Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dowcipy


Redakcja

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Góralskie wesele - oczywiście, jak to bywa na weselu, wszyscy się

pobili, ciężka masakra, sprawa w sądzie...Zeznaje drużba: Tańczę sobie

z panną młodą, aż tu nagle młody przeskakuje przez stół i lu jej kopa

między nogi...Sędzia: To musiało zaboleć...Drużba: Zaboleć?! Trzy

palce mi złamał!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Po co wynaleziono białą czekoladę?

- Żeby murzyn też mógł się upieprzyć.

 

 

Komendant straży pożarnej zjawia się w remizie. Wolnym krokiem idzie korytarzem do swojego gabinetu. Siada za biurkiem, powoli wypija kawę, przeciąga się, ziewa, nie spiesząc się włącza megafon i mówi:

- No, chłopaki, zbierać się! Jest robota! Pali się urząd skarbowy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dowódca zbiera swoich zakapów z najgorszego oddziału karnego Speznazu i mówi tak:

-słuchajcie, rebiata, jadziem do Czeczeni z misją pokojową, znaczy się ministerstwo daje za każdego Czeczena, nie ważne: dziecko, kobieta, czy mężczyzna, butelkę wódki!

-Uuuuurrrrrrraaaaaa!!!!!!- gromko krzyczy oddział, wszyscy ciesza się jak dzieci, oczka chorobliwie błyszczą spod hełmów...

no to ładują się na pokład samolotu, czyscza broń, pełna gotowość bojowa...samolot wreszcie ląduje, żołnierze wypadają i sieką od razu ogniem z karabinów na lewo i prawo, dowódca coś się drze, granaty rozrywają ludzików, komuśtam odpadają ręce, komu innemu nogi urwało, generalnie ostra rąbanka. gdy sie kończy amunicja, żołnierze przechodzą na dziabanie bagnetami i łopatami. wracają z naręczami głów, zadowoleni wszyscy, zero strat własnych....

-ku...wa, to było międzylądowanie w Kijowie, skurw...y!!!-drze się na to dowódca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był sobie kiedyś człowiek, który już w bardzo wczesnej młodości marzył, by zostać wielkim pisarzem. Gdy spytano go, co dla niego oznacza wielki, odpowiedział:

- Chciałbym pisać teksty, które cały świat będzie czytał, teksty, na które ludzie będą reagować czysto emocjonalnie, które będą doprowadzać ich do łez, bólu, gniewu, krzyku i desperacji!

Człowiek ten zrealizował swoje dziecięce marzenie. Obecnie pracuje w Microsoft i redaguje komunikaty o błędach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był sobie niedźwiedź ale tak się nieszczęśliwie złożyło, że wybił sobie wszystkie zęby, żeby inne zwierzęta się z niego nie śmiały schował się w krzakach. Razu pewnego idzie przez las leśniczy z latarką. Usłyszał dziwny szelest w krzakach. Poświecił latarką i spytał:

- Kto tam?

- Nieśfieć

----------------------------

Przychodzi gościu na budowe i pyta się właściciela :

-zatrudni mnie pan

-a znasz pan angielski?

-panie a po co angielski, przecież to budowa

-no to posłuchaj pan ich:

-Janek łom dej

-co dej?

-łom dej

-gdzie dej?

-tu dej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Facet spedza popoludnie u kochanki. Nagle niespodziewanie do domu wraca jej maz. Kochanka szybko bierze worek ze smieciami, daje stojacemu w drzwiach mezowi i mówi:

- kochanie prosze cie wynies smieci.

Facet w tym czasie wymknal sie niepostrzezenie, i idac, w drodze do domu

mysli o swojej kochance w samych superlatywach: ta moja kochanka jest

inteligentna, sprytna, ale ona to wymyslila. Wchodzi do domu, a tu zona daje mu worek ze smieciami i mowi:

- kochanie prosze wynies te smieci.

Facet nic nie mówiac bierze worek, idzie w kierunku smietnika i mruczy do

siebie pod nosem: q..wa mac, caly dzien w domu siedzi i nawet nie moze

smieci wyniesc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie staruszki wychodzą z kina i spotykają trzecią.

- Na czym byłyście? - pyta trzecia.

- Hm... - zaczyna jedna - zaraz, bo zapomniałam... Pomóżciemi... Co to jest, takie czerwone z łodygą i listkami?

- Kwiat.

- Jasne, kwiat. A taki kwiat z kolcami.

- Róża.

- O właśnie! Róża na czym byłyśmy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Geografia kobiety:

 

Pomiędzy 18 - 21 rokiem życia kobieta jest jak Afryka.

Nie do końca odkryta, półdzika, epatująca naturalnym

pięknem czarnego buszu położonego w uroczej delcie.

 

Pomiędzy 21 - 30 kobieta jest jak Ameryka.

Dokładnie zbadana, rozwinięta i otwarta na wymiany z

innymi krajami, szczególnie tymi posiadającymi

gotówkę lub dobre samochody.

 

Pomiędzy 30 - 35 kobieta jest jak Indie.

Gorąca, wyluzowana, pewna swego niezaprzeczalnego piękna.

 

Pomiędzy 35 - 40 kobieta jest jak Francja.

W połowie zrujnowana przez wojny, ciągle posiada wiele

miejsc, które warto zobaczyć.

 

Pomiędzy 40 - 50 jest jak Jugosławia.

Przegrała wojnę i ciągle ponosi konsekwencje błędów

przeszłości. Potrzebuje gruntownej przebudowy.

 

Pomiędzy 50 - 60 jest jak Rosja.

Rozległa, zimna, a jej surowy klimat trzyma wszelkich

wędrowców z dala.

 

Pomiędzy 60 - 70 jest jak Mongolia.

Z bogatą i pełną podbojów przeszłością, ale bez

widoków na jutro.

 

Po 70 jest jak Afganistan.

Każdy wie, gdzie to jest, ale nikt nie ma zamiaru tam

jechać.

=====================================

Geografia mężczyzny:

 

Od 13 do 70 roku życia mężczyzna jest jak Irak.

Rządzi nim chuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Angielka, Francuzka i Rosianka rozmawiają o tym do czego jest podobny penis.

Angielka:

- Ja myślę, że penis jest podobni do dżentelmena - wstaje kiedy widzi damę.

Francuzka:

- A ja myślę, że penis jest podobny do plotki - przechodzi z ust do ust.

Rosianka:

- A ja myślę, że jest podobny do rakiety - powolutku leci do góry, do góry, do góry - i paszoł w pizdu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewien koleś po śmierci znalazł się w piekle. Wita go diabeł.

- Diabeł: Czemu jesteś taki zmartwiony?

- Koleś: A jak myślisz?! Przecież jestem w piekle!

- Diabeł: Piekło nie jest takie złe, jak o nim mówią. Mamy tu parę fajnych rozrywek. Pijesz?

- Koleś: No... pewnie, lubię sobie strzelić kielicha ...

- Diabeł: No to polubisz poniedziałki! W poniedziałki nie robimy nic, tylko chlejemy tu na okrągło. Wóda, wińsko, piwsko, najlepsze trunki. Tankujemy, aż padniemy i jeszcze trochę!

- Koleś: Brzmi nieźle!

- Diabeł: Palisz?

- Koleś: Nawet sporo ...

- Diabeł: No to dobrze trafiłeś, polubisz wtorki. We wtorki palimy wagony najlepszych fajek. Martwisz się rakiem płuc? Wyluzuj stary! Przecież już jesteś martwy!

- Koleś: Poważnie?! To świetnie!

- Diabeł: Lubisz hazard?

- Koleś: Pewnie, uwielbiam dreszczyk emocji!

- Diabeł: W środy ruletka, koperek, kości, co tylko chcesz. Boisz się zbankrutować? Przecież jesteś martwy!

- Koleś: Odjazdowo!!

- Diabeł: Lubisz czasem zarzucić jakiś mocniejszy towar? No wiesz...

- Koleś: No spoko, lubię dobre odloty!! Ale chyba nie powiesz mi, że...

- Diabeł: Zgadłeś! Nie będziesz mógł doczekać się czwartku! Możesz brać co chcesz, skręty wielkości okrętu podwodnego, najlepszy gatunek, możesz iść na całość, znajdzie się i mocniejszy towar!

- Koleś: Ekstra, w mordę, maksownie fajnie!!! Piekło jest w dechę!

- Diabeł: Jesteś gejem?

- Koleś: Nie...

- Diabeł: Uuuh... Chyba nie polubisz piątków...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi kobieta do lekarza i mówi:

- Panie doktorze, mam wstydliwy i nieco dziwny problem. Otóż na wewnętrznej stronie ud pojawiły mi się ostatnio tajemnicze zielone koła.

Lekarz kazał jej się rozebrać, obejrzał dokładnie opisane miejsce, po czym zapytał:

- Ma pani kochanka Cygana?

- Tak, skąd pan wie? - zapytała zawstydzona nieco kobieta.

- Proszę mu powiedzieć, że te kolczyki nie są złote.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W barze siedzi sobie student z kumplami. Piją piwko, jest ogólnie zabawa. Nagle przychodzi do niego człowiek i mówi

- Twoja matka, to niezła dupa...

A chłopak jak nic, dalej pije sobie piwo. Kumple się dziwią, no ale cóż... Po kilku minutach znowu facio wraca i mówi

- Właśnie przeleciałem twoją matkę... niezła dupa...

Kumple chcą sie podrywać i lać.. ale patrza... chłopak siedzi nadal i pije piwo... Gdy już trzeci raz ten sam facet zbliża sie do stolika,

chłopak wstaje podchodzi do typa, bierze go pod ramię i mówi:

- No dobra wystarczy, chodź tato już do domu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Facet łowi ryby i nagle na haczyk nadziewa się złota rybka.

- Puść mnie - mówi rybka - spełnię twoje trzy życzenia.

- I tak cię puszczę - odpowiada wędkarz - łowię dla sportu.

- Ale ja muszę spełnić twoje życzenia... chociaż jedno. Może wybuduje ci piękną willę?

- Nie potrzeba rybko, już taką mam.

- To może zafunduję ci ekstra brykę?

- Mam...

- No to może jakąś super dziewczynę?

- Mam taką rybko.

- No to sprawię, że będziesz mógł uprawiać z nią seks dziesięć razy dziennie! Ona będzie szczęśliwa, ty sławny jak Casanova.

- Bo ja wiem rybko? - odpowiada nieco skonsternowany wędkarz - czy to księdzu wypada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewien pan zapragnął kupić swojej ukochanej urodzinowy prezent, a że byli ze sobą dopiero od niedawna, po dokładnym zastanowieniu, postanowił kupić jej parę rekawiczek - romantyczne i nie za osobiste.

W towarzystwie młodszej siostry swojej ukochanej, poszedł do domu towarowego i kupił rekawiczki. Siostra natomiast, w tym samym czasie, kupiła sobie pare majtek.

Podczas pakowania ekspendient zamienił te dwa zakupy tak, że siostra dostała rekawiczki, a ukochana majtki. Bez sprawdzania, co jest gdzie, wysłał prezent do swojej sympatii dołączając nastepujący list:

Kochanie,

Ten prezent wybrałem dla Ciebie właśnie taki, ponieważ zauważyłem, że nie nosisz żadnych, kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miał kupić dla twojej siostry, to wybrałbym długie z guziczkami, ale ona już nosi takie krotkie i łatwe do zdejmowania.

Te są w delikatnym odcieniu, jednak ekspedientka, ktora mi je sprzedała, pokazała mi swoją pare, ktorą nosi już trzy tygodnie i wcale nie były poplamione czy zabrudzone. Przymierzyłem na niej te dla Ciebie i wyglądała naprawde elegancko.

Chciałbym jako pierwszy je na ciebie włożyć, tak by żadne inne rece nie dotykały ich przed tym, jak sie z Tobą zobaczę.

Kiedy je bedziesz zdejmowae nie zapomnij je troche nadmuchać przed odłożeniem, albowiem całkiem naturalnie bedą po noszeniu trochę wilgotne.

I pomyśl tylko jak czesto bedę je całować w tym roku. Mam nadzieje, że bedziesz je miała na sobie w piątkowy wieczor.

Z całą moją miłością,

PS. Ostatnio w modzie jest noszenie ich odrobine wywiniete tak, by widać było troche futerka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...