Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Magnolcia - daj spokój dziewczyno.

 

Po pierwsze - ludzie, ktorzy nie budją nie umieją patrzeć. Dla Ciebie położenie fugi powoduje, że łazienka nabiera kształtu. Ty to widzisz naswet jak nie jest umyta. Oni nie.

 

Pamiętam jak pokazałam koleżance zdjęcia z budowy. Mury stały. Oglądała, oglądała i w połowie wypaliła : wiesz, ale ja tu nic nie widzę. Dla mnie to stosy cegieł bez ładu i składu. BO TAK JEST jak ktoś nie buduje :):)

 

Co jakiś czas pokazuje mojej szefowej postępy na budowie. Jakoś brak entuzjazmu. W końcu wsadziałam ją w samochód i zawiozłam.

Ona po prostu oniemiała. W ogóle nie widziała tego domu na zdjęciach. Od momentu, gdy zaparkowałam pod chałupą do wyjścia miała szczękę na butach.

 

Tak to jest :):)

 

Skończysz wszystko , zamieszkasz i dopiero pogadasz z rodziną.

A póki co - to Twoja łazienka, to Ty będziesz tam mieszkać. Daj spokój :):)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280403-warszawska-grupa-babska/page/100/#findComment-8227832
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A jak ci dogryzie, to powiedz, że ma szczęście i mieszkać tu nie będzie :wink:

Nefer, Twoja koleżanka przyjechała i dopiero zobaczyła, a moja mama przyjeżdża (jak jest ciepło) przynajmniej raz w miesiącu i nie widziała, że w pomieszczeniu gospodarczym mamy drzwi z szybami, i że między tym pomieszczeniem a kuchnią ściany stoją, ot co http://emoty.blox.pl/resource/th_0girl_impossible.gif

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280403-warszawska-grupa-babska/page/100/#findComment-8227831
Udostępnij na innych stronach

Bo to są SZCZEGÓŁY - dla nas każdy z nich jest obmacany, obejrzany a wcześniej wyszukany, przemyślany i zdecydowany - i zapłacony.

Dla innych - to jakaś pierdoła !!! No takie drzwi czy fuga - noproszęCię :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280403-warszawska-grupa-babska/page/100/#findComment-8227830
Udostępnij na innych stronach

Wiem że tak. Mój mąż to się pukał w czoło że pozwoliłam jej przyjechać. Nie oczekiwałam zachwytów- nie musi widzieć co ja widzę i nie musi umieć sobie tego wyobrażać. Ale dlatego kurcze mogłaby zamknąć paszczę.

Wiem że masz rację, tyle że mnie wkurzyła , a że nie jestem introwertykiem, to musiałam się gdzieś, przy kimś powkurzać.

 

Już nie będę

:wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280403-warszawska-grupa-babska/page/100/#findComment-8227829
Udostępnij na innych stronach

Właśnie Magnolia :lol:

Neferka jak zwykle ma w 100% rację :lol:

 

To Twója dom, budujesz go dla siebie i swojej rodziny :lol:

Wiadomo, że krytyka boli, ale jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził :lol: :roll: :lol: Nie przejmuj się :lol: A jak siostra chce ocieplać łazienkę w momencie kiedy jeszcze nie ma fug, to chyba raczej z nią jest coś nie w porządku :roll: :roll: :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280403-warszawska-grupa-babska/page/100/#findComment-8227828
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio Irma też o tym pisała. Też ją rodzina skrytykowała.

Niestety trzeba być na to przygotowanym.

I tak jak napisała Nefer, musisz im jasno powiedzieć, że to TWÓJ DOM i TOBIE SIĘ PODOBA i skoro im się nie podoba to mają szczęście, że nie muszą z Tobą mieszkać. Jak będą budować swój to sobie urządzą po swojemu.

Nam teściowa też powiedziała, że parterówka to porażka.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280403-warszawska-grupa-babska/page/100/#findComment-8227827
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że wszystkie macie racje, że szans nie ma, aby wszystkich zadowolić i aby się skapnąć w połowie roboty co z tego wyjdzie i że dom Wasz jest, ale przyznać trzeba, że jednak każdy na tą cholerną krytykę jest wrażliwy. Ale mam nadzieję, że z wiekiem to trochę przechodzi - twardę pupę to się zdobywa po latach kopania. Nic dziwnego, że tak trudno być artystą :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280403-warszawska-grupa-babska/page/100/#findComment-8227826
Udostępnij na innych stronach

Rrmi sąsiadeczko, bochatereczko okoliczna- buziaczki

A Ty sie nie pomylilas moja droga :o :roll: :D :wink:

Co do opinii to ja sie nie przejmuje wcale , a jesli komus sie nie podoba to nie moj problem .

My z Zuberowa to sobie pogadamy , bo wiemy co o nas plotkuja i mamy to gdzies .

U siebie nawzajem podziwiamy i do widzenia :D

 

Generalnie latwo sie niby mowi ,zeby sie nie przejmowac , wiem .

Mysle jednak , ze naprawde nie warto .

Najgorzej , ze czesto krytykuja ci co to sami byle co maja :D No ale Ty nie masz wszystkich zadowolic tylko siebie i swoja Rodzine , Meza znaczy , bo dzieci masz male , wiec Im chyba to lotto :D

 

Nefka wpadaj do mnie poodkurzac :lol: Poszpanuje po wiosce ja dasz na dwor wystawic maszyne :lol:

 

Gosiek do jutra :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280403-warszawska-grupa-babska/page/100/#findComment-8227825
Udostępnij na innych stronach

Wiem że tak. Mój mąż to się pukał w czoło że pozwoliłam jej przyjechać. Nie oczekiwałam zachwytów- nie musi widzieć co ja widzę i nie musi umieć sobie tego wyobrażać. Ale dlatego kurcze mogłaby zamknąć paszczę.

Wiem że masz rację, tyle że mnie wkurzyła , a że nie jestem introwertykiem, to musiałam się gdzieś, przy kimś powkurzać.

 

Już nie będę

:wink:

 

Następnym razem w takiej sytuacji zrób tak :

 

Popatrz głęboko w oczy i powiedz : "Nie oczekiwałam zachwytów- nie musisz widzieć tego co ja widzę i nie musisz umieć sobie tego wyobrażać. Ale dlatego kurcze mogłabyś zamknąć paszczę. Bo robisz mi przykrość "

Asertywności można się nauczyć :):)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280403-warszawska-grupa-babska/page/100/#findComment-8227824
Udostępnij na innych stronach

Co do asertywności to kilka miesięcy temu nawet na krótkim kursie asertywności i samoobrony byłam ( taka bzdurka którą musiałam odbębnić przy okazji jakiegoś szkolenia). Cały pożytek z kursu to to , że okazało się , że nawet taka zwykła kobietka jak ja może jednym zamachem dłonią przełamać deskę grubości ok 1.5 cm.Deseczkę trzymam na pamiątkę.

Na budowę narazie nikogo wpuszczać nie będę ( tylko budujących się). Zmyłam brud z włosów, już nie jestem siwa (tylko trochę pod farbą) i humor mi wrócił. Na Maryśkę ( moja siostrę) leję- co tam, ma kiepski gust.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280403-warszawska-grupa-babska/page/100/#findComment-8227823
Udostępnij na innych stronach

Na przekór śniegom i mrozom myślę o wiośnie i wyszło mi tak - oddam jeden duży krzak jeżyny bezkolcowej. Owoce dojrzewają w połowie sierpnia. Pychota do jedzenia na surowo, natomiast z sernikiem na zimno - genialne

 

http://lh6.ggpht.com/_ms5LDRO-Qns/SYa4iL6L4ZI/AAAAAAAAAOI/WUH9cEj_8pY/s144/je%C5%BCyny%2022.09.05%20DZIALKA_WRZESIEN_17%20%2811%29.JPG

 

Krzak łatwo można podzielić na wiele krzaczków i nawet z robić z nich żywopłot - częściowo zimozielony w łagodniejsze zimy

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280403-warszawska-grupa-babska/page/100/#findComment-8227821
Udostępnij na innych stronach

Właśnie - jeżyna inna krzewy - widzę, że temat architekta wnętrz jest popularny, a co z architektem ogrodów? Czy któraś z Was brała i jak brać to na jakim etapie?

 

Zamierzam. Po zrobieniu podjazdu i ogrodzenia.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280403-warszawska-grupa-babska/page/100/#findComment-8227818
Udostępnij na innych stronach

Projektantke ogrodow mamy w grupie .

To magnolia , wiec co szukac po obcych , trzeba swoich promowac :D

Jak tam po weekendzie ?

 

Taaaaaaaaaa ? No to super !! Magnolcia - szykuje się na wiosnę u mnie :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280403-warszawska-grupa-babska/page/100/#findComment-8227816
Udostępnij na innych stronach

dzień dobry.....

 

 

Magnolia.... daj sobie kobieto spokój. U mnie połowa znajomych udaje, że mnie nie zna. Druga połowa u mnie bywa i wymysla. Jak choćby moja sąsiadka: dlaczego masz syfit podwieszany, a po co ci to światełko, a wejście do łazienki masz źle.... jesooooooo dałam se luzzzz.....

 

 

nie pasi - nie przychodź... proste. A jak jesteś u mnie gościem to wcale nie oznacza, że cie coś przukrego nie spotka jeśli będziesz mi dokuczać... ot wsio !

 

A teraz co? a teraz mam forumowe wspaniałe kobiety, psiapsiuły, którym rycze w rękaw, ktróym mówię co mnie trapi, z którymi bawię się do nocy.... i olać te które niczego nie mają... więc i Twego nie docenią...

 

 

tyle.... :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280403-warszawska-grupa-babska/page/100/#findComment-8227815
Udostępnij na innych stronach

Ooo Nitu wróciła :) Cze Laska :) Jak było ?

 

jakie było? jakie było?

 

kofana ja wciąz w Gdańsku !!!! :)

 

fajnie jest, dobrze jest... jakiego dzis grzańca piłam to myślałam, że z knajpy na własnych nogach nie wylecze :lol: ale jak mi potem fajowo było to fiuuuuuu :)

 

powrotka jutro... w nocy pewnie bo jeszcze będziemy chcieli morza zaliczyć....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280403-warszawska-grupa-babska/page/100/#findComment-8227813
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...