Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa otwocka


cleebz

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dzięki Chatte, trochę mnie ostudziły te terminy, ale cóż zrobić. Powiedz, co to znaczy że skrupulatnie weryfikują dokumentację projektową? Czy na coś szczególnie powinnam zwrócić uwagę?

Dzięki i pozdrufffka :)

 

W naszym przypadku było tak:

po pierwsze - tymczasowe zasilanie które postawił sobie sąsiad i słup wylądował na naszej działce, a geodeta skrupulatnie go zainwentaryzował, o co nie mam pretensji bo i skąd miał wiedziec że to tylko prowizorka. Pisalismy wyjasnienie, że będzie to usunięte, zresztą urząd nałożył na nas taki obowiązek w pozwoleniu na budowę.

po drugie - "wyskoczyła" nam na działce linia rozgraniczająca, przez którą musielismy zmienić odległości od granicy z 5 do 6m. Projektant poprawił rysunki ale zapomniał o opisie i to zostało wyłapane przez urząd, a więc jednak czytają te projekty.

Wyznaczyli nam termin na usunięcie braków, ale było to w sierpniu, projektant na wakacjach, więc przeciągnęło się do początku września.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skończyłam ocieplenie zewnetrzne, szukam pilnie ekipy od tynków wewnetrznych moze mi ktos polecic sprawdzona ekipę.

 

 

A jakie tynki chcesz kłaść? U nas były kładzione gipsowe z agregatu. Jeżeli interesowałoby Cię to, to mogę dać tel. na priva.

Pozdrawiam

 

Szukam właśnie ekipy od tynków gipsowych , jeśli można to poproszę telefon.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arzesz, rozwin - prosze - ten watek z oddaniem drewna do tartaku. Czy to sie naprawde mija z celem? Po co na budowie swieze drewno? Czy jednak nie jest lepiej "wymienic" w tartaku na odpowiednio sezonowane? Mnie wykonawca tez radzi wymienic sie z tartakiem.

Pozdro grupo

Vivaldi w podróży

Wymienić - zgadza się, ale musisz mieć pewność, że dostaniesz faktycznie wysesonowane. Mnie facet z tartaku wysiudał - długo nie oddawał drzewa, a potem przysłał jakieś z sinicą. Dlatego też uważam, że jak weźmiesz tartak "ruchomy" (przyjadą panowie i potną na Twoim terenie) to:

- masz pewność, że to Twoje drzewo

- masz wszystkie odpadki, które możesz wykorzystać do prowizorek, palenia itp.

- możesz sobie sam wysezonować (tu potrzeba trochę czasu)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niby tak, ale jak dlugo trzeba sezonowac drewno na np. wiezbe? Jakie warunki musza byc spelnione? Czy da sie to zrobic na placu budowy czy raczej trzeba gdzies to drewno oddac. Przy okazji napisz co to za brzydki tartak - bede go omijal z daleka...

Podr

Vivaldi w podróży

 

dołaczam się to pytania

ja w projekcie mam drewno klasy C27

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dokładnie jak powinno wyglądać wysezonowanie, ale z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że drzewo, które mi przywieźli na więźbę z całą pewnością nie było wysezonowane. Przez cały rok schło już pod dachem (czytaj jako więźba.

Z drugiej strony ojciec kiedys kupował drewno na domek letniskowy i odbierał świeże z tartaku. Potem coś plany się opóźniły i drewno leżało przez dwa lata poukładane u sąsiada w stodole - potem okazało się, że było super wysezonowane.

Moim zdaniem wystarczy dobrze ułożyć takie drewno czyli poziomo. Pomiędzy poszczególnymi kawałkami powinna być zachowana kilku centymetrowa przerwa. Kolejne poziomy powinny być oddzielone podkładkami jednakowej grubości ułożone w jednakowych odstępach. To wszystko po to by było dobrze wentylowane.

 

Jeśli chodzi o tartak, którego nie polecam to ten z Woli Karczewskiej.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinienem jeszcze dodać, że powinno to być składowane pod jakimś dachem, żeby nie padał na to deszcz ani śnieg. Może być przykryte jakimiś płytami, blachami.

Czas - sądzę, że około 1 roku. Ale nawet jeśli to będzie pół roku to i tak w moim odczuciu będzie lepiej wysezonowane niż jak kupisz w tartaku, gdzie mają duży przerób, a więc ścinają drzewo, tną, impregnują zanurzeniowo (niestety jak jest mokre drzewo to ta impregnacja to tylko proforma, bo mokre drzewo nic nie "wypije" impregnatu) i przywożą inwestorowi.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc grupo. Czy ktos z was wie jaka umowa jest wymagana przy wydawaniu pozwolenia na budowe dotyczaca wywozu nieczystosci? Musi byc umowa z firma oprozniajaca szambo i wywozaca smieci? Czy jeszcze jakas inna? Jesli tak czy jest jakas w okolicy linii, ktora robi i jedno i drugie.

Pozdrawiam

Vivaldi w podróży

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Vivaldi, nic nie słyszałam o tym, że trzeba mieć umowę na wywóz śmieci do pozwolenia na budowę, z tego co słyszałam to taka umowa jest potrzebna przy zakończeniu budowy i oddawaniu budunku do użytku. Na linii otwockiej znam dwie firmy, jedna to dawne MPO teraz Reithmann druga to Błysk, namiarów przy sobie nie mam ale jak poszukasz w ogłoszeniach w "linii otwockiej" to na pewno tam się ogłaszaja. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja załączałam umowę na smieci i na szambo (jedna umowa z jedna firmą), za radą naszego projektanta i po wywiadzie w wydziale architektury.

Na wszelki wypadek radzę podpisać taka umowę (wszystko jedno z jaką firmą - potem i tak możesz sie z tego wycofać).

My mielismy umowę z firma IMPULS-2 z Józefowa na wywóz szamba i smieci. Ale po dokładnej ocenie wydaje się byc droga, choc przyjeżdżają po nieczystosci na telefon - na czas budowy nie potrzeba inaczej.

Polecam raczej Rethmanna z Otwocka - tańsi i bez problemu podpisuja takie umowy, bo wiedzą że takie wymagania stawia starostwo.

Lepiej załaczyć więcej papierów niz potem uzupełniać - bo to i nerwy i terminy sie wydłużają...

 

Rethmann jest w Otwocku na ul. Lennona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc wszystkim,

Witam po długiej przerwie... jakoś tak się złożyło.

Szybko przejrzałem poprzednie posty, było parę pytań do mnie.

Też nie polecam zabawy z tartakiem, chociaż załatwienie ruhomego tartaku nie jest takie proste. Trzeba też pamiętać , że te ruchome tartaki mają teraz z reguły silniki elektryczne, które z reguły wymagają kilku kilowatów- chociaż u mnie okazało się, że jest to jakaś sztuczka z odpowiednim podłączeniem przewodów ( elektryk pomógł)

 

Miałem gdzieś kilka namiarów na te ruchome tartaki. Problem jeszcze polega na tym, że na wiosne to jakoś nikt nie był chętny, a w zimę też nie specjalnie nie chcą ciąć... może więc teraz

Mam dobry namiar na wycinkę drzew - Pan Sylwester z okolic Otwocka, ma firmę ale zrobił to dobrze i niedrogo - a inni za to samo zaczynali rozmowę od stawek 3-krotnych.

Ps. Arzesz wybrałbym się z chęcią do Ciebie, żeby zobaczyć co mnie czeka w przyszłym roku - chociaż powoli zaczynam wątpić, że w przyszłym roku skończę.

 

Pozdrawiam wszystkich

A MOZE JAKIEŚ SPOTKANIE ... TYLE NAS SIE ZROBILO...

Wstępnie proponuję jakąś niedzielę przed wieczorem jako dość neutralny termin ( przynajmniej wydaje mi sie, że poprzednie spotkanie było w niedziele)

 

EMIL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...