Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa warszawska


strix

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

AM

Pisząc o `psim zaprzęgu` sąsiada miałeś na myśli tego z dachem krytym strzechą.

Tak przy okazji to może być trochę uciążliwe ,ponieważ te pieski są bardzo blisko spokrewnione z wilkami i lubią sobie takoż powyć.

Właśnie dzisiaj byłem na ich koncercie(dopóki sobie nie przypomniałem o Twoim wpisie byłem pewien ,że to wilki).

HEJ!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak pieski rzeczywiście wyją jak wilki (i myślę, ża mają z nimi wiele wspólnego). Na początku jak się dowiedziałem, że będę miał takie sąsiedztwo, to byłem przerażony. Okazało się jednak, że pieski są dobrze wychowane i wyją tylko dwa-trzy razy dziennie (i to krótko) podczas karmienia a resztę dnia i nocy spędzają bardzo cicho. Efektywnie bardziej słychać pojedyńcze (zwłaszcza te małe :grin:) pieski innych sąsiadów, niż to stadko mojego sąsiada.

Zresztą ci sąsiedzi to po prostu skarb - do rany przyłóż, bardzo pomagają i bardzo ich polubiliśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie zaraz mnie szlag trafi!!! Wiedziona rada Opalkiumówiłam sie na bezpłatna porade projektanta w salonie Muratora na jutro. dzwonię zeby potwierdzić i slysze ze salon zostal przeniesiony i nie ma juz bezplatnych porad. Jakby ktos poszukiwal salonu muratora to znajduje sie obecnie na Kamionkowskiej 45. Ale skucha!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałem wykupioną prenumeratę teczkową ale gdy odbierałem numer grudniowy to zostałem poinformowany o likwidacji salonu od 15 grudnia. Prenumerata teczkowa zamieniła mi się w prenumeratę pocztową ale na warunkach teczkowej. Niestety przedłużenie już na tych samych warunkach możliwe nie będzie. Widocznie bezpłatne porady nie były w stanie utrzymać dużego salonu w centrum Warszawy a wydawnictwa tną teraz wydatki gdzie się tylko da. Wiem bo pracuję w konkurencji muratora.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może do Ładnego Domu?

Tam wnuczka Marszałka udziela porad.:smile:

I wygląda na bardzo sympatyczną osobę. :smile:

 

A swoją drogą, to porad w salonie M udzialał architekt sponsora (Koła) oraz naczelna Dobrego Wnętrza.Więc w tym względzie kosztów nie było.

Ale salnu z żółtymi kanapami szkoda jak diabli. :sad:

 

Jezier, a Ty jesteś nasz, warszawski?

Co się nie ujawniasz. ? :smile: :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to się ujawnię jak już się tu zapędziłem. Działkę mam pod Warszawą w Korzeniówce (obok Złotokłosu) ale niewiele tam robię. Pod koniec 2001 dostałem pozwolenie na budowę a w w tym roku doprowadziłem media. Teraz nie wiem co dalej. Sprzedać działkę i kupić mieszkanie w centrum czy budować większy dom na kredyt czy mniejszy tylko za gotówkę. Zastanawiam się ciągle. Szkoda mi trochę ulgi ale z drugiej strony te codzienne dojazdy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie będę miał wyjścia. W działkę zainwestowałem już całkiem sporo: ogrodzenie, pozwolenie na budowę, media, badania geodezyjne. Teraz nawet nie mam co marzyć o tym, że ktoś ją kupi za tyle co bym chciał. Poza tym moja żona nawet nie chce słyszeć o tym aby ją sprzedać. A zamiana mieszkania na o 20 m2 większe nie rozwiązuje problemów.

Opal okolica jest bardzo ładna ale ty znalezłaś pewnie w ładniejszej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezier się już ujawnił (pamiętam, chyba w "Przedstaw się" ...)

A w ŁD był króciutki artykuł o bardzo ciepłym domy, dobrze ocieplonym i z rekuperatorem, ogrzewanym energią elektryczną jednotaryfową (czyli najdroższą). 3 osobowa rodzina zapłaciła 3000 złotych za cały rok za prąd. Uważam, że nieźle...

 

Przepisy dla Yacka... pomyślimy...

 

A na stronach Muaratora Salon dalej na Alei Wyzwolenia...

 

Niedawno odnalazłem w starej szafie u żony Muratory z 94-95-96 lat... Ale one fajne były. Pełne zapału do budowania i ciekawych inforamcji. Wygląda, że uwczesna redakcja jakoś była bardziej zapalona do budowania. Dzisiejsza chyba bardzo jest uzależniona od wyników finansowych (zresztą kto nie jest) i ten duch i czar prysnął... A szkoda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...