edit-blondi 12.11.2007 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2007 Mariku my też mamy zamiar kupić taki piec tylko zastanawiam sie na ile on bedzie efektywny. U mnie nie ma jeszcze drzwi i okien, wprawdzie wszystko zabite dechami i folią no ale....Zastanawiam się czy kładzenie tynków przy tej temperaturze ma jakiś sens, czy szlag tego wszystkiego nie trafi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lakk 12.11.2007 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2007 edit-blondi-według mnie dużo łatwiejszym i niezawodnym sposobem mocowania kabli są specjalne uchwyty, coś jak kołek szybkiego montażu z pętelką na kabel (okrągły, lub płaski) i w różnych rozmiarach. Niezależne od temperatury, można różnie kabel prowadzić, nie powodują zgrubienia w miejscu mocowania i szybciej się montuje. Kosztują parę groszy za sztukę, kupisz w prawie każdym sklepie elektrycznym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OGC 12.11.2007 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2007 coś jak kołek szybkiego montażu z pętelką na kabel (okrągły, lub płaski) i w różnych rozmiarach. Mówisz o czymś takim czy jeszcze są jakieś inne, lepsze wynalazki? Też jestem zainteresowany bo czeka mnie to samo http://www.ifb.pl/dandys/inne/uchwyty%20USx.jpg (na tym forum ISE takie pokazywali) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lakk 12.11.2007 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2007 o to chodzi, szybko i sprawnie, możesz różne zawijasy, nie tylko na suficie robić Tylko średnica otworów musi być dopasowana do uchwytu, bo inaczej nie będą trzymać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KKrzysiek 12.11.2007 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2007 Ocywiście wszystko schnie wolniej. Ja już zapomniałem jak wyglądali moi tynkarze a na ścianach jeszcze woda. Wylewki jeszcze nie próbowałem, bo wole doczekać do środy. Piecyk - tutaj mam wątpliwości gdzie jest. Realnie nie wiem gdzie położyli go wylewkarze. Po domu nie chodzę więc wszystkiego nie widać. Mam jednak podejrzenia, ze ma nowego właściciela. Nie widziałem sie z wylewkarzami, ale wiem że wyjechali sobie w połowie dnia kiedyś na obiad i wrócili po jakimś czasie. Miałem wyłamaną bramkę i popiół na drodze. Być może pod ich nieobecność ktoś tam był? Na razie nic nie mówię póki z nimi nie pogadam. Generalnie mam/miałem piecyk TOYA (Chińczyk) za 200 tyle że z 7 szamotkami, które trzymają ciepło na dłużej. Nadaje sie jako śmietnik (bo wszystko spala nawet węgiel). Ja pale jednak nie węglem tylko drewnem i to daje średnie rezultaty. Mimo, że piec jest z grubej, odpornej blachy (pod węgiel) to ma malutką komorę spalania. Stąd apel o trociniak (gdzie go dostać). Jest z cienkiej blachy ale wiecej drewna można nałożyć). Średnio bezpiecznym (pewnie kominiarze mnie zrugają) ale skutecznym jest pomysł wydłużenie rury spalinowej. Do tej pory miałem 2 metry i szła pionowo a teraz planuję dać 5 metrów po skosie i przesunąć piecyk na środek pokoju. Chodzi o to, że rura spalinowa mocno się nagrzewa i szkoda tego ciepła. Oprócz tego mam nagrzewnice za 400 na butle. Zdecydowanie lepsza od piecyka. Tyle, że trzeba mieć prąd (do zasilania dmuchawy). Koszt godziny grzania to około 5 zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edit-blondi 12.11.2007 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2007 a ja jescze przed chwilą rozmawiałam z majstrem, który u mnie budowała i mówi, że przy tynkach cem/wap. taka pogoda jest spoko byle nie było -10 a tak to ceramika szubciutko wciągnie wode z tynków i będzie ok. i nie ma się co przejmować. więc może nawet nie trzeba będzie dogrzewać jeśli mrozy nie złapią bo ja po tynkach i wylewkach kończę sezon budowlany a do wiosny to chyba wszystko porządnie wyschnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lbryndal 12.11.2007 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2007 WitamWszyscy już widzę ładnie robią tynki czyli dachy zrobione a mi właśnie potrzebne są jakieś sensowne namiary na cieśli coby zrobili dach i przykryli blachodachówką. Dach prościutki, dwuspadowy, i daszek nad wejściem całość około 150m2 max będzie, żadnych okien dachowych co najwyżej właz dachowy. Macie jakieś namiary ciekawe ? Boję się, że za późno rozpocząłem poszukiwania i mogę mieć problem ze znalezieniem ekipy na początek grudnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zotka 12.11.2007 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2007 Ja czekam już około miesiaca na gościa który ma zamontować okna dachowe i zrobić małe poprawki blacharskie i nic. A to pogoda zła, a to brak czasu. Jeśli ktoś z Was ma namiar na kogoś kto mógłby podjąć sie takich prac PROSZĘ o namiar. Szkoda że już snieg spadł to mocno komplikuje sprawę. Mam jeszcze pytanie do wszystkich: jak rozwiazaliście (lub planujecie rozwiązać) sprawę deszczówki. Wiem, ze odprowadzając ja do kanalizacji trzeba dodatkowo płacić, co mozna zebrac do beczki aby podlać roslinki swoja drogą, ale co z cała resztą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elami1971 12.11.2007 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2007 Witam, Mam do oddania ziemię, jest tego niezła górka po wykopie pod dom. Humus, trochę gliny, działka ma 2 klasę więc raczej żyzna.Okolica między Łapczycą a Gdowem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KKrzysiek 13.11.2007 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 Zotka - moja ekipa jest już dawno w Niemczech. A co do okien to uważaj.Ja mam tylko ościeżnice zamontowane a same okna trzymam poza budową. Morduję się z tym, ale trudno. Zrobiłem ramki z desek i naciągnąłem na to folię ogrodniczą, ale samych kwater nie zakładam. To jest najczęściej kradzona rzecz na budowach. Jedno okno dachowe kosztuje 1000-2000 zł i jest mocowane na 6 wkrętach. Do zdjęcia w 5 minut. Ja założę dopiero na wiosnę jak będzie alarm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zotka 13.11.2007 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 W sumie cały dom mam zamknięty, więc może nic by sie nie stało...może Tak czy siak, te poprawki MUSZE szybko zrobić, ostatnio zauwazyłam że koło komina "cos" mi się leje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OGC 13.11.2007 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 Ja też nie montuję okien dachowych - kradną. Dlatego mam zostawione na razie dziury przykryte folią Jestem umówiony z moimi wykonawcami stanu surowego, że jak zamknę, założę alarm, podpiszę umowę z jakimiś ochroniarzami to umówimy się i mi zamontują połaciowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zotka 13.11.2007 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 Ja mam tam dachówki położone, wię c w sumie moze tak jeszcze długo zostać.Tyle tylko ze trudno kogoś złapac do takich robótek. Alarm założymy jak juz zrobią wylewki, bo to chyba bedzie koniec prac w tym roku, w zimie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edit-blondi 13.11.2007 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 Zotka - moja ekipa jest już dawno w Niemczech. A co do okien to uważaj. Ja mam tylko ościeżnice zamontowane a same okna trzymam poza budową. Morduję się z tym, ale trudno. Zrobiłem ramki z desek i naciągnąłem na to folię ogrodniczą, ale samych kwater nie zakładam. To jest najczęściej kradzona rzecz na budowach. Jedno okno dachowe kosztuje 1000-2000 zł i jest mocowane na 6 wkrętach. Do zdjęcia w 5 minut. Ja założę dopiero na wiosnę jak będzie alarm KKrzysiek mam nadzieję tylko, że nie będziesz miał potem kłopotu z włożeniem tych kwater. Dach cały czas pracyje a ościeżnice są drewniane więc istnieje duże prawdopodobieństwo wypaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KKrzysiek 13.11.2007 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 Wiem, że takie ryzyko istnieje. Z drugiej strony okna nie są ściśnięte z boku.Leżą na krokwiach przykręcone na blaszkach w 6 miejscach.I tyle się nasłuchałem o tych kradzieżach ...W zasadzie nie wiadomo co gorsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stelka 13.11.2007 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 Mi robią dzisiaj. Dam znać jak jutro posprawdzam. Robili u mojego instalatora i ich polecał. Paweł czy możesz juz coś powiedzieć?,zależy mi na czasie. dzięki Byli wczoraj i zrobili wylewki na całym parterze 140 m2. Nawet nie spodziewałam się ,że tak szybko przyjadą To forum na coś jednak się przydaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lbryndal 13.11.2007 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 Mi robią dzisiaj. Dam znać jak jutro posprawdzam. Robili u mojego instalatora i ich polecał. Paweł czy możesz juz coś powiedzieć?,zależy mi na czasie. dzięki Byli wczoraj i zrobili wylewki na całym parterze 140 m2. Nawet nie spodziewałam się ,że tak szybko przyjadą To forum na coś jednak się przydaje pogratulować w takim razie należy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zotka 13.11.2007 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 1. WylewkiCzy ktos robił wylewki z automatu? 2. KaloryferyCzy zna ktoś sposób na obliczenie mocy kaloryferów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewikS 13.11.2007 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 witajcie po przerwie trochę mnie zmartwiliście tymi nie-schnącymi tynkami U nas właśnie kończą tynki i niedługo mają zacząć wylewki... tylko, że myślałam, że to nie będzie koniec na ten rok!!! Chcieliśmy odczekać i zacząć flizy itp.... myslicie, że to będzie możliwe??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edit-blondi 14.11.2007 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 witajcie po przerwie trochę mnie zmartwiliście tymi nie-schnącymi tynkami U nas właśnie kończą tynki i niedługo mają zacząć wylewki... tylko, że myślałam, że to nie będzie koniec na ten rok!!! Chcieliśmy odczekać i zacząć flizy itp.... myslicie, że to będzie możliwe??? wydaje mi sie to bardzo małoprawdopodobne. chyba, że będziecie ostro grzać i wietrzyć , ale ja chyba bym tak nie ryzykowała i poczekała, aż to pomalutku doschnie. u mnie tynkarze mieli przyjść dzisiaj, ale rano dostałam telefon i grzecznie zapytali czy mogą jeszcze na kilka dni iść cos podmurować. Nie oponowałam tylko dlatego, że mamy jeszcze nie skończoną elektrykę. Ja po tynkach i wylewkach kończę i wszystko będzie sobie schło do wiosny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.