YreQ 06.12.2007 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2007 Ja mam zamiar też się rzucić na podyplomówki ale tym razem coś związanego bliżej z moją pracą czyli fundusze unijne. Tym bardziej że jest szansa, że mi je w 100% sfinansują No jasne - darowanemu konikowi w ząbki się nie zagląda........... no chyba, że temu na 4 nogach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agajar 07.12.2007 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2007 pochwalcie się co wam wczoraj Mikołaj przyniósł w prezencie? ja musiałam byc baaaaaaaaaaaardzo niegrzeczna bo o mnie zapomniał Nie zapomniał o Tobie tylko zostawił u mnie bo nie miał już czasu lecieć do Ciebie Proszę http://czerwonamaszyna.pl/gfx/logos/redbox2.jpg i jeszcze taki mały drobiażdżek zostawił http://www.strykowski.net/fotografia_makro_zdjecia/prezent_59.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agajar 07.12.2007 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2007 No cóż ja dostałam tylko taki drobiażdżek od mamy "mikołajowej" no i w pracy czekały na mnie aż trzy małe słodkie mikołajki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 08.12.2007 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2007 u nas Mikołaj pojawiał się co pół godziny a moje dziecko wołało -mamusiu mamusiu, zobacz jaka ja musiałam grzeczna być skoro aż tyle dostałam !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agajar 08.12.2007 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2007 hm sobota wieczór a tu taka cisza? Gdzie się podziały wszystkie Agnieszki i nie tylko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agajar 08.12.2007 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2007 A może ma ktoś ochotę http://kopalniawiedzy.pl/m/foto/1174991166_679549.jpeg i do tego http://www.strykowski.net/fotografia_makro_zdjecia/kieliszki,_zdjecia_kieliszkow_porcelany_46.jpg ewentualni http://www.trustygetto.com/uploaded_images/beer-glass-765286.jpg[/img] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 10.12.2007 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2007 hm sobota wieczór a tu taka cisza? Gdzie się podziały wszystkie Agnieszki i nie tylko Cześć- nie było mnie bo pomagałam mamie lepić uszka i pierożki na wigilię - zamroziłyśmy i z głowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 10.12.2007 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2007 ile ulepiłaś? 170 uszek i ponad 130 pierogów ( bo po 130 przestałyśmy liczyć ) dobry wynik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bianca 11.12.2007 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 A ja również w niedzielę robiłam pierogi na wigilię..... aż całe 30 sztuk bo tylko ja to jem a to takie pychotki są, ale niestety nawet wołami nie zaciągniesz.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 11.12.2007 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 imponujący Jak kiedyś do mnie przyjedziecie - też Wam nalepię. Ale byłaby jazda, gdybym urządziła zjazd na 21 stycznia 2009 roku hmmmm muszę pomyśleć......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 11.12.2007 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Bianca a co u Ciebie szykuje się jeszcze na Wigilię? Moja babcia pochodzi ze Wschodu, więc mamy taką "ichnią" kolacją, ale innej sobie nie wyobrażam......bo taka jest tylko jeden raz w roku. Piszcie, piszcie. U nas zawsze jest 12 potraw. - karp - śledzie - ryba smażona ( staramy się zastosować co roku inny przepis ) - pierogi z kapustą i grzybami - pierogi ruskie ( tak było u babci, są i u nas) - uszka - barszcz - kapusta z fasolą (uwielbiam) - gołąbki z ziemniakami i ryżem - sos grzybowy - kutia - zupa z suszu(też nie wyobrażam sobie bez niej Wigilii) Czasami robimy zamiennie z kutią makaron z makiem i bakaliami. Ale jestem głodna................................................. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 11.12.2007 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 u nas z suszu(owocowego) jest kompocik i kasza pęczak z suszkami i jeszcze grzybowa (też z suszu )i barszcz owsiany z grzybami i gołąbki z dwojakim farszem, i zupa rybna a na początek słodka bułka i czosnek (obowiązkowo) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bianca 11.12.2007 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 U nas obowiązkowo barszcz z fasolą jaś i uszka karp sałatka jarzynowa i pieczarkowa pierogi z grzybami tylko dla mnie kompot z suszonuch jabłek i śliwek też tylko dla mnie chałka piernik U mnie to wogóle nie ma sensu gotować dużo bo mój mąż nie je żadnych pierogów ani na słono ani na słodko, kutia i kapusta z grochem też dla niego odpada a ja nie wezmę do ust śledzia ani innej ryby "ze skórą" a na siłę przygotować i wyrzucać potem to nie ma sensu Jednym słowem chociażbym chciała to nie mam dla kogo tego gotować ( na razie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 11.12.2007 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Ale fajne te Wasze tradycje. Jeśli chodzi o chałkę , to wielgaśne buły ( lekko słodkie) piekła zawsze moja babcia, jak Święta były jeszcze u niej. Teraz jak spędza je u córek to nie piecze - z kuchenki nam już nie smakują jak z kuchni na węgiel i drzewo. A .... i zawsze był tort makowy z masą cytrynową......... A przepisem na gołąbki z farszem dwojakim matka się podzieli? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 12.12.2007 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 gołąbki dwojakie bo jedne są z kaszą jęczmienną i ryżem z grzybami a drugie z gryczaną dokładnego przepisu nie znam bo wszystko babcia przybotowuje i wstęp do kuchni tylko przy lepieniu pierogów reszta owiana mgiełką tajemnicy bo: cytat " wy i tak nie zrobicie tak jak ja" a zupę grzybową tyle razy próbowałam skopiować i tylko parodia tej babcinej wychodzi (babcia zdradziła tylko że "masła dużo i tyle" babcia zawsze wie lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 13.12.2007 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 I cisza...........kobiałki zajęte sprzątaniem , gotowaniem i pisaniem listów do gwiazdorka. Chora czy nie - ja też zabieram się do pracy. Matko dyrektorko - a z kaszą gryczaną i białym serem też babcia robi? Znalazłam taki przepis i mam ochotę wypróbować - i zjeść też , choć bociek nie wiem u której z Was został , bo do mnie nie przyleciał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 13.12.2007 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Grudzień niebawem się kończy zatem coś dla koziorożców: Żona spod znaku Koziorożca „Małżeństwo, ze stanowiska matematycznego, jest równaniem o dwóch niewiadomych”. Seweryn Eugeniusz Barbag Najczęściej wychodzi za mąż późno, a małżeństwo traktuje bardzo poważnie. Konkurent do rączki się nachodzi i naczeka, bo panna Koziorożec przetestuje go na wszelkie możliwe sposoby.Mąż szybko orientuje się, że wygrał w ruletce małżeńskiej trafiając na tak wspaniałą i odpowiedzialną żonę, najczęściej tę już jedyną do grobowej deski.Rozwodów pani Koziorożec nie uznaje, w ostateczności najczęściej wybierze formalną separację. Mimo mało wylewnej natury, skromności, powściągliwej uczuciowości pani Koziorożec kocha męża miłością absolutną i pragnie przychylić mu nieba. O głębokich uczuciach żony spod tego znaku nie świadczą słowa tylko jej czyny.Przede wszystkim to znakomita partnerka życiowa, zawsze wspiera karierę męża, lojalna nie zawiedzie ani w chorobie, ani w biedzie. Pracowita, jeśli mu ufa będzie spłacała jego długi lub pracowała od świtu do nocy aby zapewnić mu lepsze wykształcenie.To także znakomita pani domu. Świetnie gotuje, a w jej czterech ścianach panuje czystość, ład i porządek. Mąż ma też spore szanse na długowieczność, bo jej kuchnia jest zdrowa, a on sam nie umknie przed badaniami profilaktycznymi czy dentystą, bo jego żona wszystkich terminów skrupulatnie dopilnuje. Pani Koziorożec dba też o regularny i zdrowy tryb życia domowników.Miewa też talenty manualne, sama szyje lub haftuje, a i tajemnice wiertarki nie są jej obce.Z wiekiem coraz bardziej ceni tradycje rodzinne, a swoje dzieci uczy szacunku do osób starszych, bo opiekuje się nimi na co dzień, nie od święta.Około czterdziestki uroda żony spod tego znaku rozkwita, o ona sama częściej się śmieje, łagodnieje, zaczyna opowiadać wesołe historyjki i nadawać ton w towarzystwie.Mąż ze zdziwieniem zauważa, że jego skromna róża staje się pięknym kwiatem wokół którego zaczynają krążyć różne trutnie. Nie musi się jednak obawiać jej niewierności, to partnerka wierna aż do bólu.Jak stracić jej serce? Zostać hazardzistą, sprzedać lokaty przeznaczone na wykształcenie dzieci i popełnić niewybaczalny w jej ocenie moralnej akt zdrady.Nie ma co potem liczyć, że zmięknie jej serce, to kobieta najbardziej uparta i konsekwentna w działaniu wśród wszystkich zodiakalnych sióstr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 15.12.2007 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2007 gołąbki z kaszą i serem robiła kiedyś teściowa wszyscy się zajadali (ja nie bo się kiedyś przejadłam kaszą gryczaną i od dwóch lat jej nie jadam ) a pyszne są pierogi z kapustą słodką i serem(białym). oj głodna jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amonite 17.12.2007 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2007 Witajcie Kulinarnie się zrobiło i świątecznie, jak widzę Mamy teraz porównanie wigilijnych upodobań z różnych części kraju U mnie zawsze są pierogi z kapustą i grzybami, barszcz biały "na grzybie", jakaś ryba smażona, czasem ryba po grecku, sałatka śledziowa, bywa kapusta z grochem, barszczyk czerwony z uszkami, zawsze jest kompot z suszonych śliwek. Aktualnie poszukuję pomysłu na coś nowego i smacznego na słono - może pomożecie? W ostatnich Podróżach Kulinarnych Makłowicz gotował razem z Kołem Gospodyń Wiejskich knedelki z farszem makowym - smakowicie wyglądały, ale to na słodko było... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bianca 17.12.2007 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2007 A ja oprócz gotowania i sprzątania czynię czary z prezentami dla rodziny. I oczywista z babkami nie ma takiego kłopotu jak z chłopkami. Bo co kupić kolejny raz? Nie mam już pomysłów, ponieważ te osoby nie mają jakichś konkretnych zainterresowań i jest klops..... Kolejny raz kosmetyki? kolejny krawat? Pióro? Może pomożecie??? Jutro pokażę Wam decoupagowe kuferki i woreczki zapachowe haftowane na lawendę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.