DorciaIQ 09.02.2009 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 a w ogóle, to wiesz..głowa na szyi.. Nio - dokładnie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kruela 09.02.2009 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 To i ja się przywitam słonko i u mnie, więc paszcza uśmiechnięta , za słodkości dziękuję , mam już przygotowaną sałatkę z kaparkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 09.02.2009 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 a tak trochę z innej beczki..z innej beczk.. lubie Czesia.. http://www.youtube.com/watch?v=NBhxGmeOpr4 Wesoły kapelusz - Czesław Śpiewa płyta: Debiut Digipak Swoje ciało umieszczam w sukience. wkładam nogi, piersi i ręce, ale głowę zostawiam na stole, bo bez głowy na miasto iść wolę. Nikt nie będzie wiedział, kim jestem, tylko suknia mnie zdradzi szelestem, więc założę na szyję kapelusz, po nim poznasz mnie dziś, przyjacielu. To dla ciebie ubieram się modnie: nie w biustonosz, rajtuzy i spodnie. To dla Ciebie pomysły mam nowe. To dla Ciebie straciłam głowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 09.02.2009 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 Dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 09.02.2009 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 dziędoberek Maluszku dziękuję za oponki, przynajmniej wirtualnie można coś zjeść bo w realu jeszcze o suchym pysku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 09.02.2009 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 Ech to budowanie, weekendy i alkohol gwarantowany rozpad pożycia. Jak się mi po strasznym tygodniu w pracy (mam miesięczny nalot audytorów) udało wyjść wczoraj z mężem na piwo (bo ja to piwosz akurat), aby najświeższe zmiany do projekt przedyskutować to nawet nie wiedziałam, że z tego taka draka wyjdzie. Już tak dobrze szło, przeszliśmy przez większość zmian, nawet przez wyższy koszt kominka i na czym się rozpadło - na zlewie! Projekt w powijakach, długo jeszcze nic na naszym kretowisku się nie wybuduje, a tu wielka dyskusja czy zlew w kuchni ma być jedno czy dwu komorowy! Zaczęło się od zlewu, a skończyło na roli kuchni i kobiety oraz mężczyzyn, ogrodu i garażu w życiu rodziny w Polsce w XXI wieku ze szczególnym uwzględnieniem ról społecznych i podziału obowiązków w procesie projektowo-budowalnym dla domu jednorodzinnego. No więc dziewczyny - zasadnicze pytanie: - czy zlew powinien być dwu czy jedno komorowy? W końcu starszyzna jestescie , to wiecie lepiej. Magda, a może zlew jednokomorowy z ociekaczem ? "Wilk będzie syty i owca cała" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 09.02.2009 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 a tak trochę z innej beczki..z innej beczk.. lubie Czesia.. http://www.youtube.com/watch?v=NBhxGmeOpr4 Wesoły kapelusz - Czesław Śpiewa płyta: Debiut Digipak piękne... i ta muzyka.... ma w sobie coś.... tęsknotę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 09.02.2009 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 pasie - nie ma sprwy na zdrowie Bardzo miło było mi Cię poznać i Twoję córeczkę też mcmagda - jeżeli będziesz miała zmywarkę to zlew bierz jednokomorowy - duży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asiek i Jacuś 09.02.2009 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 Dzień dobry witam się słonecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 09.02.2009 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 Ech to budowanie, weekendy i alkohol gwarantowany rozpad pożycia. Jak się mi po strasznym tygodniu w pracy (mam miesięczny nalot audytorów) udało wyjść wczoraj z mężem na piwo (bo ja to piwosz akurat), aby najświeższe zmiany do projekt przedyskutować to nawet nie wiedziałam, że z tego taka draka wyjdzie. Już tak dobrze szło, przeszliśmy przez większość zmian, nawet przez wyższy koszt kominka i na czym się rozpadło - na zlewie! Projekt w powijakach, długo jeszcze nic na naszym kretowisku się nie wybuduje, a tu wielka dyskusja czy zlew w kuchni ma być jedno czy dwu komorowy! Zaczęło się od zlewu, a skończyło na roli kuchni i kobiety oraz mężczyzyn, ogrodu i garażu w życiu rodziny w Polsce w XXI wieku ze szczególnym uwzględnieniem ról społecznych i podziału obowiązków w procesie projektowo-budowalnym dla domu jednorodzinnego. No więc dziewczyny - zasadnicze pytanie: - czy zlew powinien być dwu czy jedno komorowy? W końcu starszyzna jestescie , to wiecie lepiej. Magda, a może zlew jednokomorowy z ociekaczem ? "Wilk będzie syty i owca cała" Albo 1.5 komory - krakowskim targiem Ja mam teraz 1-komorowy, ale demonem gotowania to ja nie jestem no i jest zmywarka... No i właśnie - tu mamy mały zonk! bo się spsuła.... Trzeba kupić jakąś grzałkę czy cośtam za 800 zł, w związku z czym lepiej już kupić nową za 900... Ale nie o to mi chodzi - od pewnego czasu zmywamy ręcznie i powiem że nawet nie jest to wielkim problemem w zlewie 1komorowym z ociekaczem... No fakt, że nas jest tylko 2, ale... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 09.02.2009 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 ... ale jak będzie Magda chciała mieć młynek, to pół dodatkowej komory by się przydało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 09.02.2009 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 ... ale jak będzie Magda chciała mieć młynek, to pół dodatkowej komory by się przydało... Czemu? Przecież większość tych pół-komór ma mniejsze odpływy, więc i tak młynek musisz mieć w większej komorze... Nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 09.02.2009 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 Kurka, trzeci raz dziś otwieram jakąś stronkę - normalnie idę kupić los na totka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 09.02.2009 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 Albo 1.5 komory - krakowskim targiem Ja mam teraz 1-komorowy, ale demonem gotowania to ja nie jestem no i jest zmywarka... No i właśnie - tu mamy mały zonk! bo się spsuła.... Trzeba kupić jakąś grzałkę czy cośtam za 800 zł, w związku z czym lepiej już kupić nową za 900... Ale nie o to mi chodzi - od pewnego czasu zmywamy ręcznie i powiem że nawet nie jest to wielkim problemem w zlewie 1komorowym z ociekaczem... No fakt, że nas jest tylko 2, ale... też mam 1,5 komory plus zmywarka 45 i nam prawie wystarcza bo zmywarka to jednak mogłaby być 60 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 09.02.2009 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 ... ale jak będzie Magda chciała mieć młynek, to pół dodatkowej komory by się przydało... Czemu? Przecież większość tych pół-komór ma mniejsze odpływy, więc i tak młynek musisz mieć w większej komorze... Nie? Wszystkie które miałam lub widziałam 2 lub 1 i 1/2 komorowe miały dwa duże odpływy, to ja niedoinformowana jestem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 09.02.2009 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 ten ociekacz, to ja miałam na myśli takie 0,5 komory, więc dlatego napisałam, że "wilk syty i owca cała" Dorcia, no to śmigaj do kolektury, bo jutro losowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 09.02.2009 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 młynek miałam ale niestety zepsuł się W mieście to rewelacyjna sprawa gdy jest. Na działce mam kompost i tam wszystkie odpadki lądują. Zmywarki chwilowo nie przewiduję, a zlew dwukomorowy dla mnie nieodzowny do suszenia talerzy, garnków. Macie doświadczenie, że nie da się żyć bez zmywarki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 09.02.2009 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 Macie doświadczenie, że nie da się żyć bez zmywarki? No nie działa już z miesiąc albo i więcej, a ja nadal żyję Ale co to za życie... Rasia a ja nie widziałam z takimi samymi - wynika z tego jednak, że to ja nie miałam racji Apologizuję... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 09.02.2009 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 Helloł Co do oponki - u mnie nadal jest Co do zmywarki - będe miała w nowym domku a teraz zmywam ręcznie i już się cieszę jak głupia na samą myśl o zmywarce . Ręce mam zniszczone i ciągle jakieś gary w zlewie lądują a tak to chociaż ich nie będę oglądać na wierzchu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 09.02.2009 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 też mam 1,5 komory plus zmywarka 45 i nam prawie wystarcza bo zmywarka to jednak mogłaby być 60 Ja planuję zlewozmywak 1-komorowy ewentualnie 1,5 ale zmywarkę koniecznie 60tkę. Teraz mam zlewozmywak 1-komorowy i do mycia mi wystarcza. Do domu kupię tylko taki który będzie miał ociekacz a zmywarkę mam wąską i przy 2 dzieci jest za mała. Szczególnie w weekendy i jak goście przyjdą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.