Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Forum dla Tymowiczów z Horyzontu


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam Tymowicze

 

MAm takie pytanie kto z Was instalował solary bo wczoraj u mnie na budowie wypuściłem ciepłą wodę z bojlera 300l i dziś na koniec dnia (śląsk - upał) bez poboru miałem 85 st. w całym bojlerze czy to dobry wynik czy uważacie że niewystarczający :)

 

według mnie bardzo dobry. u nas jak jest już 60 st to do rana jest ciepła woda (nawet po wieczornych prysznicach - 4 osoby). Trzeba pamiętać że czujniki nieco przekłamują i temp na bojlerze jest nie równo rozłożona (u góry jest cieplejsza woda). Czujnik może pokazywać nawet o 10 st mniej niż termometr na bojlerze. Sprawdź jak masz ustawione chłodzenie (przy jak wysokiej temp na bojlerze włączy się pompka aby obniżyć temp.) Prawdopodobnie nie dobrze jest przegrzewać bojler (ale dlaczego to nie wiem - tak mnie poinformował hydraulik)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

według mnie bardzo dobry. u nas jak jest już 60 st to do rana jest ciepła woda (nawet po wieczornych prysznicach - 4 osoby). Trzeba pamiętać że czujniki nieco przekłamują i temp na bojlerze jest nie równo rozłożona (u góry jest cieplejsza woda). Czujnik może pokazywać nawet o 10 st mniej niż termometr na bojlerze. Sprawdź jak masz ustawione chłodzenie (przy jak wysokiej temp na bojlerze włączy się pompka aby obniżyć temp.) Prawdopodobnie nie dobrze jest przegrzewać bojler (ale dlaczego to nie wiem - tak mnie poinformował hydraulik)

 

Mi chodziło o to czy nagrzenie w tak upalny dzień od 15 do 85 to dobry wynik czy nie?? a ja mam czujnik i "włożony do bojlera" i na bojlerze i różnica pomiędzy oboma wynosi około 2 st. więc nie dużo. Jeśli chodzi o przegrzanie to mi sterownik nie pozwala nagrzać bojlera bardziej niż 90st

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi chodziło o to czy nagrzenie w tak upalny dzień od 15 do 85 to dobry wynik czy nie?? a ja mam czujnik i "włożony do bojlera" i na bojlerze i różnica pomiędzy oboma wynosi około 2 st. więc nie dużo. Jeśli chodzi o przegrzanie to mi sterownik nie pozwala nagrzać bojlera bardziej niż 90st

 

a co oznacza sterownik nie pozwala nagrzać więcej niż 90 stopni?

 

Jeśli jest upał i woda w bojlerze ma 90 stopni to musi ją schładzać ( np. puszczać w obieg do grzejników) lub zrzucać (np do kanalizacji lub szamba) . Jak to jest u Ciebie ?

 

pytam z ciekawości bo też się przymierzam do solarów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co oznacza sterownik nie pozwala nagrzać więcej niż 90 stopni?

 

Jeśli jest upał i woda w bojlerze ma 90 stopni to musi ją schładzać ( np. puszczać w obieg do grzejników) lub zrzucać (np do kanalizacji lub szamba) . Jak to jest u Ciebie ?

 

pytam z ciekawości bo też się przymierzam do solarów

 

Sterownik nagrzewa wodę w bojlerze do 90 st. potem pompka zatrzymuje obieg i następuje wzrost temperatury glikolu, po osiągnięciu jakieś temperatury maksymalnej (teraz nie pamiętam jakiej bo jestem w pracy) następuje zrzut glikolu do pojemnika zbiorczego. Po takim zrzucie trzeba ponownie dobić instalację glikolem.

 

Na szczęście obecnie mam całe dnie płytkarza więc jak temperatura dochodzi do 85 st to ją spusza :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sterownik nagrzewa wodę w bojlerze do 90 st. potem pompka zatrzymuje obieg i następuje wzrost temperatury glikolu, po osiągnięciu jakieś temperatury maksymalnej (teraz nie pamiętam jakiej bo jestem w pracy) następuje zrzut glikolu do pojemnika zbiorczego. Po takim zrzucie trzeba ponownie dobić instalację glikolem.

 

Na szczęście obecnie mam całe dnie płytkarza więc jak temperatura dochodzi do 85 st to ją spusza :D

 

no nie do końca - u mnie schładzanie przebiega w automatyczny sposób tzn nie muszę glikolu uzupełniać ani nie muszę spuszczać wody.

Podczas naszej nieobecności (dłuższej) mam opcję urlop - a oprócz tego sterownik nawet w normalnej pracy wymusza schładzanie. "Działa to w ten sposób, że w momencie przegrzewu kolektorów gotuje się w nich płyn solarny (glikol +woda). W kolektorach wytwarza się para wodna i wypycha glikol rurami do naczynia przeponowego. Kolektor i glikol są bezpieczne. W momencie gdy temperatura na kolektorze obniży się, glikol jest wypychany z powrotem do kolektorów i na drugi dzień instalacja pracuje normalnie". - to wyjaśnienie działania schładzania gdy nie ma prądu uzyskane od producenta. Na takiej samej zasadzie działa schładzanie gdy woda w bojlerze osiągnie temp zadaną na sterowniku - u producenta mojego zestawu 85 st to temp maksymalna jaką mogę ustawić. I obojętnie ile będzie na solarach bojler nie powinien tej temp przekroczyć.

Wszystko działa bez naszego udziału

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie do końca - u mnie schładzanie przebiega w automatyczny sposób tzn nie muszę glikolu uzupełniać ani nie muszę spuszczać wody.

Podczas naszej nieobecności (dłuższej) mam opcję urlop - a oprócz tego sterownik nawet w normalnej pracy wymusza schładzanie. "Działa to w ten sposób, że w momencie przegrzewu kolektorów gotuje się w nich płyn solarny (glikol +woda). W kolektorach wytwarza się para wodna i wypycha glikol rurami do naczynia przeponowego. Kolektor i glikol są bezpieczne. W momencie gdy temperatura na kolektorze obniży się, glikol jest wypychany z powrotem do kolektorów i na drugi dzień instalacja pracuje normalnie". - to wyjaśnienie działania schładzania gdy nie ma prądu uzyskane od producenta. Na takiej samej zasadzie działa schładzanie gdy woda w bojlerze osiągnie temp zadaną na sterowniku - u producenta mojego zestawu 85 st to temp maksymalna jaką mogę ustawić. I obojętnie ile będzie na solarach bojler nie powinien tej temp przekroczyć.

Wszystko działa bez naszego udziału

 

ok, opcję urlop też mam ale jako że mam solary od miesiąca to na razie testuje różne ustawienia dlatego też z niej nie korzystam,

 

Odnośnie Twojego wyjaśnienia o zabezpieczeniu przeciw przegrzaniu to może i u mnie tak jest bo też mam dwa naczynia przeponowe (jedno na bojler i jedno na glikol) ale i to wiem na pewno :D takie przegrzanie glikolu które opisujesz skraca jego żywotność więc dlatego ja upuszczam wode :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, opcję urlop też mam ale jako że mam solary od miesiąca to na razie testuje różne ustawienia dlatego też z niej nie korzystam,

 

Odnośnie Twojego wyjaśnienia o zabezpieczeniu przeciw przegrzaniu to może i u mnie tak jest bo też mam dwa naczynia przeponowe (jedno na bojler i jedno na glikol) ale i to wiem na pewno :D takie przegrzanie glikolu które opisujesz skraca jego żywotność więc dlatego ja upuszczam wode :D

 

Masz rację z tym glikolem. My mieliśmy tylko raz przerwę w prądzie i nieco się zagrzał ale nie dużo. (nie włączyło się schładzanie). Z tym że upuszczanie wody jest trochę kłopotliwe no i też kosztuje. Producent poleca w takich sytuacjach przykrycie solarów roletami lub jakimkolwiek materiałem odbijającym światło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację z tym glikolem. My mieliśmy tylko raz przerwę w prądzie i nieco się zagrzał ale nie dużo. (nie włączyło się schładzanie). Z tym że upuszczanie wody jest trochę kłopotliwe no i też kosztuje. Producent poleca w takich sytuacjach przykrycie solarów roletami lub jakimkolwiek materiałem odbijającym światło.

 

tylko producent wie że rolety na solary to bardzo drogi interes :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Evol, 85 st. na wodzie to świetny wynik, u nas max. jak dobrze pamiętam nagrzało się do 70 st.

Johna, bojlera nie można przegrzewać, bo wraz ze wzrostem temp. wzrasta ciśnienie w jego wznętrzu i może zostać tykającą bombą, ciśnienie może rozerwać bojler, a razem z nim nawet kawałek ściany. (Taki mądry, bo oglądał Galileo :p)

Atsyrut - my mamy Vissmanna - Vitosol 100F, płaskie dwa panele o powierzchni łącznej ok. 5m kw., zbiornik 300l, nagrzewa wodę w zależności od pogody i ilości słońca na niebie 40-70 st.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas pracowicie - równamy teren wokół domu, przy okazji odproadzenie wody z rynien, rurą drenażową pod trawnik. Trawa już czeka w garażu, jak się uda będziemy siać pod koniec tygodnia ;).

Wykańczamy elewcję - została tylko ściana szczytowa od strony południowej - położona druga warstwa kleju, teraz jeszcze malowanie i można kończyć podbitkę - jak skończymy ten etap będzie można odhaczyć :D.

Na niepogodę duuużo pracy wewnątrz - całe pięterko, docieramy sufity, malowanie, jak to skończymy to dopiero panele. Wszystko jest - tylko czasu brak. Jedyne pomieszczenie, na które nie mamy pomysłu to łazienka na górze. Nie możemy się zdecydować na kolor i wzór, nie chcemy już beżowo-brązowej, ale jak tak dalej pójdzie to taka będzie, może podrzucicie jakieś fajne pomysły.

Na sam koniec zostawiamy schody - może zrobimy je do końca roku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki.. to jeszcze bym Was prosił o więcej szczegółów - ile tych paneli - jakiej wielkości zbiornik, jak się zachowują słoneczne dni i do ilu stopni grzeją Wam wodę.

 

zbiornik 300 l, panele 3 szt. nagrzewa się dobrze i szybko, na ogół do 60-70 st w normalne słoneczne dni gdy na bieżąco woda jest zużywana, w chłodniejsze 45-50 max. w zasadzie u nas nie było takiej sytuacji aby zostawić wodę w spokoju i zobaczyć do ilu bojler dobije - bo albo było zimno i paliliśmy aby grzać dom a wtedy i woda była ciepła albo non stop tej wody używamy. Czasem jest tak że mąż na drugą zmianę rano sobie wodę zagrzeje bo solary jeszcze nie nagrzały na tyle aby wziąźć prysznic (a on lubi prawie wrzątek o 9 rano), czasem jest tak że jest dość zimno a ja wychlapię ciepłą wodę w ciągu dnia na coś innego i wtedy też dogrzejemy kawałkiem drewna. Znajoma mi powiedziała że oni musieli się przyzwyczaić do kąpieli popołudniami bo wieczorem mieli już zimną wodę ale u nas taka sytuacja nie występuje. Jedyne co to czasem zbyt długie odstępy pomiędzy poszczególnymi użytkownikami mogą spowodować że ostatni ciepłej wody nie będzie miał ale to raczej wina wielkości zasobnika niż solarów (wiadomo że wraz z korzystaniem z ciepłej wody do zbiornika napływa zimna i wychładza.)

Ogólnie rzecz biorąc nie do końca solary są komfortowe bo nie zawsze woda jest dostatecznie ciepła np dla osób lubiących poranny prysznic będą raczej do niczego chyba że nikt tej wody wieczorem nie wypuści :)

ale i tak w porównaniu z paleniem w piecu to jest to mega fajna sprawa :lol2: kompletnie nic nie trzeba robić a woda ciepła leci z kranu !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbiornik 300 l, panele 3 szt. nagrzewa się dobrze i szybko, na ogół do 60-70 st w normalne słoneczne dni gdy na bieżąco woda jest zużywana, w chłodniejsze 45-50 max. w zasadzie u nas nie było takiej sytuacji aby zostawić wodę w spokoju i zobaczyć do ilu bojler dobije - bo albo było zimno i paliliśmy aby grzać dom a wtedy i woda była ciepła albo non stop tej wody używamy. Czasem jest tak że mąż na drugą zmianę rano sobie wodę zagrzeje bo solary jeszcze nie nagrzały na tyle aby wziąźć prysznic (a on lubi prawie wrzątek o 9 rano), czasem jest tak że jest dość zimno a ja wychlapię ciepłą wodę w ciągu dnia na coś innego i wtedy też dogrzejemy kawałkiem drewna. Znajoma mi powiedziała że oni musieli się przyzwyczaić do kąpieli popołudniami bo wieczorem mieli już zimną wodę ale u nas taka sytuacja nie występuje. Jedyne co to czasem zbyt długie odstępy pomiędzy poszczególnymi użytkownikami mogą spowodować że ostatni ciepłej wody nie będzie miał ale to raczej wina wielkości zasobnika niż solarów (wiadomo że wraz z korzystaniem z ciepłej wody do zbiornika napływa zimna i wychładza.)

Ogólnie rzecz biorąc nie do końca solary są komfortowe bo nie zawsze woda jest dostatecznie ciepła np dla osób lubiących poranny prysznic będą raczej do niczego chyba że nikt tej wody wieczorem nie wypuści :)

ale i tak w porównaniu z paleniem w piecu to jest to mega fajna sprawa :lol2: kompletnie nic nie trzeba robić a woda ciepła leci z kranu !

 

no własnie - to jest komfort... a w związku z tym że mam piec wszystkopalny to nie bardzo chce mi się rozpalać na 2 godziny w sierpniu żeby mieć ciepłą wodę.... i tak samo nie ma sensu zalączć grzałki i palcic za prąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...