mylas 08.01.2013 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2013 róznica w cenie wg internetowych sklepów z kabelkami jest taka : Kabel YKY 4x10 w cenie 18,82 PLN brutto a Kabel energetyczny YAKY 4x16 jest w cenie 5,41 PLN brutto ( cena średnia ) więc róznica jest kolosalna, ale dla mnie nie liczy sie az tak ta roznica bo jesli mam zaoszczedzic 300-400 zł a potem pluc sobie w brode ze sie cos moze z nim dziac to wole kupic miedziany. kolejna zaleta : kabel miedziany miał by mniejszy przekrój co za tym idzie przeszedł by spokojnie przez zostawiona rure w ziemi ( nie jest to peszel jak pisze brunet tylko rura wodociągowa - ta niebieska ) Fi 40 ,rura biegnie łagodnym łukiem od przepustu w fundamencie aż do skrzynki rozdzielczej. jeszcze jedna kwestia: mam skrzynke w granicy dzialki, nie wiem czy dopływa do niej juz prad, nie wiem czy jest juz tam licznik ale raczej nie bo niby jak odczytywac skoro nie ma okienka w dzwiczkach, kto może mi wykonac tzw przyłacze od tej skrzynki do domu i zamontować ERBETKE budowlana ? czy moze to byc elektryk z uprawnieniami eksploatacji i dozoru do 1kV bo takie ma mój elektryk czy potrzebny jest jakis projekt ? Przez rurę wodociągową powinno spokojnie przejść , ja przeciskałem 4x16 przez peszel 50 na odcinku około 20 mb. Dodam że przeciskałem bo żyłka która była w środku peszla poszła się p........., 4x16 jest na tyle sztywna że jak sobie ją rozciągniesz i rozprostujesz to jak nie masz zakrętów to spokojnie wsuniesz. Nie chce mi się sprawdzać w katalogu ale podejrzewam że średnica 5x10 będzie zbliżona do 4x16, obciążalność prądowa tych kabli jest zbliżona. Wybór należy do ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwerty0714 08.01.2013 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2013 Nie wiem kto jest u Ciebie dostawcą energii ale u mnie było tak że licznika nie było w skrzynce. Elektryk z uprawnieniami musiał podłączyć kabel do skrzynki (do środka) i podpisać oświadczenie ale zakład energetyczny nie chciał dać kluczyka do niej. Kluczyk należy się dopiero po podłączeniu, licznik dopiero po podłączeniu a podłączyć się trzeba do środka. Po prostu paranoja. My oszukaliśmy trochę. Kabel był położony ale nie podłączony. Elektryk (wujek) oświadczenie podpisał i gdy tylko pokazał się spec z zakładu energetycznego montować licznik to zabraliśmy kluczyk aby podłączyć kabel. I on nam powiedział że nie wszędzie są takie dziwne zasady. Więc może u Ciebie jest normalniej??? Najlepiej zadzwonić i zapytać. Mnie zastanawia jeszcze jedna kwestia, a mianowicie od kiedy zostanie naliczany tzw abonament za to ze mam prad na budowie, czy z chwilą wystawienia faktury za opłate przyłączeniowa czy od chwili zainstalowania licznika, jezeli od chwili zainstalowania licznika to nie mam co sie spieszyc z podłączeniem kabla do skrzynki i oświadczeniem elektryka, zrobie to najpóżniej jak to mozliwe- czyli przed przyjsciem murarza. Tylko czy PGE myśli tak jak ja ;/ ps. zdecydowałem się na kabel miedziany YKY 4x10, poniewaz bedzie cieńszy i swobodnie przejdzie przez rure fi 40 i bede spał spokojnie. Czy wy też mieliście takie wysokie opłaty przyłączeniowe ? u mnie za 14 kW zarzyczyli sobie niecałe 2500 brutto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mylas 08.01.2013 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2013 Mnie zastanawia jeszcze jedna kwestia, a mianowicie od kiedy zostanie naliczany tzw abonament za to ze mam prad na budowie, czy z chwilą wystawienia faktury za opłate przyłączeniowa czy od chwili zainstalowania licznika, jezeli od chwili zainstalowania licznika to nie mam co sie spieszyc z podłączeniem kabla do skrzynki i oświadczeniem elektryka, zrobie to najpóżniej jak to mozliwe- czyli przed przyjsciem murarza. Tylko czy PGE myśli tak jak ja ;/ ps. zdecydowałem się na kabel miedziany YKY 4x10, poniewaz bedzie cieńszy i swobodnie przejdzie przez rure fi 40 i bede spał spokojnie. Czy wy też mieliście takie wysokie opłaty przyłączeniowe ? u mnie za 14 kW zarzyczyli sobie niecałe 2500 brutto Nie wiem o jakim abonamencie mówisz, 2500 zł to wychodzi jakieś 178,5zł za kilowat u mnie było coś koło 150 ale 2 lata temu i zależy to od rejonu energetycznego, czy przyłącz napowietrzny czy ziemny (ziemny droższy). Opłatę za prąd będziesz płacił po wykonaniu przyłącza, złożeniu oświadczenia, podpisaniu umowy na sprzedaż oraz dostawę energii, zamontowaniu układu pomiarowego. Opłaty będą wynikały z wybranej taryfy. Jeżeli to ma być prąd tzw budowlany czyli taryfa np C11 to nie warto podpisywać umowy wcześniej bo samych opłat stałych wyjdzie ci około 50zł na miesiąc przy stanie licznika równym 0,00000 , chyba że w warunkach umowy przyłączeniowej maż określony termin zakończenia inwestycji i podpisanie umowy na dostawę prądu. Przy ewentualnym odwleczeniu sprawy na później warto się zorientować ile później będziesz czekał na podłączenie licznika, co by ci robót nie opóźniło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwerty0714 08.01.2013 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2013 Nie wiem o jakim abonamencie mówisz, 2500 zł to wychodzi jakieś 178,5zł za kilowat u mnie było coś koło 150 ale 2 lata temu i zależy to od rejonu energetycznego, czy przyłącz napowietrzny czy ziemny (ziemny droższy). Opłatę za prąd będziesz płacił po wykonaniu przyłącza, złożeniu oświadczenia, podpisaniu umowy na sprzedaż oraz dostawę energii, zamontowaniu układu pomiarowego. Opłaty będą wynikały z wybranej taryfy. Jeżeli to ma być prąd tzw budowlany czyli taryfa np C11 to nie warto podpisywać umowy wcześniej bo samych opłat stałych wyjdzie ci około 50zł na miesiąc przy stanie licznika równym 0,00000 , chyba że w warunkach umowy przyłączeniowej maż określony termin zakończenia inwestycji i podpisanie umowy na dostawę prądu. Przy ewentualnym odwleczeniu sprawy na później warto się zorientować ile później będziesz czekał na podłączenie licznika, co by ci robót nie opóźniło. Przyłacze kablowe w ziemi, w umowie przyłączeniowej mam termin zakończenia inwestycji wykonania przyłącza na sierpień tego roku, wiec spokojnie podpisze umowe na dostawę prądu tuż przed przyjsciem murarza czyli wiosna, nie wiem tylko jaka taryfe bede mógł wybrac, we wniosku o Warunki przyłączeniowe wybrałem przyłącze docelowe nie budowlane, ale po rozmowie z elektrykiem dowiedzialem sie ze nie ma możliwosci wyboru innej taryły jak tylko budowlanej a to ze względu na to że budynek nie bedzie oddany do użytkowania. Boje się tego ze nawet jesli mam skrzynke na działce i kabel przyłączeniowy PGE opózni sie w dostawie prądu czyli samym podłaczeniu licznika. czytając fora użytkowników można sie duzo na ten temat dowiedziec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atsyrut 08.01.2013 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2013 A to nasz kominek:) http://images46.fotosik.pl/1116/bd878b161e2647c6m.jpg a co to za kominek ? można więcej szczegółów? oryginalna obudowa.. sami robiliście? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atsyrut 08.01.2013 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2013 Ja teoretycznie się nie znam na tym ale trochę mnie zdenerwował ten hydraulik bo zaczął z miejsca dyskutować że taka gruba wylewka to długo się nagrzewa. A ja na to że jak długo się nagrzewa to i długo stygnie, więc chyba dobrze. Ciągle czytam że w podłogowym to cała wylewka jest tym grzejnikiem (oddaje ciepło) więc na logikę mi się wydawało że im większy ten grzejnik tym lepiej. No ale ja mogę się nie znać. A piec mam być na ekogroszek z podajnikiem, oczywiście taki regulowany i będzie wygaszany tylko na lato kiedy wodę będą grzały solary. Jeśli będziesz mieć piec na ekogroszek i palone będzie w systemie ciągłym - to śmiało daj grubszą wylewkę... na prawdę ciężar nie jest dużo większy - może i wolniej się nagrzewa ale i dłużej stygnie... tak jak pisał Arek - weź pod uwagę że podniesie Ci się podłoga.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atsyrut 08.01.2013 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2013 Zastanawiamy się nad 2 lanym ze względu na złe doświadczenia osób, które ocieplając i wykańczając poddasze k-g trafiali na "fachofców". Kierbud nie wypowiedział się pozytywnie. Mi też się wydaje że patrer nie udźwignie nadprogramowego ciężaru. Co do murarzy, no cóż chcą wyrwać jak najwięcej i jestem tego w pełni świadoma. Chciała poznać opinie innych tymkowiczów. Dzięki ocieplenie poddasza i fachowcy - poszperaj na forum jest sporo o ocieplaniu podasza i są polecane firmy... nawet najdroższa firma wyjdzie taniej niż drugi lany strop... jak się obawiasz jakiejś firmy poproś o referencje i zapytaj inwestorów jak to wyglądało u nich.... zawsze możesz ich wziąć do jednego pomieszczenia i ocenić ich pracę... spodoba się to zrobią resztę - nie spodoba się to pogonisz ich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brunet wieczorową 08.01.2013 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2013 Jeśli będziesz mieć piec na ekogroszek i palone będzie w systemie ciągłym - to śmiało daj grubszą wylewkę... na prawdę ciężar nie jest dużo większy - może i wolniej się nagrzewa ale i dłużej stygnie... tak jak pisał Arek - weź pod uwagę że podniesie Ci się podłoga.... Na jednej kondygnacji (100m2) wylewka o grubości 6cm będzie ważyć 12 ton, a wylewka 9cm będzie ważyć 18 ton. Różnica w wadze to 6 ton. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwerty0714 08.01.2013 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2013 Na jednej kondygnacji (100m2) wylewka o grubości 6cm będzie ważyć 12 ton, a wylewka 9cm będzie ważyć 18 ton. Różnica w wadze to 6 ton. może warto zastanowić się nad STYROBETONEM Jest to mieszanka granulatu styropianowego z cementem. Doskonale nadaje sie jako podłoże pod ogrzewanie podłogowe I JEST LEKKIE ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daniatomek 08.01.2013 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2013 a co to za kominek ? można więcej szczegółów? oryginalna obudowa.. sami robiliście? Nasz kominek jest z rozprowadzeniem ciepła do pokoi.Obudowa jest z kamienia wytrawianego(czuć pod palcami żyłki),wszystko było robione przez firmę wybralismy kominek, przyjechali, zamontowali i już!Nam się podoba zawsze gustowaliśmy w troszeczkę innych kominkach niż te tradycyjne(chociaż nie jest strasznie inny) a też braliśmy pod uwagę to , by jak najmniej zabrał nam salonu. I tak wyszło jak widać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GRISZA80 08.01.2013 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2013 Mnie zastanawia jeszcze jedna kwestia, a mianowicie od kiedy zostanie naliczany tzw abonament za to ze mam prad na budowie, czy z chwilą wystawienia faktury za opłate przyłączeniowa czy od chwili zainstalowania licznika, jezeli od chwili zainstalowania licznika to nie mam co sie spieszyc z podłączeniem kabla do skrzynki i oświadczeniem elektryka, zrobie to najpóżniej jak to mozliwe- czyli przed przyjsciem murarza. Tylko czy PGE myśli tak jak ja ;/ ps. zdecydowałem się na kabel miedziany YKY 4x10, poniewaz bedzie cieńszy i swobodnie przejdzie przez rure fi 40 i bede spał spokojnie. Czy wy też mieliście takie wysokie opłaty przyłączeniowe ? u mnie za 14 kW zarzyczyli sobie niecałe 2500 brutto U nas opłata za umowę przyłączeniową za 15 kW też wyszła ok.2500 zł. Na to mają chyba jedną taryfę.My płaciliśmy za umowę przyłączeniową w dwóch ratach, najpierw niecały tysiąc, a po 15 m-cach resztę. Wiem, że w naszych warunkach był zapis, że umowa przyłączeniowa jest skuteczna po 15 m-cach (szczegółów nie pamiętam, ale to czas kiedy mogliśmy podpisać umowę na prąd, bez dodatkowej skrzynki budowlanej. Musisz wiedzieć o jednej rzeczy, kiedy odbierzesz umowę o przyłączenie masz 7 dni na podpisanie umowy o sprzedaż energii elektrycznej (albo w taryfie budowlanej, albo w normalnej), później płaci się jakąś karę. Umowę na prąd w normalnej taryfie możesz podpisać dopiero jak masz odbiór domu, albo wtedy, gdy kierownik budowy wyda zaświadczenie/oświadczenie, że budynek jest gotowy do zamieszkania,masz nadany numer budynku (możesz o o już wystąpić),posiadając takie dokumenty możesz się zameldować i z meldunkiem pojechać do energetyki i podpisać umowę. My jeszcze nie mamy odbioru, ale mamy meldunek, mieszkamy o roku i mamy normalną taryfę. Prąd budowlany możesz podłączyć w każdym momencie, jeśli nie masz umwy przyłączeniowej, to musisz zakupić skrzynkę do prądu budowlanego. Chyba, że masz sympatycznego sąsiada, co udostępniłby Ci prąd na czas budowy na osobnym podliczniku i w miarę na rozsądnych warunkach My Ściany i dach zrobiliśmy na agregacie Tynki musieliśmy zrobić na prądzie z sieci, bo maszyna na agregacie nie szła. Kabel do skrzynki możesz wpiąć, tylko musisz zadzwonić do zakładu energetycznego powiedzieć, że robisz instalację elektryczną i chcesz wpiąć się do skrzynki, żeby złomiarze nie wykopali Tobie tego kabla, umówisz się na konkretny dzień, podjadą otworzą skrzynkę, wsadzicie kabel do skrzynki, zamkną i pojadą - nie ma to nic wspólnego z podpiecięm do sieci - najpewniej w twojej skrzynce nawet prąd nie płynie. A my chyba jestesmy rekordzistami w ilości kabla ziemnego YKY 5x10 - 110mb - koszt 2.365zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwerty0714 08.01.2013 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2013 U nas opłata za umowę przyłączeniową za 15 kW też wyszła ok.2500 zł. Na to mają chyba jedną taryfę.My płaciliśmy za umowę przyłączeniową w dwóch ratach, najpierw niecały tysiąc, a po 15 m-cach resztę. Wiem, że w naszych warunkach był zapis, że umowa przyłączeniowa jest skuteczna po 15 m-cach (szczegółów nie pamiętam, ale to czas kiedy mogliśmy podpisać umowę na prąd, bez dodatkowej skrzynki budowlanej. Musisz wiedzieć o jednej rzeczy, kiedy odbierzesz umowę o przyłączenie masz 7 dni na podpisanie umowy o sprzedaż energii elektrycznej (albo w taryfie budowlanej, albo w normalnej), później płaci się jakąś karę. Umowę na prąd w normalnej taryfie możesz podpisać dopiero jak masz odbiór domu, albo wtedy, gdy kierownik budowy wyda zaświadczenie/oświadczenie, że budynek jest gotowy do zamieszkania,masz nadany numer budynku (możesz o o już wystąpić),posiadając takie dokumenty możesz się zameldować i z meldunkiem pojechać do energetyki i podpisać umowę. My jeszcze nie mamy odbioru, ale mamy meldunek, mieszkamy o roku i mamy normalną taryfę. Prąd budowlany możesz podłączyć w każdym momencie, jeśli nie masz umwy przyłączeniowej, to musisz zakupić skrzynkę do prądu budowlanego. Chyba, że masz sympatycznego sąsiada, co udostępniłby Ci prąd na czas budowy na osobnym podliczniku i w miarę na rozsądnych warunkach My Ściany i dach zrobiliśmy na agregacie Tynki musieliśmy zrobić na prądzie z sieci, bo maszyna na agregacie nie szła. Kabel do skrzynki możesz wpiąć, tylko musisz zadzwonić do zakładu energetycznego powiedzieć, że robisz instalację elektryczną i chcesz wpiąć się do skrzynki, żeby złomiarze nie wykopali Tobie tego kabla, umówisz się na konkretny dzień, podjadą otworzą skrzynkę, wsadzicie kabel do skrzynki, zamkną i pojadą - nie ma to nic wspólnego z podpiecięm do sieci - najpewniej w twojej skrzynce nawet prąd nie płynie. A my chyba jestesmy rekordzistami w ilości kabla ziemnego YKY 5x10 - 110mb - koszt 2.365zł. u mnie to wygląda tak : złozyłem wniosek czekałem na warunki przyłączeniowe, dostałem je wraz z umową o rpzyłącze, potem czekałem na wykonaie przyłącza, w grudniu zrobili przyłącze i na poczatku stycznia dostałem fakture i protokół odbioru technicznego robót i przejęcia do eksploatacji wraz zindformacja o tym ze siec dystrybucyjna PGe jest przygotowana do przyłączenia instalcji odbiorczej obiektu. fakture juz opłaciłem całe 2500 , ale nie podpisywałem zadnej umowy o dostawe pradu. nikt mnie nie informował o tym ze kiedy odbiere umowę o przyłączenie mam 7 dni na podpisanie umowy o sprzedaż energii elektrycznej (albo w taryfie budowlanej, albo w normalnej), i że co najgorsze później płace jakąś karę. nei doczytałem sie tego nawet w tej umowie o przyłączenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GRISZA80 08.01.2013 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2013 u mnie to wygląda tak : złozyłem wniosek czekałem na warunki przyłączeniowe, dostałem je wraz z umową o rpzyłącze, potem czekałem na wykonaie przyłącza, w grudniu zrobili przyłącze i na poczatku stycznia dostałem fakture i protokół odbioru technicznego robót i przejęcia do eksploatacji wraz zindformacja o tym ze siec dystrybucyjna PGe jest przygotowana do przyłączenia instalcji odbiorczej obiektu. fakture juz opłaciłem całe 2500 , ale nie podpisywałem zadnej umowy o dostawe pradu. nikt mnie nie informował o tym ze kiedy odbiere umowę o przyłączenie mam 7 dni na podpisanie umowy o sprzedaż energii elektrycznej (albo w taryfie budowlanej, albo w normalnej), i że co najgorsze później płace jakąś karę. nei doczytałem sie tego nawet w tej umowie o przyłączenie. Może to u Ciebie inaczej wygląda, może inny dostawca energii Ja tylko piszę z czym my się spotkaliśmy i w zasadzie na którymś papierku coś takiego napisali, a że staram się czytać wszystko dokładnie. W sumie z tym wszystkim borykaliśmy się rok-dwa wstecz więc coś mogło się pozmieniać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GRISZA80 08.01.2013 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2013 Kierownik zna się na rzeczy. Mając podłogówkę nie można wygaszać w piecu co wieczór. Żeby utrzymać stałą temperaturę trzeba tak wyregulować kocioł, żeby pracował przez całą dobę. Wtedy podłoga w większości pomieszczeń nie jest ciepła, a przyjemnie chłodna. Grubsza wylewka to bufor ciepła i zabezpiecza przed wahaniami temperatury. W razie braku prądu (gdy nie pracują pompy) zabezpiecza przed szybszym wychłodzeniem domu. Jeśli komuś zależy na szybkim przyroście temperatury, to nie polecam cieńszej wylewki, a raczej grzejniki lub kominek. Mamy kocioł na ekogroszek z podajnikiem, w którym pali się przez całą dobę 365 dni w roku. Zużycie węgla zimą to ok. 400 kg miesięcznie przy temperaturze w domu 22-23 st. Podłogówka w domu jest wszędzie, prócz trzech sypialni i spiżarni. Jest tak ustawiona, że na poddaszu jest o 1 st. chłodniej niż na parterze. Polecam. Arek, napisz jakie masz ustawienia na piecu i jakim węglem palisz - nasz to jakiś smok, pali prawie tonę miesięcznie. Zredukować opał o połowę to byłby sukces My mamy piec Ciechowicza Futra Econo 25 kW - może ktoś z Was pokonał już tego smoka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwerty0714 08.01.2013 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2013 Arek, napisz jakie masz ustawienia na piecu i jakim węglem palisz - nasz to jakiś smok, pali prawie tonę miesięcznie. Zredukować opał o połowę to byłby sukces My mamy piec Ciechowicza Futra Econo 25 kW - może ktoś z Was pokonał już tego smoka Że tak sie w trące w temat Ustawienia arektoja nic ci nie pomoga, kazdy piec a co za tym idzie groszek jaki w nim jest spalany potrzebuje innych parametrów a to z uwagi na rózna kalorycznosci i parametry ruchu podajnika, ilosci powietrza, przerwy, nadzoru beda sie rózniły, dużą rolę tez odgrywa ocieplenie domu oraz sposób ogrzewania a także sposób podłączenia pieca, mieszacz sterowanie, bufor ciepłej wody, podłogówka, grzejniki. Najlepiej jest obserwować stożek jaki spala sie na retorcie i utrzymywac go w nominalnej wysokosci lekkiej górki, ale tak jak juz wczesniej pisałem dużą role odgrywa kalorycznosc wegla a także to jak często czyscimy dany piec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GRISZA80 08.01.2013 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2013 qwerty0714, oczywiście zgadzam się z Tobą, tylko ciągle szukamy wskazówek jak wyregulować piec. Obecnie na piecu mamy ustawione 50 st. przestuj 20 min. Przy tych ustawieniach w domu mamy temp. 25 stopni, żeby trochę schłodzić, przestawiamy piec na tryb pracy lato i wietrzymy (po 20 godz. temp. spada o 2-3 st). Co ciekawsze, czy mieliśmy oryginalnego pieklosza (kal. do 28 cena ok.1000 zł/t), później syberyjski (kal.do 24 ok. 700 zł/t), czy czeski (kal.do 21 ok.450 zł/t), osiągi mamy takie same i idzie podobna ilość opału. Nawet zaczęliśmy mieszać węgiel z trocinami. Przez pewien czas mieliśmy piec ustawiony na 45st, ale ponoć to "niezdrowe"dla pieca i podnieśliśmy temp. Wydłużamy czas przestoju, przestawiamy przedmuchy itd., ale nieweile to zmienia.Dlatego uważam, że może jak ktoś, kto ma takie osiągi jak Arek opisze dokładnie swoje ustawienia i potraktuję je jako dane wyjściowe, to może coś uda mi się zmienić i pozwoli mi to optymalnie wyregulować piec - czasami to może pomóc (może coś pomijam przy regulowaniu pieca?) Jak się nie uda zawsze możemy wrócić do obecnych ustawień.Nie jestetmy specjalistami w tym temacie, wzywaliśmy hydraulików, którzy montowali nam piec i meli nas przeszkolić w obsłudze kotła. Jeszcze nie mieszkaliśmy, a oni nie potrafili nam na początku wyregulować pieca, żeby nagrzał się do 60 st. i nagrzać domu (było 15 stopni w pomieszczeniach), inny - znajomy hydraulik pomógł nam go rozhulać do 55 st., ostatecznie sami sobie daliśmy radę z rozgrzaniem go do 60, a nawet 70 st. na jako takim węglu. A pierwszy twierdził, że na tym opale nie nagrzeje się nawet do 50 st. - dlatego przestaję wierzyć byle jakim specjalistom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwerty0714 08.01.2013 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2013 qwerty0714, oczywiście zgadzam się z Tobą, tylko ciągle szukamy wskazówek jak wyregulować piec. Obecnie na piecu mamy ustawione 50 st. przestuj 20 min. Przy tych ustawieniach w domu mamy temp. 25 stopni, żeby trochę schłodzić, przestawiamy piec na tryb pracy lato i wietrzymy (po 20 godz. temp. spada o 2-3 st). Co ciekawsze, czy mieliśmy oryginalnego pieklosza (kal. do 28 cena ok.1000 zł/t), później syberyjski (kal.do 24 ok. 700 zł/t), czy czeski (kal.do 21 ok.450 zł/t), osiągi mamy takie same i idzie podobna ilość opału. Nawet zaczęliśmy mieszać węgiel z trocinami. Przez pewien czas mieliśmy piec ustawiony na 45st, ale ponoć to "niezdrowe"dla pieca i podnieśliśmy temp. Wydłużamy czas przestoju, przestawiamy przedmuchy itd., ale nieweile to zmienia. Dlatego uważam, że może jak ktoś, kto ma takie osiągi jak Arek opisze dokładnie swoje ustawienia i potraktuję je jako dane wyjściowe, to może coś uda mi się zmienić i pozwoli mi to optymalnie wyregulować piec - czasami to może pomóc (może coś pomijam przy regulowaniu pieca?) Jak się nie uda zawsze możemy wrócić do obecnych ustawień. Nie jestetmy specjalistami w tym temacie, wzywaliśmy hydraulików, którzy montowali nam piec i meli nas przeszkolić w obsłudze kotła. Jeszcze nie mieszkaliśmy, a oni nie potrafili nam na początku wyregulować pieca, żeby nagrzał się do 60 st. i nagrzać domu (było 15 stopni w pomieszczeniach), inny - znajomy hydraulik pomógł nam go rozhulać do 55 st., ostatecznie sami sobie daliśmy radę z rozgrzaniem go do 60, a nawet 70 st. na jako takim węglu. A pierwszy twierdził, że na tym opale nie nagrzeje się nawet do 50 st. - dlatego przestaję wierzyć byle jakim specjalistom. Pierwsze moje pytanie : jak masz podłaczony piec ? czy poprzez mieszacz ? temperatura na piecu musi byc stała, nie ma sensu regulowac temperatury pomieszczenia przy pomocy obniżania temperatury zadanej na piecu,jest to mało efektowne i szkodliwe dla pieca, reguluje się to po pierwsze sterownikiem temperatury jaki jest w pokoju a potem zaworami termostatycznymi a na końcu moża mieszaczem- to taki zawór trójdrożny badz czwórdrożny z raczką i podziałką. UWAGA piec na paliwo stałe musi byc podłączony w obiegu otwartym bądz specjalnie poprzez wymiennik w układzie zamkniętym, takie są warunki gwarancji dostawcy i producenta pieca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GRISZA80 08.01.2013 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2013 W zasadzie to do hydraulika mi daleko i g..o się na tym znam. Sterownika pokojowego nie posiadam, zawory i miszacze- dorzucam zdjęcia z kotłowni, to może ocenisz co jest co? - ja tylko przypuszczam.Chyba to będize zawór termostatyczny:http://images50.fotosik.pl/1810/6fb8affc5002435em.jpgtu mam pompki do grzejnikówhttp://images34.fotosik.pl/515/710b2e9734423f50m.jpgTu mam mieszalnik do wodyhttp://images50.fotosik.pl/1810/d377395abebe3821m.jpgA przez to ustrojstwo ma się nagrzewać garaż wolnostojący i ma zapobiegać mieszaniu się wody z glocolemhttp://images34.fotosik.pl/515/1fd685a12be6d063m.jpg Co do Uwagi - montowali to profesjonaliści więc, chyba zrobili to dobrze. Mamy na strychu zbiornik wyrównawczy, jak mniemam jest to obieg otwarty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwerty0714 08.01.2013 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2013 W zasadzie to do hydraulika mi daleko i g..o się na tym znam. Sterownika pokojowego nie posiadam, zawory i miszacze- dorzucam zdjęcia z kotłowni, to może ocenisz co jest co? - ja tylko przypuszczam. Chyba to będize zawór termostatyczny: http://images50.fotosik.pl/1810/6fb8affc5002435em.jpg tu mam pompki do grzejników http://images34.fotosik.pl/515/710b2e9734423f50m.jpg Tu mam mieszalnik do wody http://images50.fotosik.pl/1810/d377395abebe3821m.jpg A przez to ustrojstwo ma się nagrzewać garaż wolnostojący i ma zapobiegać mieszaniu się wody z glocolem http://images34.fotosik.pl/515/1fd685a12be6d063m.jpg Co do Uwagi - montowali to profesjonaliści więc, chyba zrobili to dobrze. Mamy na strychu zbiornik wyrównawczy, jak mniemam jest to obieg otwarty? z tych rysunków co zamiesciłes, nie potrafie ustalic czy masz zainstalowany i czy prawidłowo co najwazniejsze zawór mieszający, po krótce przybliże jego zadanie, prawidłowe funkcjonowanie kotła CO bez zaworu mieszającego jest niemożliwe. Dlaczego??? - już odpowiadam. Wielu użytkowników kotłów CO zadaje pytanie "dlaczego kiedyś wszystkie kotły mogły funkcjonować bez zaworów, a dzisiaj jest inaczej, co tak naprawdę się zmieniło?" Odpowiadając na pytanie mówię że zmieniła to POMPA. A dokładnie zamontowanie pompy do układu CO współpracującej wraz z kotłem i grzejnikami. Pompa to urządzenie które polepsza nam w większości funkcjonowanie układu, ale nikt nie zastanawia się co z samym kotłem? W takim przypadku pompa wypompowuje z kotła ciepło nie pytając czy jest on (kocioł) w stanie nadążyć z produkcją ciepła na tyle na ile wyciąga z niego pompa. Innym problemem jest także zjawisko tzw. zimnego powrotu, a dokładnie - ilość wody którą wypompuje pompa musi do tego kotła wrócić i właśnie w fazie początkowej wraca jako zimna. Tak duża różnica między zasilaniem a powrotem powoduje zjawisko powstawania niskotemperaturowej korozji w kotle, co w znacznym stopniu powoduje skrócenie jego żywotności. Dlatego stosowanie zaworów mieszających zmniejsza taki problem, lecz należy pamiętać, że zawór taki działa wówczas gdy jest prawidłowo ustawiony oraz gdy kocioł pracuje na wysokiej temperaturze np. 50-70 stopni. Dlatego minimalnym zabezpieczeniem kotła w układzie z pompą powinien być przynajmniej 4-drogowy zawór mieszający. tak jak nazwa wskazuje zawór mieszający miesza wode z zasilania z woda z powrotu co powoduje szybsze nagrzewanie pieca a potem przy pomocy pompy szybki jej transport do grzejników. poniż.ej zamieszcze schemat prawidłowego podłaczenia pieca na paliwo stałe co ejst ogólnodostępnym schematem z resztą. http://www.weberht.pl/images/sh8.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arektoja 08.01.2013 16:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2013 Ustawienia muszę sprawdzić i wtedy je podam. Nasz kocioł ma 19 kW i przy moich ustawieniach nie pracuje na pełnej mocy. Gdy jeszcze dom nie był wygrzany przy dużych mrozach zmniejszałem mu przerwę w podawaniu, żeby było cieplej. Sam kiedyś szukałem pomocy w ustawieniu kotła i nawet producent nie mógł mi pomóc, bo oni tylko produkują te kotły hydraulicy mówili, że tylko metodą prób i błędów w czasie sezonu grzewczego można to zrobić. Wydaje mi się,*że kluczem do Twojego zużycia Grisza może być wietrzenie. Niestety przez wentylację ucieka większość wyprodukowanego przez kocioł ciepła. Jutro rano postaram się podać moje ustawienia. A na razie kilka zdjęć z kotłowni. Używałem dwa rodzaje węgla, różnica była głównie w ilości popiołu, zużycie i ciepłota były podobne (jeden kosztował 740 zł, drugi 970zł) Na zdjęciach kocioł pracuje jeszcze w układzie zamkniętym, ale już jest przerobiony na otwarty. http://images43.fotosik.pl/1691/91b437e2125a51c1med.jpg http://images37.fotosik.pl/1918/ecee5bdc0891313emed.jpg http://images37.fotosik.pl/1918/1a490516958b5285med.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.