dana15 09.06.2005 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2005 Nowe wiadomości ode mnie: dzwoniłam do nadzoru. Miła pani, która zajmuje się naszą sprawą (dlaczego to ona nie była na kontroli? ) powiedziała mi, że biorą ze starostwa projekt, który tam dostarczyliśmy i zobaczą jakie zmiany mamy zatwierdzone. Jutro mi powie co i jak. Więc jest światełko w tunelu, bo nieszczęsny balkon był zatwierdzony. Ale jeszcze pozostaje szambo. Kurczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sławekk 09.06.2005 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2005 Dementuje, ze na rogu Wilsona mieszkam. Zreszta Enzo odwiedzal mnie kilkakrotnie i raczej by nie pytal Nikt nie wie ile kosztuje wywiezienie duzego (10 m3) szamba? Pozdrawiam W Falenicy kosztuje nas 130 zł brutto. Mniej więcej raz na miesiąc. 4 osobowa rodzina (2 kobiety ) pozdrawiam sławekk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sławekk 09.06.2005 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2005 Buduję na Michalinie (ul. Wilsona), wybraliśmy sobie dom we floksach z Archonu. Trochę go przerobiliśmy z żoną, mam nadzieję, że za bardzo mu nie zaszkodzi pozdrawiam sławekk ZNALAZŁAM !!!!! BĘDZIE NAGRODA ? Martta: chyba nie o mnie chodzi (między Wilsona i Matejki), sory Enzo: na rogu Wilsona i ... ? Słąwekk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martta 09.06.2005 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2005 Buduję na Michalinie (ul. Wilsona), wybraliśmy sobie dom we floksach z Archonu. Trochę go przerobiliśmy z żoną, mam nadzieję, że za bardzo mu nie zaszkodzi pozdrawiam sławekk ZNALAZŁAM !!!!! BĘDZIE NAGRODA ? Martta: chyba nie o mnie chodzi (między Wilsona i Matejki), sory Enzo: na rogu Wilsona i ... ? Słąwekk ZNOMU PUDŁO, IDĘ SIĘ POCHLASTAĆ, kurcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vivaldi 09.06.2005 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2005 Proponuje ufundowac nagrode pocieszenia dla Martty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arzesz 09.06.2005 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2005 Proponuje ufundowac nagrode pocieszenia dla Martty. może "złota kielnia" ) Ps. tak na marginesie to pochwalę się, że mój glazurnik złota rączka, naprawdę pracowity i solidny chłopina, tak szaleje, że w łazience położył mi odwrotnie płytki. Miało być poziomo - jest pionowo.... ale już chyba tak zostanie. Mi to osobiście "ryba", ale żona już mi awanturę zrobiła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vivaldi 09.06.2005 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2005 Jak napisales, ze odwrotnie, to pomyslalem, ze do gory nogami Wtedy dopiero zona by ci pokazala... Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martta 09.06.2005 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2005 Proponuje ufundowac nagrode pocieszenia dla Martty. może "złota kielnia" ) Ps. tak na marginesie to pochwalę się, że mój glazurnik złota rączka, naprawdę pracowity i solidny chłopina, tak szaleje, że w łazience położył mi odwrotnie płytki. Miało być poziomo - jest pionowo.... ale już chyba tak zostanie. Mi to osobiście "ryba", ale żona już mi awanturę zrobiła No nie wiem Arzesz, z ta "rybą" to jak łowienie spod lodu na cienkim lodzie, ja bym była "ZŁA" ( delikatnie mówiąc). Lepiej niech odkręci zanim żona wpadnie !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arzesz 09.06.2005 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2005 Proponuje ufundowac nagrode pocieszenia dla Martty. może "złota kielnia" ) Ps. tak na marginesie to pochwalę się, że mój glazurnik złota rączka, naprawdę pracowity i solidny chłopina, tak szaleje, że w łazience położył mi odwrotnie płytki. Miało być poziomo - jest pionowo.... ale już chyba tak zostanie. Mi to osobiście "ryba", ale żona już mi awanturę zrobiła No nie wiem Arzesz, z ta "rybą" to jak łowienie spod lodu na cienkim lodzie, ja bym była "ZŁA" ( delikatnie mówiąc). Lepiej niech odkręci zanim żona wpadnie !!! podejrzewam, że teraz przy zrywaniu nie dużo zostałoby z tych płytek naprawię to przy budowie następnego domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana15 09.06.2005 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2005 arzesz ależ Twój domek wygląda dostojnie Piękniusi Kiedy się wprowadzasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arzesz 09.06.2005 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2005 arzesz ależ Twój domek wygląda dostojnie Piękniusi Kiedy się wprowadzasz? a dziękować dziękować chciałbym już no w wakacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana15 09.06.2005 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2005 Naprawdę? To super Jak daleko po przeprowadzce będziesz miał do pracy? Innych też proszę o odpowiedź na to pytanie, ciekawa jestem jak sobie ułożycie życie po przeprowadzce. Czy dzieci przenosicie do szkoły koło miejsca zamieszkania? Gdzie praca? Ale chyba mało jest "dzieciatych" w naszej grupie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mlk 09.06.2005 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2005 Naprawdę? To super Jak daleko po przeprowadzce będziesz miał do pracy? Innych też proszę o odpowiedź na to pytanie, ciekawa jestem jak sobie ułożycie życie po przeprowadzce. Czy dzieci przenosicie do szkoły koło miejsca zamieszkania? Gdzie praca? Ale chyba mało jest "dzieciatych" w naszej grupie mój przypadek jest trochkę nietypowy, bo przenosząc się z bloku do domu przybliżę się o 7km bliżej centrum, więc dojazdy mi się poprawią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martta 09.06.2005 15:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2005 Arzesz, domek śliczności jeżeli chodzi o dojazdy to hmmm... to ja to już zupełnie mam pokręcone... aktualnie mieszkamy na Gocławiu, biuro mam w Józefowie, do przedszkola młodego wożę ze soba do Józefowa, teraz idzie do średniaków do Józefowa a za rok do zerówki chcę go posłać do Świdra. rano z Gocławia jadę 12 minut ( z parkingu + 5 doliczcie na dojscie), ze Świdra do Józefowa 10 minut. Wychodzi na to samo a jednak duuuużo lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana15 09.06.2005 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2005 Czyli macie raczej bliżej. My po wielkich naradach, nie wojennych , raczej pokojowych, podjęliśmy decyzję, że dzieci w dalszym ciągu będą chodzić do szkoły w centrum wawy. My również pracujemy w centrum, więc wszyscy będziemy mieli 25 km. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martta 09.06.2005 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2005 Jestem wściekła, ukradli mi niedawno posadzone jałowce całe 20sztuk , to nie koniec jakiś złodziej -matoł pieprz.... włamał się do skrzynki elektrycznej mojej i sąsiada, mamy dwie obok siebie, wykręcił korki i DEBIL próbował nożem kuchennym przeciąć kabel.... Narobił tylko szkód bo musze kupować drzwiczki wyłamane a same korki to koszt w porywach 20zł.... na dodatek debil jeden zrobił spięcie, został w kablu nóż prawie stopiony,musiało go zdrowo pierd... i dobrze mu tak, u mnie się dymiło z szafki i kable mam popalone, była policja dobrze ,że mam znajomego elektryka to dojechał i pozałatwia wszystko bo mam pozrywane plomby. Godzina 17.00 ( solid dzwonił z,że awaria systemu - brak zasilania )jak podjechali sprawdzić to już nikogo nie było sąsiedzi widzieli uciekających gówniarzy. Normalnie to teraz jak spotkam gówniarza z zabandażowaną łapą to w świeżo uruchomionym szambie utopię ( zamurowałabym w piwnicy ale jej nie mam ) . z iglakami to sąsiedzi zauważyli dziwną zbieżność ,że zawsze po tym jak jeżdzą z korą to iglaki gina ( u mnie wczoraj jeżdzili) dodam ,że na wołomińskich blachach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lawy 09.06.2005 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2005 martta - współczuję....takich to za jaja wieszać na najbliższej latarni..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arkk 09.06.2005 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2005 Współczuję Martta.Często słyszę takie opowieści od klientów. Najgorsze to, że jest się bezsilnym, a znam przypadek że złapanych na gorącym zwolniono z powodu niskiej "szkodliwości społecznej". Nie tylko takich gów... ale i wydających takie wyroki należałoby powywieszać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martta 09.06.2005 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2005 najbardziej mi szkoda mojego5 letniego ogrodnika, młody zaangażowal się w sadzenie, jeżdził podlewał a taki burak powyrywał i zniszczył wszystko . Podobno sprzedaja je( kradzione iglaki) przy przejeżdzie w Józefowie, będę się na nich czaić. Mój stary to powiedział,że przy tych co zostały to granat doczepi, zawlęczke przyczepi do korzenia i jak pociagna ... to ostatni raz. trochę się chłopina wkur... ale mu wyperswadowałam , za mała działkę mamy i za bardzo na widoku nie było by gdzie ich potem zakopać ........ takich to tylko lać i patrzeć jak puchną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arzesz 10.06.2005 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2005 martta - przykro mi. To jest niestety polska rzeczywistość Zmienię może temat, żeby się już nie denerwować i wrócę do dojazdów. U mnie podobnie jak u dany - będę miał 25km - praca w centrum. Teraz 5km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.