Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

WARSZAWSKA grupa BABSKA


adk

Recommended Posts

Cześć. Mam nadzieję, że jeszcze są na tej liście jakieś babki które dopiero zaczynają. Pragnie do Was dołączyć budująca się w przyszłości w Bolesławowie k/Dobrzyńca, powiat Otwock :-). Co prawda na razie jestem na etapie papierologii, ale liczę, że uda się w miarę szybko wszystko załatwić. Projekt indywidualny. Pozdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

To i ja się przyłączę, może uda nam się reaktywować grupę... Zaczynam wiosną (mam nadzieję) - mam PnB i umówioną ekipę oraz prawie kredyt już mam.

 

adk witaj sąsiadko, chyba już się spotkałyśmy w grupie otwockiej

 

Nefer zaglądaj proszę i bądź nam natchnieniem i przykładem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam warszawską grupę Babską

zaczynając moją budowę miałam ambitny plan budować "na łamach " i w grupie..cóż....gdyby doba miała 48 h to może dałabym radę :)

ale na forum bywam, trochę czytam , trochę dla wiedzy, trochę dla inspiracji, trochę dla podreperowania nerwów - że nie tylko u mnie pod górkę

mimo wszystko, staram się pracować, budować i ogarniać całą resztę, a tej reszty zazwyczaj najwięcej....pewnie to znacie aż za dobrze...

Zaczęłam 26 sierpnia od rozbiórki, 11 stycznia zakończyłam SSO - choć wg umowy SSO miało być gotowe na koniec listopada.

we wtorek po dłuuugim oczekiwaniu wchodzą "blachy na dachy" - najpierw dekarz czekał na mnie, potem ja na dekarza - i cały czas mam nadzieję ,że to już ostateczny termin

Okna aluminiowe - się robią i mają być gotowe na koniec marca , jeśli oczywiście podejmę ostateczną decyzję odnośnie rodzaju i koloru powłoki - a wybór jest...że głowa boli - i to jest najpiękniejsze w oknach aluminiowych

podchodząc kilkukrotnie samodzielnie do wnętrz w końcu się poddałam - chcę by było dobrze, spójnie i możliwie z najmniejszą ilością błędów - czyli wniosek nasuwa się sam - "jak się nie znasz nie dotykaj " - idąc za tą myślą przewodnią nawiązałam współpracę z architektką - i od razu podniósł mi się poziom pozytywnego nastawienia :) i zamiast głowić się nad szczegółami nad którymi i tak nie mam pojęcia wolę w tym czasie robić to na czym się znam i zbierać niezbędne fundusze na moje i architektki wnętrzarskie pomysły :)

korzystam z kilku dni bez budowy na głowie i nadrabiam zaległości forumowe przeczesując wątki dotyczące wykończeniówki...

ponoć "etap SSo to najprostszy, najszybszy, najmniej "kasożerny w czasie" i najmniej stresujący etap."...cytuję zaufanego elektryka, który czeka na możliwość wejścia z instalacjami......no to teraz pewnie dopiero się zacznie na całego ..

ale moment gdy rosną ściany, gdy można wyjrzeć przez południowe okno na piętrze, oprzeć się o "parapet" kuchennego okna kontemplując przyszłą wizję ogródka ------ warte każdych nerwów, nieprzespanych nocy i nerwowo obgryzanych paznokci .

 

trzymam kciuki za Wasze etapy !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale moment gdy rosną ściany, gdy można wyjrzeć przez południowe okno na piętrze, oprzeć się o "parapet" kuchennego okna kontemplując przyszłą wizję ogródka ------ warte każdych nerwów, nieprzespanych nocy i nerwowo obgryzanych paznokci .

 

Jestem z natury dość "energiczna" jak to mówią i czekanie kilka tygodni aż się papiery jakieś uprawomocnią jest dla mnie strasznie denerwujące. Już właśnie chciałabym stać w tych murach i cieszyć się, że dom rośnie (nie tylko na papierze). Myślę i myślę, kiedy wreszcie skończą się te papierki i zacznie się budowa. Choć też bardzo się boję. Także dzięki za słowa otuchy.:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja się przyłączę, może uda nam się reaktywować grupę... Zaczynam wiosną (mam nadzieję) - mam PnB i umówioną ekipę oraz prawie kredyt już mam.

 

adk witaj sąsiadko, chyba już się spotkałyśmy w grupie otwockiej

 

Nefer zaglądaj proszę i bądź nam natchnieniem i przykładem...

 

Witaj witaj :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobietki,

 

Jestem świeżakiem na muratorze, ale piszę z nadzieją, że mnie wesprzecie mentalnie i informacyjnie...

 

Od czasu wejścia w posiadanie domku przybyło mi 10% więcej siwych włosów - dom rozgrzebany w stanie deweloperskim na Wawrze, po poszukiwaniach ekipa wykończeniowa która miała przyjechać (z polecenia) zostawiła mnie na lodzie, a czas płynie... Szukam solidnej ekipy wykończeniowej, która zajmie się hydrauliką, punktami elektrycznymi, malowaniem, gładziami itp, czyli tym co jest potrzebne żeby wstawić pierwsze meble i zarząć urządzać sobie życie..

 

Ratujcie!!! Z góry dziękuję za wszelkie info

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobietki,

 

Jestem świeżakiem na muratorze, ale piszę z nadzieją, że mnie wesprzecie mentalnie i informacyjnie...

 

Od czasu wejścia w posiadanie domku przybyło mi 10% więcej siwych włosów - dom rozgrzebany w stanie deweloperskim na Wawrze, po poszukiwaniach ekipa wykończeniowa która miała przyjechać (z polecenia) zostawiła mnie na lodzie, a czas płynie... Szukam solidnej ekipy wykończeniowej, która zajmie się hydrauliką, punktami elektrycznymi, malowaniem, gładziami itp, czyli tym co jest potrzebne żeby wstawić pierwsze meble i zarząć urządzać sobie życie..

 

Ratujcie!!! Z góry dziękuję za wszelkie info

 

Poszło na priv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Mam nadzieję, że jeszcze są na tej liście jakieś babki które dopiero zaczynają. Pragnie do Was dołączyć budująca się w przyszłości w Bolesławowie k/Dobrzyńca, powiat Otwock :-). Co prawda na razie jestem na etapie papierologii, ale liczę, że uda się w miarę szybko wszystko załatwić. Projekt indywidualny. Pozdr

 

Ja nawet na tym etapie (papierologii) jeszcze nie jestem. Jestem na etapie wyboru projektu - ma być piętrowy, zero skosów. Budowa - pod Warszawą, strona zachodnia (raczej na pewno gmina Babice). Chciałabym zacząć jeszcze w tym roku.

Pozwolicie się dołączyć? Nick na to nie wskazuje, ale jestem kobietą (alp to ukłon w stronę Sapkowskiego, a liczba 22 wcale nie oznacza mojego wieku).:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nawet na tym etapie (papierologii) jeszcze nie jestem. Jestem na etapie wyboru projektu - ma być piętrowy, zero skosów. Budowa - pod Warszawą, strona zachodnia (raczej na pewno gmina Babice). Chciałabym zacząć jeszcze w tym roku.

Pozwolicie się dołączyć? Nick na to nie wskazuje, ale jestem kobietą (alp to ukłon w stronę Sapkowskiego, a liczba 22 wcale nie oznacza mojego wieku).:D

 

No jasne! Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nawet na tym etapie (papierologii) jeszcze nie jestem. Jestem na etapie wyboru projektu - ma być piętrowy, zero skosów. Budowa - pod Warszawą, strona zachodnia (raczej na pewno gmina Babice). Chciałabym zacząć jeszcze w tym roku.

Pozwolicie się dołączyć? Nick na to nie wskazuje, ale jestem kobietą (alp to ukłon w stronę Sapkowskiego, a liczba 22 wcale nie oznacza mojego wieku).:D

 

Witaj alp, czy to oznacza, że jesteś jeszcze przed kupnem działki? Jeżeli tak, to pamiętaj, by miała aktualne warunki zabudowy, bo na to straaasznie długo się czeka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj alp, czy to oznacza, że jesteś jeszcze przed kupnem działki? Jeżeli tak, to pamiętaj, by miała aktualne warunki zabudowy, bo na to straaasznie długo się czeka...

 

Nie, nie jestem przed zakupem:). Mam wybór. Sorry, to chyba głupio brzmi ;) ale głupie nie jest.

I nie muszę czekać na warunki - jest plan zagospodarowania przestrzennego, co znacznie skraca czas przygotowania inwestycji.

Ale decyzja o budowaniu zapadła niedawno, jakoś tak w środku zimy, a trwa, bo nie mogę zdecydować się na projekt.

Mało projektów pasuje na moją działkę. Mam pewne ograniczenia - działka ma 50 metrów szerokości od strony ulicy, ale tylko 19 metrów "w głąb". A chcę mieć wjazd do garażu od frontu, nie z boku. No, a projektów na takie dziwne działki jest bardzo mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nawet na tym etapie (papierologii) jeszcze nie jestem. Jestem na etapie wyboru projektu - ma być piętrowy, zero skosów. Budowa - pod Warszawą, strona zachodnia (raczej na pewno gmina Babice). Chciałabym zacząć jeszcze w tym roku.

Pozwolicie się dołączyć? Nick na to nie wskazuje, ale jestem kobietą (alp to ukłon w stronę Sapkowskiego, a liczba 22 wcale nie oznacza mojego wieku).:D

 

Witaj Nowa Przyszła Somsiadko! :lol: Kiedyś ze znajomymi szukaliśmy domu na szeroką działkę i pamiętam jeden: Błękitne niebo, Błękit nieba z kolekcji Muratora...:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie jestem przed zakupem:). Mam wybór. Sorry, to chyba głupio brzmi ;) ale głupie nie jest.

I nie muszę czekać na warunki - jest plan zagospodarowania przestrzennego, co znacznie skraca czas przygotowania inwestycji.

Ale decyzja o budowaniu zapadła niedawno, jakoś tak w środku zimy, a trwa, bo nie mogę zdecydować się na projekt.

Mało projektów pasuje na moją działkę. Mam pewne ograniczenia - działka ma 50 metrów szerokości od strony ulicy, ale tylko 19 metrów "w głąb". A chcę mieć wjazd do garażu od frontu, nie z boku. No, a projektów na takie dziwne działki jest bardzo mało.

 

A może coś takiego :-)

http://www.mgprojekt.com.pl/domki/verona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Verona ładna, rozważaliśmy ten projekt, ale po pierwsze jest za duży (powierzchnia całkowita, kubatura), po drugie ma schody na wprost wejścia. Wolałabym schody z boku.

 

Somsiadko:) Za info o Błękitnym niebie dziękuję, nie znałam tego projektu. Przyjrzę mu się, choć bardziej podobają mi się domy z czterospadowym dachem.

W zasadzie obecnie skłaniamy się do Zx12 pracowni Z500 w wersji z garażem dwustanowiskowym. Oczywiście po pewnych poprawkach.

http://www.z500.pl/projekt/zx12,nowoczesna,kostka,z,bocznym,garazem.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny, tylko musicie go odrobinę przyciąć.;)

 

:D Nie, nie musimy. Linią zabudowy wynosi 4 m. A plan sytuacyjny tego projektu uwzględnia 5 m. Zatem przy linii zabudowy czterometrowej projekt wymaga działki o głębokości 18,86 m. Zmieści się.

A taki znowu całkiem fajny nie jest. Ale sypialnie ma dość przyzwoicie duże (włącznie z ponad 16 metrowym pokojem na parterze), kuchnia przyzwoitych wymiarów, schody z boku. Problemem jest brak pralni i garderoby, ale pralnię wygospodarujemy z łazienki, a dwie małe garderoby z pokojów.

A może ktoś ma inne pomysły? I ewentualnie czego mu brak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj fajny domek ale dla mnie dużym minusem są trzy łazienki - 3 x większe koszty przy wykańczaniu (chyba że nie ogranicza cię budżet :) ) a potem 3 x więcej sprzątania, zastanów się czy rzeczywiście będziesz ich używała, bo jeśli nie to zafundujesz sobie "martwe" pomieszczenie - ja tak nazywam np salony od wielkiego gwizdka - zimne zawilgocone od nieużywania, otwierane tylko na chrzciny i komunie ;). Poza tym loggia, zaciemnia pokój, chyba że masz go od południa lub południowego zachodu, ale ponieważ jest wąska więc i tak przed słońcem nie ochroni. Loggie i balkony generalnie stwarzają problemy przy wykonastwie, zacieki, mostki cieplne itd - czy będziesz je wykorzystywać? wejdą tam jakieś fotele tarasowe żeby sobie wygodnie usiąść i podziwiać widoki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj fajny domek ale dla mnie dużym minusem są trzy łazienki - 3 x większe koszty przy wykańczaniu (chyba że nie ogranicza cię budżet :) ) a potem 3 x więcej sprzątania (...). Poza tym loggia, zaciemnia pokój, chyba że masz go od południa lub południowego zachodu, ale ponieważ jest wąska więc i tak przed słońcem nie ochroni. Loggie i balkony generalnie stwarzają problemy przy wykonastwie, zacieki, mostki cieplne itd - czy będziesz je wykorzystywać? wejdą tam jakieś fotele tarasowe żeby sobie wygodnie usiąść i podziwiać widoki?

 

Dzięki za cenne uwagi. Co do loggi, to wypada od wschodu. Zatem żaden z niej pożytek, zdaje się. Ale to chyba łatwo zmienić w projekcie.

Co do łazienek - wiem, że na górze dwie to nadmiar, ale i pewien komfort i wygoda (ta łazienka z sypialni rodziców). A jednej łazienki na piętrze rozważamy zrobić pralnię i garderobę. Co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A naprawdę tyle pierzesz że musisz mieć aż oddzielne pomieszczenie na to? Moja kuzynka ma oddzielne małe pomieszczenie na pralnię i prasowalnię, jest przedłużeniem łazienki więc jako pralnia się sprawdza - rozbierając się wrzuca brudne ciuchy do pralni, ale jako prasowalnia w ogóle, bo komu by się chciało siedzieć w oddzielnym pomieszczeniu z dala od wszystkich i tv :) i prasować. Więc uważam (ale to tylko moje zdanie) że garderoba jak najbardziej ale dla pralki i żelazka to szkoda metrów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...