mmmad 28.03.2006 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Maly, ale lepiej przenies dowcip do kategorii "Tylko dla samców" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 28.03.2006 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Maly, ale lepiej przenies dowcip do kategorii "Tylko dla samców" Spokojnie, Seluś tu też zajrzy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 29.03.2006 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2006 disco rżysko California http://kacztv.cba.pl/kazek.html [głośniki] muzykę zawsze można zmienić, ale układ choreograficzny wymaga jeszcze pewnego dopracowania przed wyjazdem na tournee Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 29.03.2006 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2006 Maly, ale lepiej przenies dowcip do kategorii "Tylko dla samców" Spokojnie, Seluś tu też zajrzy... no właśnie, dobrze, że nie przeniosłeś, bo złośliwe trole i to by zlikwidowały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 30.03.2006 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 Oto oryginalne cytaty z arkuszy ocen pracownika: * Od mojego ostatniego raportu pracownik osiągnął dno, a potem zaczął kopać głębiej. *Pracuje dobrze pod stałym nadzorem i zapędzony w kozi róg jak szczur w pułapce. * Ustala niskie standardy personalne, a potem wciąż ich nie może osiągnąć. * Ten pracownik powinien zajść daleko; im szybciej zacznie, tym lepiej. *Ma sześciopaka, tylko brak mu rączki, żeby je trzymać razem *Wielki ignorant - 144 razy gorszy od zwykłego ignoranta. *Czasem chciałbym z nim pojechać na polowanie. * Za dużo pracował przy kleju. * Wnosi dużo radości, kiedy wychodzi z pokoju. * Kiedy jego IQ osiąga 50, może sprzedawać. * Jeśli dwoje ludzi rozmawia i jedno z nich jest znudzone, to on jest tym drugim. * Pamięć fotograficzna, ale z obiektywem pobrudzonym klejem. * Pierwszy kandydat do naturalnej selekcji negatywnej. * Podarował nauce swój mózg zanim go zaczął używać. * Szlabany opuszczone, światła się świecą, ale pociąg nie nadjeżdża. * Ma dwa mózgi, jeden się zgubił, a drugi poszedł go szukać. * Jeśli mu dasz grosz za myślenie, dostaniesz jeszcze resztę. * Jeśli staniesz wystarczająco blisko niego, usłyszysz ocean. * Niektórzy piją ze źródła wiedzy; on tylko wypłukał gardło. * Zabiera mu dwie godziny żeby obejrzeć "60 minut". * Zatrudniając go pozbawiliśmy jakąś wioskę lokalnego głupka. * Ma wszystkie pożądane cechy, które jednak nie trzymają się kupy * Nie pozwoliłbym temu pracownikowi nawet oddychać. * Z tego pracownika już nic nie będzie * Ta młoda dama sprawia wrażenie dokładnej. I tylko sprawia wrażenie. * Jest płytszy niż kałuża na parkingu * Dużo czasu zabiera mu nie dojście do żadnych wniosków * Kłóciłby się nawet ze słupem ogłoszeniowym * Jeżeli byłby jeszcze trochę głupszy, musiałby być podlewany dwa razy w tygodniu. * Trudno uwierzyć, że kiedyś pokonał tysiące innych plemników Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Artur69 31.03.2006 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2006 Z życia lekarzy: -----------------------------Faceta rannego w wypadku samochodowym przewieziono do szpitala. Lekarz po pobieżnym przebadaniu i założeniu opatrunku oswiadczył pacjentowi, że jutro będzie mógł wrócić do domu. Nazajutrz rano lekarz wpada do sali i woła:- Dopiero dziś przeczytałem w gazecie opis tego strasznego wypadku. Musi pan u nas poleżeć co najmniej dwa tygodnie! ---------------------------- Stary doświadczony lekarz pyta się swojego młodego, dopiero rozpoczynającego karierę kolegi, jak mu idzie praktyka.- Jakoś nieszczególnie. Wczoraj odbierałem pierwszy poród. Matka i dziecko umarli, a w dodatku z ręki wyśliznęły mi się szczypce, uderzyły w głowę i zabiły ojca...- To rzeczywiście nieszczególny przypadek. Proszę to jest adres, proszę iść odebrać tam poród i wieczorem poinformować mnie o wyniku.Wieczorem młody medyk dzwoni do profesora:- No i jak panu poszło? - pyta się profesor.- Zdecydowanie lepiej. Ojciec żyje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 01.04.2006 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2006 kliku kliku w łobrazecek http://img89.imageshack.us/img89/3231/koniecgw4oz.gif ..cóż... wszystko się kiedyś kończy....... ...nawet rządy zadżumionego ptactwa PS: sezon polowań na kaczki już niedługo http://nitro.onet.pl/obrazki/produkty/257/grafika/z3.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewusia 03.04.2006 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2006 Żona do męża :- Zobaczysz, przyczepię kartkę nad naszym łóżkiem, że jesteś idiota. Niech całe miasto się dowie... *************** - Dlaczego masz taka nieszczęsliwa minę?- Moja żona wyjeżdża na tydzień do swojej matki.- I z tego powodu jestes taki ponury?- Muszę, bo inaczej nie wyjedzie. ************** Dzwoni telefon. Mąż mówi do żony:- Jak do mnie to powiedz, ze nie ma mnie w domu.Żona odbiera i mówi:- Mąż jest w domu...Mąż- Czemu tak powiedziałaś, przecież mówiłem?!?- Bo to był telefon do mnie! - odpowiada żona. ************* Głos z radia:- Czas na poranna gimnastykę.Jestescie gotowi?No, to zaczynamy!Góra-dół, góra-dół... A teraz druga powieka!!! ************ - Dlaczego student jest podobny do psa?- Bo jak mu się zada jakies pytanie, to tak mądrze patrzy... ************ Szef do sprzataczki blondynki:- Pani Jadziu, proszę posprzatać windę.- Na każdym piętrze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 03.04.2006 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2006 ...tak, to jest śmieszne... ..tak jak Orwell... Dorota Masłowska: Przepraszam za twórczość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joola 03.04.2006 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2006 Warszawa, korek w Alejach Jerozolimskich, do jednego kierowcy odzywa się drugi:-Słuchaj, porwali prezydenta Kaczyńskiego, żądają 100 000 000 złotych, bo inaczej podleją go benzyną i podpalą-robimy właśnie zbiórkę....- Tak? A po ile dają inni kierowcy?- Różnie: po 2-3 litry... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joola 03.04.2006 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2006 - Kochanie, co sądzisz o seksie analnym?- Jak dla mnie ok.- Już się bałem, że będziesz miała coś przeciwko...- A co ja się będę wtrącać, jak spędzasz czas z kolegami? Pewna aktorka opowiada koleżance o niedawnym obiedzie ze znanym reżyserem:- Pokazał mi scenariusz. Wiesz, główna rola jakby dla mnie stworzona.Potem poszliśmy do niego, żeby omówić zamysł filmu. I w trakcie rozmowy ten bydlak mówi mi, że widzi mnie w roli pokojówki, która na ekranie nie mówi ani słowa!- No i co? - pyta koleżanka.- No wiesz, roześmiałam mu się prosto w jajca! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joola 03.04.2006 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2006 I wierszyk na dobranoc.. Słuchaj dzieweczko! - ona nie słucha.Przesunął więc rękę z piersi do brzuchaBuch - jak gorąco! Uff - jak gorąco!Ty żeś tu w nocy? To ty Jasieńku?Jam ci najdroższa! - Wchodź pomaleńku!W szedł w nią powoli jak żółw ociężale.Ruszył - dwa razy - tak wolno, ospale.Szarpnęła się trochę - przyciągnął z mozołem,Nogami się zaparł o krzesło za stołem...I teraz przyspieszył, i pcha coraz prędzej,I dudni,i stuka, łomoce i pędzi.A dokąd? A dokąd? A dokąd? Na wprost!(Klęczała wygięta w pozycji "na most").A on ją w tę szparę, w ten tunel, w ten las.I śpieszy się, śpieszy, by zdążyć na czas.Aż łóżko turkoce i krzesło też puka, A Jasiu ją stuka,i stuka, i stuka.Tak gładko, tak lekko, tak calem za cal wyjmował iwkładał ten narząd jak stal.A ona spocona, zziajana, zdyszana poległa na plecach,uniosła kolana.Zdziwiona tym wszystkim, co tu się z nią dzieje.I pyta się Jaśka, i pyta i śmieje:A skądże to, jakże to, czemu tak gnasz!?A co to to, co to to, co mi tu pchasz!?Że wali, że pędzi, że bucha, buch, buch!?Ach jakże, ach jakże, ja lubię ten ruch!I gna ją, i pcha ją, i akcję swą toczy,I tłoczy ją, tłoczy ją Jasiu uroczy,Nagle.. świst. Nagle... gwizd.... raptem; buch! Ustał ruch.Oj, gdzie mi zniknąłeś! Chcę jeszcze Jasieńku!Próbuje go znaleźć swa ręką po ciemku.A on już bez ducha, juz śpi nieboraczek,malutki, skulony, choć akt nie skończony!Więc strzela o pomoc wokoło oczyma.I dziwi się temu, co w ręce swej trzyma.I płacze, narzeka na los swój niewieści,wiec sama ze sobą zaczyna się pieścić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joola 03.04.2006 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2006 W szkole. Trzecia klasa, lekcja matematyki. Miasto - Cieszyn.- Aniu, co robi twój tata?- Jest nauczycielem w przedszkolu.- A ile zarabia?- 760 zł.- A mama?- Mama jest bibliotekarką i zarabia 640zł.- To ile wynosi wasz budżet?- 1400 zł miesięcznie.- Bardzo dobrze, piątka. Jasiu, a twój tata?- Mój tata jest celnikiem na przejściu kolejowym i zarabia 900 zł, mama pracuje w izbie celnej na przejściu samochodowym i zarabia 850 zł, nasz budżet wynosi 9000zl miesięcznie.- Eh, Jasiu, no źle, znów będę ci musiała jedynkę postawić...- Ch*j mnie to boli, przynajmniej żyjemy jak ludzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joola 03.04.2006 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2006 Przyleciało dwóch kosmitów na łąkę i patrzą zwierze w łaty, spoglądają do atlasu: Krowa pije wodę daje mleko. Wzięli ją nad strumień, jeden wsadził jej łeb do wody, a drugi nadstawia miskę od tyłu. Po chwili wylatuje krowi placek wtedy ten z miską mówi:- Podnieś jej łeb wyżej, bo muł z dna bierze. Dzieci podchodzą do hrabiego spacerującego po parku i wskazując na zamek, pytają:- Czy pan mieszka w tym zamku?- Tak.- A czy tam nie ma żadnego straszydła?- Nie ma. Jestem jeszcze kawalerem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 05.04.2006 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2006 Objawy frustracji u facetów, czyli teskt pt.: To potrafi wyjaśnić tylko kobieta: - Jak bardzo chce ci się iść po Jej ulubiony przysmak o pierwszej w nocy. - Dlaczego tipsy są lepsze od naturalnych paznokci i dlaczego należy zrobić sobie kompletny makijaż, żeby usiąść do komputera. - Dlaczego nie podoba ci się nowa sąsiadka. - Kobiecą logikę - niestety używając kobiecej logiki. - To, że 5 godzin na zakupach to mało. - Dlaczego 200 kosmetyków w łazience to mało. - Dlaczego mereżki nie są modne, a baskinki tak? (Co to do cholery sąmereżki i baskinki? - przyp. Charakterek) - Dlaczego nie może iść na zabawę drugi raz w tej samej sukience - Dlaczego finał Ligi Mistrzów jest mniej pasjonujący od "Plebanii", bądźteż od 3748 odcinka "Mody na sukces". - Dlaczego pieniądze nie są jej najlepszymi przyjaciółmi, bo zaraz gdzieśznikają. - Dlaczego obiad u jej mamy będzie wręcz rozkoszą. - Czemu komplikowanie świata ma pomóc w jego uproszczeniu. - Jaka jest różnica między zdradą fizyczną i mentalną i że takie istnieją. - Dlaczego wchodząc tylko po masło do supermarketu trzeba wyjeżdżać z wózkiem kipiącym od wszelkiej maści debilizmów i że ta mała doniczka jest urocza i naprawdę potrzebna tak samo jak wiklinowy koszyczek nie służący absolutnie do niczego. - Potrafią wyjaśnić, że "porozmawiaj ze mną" jest już tematem do rozmowy samym w sobie. - Dlaczego to, co nazywają mydłem tym lepiej myje im mniej w tym mydła. - Dlaczego każda wystawa sklepu z ciuchami jest obiektem wnikliwejobserwacji. - Dlaczego trzeba przejść każdy sklep i przymierzyć wszystkie buty, ciuchy nawet jeśli aktualnie nie ma się ani grosza? - Dlaczego jak deklarują, że przygotowanie się do wyjścia zajmie im max10min., to spędzają w łazience 3 godziny? - Dlaczego mimo wszelkich znaków na niebie i drodze to ONA miałapierwszeństwo i że tak na prawdę to Twoja wina że miała stłuczkę choć niebyło Cię w promieniu 5 km od samochodu. - Dlaczego zakup firanek jest ważniejszy od nowych głośników? - Potrafi wyjaśnić dlaczego (pomimo figury osy) jest gruba. - Dlaczego jest niezadowolona z zakupu, mimo iż oglądała / przymierzała go kilkakrotnie. - Dlaczego lepiej iść na obiad do jej rodziców niż do twoich. - Dlaczego faceci powinni oglądać z nimi komedie romantyczne. - W jaki sposób ogląda wszystkie możliwe seriale i jej się to nie miesza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebakor 05.04.2006 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2006 http://s146072992.onlinehome.us/100lat/swf/224.swf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewusia 05.04.2006 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2006 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 05.04.2006 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2006 Rzeczywiście, jak to się mówiło w czasach mojego dzieciństwa, kacze życzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 06.04.2006 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 http://s146072992.onlinehome.us/100lat/swf/224.swf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tatko 06.04.2006 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 Dla wszystkich strudzonych (koniecznie z dźwiękiem),http://s146072992.onlinehome.us/100lat/swf/224.swfPozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.