mcmagda 23.01.2009 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 Nie powiem, że idea zatrudnienia architekta wnętrz nie miała żadnego związku z Twoim dziennikiem. Obawiam się, że także jest słuszna. Jak i także z kwestią gdzie w łazience powinno być okno i jak doświetlić, żeby nie prześwietlić. Męczą mnie już te sterty gazet a o współczynnikach nawet nie chce czytać. Czasem mnie aż przeraża jak myślę jak jestem leniwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 23.01.2009 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 U mnie też jeszcze pierwsza łopata nie wbita , a plan wnętrz już ustalony z architektem Kruela , czyli wychodzi na to , że młodszą siostrą jesteś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcmagda 23.01.2009 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 Dobroszka i inne Panie, skąd Wy tyle energii bieżecie, żeby planowac i wymyślać dokładnie rzeczy, które się za rok albo i później ziszczą? Ale czy przy projekcie już weidziałaś większość? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 23.01.2009 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 Im więcej zaplanujesz teraz tym mniej kłopotów potem. A czekanie na wbicie łopaty jest dość męczące, więc lepiej chyba robić cokolwiek niż siedzieć i nie robić nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kruela 23.01.2009 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 Kruela , czyli wychodzi na to , że młodszą siostrą jesteś to dla mnie nowe doświadczenie ... bo do tej pory byłam starszą ... ale wiesz, że młodsze rodzeństwo dokucza starszemu ... to Neferka dopiero nam da popalić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kruela 23.01.2009 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 Dobroszka i inne Panie, skąd Wy tyle energii bieżecie, żeby planowac i wymyślać dokładnie rzeczy, które się za rok albo i później ziszczą? Ale czy przy projekcie już weidziałaś większość? ja to nazywam spełnianiem się marzeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kruela 23.01.2009 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 Neferko a co ty robisz o tej porze przy kompie? ... nie powinnaś łapać świeżego górskiego powietrza ... a swoją drogą czy cała Warszawa jest z Tobą? ... bo się tak luźno w mieście zrobiło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 23.01.2009 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 Neferko a co ty robisz o tej porze przy kompie? ... nie powinnaś łapać świeżego górskiego powietrza ... a swoją drogą czy cała Warszawa jest z Tobą? ... bo się tak luźno w mieście zrobiło W Zakopcu pusto jak nigdy ! Warszawa chyba w Austrii i Włoszech, bo na pewno nie tu. A ja... właśnie zawiązuję sadełko po obiadku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 23.01.2009 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 Dobroszka i inne Panie, skąd Wy tyle energii bieżecie, żeby planowac i wymyślać dokładnie rzeczy, które się za rok albo i później ziszczą? Ale czy przy projekcie już weidziałaś większość? ja to nazywam spełnianiem się marzeń Trafnie to ujęłas Ja miałam od początku dość sprecyzowane plany dotyczące domu - nawet poszukiwania projektu zaczęłam od domu parterowego , na moment dałam się uwieść takim z poddaszem użytkowym , zatoczyłam kółko i spokojnie wróciłam do pierwotnej koncepcji. Jesli chodzi o wystrój wnętrz - mam wrażenie,że moje potrzeby i gusta nie zmieniaja się juz jakoś skokowo , nagle i dametralnie. Usiedliśmy najpierw spokojnie z mężem i zastanowiliśmy się razem co chcemy , co nam się obojgu podoba i jakie mamy zadania dla pani architekt. Zależało nam na ciekawym rozplanowaniu przestrzeni w domu - nie tylko meblowo , ale również ściankami - bo troszkę tu pozmienialiśmy w stosunku do oryginalnego projektu. I dlatego jestem za zatrudnianiem architekta na etapie planów , a nie wybudowanego domu.Tych zmian , które wprowadziliśmy na planach , nie moglibyśmy zrobić gdyby dom już stał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 23.01.2009 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 A u mnie na wsi pusto jak nigdy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 23.01.2009 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 A u mnie na wsi pusto jak nigdy Zamknęli się w chałupach i pijom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 23.01.2009 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 internet trąbi , że grypa szaleje....to pewnie cała wieś zasmarkana i tylko w chustki dmucha .U nas skosiło mnie i córę , Mąż jeszcze się trzyma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 23.01.2009 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 Ja jestem chora od niedzieli, mąż od wtorku a syn ma zapalenie ucha. Babcia z dziadkiem też sie smarczą i kaszlą. Wszystkich nas dopadło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
glowac 23.01.2009 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 my się jakoś trzymamy ale jutro mamy wesele i jak znam życie wrócimy zasmarkani - jak mi się nie chce ciagnąć dzieci na nie i to w taką pogodę ........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 23.01.2009 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 Miejski Rzecznik Konsumenta własnie pisze mi pozew do sądu. można cos więcej o tym rzeczniku? jak to wygląda? czy sprawy rękojmi developerskiej tez tam mozna próbować załatwić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 23.01.2009 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 Betsi - http://www.roza-pustyni.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 23.01.2009 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 Swoją drogą na jakim etapie należy nająć architekta wnętrz? P.S. Jak ja bym chciała mieć już doła wykończeniowego. Najpóźniej przed postawieniem ścianek działowych a juz troche za póxno to przed elektryka i hydrauliką. Minął kolejny cięzki tydzień pracy. Do tego 2 dniowe szkolenie z angielskim trainerem. Dobrze ze dzisiaj piatek a do tego Rrmi znowu przypomniała mi o tym ze chciałam mies pieska ( a własciwie to syn) Witam serdecznie nowe koleżanki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 23.01.2009 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 Swoją drogą na jakim etapie należy nająć architekta wnętrz? P.S. Jak ja bym chciała mieć już doła wykończeniowego. Najpóźniej przed postawieniem ścianek działowych a juz troche za póxno to przed elektryka i hydrauliką. Minął kolejny cięzki tydzień pracy. Do tego 2 dniowe szkolenie z angielskim trainerem. Dobrze ze dzisiaj piatek a do tego Rrmi znowu przypomniała mi o tym ze chciałam mies pieska ( a własciwie to syn) Witam serdecznie nowe koleżanki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 23.01.2009 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 Tiaaa no właśnie ja już jestem trochę późno Nie wiem w sumie czemu nam się zeszło z tym castingiem na architekta wnętrz tak długo... Ale że i tak nam się pewnie wszystko opóźni, a bombki na 4metrową choinkę to ja mogę akumulować jeszcze przez 2 lata a nie rok to w sumie aż takiego zgryzu nie ma... Ale zgadzam się: im wcześniej tym lepiej, najlepiej przed wbiciem łopaty. Tylko nie można dać się szarlatanowi jakiemuś namówić na poprzestawianie wszystkich ścianek działowych etc. żeby było designersko a nie tak jak nam potrzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kruela 23.01.2009 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 Ja mam projekt indywidualny domu. Narysowany na kartce zaniosłam architektce, która miała za zadanie ubrania go w dom . Wiedziałam, gdzie i co chcę A z architektką wnętrz współpracuję, aby mój dom ubrała w moje marzenia o nim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.