Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

WARSZAWSKA grupa BABSKA


adk

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Cześć dziewczyny.

Za moim oknem też pada, a w domu muszę zostać bo najmłodszy paskudnie kaszle. Kurcze, jak on tak kaszle to spać nie możemy- robił nam już parę razy w swoim życiu akcję duszność - kto raz ją przeżył, ten wie jaki to stres. Ale mimo nie wyspania ruszają mnie wiosenne obrazki- Gosiek śliczne!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witanko :D

 

Cześć dziewczyny.

Za moim oknem też pada, a w domu muszę zostać bo najmłodszy paskudnie kaszle. Kurcze, jak on tak kaszle to spać nie możemy- robił nam już parę razy w swoim życiu akcję duszność - kto raz ją przeżył, ten wie jaki to stres. Ale mimo nie wyspania ruszają mnie wiosenne obrazki- Gosiek śliczne!

 

kurcze współczuję, ja kaszle starszaka wspominam jako koszmar, on miał tylko raz zapalenie oskrzeli z dusznościami ale salbutamol w domu miałam :roll: tak na wszelki wypadek :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nitus

w sprawie wody na ziemi to tak: najwazniejsze to nie dac sie zalewac niepotrzebnie dodatkowo, czyli w przypadku takich naszych gliniastych gruntow trzeba koniecznie zebrac cala wode opada z dachu zeby dodatkowo nie plynela po gruncie. Jak masz mozliwosc to zrob studnie chlonna gdzies w rogu dzialki przy ogrodzeniu i wyjscie z niej na zewnatrz na droge, lub najlepiej wpiac sie w jakis row lub dren melioracyjny. Reszte podloza trzeba chyba mimo wszystko z jakims delikatnym spadkiem uksztaltowac, nawiezc dodatkowo dobrej ziemi i piasku ! a potem to wszystko wymieszac i podobno mozna obsadzic ... lubinem bo on ma jakies specjalne wlasciwosci ze wiaze takie luzne gliny a potem jak sam sobie naturalnie umrze to go raz jeszcze wymieszac z tym podlozem i ponoc ma byc lepiej. To sa wszystko wiesci ktore zebralam z roznych zrodel zarowno ogrodniczych jak i "wodowych" jak sama szukalam ratunku dla mojego bagna ! :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mu daję Flixotide i Berodual. Ale u nas nie zawsze działało- parę razy lądowaliśmy w szpitalu, a potem kupiłam nebulizator taki z maską i wziewy były przez to. Rzeczywiscie bardziej skuteczne. W tym sezonie jest znacznie lepiej, ale jeszcze nie wierzę że wyrósł.

A słońce- tak, było przez chwilę, ale krótko :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo nam już Berodual zamienili na Serevent... ale jakos miałam wrażenie że Berodual działa szybciej...

 

 

myśmy w szpitalu jeszcze nie wylądowali, ale kilka chwil grozy po nocach juz mamy za sobą :( nikomu nie życzę ....

 

 

a u mnie słonko wciąż spoziera na ziemię.... owszem bawi się z chmurami w ciuciu babkę... ale jest :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo nam już Berodual zamienili na Serevent... ale jakos miałam wrażenie że Berodual działa szybciej...

 

 

myśmy w szpitalu jeszcze nie wylądowali, ale kilka chwil grozy po nocach juz mamy za sobą :( nikomu nie życzę ....

 

 

a u mnie słonko wciąż spoziera na ziemię.... owszem bawi się z chmurami w ciuciu babkę... ale jest :)

 

A robiłyście testy dzieciakom ? Odkąd młody ma stwierdzoną alergię na pyłki dużo łatwiej jest z tym dziadostwem walczyć. Jest po pierwszym odczulaniu i juz widzę poprawę :) A teraz zaczęły się pylić już cholery :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj bidaki te dzieciaki :(

moja coreczka tez tak miala bo ma astme nieswoista (to znaczy ze jest duza szansa na to ze z tego wyrosnie :D ).

Ale na te wszystkie problemy o ktorych mowicie i ktore w duzej mierze tez sama przerabialam ze swoja mala - wiec mam pewne doswiadczenia - zdecydowanie bardzo polecam tylko jedno : SANATORIUM dla dzieci !!! Naprawde jesli tylko mozecie Dziewczyny to starajcie sie o to dla swoich pociech, moja Kamilka juz byla w zeszlym roku (w Szczawnie) teraz jedziemy ponownie (tym razem do Dabek nad morze ). I uczciwie mowie po takim jednym wyjezdzie w zeszlym roku na przelomie marca/kwietnia mialam CALKOWITY spokoj z chorowaniem przez okres 7 miesiecy bodajze (zdaje sie ze w listopadzie cos niewielkiego sie przyplatalo do niej) a tak zupelny spokoj i nebulizator moglysmy odstawic i nawet singular ktory wczesniej brala juz na stale. Takze od tamtego momentu jestem fanka tego typu przybytkkow bo naprawde w naszym przypadku zadzialalo rewelacyjnie a i inne dzieciaki ktore tam byly w tym samym czasie tez sobie chwalily - znaczy sie ich opiekunkowie bo dzieciaczki to w roznym wieku i stadium zainteresowania.

tak wiec reasumyjac :wszystkie kaszlaczki czy inne zdechlaczki do sanatoriow marsz :p

to mowilam ja mama Kamilki po przejsciach astmowych !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...