Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Forum dla Tymowiczów z Horyzontu


Recommended Posts

No właśnie bo robią ludzie puszki z domów i się dziwią że para wodna nie ma gdzie "wyjść" a potem "Panie ta wilgoć i grzyb to nie wiem skąd". Strasznie dużo ludzi zapomina o takiej prostej czynności jak wietrzenie mieszkań i domów.

 

evol1 masz taką samą folię (ze sreberkiem) jak ja, tylko czy łączyłeś na taśmę też tego samego rodzaju? Jak ja takiej szukałam w hurtowni to mnie pytali na co? " Pani każdy żółtą najtańszą kładzie" a drugi był jeszcze lepszy bo mówi: " ale se baba wymyśliła jakby się znała" no ale baba inż. budownictwa to mu trochę dogryzłam nieukowi jednemu ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

evol1 masz taką samą folię (ze sreberkiem) jak ja, tylko czy łączyłeś na taśmę też tego samego rodzaju? Jak ja takiej szukałam w hurtowni to mnie pytali na co? " Pani każdy żółtą najtańszą kładzie" a drugi był jeszcze lepszy bo mówi: " ale se baba wymyśliła jakby się znała" no ale baba inż. budownictwa to mu trochę dogryzłam nieukowi jednemu ;-)

 

tak, specjalnie szukałem foli aluminiowej po pobliskich składach i znalazłem (ale rozrzut cen był straszny od 2zł/mb do 8 za mb) wybrałem najtańszą ale tylko dla tego że była polecana w hurtowni do której mam zaufanie a mieli też za 5 ale to był dorken czyli najwyższa klasa) i do tego kupiłem taśmę też aluminiową - żółta przy foli aluminiowej to jakieś nieporozumienie bo tak jak bym miał membranę wysokoparoprzepuszczalną i sklejał ją taśmą paroizolacyjną.

 

a swoją drogą też wczoraj spytał się w hurtowni w której moim zdaniem pracują "kumaci pracownicy" o taśmę ślizgową którą się przykleja na ściany przy połączeniach tynk(ściana)- karton-gips(sufit) i gościu też nie miał pojęcia o co chodzi ale to może dlatego że mało kto takie taśmy stosuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to może się na tym nie znam ale wiem na pewno że przyczyną wilgoci w domu (a tym samym pleśni) jest brak wentylacji jakiejkolwiek!!

I to bez względu na rodzaj murów. Tyle się o tym pisze i trąbi zwłaszcza w kontekście starych domów w których ludzie wymieniają okna plastiki, likwidują piece (ekstra urządzenia do wymiany powietrza) a zapominają o wentylacji jakiejkolwiek. Ja teraz wynajmuję takie mieszkanie i uwierz mi że woda tu spływała po ścianach. Pomogło gdy pootwieraliśmy nieużywanie piece. Teraz spływa tylko po oknach których nie można rozszczelnić.

Dom mam budowany z betonu komórkowego (tylko innego producenta) 24 cm + 15 cm styropianu (w planach na czerwiec). Wentylacja grawitacyjna, wywietrzniki higrosterowane w większości okien. Większość domów w okolicy w ten sposób zbudowana. I ci co mają wentylację (nawet tylko grawitacyjną) wilgoci w domu nie mają. A ci co w szale uszczelniania pozatykali każdą szparkę mają problemy.

 

dokładnie tak jest - jak zrobimy "szczelny słoik" to nie ma siły - wilgoć wejdzie... Kiedyś ludzie w blokach zaklejali kratki wentylacyjne - bo panowało przeświadczeni że "ciepło tam ucieka" za rok na ścianie był grzyb....

 

faktycznie styropian nie przepuści powietrza - ale od tego jest właśnie wentylacja w domu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ściana z ytonga 36,5cm (plus tynk z dwóch stron i farba) przepuści powietrze?

 

Oczywiście, że przepuści jeżeli będzie to tynk cementowo-wapienny i ściany nie będą malowane farbą lateksową. Oczywiście wentylacja też będzie, logiczne... Decyzja zapadła, ytong 36,5 bez styropianu, tynk z perlitem, mostki termiczne odpowiednio wykluczone i się wprowadzamy:)

A jak to się sprawdzi napiszę jak pomieszkam przynajmniej rok. Nasz dom będzie stał blisko wody więc świeże powietrze będzie poprzez otwarcie okna :) a nie jakieś rekuperatory :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że przepuści jeżeli będzie to tynk cementowo-wapienny i ściany nie będą malowane farbą lateksową. Oczywiście wentylacja też będzie, logiczne... Decyzja zapadła, ytong 36,5 bez styropianu, tynk z perlitem, mostki termiczne odpowiednio wykluczone i się wprowadzamy:)

A jak to się sprawdzi napiszę jak pomieszkam przynajmniej rok. Nasz dom będzie stał blisko wody więc świeże powietrze będzie poprzez otwarcie okna :) a nie jakieś rekuperatory :)

 

każdy buduje z tego co uważa za słuszne...

 

dobrze, że możemy wymieniać się doświadczeniami w tym zakresie...

 

kiedyś słyszałem bardzo mądrą opinię - że to co włożysz w ocieplenie (izolację) potem wyjmiesz w oszczędnościach w ogrzewaniu....

 

Więc ciepło będzie nawet w ścianie bez dodatkowego ocieplenia ( wełna, styropian) tylko pójdzie dużo więcej energii ( opału ) na ogrzane domu... ot i cała matematyka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że przepuści jeżeli będzie to tynk cementowo-wapienny i ściany nie będą malowane farbą lateksową. Oczywiście wentylacja też będzie, logiczne... Decyzja zapadła, ytong 36,5 bez styropianu, tynk z perlitem, mostki termiczne odpowiednio wykluczone i się wprowadzamy:)

A jak to się sprawdzi napiszę jak pomieszkam przynajmniej rok. Nasz dom będzie stał blisko wody więc świeże powietrze będzie poprzez otwarcie okna :) a nie jakieś rekuperatory :)

 

Nie wierzę w takie historie jakoby ściana miała oddychać...

Musiałaby być zrobiona w jakiejś kosmicznej technologii, żeby odróżniać cząsteczki wody od powietrza, lub mieć wbudowaną membranę, która przepuszczałaby wiatr a zatrzymywała wodę. Beton komórkowy pije wodę i trzeba go przed nią zabezpieczyć, bo inaczej , przy zacinającym deszczu, woda będzie spływała po wewnętrznej stronie ściany. No a jeśli zabezpieczysz ścianę przed wodą, to wątpię, żeby powietrze się przez to zabezpieczenie przedostało.

Jednowarstwowa ściana jest bardzo mało odporna na błędy wykonawcy: zbyt gruba spoina, lub mała przerwa w tynku i już jest problem.

Podstawą jest polecona ekipa z profesjonalnym sprzętem, specjalizująca się w Ytongu.

Moja siostra mieszka w domku zbudowanym z jednej warstwy Ytonga 36.5 cm (ale w Niemczech i budowała niemiecka ekipa ...) i jest ciepło i przytulnie, więc powodzenia! :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzę w takie historie jakoby ściana miała oddychać...

Musiałaby być zrobiona w jakiejś kosmicznej technologii, żeby odróżniać cząsteczki wody od powietrza, lub mieć wbudowaną membranę, która przepuszczałaby wiatr a zatrzymywała wodę. Beton komórkowy pije wodę i trzeba go przed nią zabezpieczyć, bo inaczej , przy zacinającym deszczu, woda będzie spływała po wewnętrznej stronie ściany. No a jeśli zabezpieczysz ścianę przed wodą, to wątpię, żeby powietrze się przez to zabezpieczenie przedostało.

Jednowarstwowa ściana jest bardzo mało odporna na błędy wykonawcy: zbyt gruba spoina, lub mała przerwa w tynku i już jest problem.

Podstawą jest polecona ekipa z profesjonalnym sprzętem, specjalizująca się w Ytongu.

Moja siostra mieszka w domku zbudowanym z jednej warstwy Ytonga 36.5 cm (ale w Niemczech i budowała niemiecka ekipa ...) i jest ciepło i przytulnie, więc powodzenia! :-)

 

Moja kuzynka też ma postawiony dom w Niemczech i 36,5 ytonga ma tylko w piwnicy a do góry ma pociągniętą 30 i też nie narzeka na zimno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynając budowę jest się pełnym wiary w fachowców. Mimo tego forum gdzie są opisane różne perypetie Tymowiczów z różnej maści fachowcami to są myśli, że ja wszystko dopilnuję , u mnie tak nie będzie itp. Życie szybciutko to weryfikuje bo przecież budowa toczy się równocześnie z pracą zawodową i dopilnowanie wszystkiego graniczy z cudem. Każda nieobecość inwestora na budowie może przynieść niedoróbki z którymi trzeba będzie żyć do końca życia.

My mamy Tymka z Ytonga 24, też zastanawialiśmy się nad 36 ale z perspektywy czasu dziękuję opatrzności że jednak zostaliśmy przy 24, bo jakość pracy ekipy pozostawiła dużo do życzenia tj. przerwy m/d pustakami, więc przy ścianie jednowarstwowej i tak trzeba by było kłaść styropian. Przy tego typu ścianie trzeba naprawdę bardzo dobrego fachowca najlepiej takiego którego poleca sama firma Ytong, ale to z kolei idzie w parze z większym kosztem bo takie ekipy się cenią. Więc chyba jedno wchodzi w drugie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Mam do Was pytanie bo wykańczam poddasze wspólnie z dwoma pomocnikami i dziś mnie nie było a oni pracowali sami i po powrocie znalazłem kilka następujących niezgodności, i mam do Was pytanie czy one są do wyprowadzenia czy nie:

 

1. Łączenie sufit ściana działowa tynkowana, coś mi sie wydaje że tu siatki nie może być pod żadnym pozorem bo będzie pękać??

 

http://imageshack.us/a/img33/918/zdjcie0019gn.jpg

 

2. Pęknięte naroże płyty czy tu w przyszłości nie będzie pękać??

 

http://imageshack.us/a/img543/9372/zdjcie0021zt.jpg

 

3. Ułamany kawałek płyty przy oknie czy to jest do wyprowadzenia czy trzeba wymienić płytę??

 

http://imageshack.us/a/img580/6351/zdjcie0022ds.jpg

 

4. Pozostałe zdjęcia do zobaczenia i oceny forumowiczów

 

http://imageshack.us/a/img6/8923/zdjcie0024x.jpg

http://imageshack.us/a/img708/6080/zdjcie0026h.jpg

http://imageshack.us/a/img853/7290/zdjcie0025wv.jpg

 

 

I na koniec wieczny dylemat jak to wykończyć (ścianka kolankowa otynkowana - skos

 

http://imageshack.us/a/img19/8543/zdjcie0020gd.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Mam do Was pytanie bo wykańczam poddasze wspólnie z dwoma pomocnikami i dziś mnie nie było a oni pracowali sami i po powrocie znalazłem kilka następujących niezgodności, i mam do Was pytanie czy one są do wyprowadzenia czy nie:

 

1. Łączenie sufit ściana działowa tynkowana, coś mi sie wydaje że tu siatki nie może być pod żadnym pozorem bo będzie pękać??

 

http://imageshack.us/a/img33/918/zdjcie0019gn.jpg

 

2. Pęknięte naroże płyty czy tu w przyszłości nie będzie pękać??

 

http://imageshack.us/a/img543/9372/zdjcie0021zt.jpg

 

3. Ułamany kawałek płyty przy oknie czy to jest do wyprowadzenia czy trzeba wymienić płytę??

 

http://imageshack.us/a/img580/6351/zdjcie0022ds.jpg

 

4. Pozostałe zdjęcia do zobaczenia i oceny forumowiczów

 

http://imageshack.us/a/img6/8923/zdjcie0024x.jpg

http://imageshack.us/a/img708/6080/zdjcie0026h.jpg

http://imageshack.us/a/img853/7290/zdjcie0025wv.jpg

 

 

I na koniec wieczny dylemat jak to wykończyć (ścianka kolankowa otynkowana - skos

 

http://imageshack.us/a/img19/8543/zdjcie0020gd.jpg

 

Ja się nie znam ale u mnie na łączeniach ściany z sufitem dawali silikon do płyt (taki który można potem malować), a gdy im pękła płyta (bo ktoś walną drabiną) to wymienili (a tą pękniętą i tak zużyli na docinki).

A to między ścianką a skosem zabudowaliśmy też płytą (pod spód wełna bo u nas belka jest przesunięta do zewnątrz ściany) - optycznie podwyższyło to ściankę kolankową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

evol,

 

moim zdaniem są tam błędy do poprawienia - ale mówię to ze względu na to jak widziałem u mni prace....

 

wstaw zdjęcia do wątku "PODDASZE JEST NASZE" jest tam sporo wykonawców i ocenią pracę.

Mozesz napisaś do SAIN ( jest na forum) i wykonywał u mnie poddasze - też powinien pomóc.

 

a na razie wstrzymaj panów - bo jak zagispują to nie bedzie widać ewentualnej fuszerki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja kuzynka też ma postawiony dom w Niemczech i 36,5 ytonga ma tylko w piwnicy a do góry ma pociągniętą 30 i też nie narzeka na zimno.

 

No właśnie w Niemczech z tamtejszego materiału i tamtejsza ekipa... Nic nie ujmując naszym ekipom budowlanym - ale podejrzewam że tam każdy pracownik jest po stosownych kursach i szkoleniach z technologii w której buduje. i z tego co wiem to każda zachodnia ekipa specjalizuje się w konkretnej technologii budownictwa.... u nas pan "Kazio" postawi dom z tego co mu przywieziemy... nie raz bywa że pierwszy raz buduje z Ytonga, czy Sillki.... cegła to cegła zaprawa i do przodu :)

 

Nie mówię że Ytong 36,5 jest zły - po prosty trzeba mieć ekipę która już z tego kilkanaście domów postawiła i pogadać z inwestorami... Mam podobne zdanie co arektoja... z oddychalnością ścian to w dużej mierze papka marketingowa....

 

Oddychalność - w myśl definicji to zdolność do nieprzepuszczania powietrza ( od zewnątrz) i jednostronnego odprowadzania wilgoci ( na zewnątrz) tak działają membrany.... to oznaczałoby że pustak(cegła) musiałby mieć stronę zewnętrzną i wewnętrzną oznaczoną - tak żeby murarz dobrze postawił....

 

oczywiście to teoria... jak inaczej wytłumaczyć oddychalność śniany?

 

Co do ciepła w domu - to w każdym domu może być ciepło - w zależności ile opału zużyjemy :) kiedyś budowano z puska leszowego, potem z cegły MAX - i nikt nie ocieplał bo nie było takiej technologii - było w domach ciepło ale węgla szło tyle że prawie w kotłowni prawie non stop ktoś był :)

 

 

JOHNA - i jak tam udało się coś ustalić odnośnie zabudowy poddasza? jest to ok czy do poprawy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Tymkowicze, witam po dłuuugiej zimie. Chciałabym się podzielić z Wami postępami prac na naszej budowie:)

 

DSC03194.JPG

 

DSC03195.JPG

 

DSC03197.JPG

 

DSC03200.JPG

 

DSC03201.JPG

 

DSC03203.JPG

 

Pozdrawiam, Ola:)

 

Powodzenia w dalszych etapach!!! Wystartowaliście wiosennie!! Każdy etap jest ważny, ale jak już idą mury w górę, to w końcu widać, że to będzie DOM, Wasz dom, a to takie przyjemne uczucie.

Jeszcze raz - GRATULUJEMY!!! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...