej znajomej.

Jego treść brzmi:

 

http://www.pomozeli.pl/

 

Roześlij proszę ten link gdzie tylko możesz - znam Elę osobiście - i potwierdzam, że to co widać na tej stronie to szczera prawda. Ja chciałabym dodać coś, czego nie ma na tej stronie ( z wiadomych względów ) a co mnie dodatkowo *powala* w tej nieciekawej sytuacji - Ela jest teraz pod opieką rodziców, mąż ją zostawił - widać słowa przysięgi małżeńskiej niewiele znaczyły... Sprawa zbiórki pieniędzy jest naprawdę pilna - im więcej ludzi się dowie, tym większa szansa na pomoc dla tej młodej dziewczyny. Konto podane na stronie to konto prywatne - najbliźsi dziewczyny są dopiero w trakcie poszukiwania fundacji, która zajęłaby się przypadkiem Eli. Pozdrawiam Marta

 

Ja ze swojej strony mogę potwierdzić, że znam Martę i na 100% jest to osoba uczciwa, która chce pomóc chorej koleżance.

 

Jeśli możecie pomóżcie, jeśli nie to roześlijcie znajomym.

 

Z góry Wam dziękuję

Agnieszka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...