Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dowcipy


Redakcja

Recommended Posts

Proboszcz pewnej małej wioski świętuje 25-tą rocznicę święceń kapłańskich.

Na specjalnie wynajętej sali zebrało się pokaźne grono miejscowych

znakomitości.

Proboszcz, siedzący za specjalnym stołem na podwyższeniu, zwraca się

do przybyłych parafian:

-Kochani moi!... Nie łatwo jest osobie takiej jak ja, mówić o rzeczach

nie związanych z naszą wiarą.

Dlatego potraktujmy to spotkanie na wesoło! Gdyby nie "tajemnica

spowiedzi" mógłbym was tutaj rozbawić, zacznę jednak poważniej.

W pierwszym dniu po przybyciu tutaj, zmuszony byłem zadać sobie

pytanie: gdzie ja trafiłem?

Pierwszą osobą, którą wyspowiadałem był młody mężczyzna, który wyznał,

że zdradza żonę z jej siostrą.

Wyznał również, że zaraził się chorobą weneryczną od sekretarki swojego

szefa.

Jednak z upływem czasu nabrałem przekonania, że mieszkający tutaj

ludzie są dobrzy i uczciwi, a to co przedstawiłem to był tylko

incydent.

Po 20 minutach na salę wchodzi zdyszany wójt, który bardzo przeprasza

za spóźnienie.

Siada na miejscu obok proboszcza i poprawiając wąsa zaczyna mówić:

- Doskonale pamiętam dzień, w którym nasz dostojny jubilat zawitał do

naszej parafii.

Zresztą nie będę się chwalił, ale miałem zaszczyt być pierwszą osobą,

którą nasz proboszcz wyspowiadał !!!

 

Osiemnastoletnia dziewczyna przyszła do swojej matki i mówi jej,

że okres jej się spóźnia o dwa miesiące.

Przerażona matka pobiegła do apteki po test ciążowy,

i po chwili wiadome jest ze dziewczyna jest w ciąży.

Zdenerwowana matka krzyczy:

- Co za świnia Ci to zrobiła. Musisz mi powiedzieć, chce go poznać.

Więc dziewczyna pobiegła do pokoju i zadzwoniła do znajomego.

Po pól godziny pod dom zajeżdża nowiutkie Ferrari, z którego wysiada przystojny, elegancko ubrany gość w średnim wieku. Wszyscy siadają przy stole i gość mówi:

- Wasza córka mi powiedziała, o co chodzi, ja jednak niestety,

ze względu na moja rodzinę, nie mogę się z nią ożenić.

Jednak zapewniam Was, ze nie chce się migać od odpowiedzialności,

więc jeżeli urodzi się córka to zapisze jej 3 sklepy i milion dolarów.

Jeżeli to będzie syn to dostanie 2 fabryki i milion dolarów.

A gdy urodzią się bliźniaki to dostaną po 5 milionów dolarów.

Jednak jeżeli Wasza córka poroni...

W tym momencie wtrąca się ojciec, który od samego początku nie odezwał się słowem:

- To przelecisz ja jeszcze raz!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

hahaahhahahahaa dobre

 

 

 

Podchodzi facet do baru zamawia dwie setki, wypija...na to barman:

- Widzę że nie jest dobrze. Mów pan co się stało to panu ulży.

- Nie.... nie ważne...

- No wyrzuć pan to z siebie to będzie lepiej.

Po chwili zastanowienia facet zaczyna mówić:

- Wie pan, poznałem fajną dupę, wszystko zajebiście, poszliśmy do jej domu, zaczynamy się pukać a tu mąż wraca bo zapomniał laptopa. Ona każe mi się schować na balkonie, wiec ja wyszedłem na balkon i zacząłem zwisać na rękach jak ten idiota.

- Oooo to musiał pan się wk***ić!

- Nie. Nie to mnie wk***iło! Po chwili słyszę... a ona puka się z NIM!

- Oooooo to musiał pan się ostro wk***ić!

- Nie. Nie to mnie wk***iło! Po chwili przez okno wylatuje zużyty kondom i ląduje na mojej głowie.

- Uuuu to musiało ostro pana wk***ić!!

- Nie. Nie to mnie wk***iło!! Po chwili koleś wychodzi na balkon i leje mi prosto na głowę!

- O kur... to musiał pan się maksymalnie wk***ić!!!!

- Nie. Nie to mnie wk***iło!

Barman patrzy zdezorientowany...

- To co pana tak wk***iło?

- Wie pan co mnie wk***iło? To, że dopiero po tym wszystkim spojrzałem w dół i zorientowałem się, że mam metr do gruntu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kierownik sklepu uczy młodych sprzedawców jak powinno się obsługiwać klientów.

- Patrzcie i uczcie się ode mnie

Wchodzi klientka: Poproszę proszek do prania firan.

- Proszę bardzo, ale doradzam pani również kupić płyn do mycia okien.

Skoro pierze pani firany może pani umyć okna.

- Widzisz Jasiu - tak musi pracować sprzedawca,

teraz twoja kolej - mówi szef - widząc następną klientkę.

Poproszę podpaski

- Proszę bardzo, ale doradzam pani również kupić płyn do mycia okien.

- Skoro nie może pani dawać dupy - to niech pani chociaż okna umyje

 

__________________________________________________________-

 

Jak sobie poradzić ze świńską grypą...

 

Czy deszcz pada, czy to rosa?

Nie! To żonie kapie z nosa!

W uszach szumi, w głowie dudni,

jakby wpadła gdzieś do studni.

Oczy mętne,w gardle chrypa,

dopadła ją świńska grypa!

Ja też się już gorzej czuję

więc kurację zastosuję.

By wirusa zlikwidować,

trzeba zacząć się kurować.

Już mikstury namieszane,

w barku są przygotowane.

Jest Martini z oliwkami

i spirytus jest z wiśniami,

a do tego czysta z miodem,

ochłodzona lekko lodem.

No i jeszcze Brendy z colą,

dobra jest gdy zęby bolą.

By się wzmocnić witaminą

to Tequila jest z cytryną.

A do tego jeszcze rum

by wyleczyć w głowie szum.

A na katar prosta sprawa,

w Żubrówce się moczy trawa.

Wirus ostrzy na mnie zęby,

a ja lejek robię z gęby.

Kiedy wszystko to wypiję,

to bakcyla wnet zabiję.

A na koniec zrobię grzańca

i załatwię tym skubańca.

 

pozdrawiam wszystkich zagrypionych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi trzech gejów do lekarza i skarżą się, że chyba mają

nadwrażliwość odbytu. Lekarz mówi, że musi to zbadać.

 

Bierze pierwszego gościa, każe mu zdjąć spodnie i się schylić, potem

wkłada mu miedzy pośladki drewniana szpatułkę lekarską i pyta:

- Co pan czuje?

- 40 letni jesion, który przeżył dwa pożary lasu, z okolic Suwałk,

ścięty dwa sezony temu, obrobiony w tartaku koło Białegostoku,

wykończony niemieckim papierem ściernym o ziarnie...

- Dość! Ma pan wrażliwy odbyt, ale zobaczymy jak reszta.

 

Wchodzi drugi pacjent, sytuacja się powtarza, tylko lekarz ładuje

mu miedzy pośladki stetoskop i pyta:

- Co pan czuje?

- Niskoprocentowa ruda żelaza ze złóż północnej Szwecji, wydobyta

około 5 lat temu, przetopiona w hucie w Zagłębiu Ruhry, z lekkim

dodatkiem manganu, tytanu i...

- Dość! Ma pan wrażliwy odbyt, ale jeszcze sprawdzę ostatniego z was.

 

Wchodzi trzeci koleś, zdejmuje spodnie, pochyla się, lekarz

wkurzony chlusnął mu w tyłek kubek gorącej herbaty, a on na to:

- Oj oj oj!

- Co, gorąca?!

- Nie, gorzka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe dobre:)

 

Przychodzi gej do proktologa i zaczyna ściemniać: Panie doktorze, mam coś... jakby to powiedzieć.... W anusie... W kiszce sztolcowej...

Na to lekarz:

-Aaa, w dupie? To zaraz sprawdzimy...

Załozył rękawiczkę i wkłada mu dwa palce:

- Nic pan tam nie ma...

- Panie doktorze, głębiej - mówi gej

Lekarz nacisnął więc mocniej a jama w dupie pochłonęła cała dłoń:

- Nic pan tam nie ma.

- Głębiej doktorze, głębiej!

Lekarz włożył rękę po łokieć. Dupa wciągnęła przy tym kawał mankietu od fartucha, a doktor poczuł wewnetrzną stronę żeber pacjenta:

- Nic pan tam nie ma!!!

- Och, doktorze! Głebiej!

Lekarz włożył łapsko po ramię tak głeboko, że aż przytulił się policzkiem do półdupka pacjenta:

- Jest! Mam! Coś ostrego i kłującego!

-Taak panie doktorze, niech pan to wyciągnie!

Lekarz pociąga - i wyciąga różę...

- To dla pana, panie doktorze!

 

 

Zjazd delegatów partii komunistycznych w Moskwie. Po kolei przedstawiani

są kolejni goście. Przychodzi pora na Zdenka Smetane, ministra ds.

żeglugi śródoceanicznej z Czechosłowacji. Gdy słyszy to Brezniew wstaje

i zataczając się ze śmiechu pyta:

- Towarzyszu Smetana, a co to za ministerstwo, jak wy dostępu do morza

nie macie?

Na co minister odpowiada:

- Towarzyszu Breżniew - my wam ministerstwa kultury nie wypominamy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzwoni syn do Nowego Ruskiego:

- Tato, bieda straszna! Ślij szybko kasę, dużo kasy!

- Co się stało?

- Dziewczyna w trzecim miesiącu, ostatni moment na aborcję!

- I to wszystko?

- No nie... Jeszcze żeśmy po pijaku spalili dom na Rubliowce.

- (po dłuższej chwili milczenia) No to, synku, pozostaje ci jeszcze tylko jakieś drzewo wykarczować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzwoni syn do Nowego Ruskiego:

- Tato, bieda straszna! Ślij szybko kasę, dużo kasy!

- Co się stało?

- Dziewczyna w trzecim miesiącu, ostatni moment na aborcję!

- I to wszystko?

- No nie... Jeszcze żeśmy po pijaku spalili dom na Rubliowce.

- (po dłuższej chwili milczenia) No to, synku, pozostaje ci jeszcze tylko jakieś drzewo wykarczować.

 

Dobre! Ale przeziera z tego dowcipu smutna, naga prawda o czasach, w których przyszło nam żyć... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi facet do lekarza:

 

- Panie doktorze, od kilku dni mam zatwardzenie, nic mi nie pomaga.

 

- Będziemy musieli panu zaaplikować czopki. Proszę się odwrócić,

ściągnąć spodnie i pochylić się.

Ja panu pokażę jak to się robi.

 

Facet ściągnął gacie, pochylił się i poczuł jak doktor wsuwa mu coś do

tyłka.

 

- OK, gotowe. Proszę to samo powtarzać samemu w domu co 12 godzin przez

najbliższe trzy dni.

 

Wieczorem gościu próbował samemu sobie poradzić, ale jakoś mu się nie

udawało.

Poprosił więc żonę o pomoc. Odwrócił się, ściągnął spodnie i wypiął

dupsko, żona jedną rękę położyła! na jego ramieniu, druga natomiast

zaczęła wkładać mu czopek.

 

- O ku**a! - wrzasnął w pewnej chwili facet.

 

- Co się stało kochanie, zabolało cię?

 

- Nie, ale właśnie sobie uświadomiłem, że ten lekarz trzymał obie ręce

na moich ramionach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hahahahahaa

 

 

 

Stefan bije się z myślami:

"Przecież nie jestem pierwszym lekarzem, który sypia ze swoją pacjentka i po mnie też na pewno jakiś lekarz będzie sypiał ze swoją pacjentką", trochę uspokoił sumienie aż tu nagle głos ze środka:

"No tak Stefan, ale Ty jesteś przecież weterynarzem"

 

 

 

Rozmawia dwóch lekarzy :

- Wiesz co, Zenek? Ta nasza nowa pielęgniarka oddziałowa jest tak zakręcona, że trzeba ją cały czas pilnować. Wszystko robi na odwrót.

- To znaczy?

- No na przykład wczoraj jej powiedziałem, żeby aplikowała pacjentowi spod czwórki pyralginę... 1 tabletkę co 10 godzin... a ona mu zaaplikowała 10 tabletek w godzinę! Facet mało się nie przekręcił... ledwo go odratowaliśmy!

W tym momencie słychać z jednej z sal straszny skowyt, a po chwili szpitalem wstrząsa głośna eksplozja. Drugi z lekarzy blednie.

- Jezus Maria!!! Roman!!! Godzinę temu kazałem jej robić lewatywę pacjentowi spod dwójki... RAZ NA 24 GODZINY!!!

 

 

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poranek, w zadymionej kuchni siedzi młody człowiek z długimi włosami. W rękach trzyma gitarę i

brzdęka jakąś melodię. Do kuchni wchodzi może pięcioletni malec i patrząc na scenę pyta:

- Tato, a Ty jak dorośniesz to kim chcesz zostać ?

 

 

Małżeństwo było na wakacjach w Pakistanie. Poszli na targ, abykupić

kilka pamiątek, które mogliby wręczyć znajomym. Zaszli w dziwną

uliczkę, gdzie był tylko jeden mały sklepik z sandałami. Już mieli

zawrócić, gdy ze sklepu dobiegł ich głos: - Hej, wy! Zagraniczni!

Wejdźcie do mojego sklepiku! Weszli do środka. Tam w ukłonach przywitał

ich mały człowieczek i powiedział: - Mam dla was specjalne sandały,

które mają magiczną moc.Sprawiają, że jesteś tak dziki w łóżku, jak

spragniony wielbłąd na pustyni. Żona natychmiast zapragnęła kupić te

sandały, jednak maż zrobił się bardzo sceptyczny. Uważał, że nie

potrzebuje takich sandałów, a poza tym nie wierzył w ich moc. Zapytał

więc sklepikarza: - Jak to możliwe, że sandały mogą mieć tak wielką

moc? - Po prostu je przymierz. Sandały ci to udowodnią - odpowiedział

sklepikarz. Nie chciał ich przymierzać, ale po naleganiach żony,

zgodził się. Ledwie wsunął swoje stopy w sandały, natychmiast poczuł

silne podniecenie. W oczach pojawił mu się błysk pożądania i poczuł coś

czego nie czuł od lat - wielką i brutalną potęgę seksu. W mgnieniu oka

złapał sklepikarza, brutalnie zmusił go do skłonu, oparł o stolik,

ściągnął mu spodnie i zaczął sobie na nim używać. Sklepikarz zaczął

krzyczeć tak przeraźliwie, jak jeszcze nikt nigdy nie krzyczał: - Stój!

Stój! Założyłeś lewy na prawą nogę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napis krwią na ścianie damskiej ubikacji: "YES, YES, YES

NIE JESTEM W

CIĄŻY!!!!"

____________________________________________

- Chcę cię dziś zaprosić na magiczną noc miłości

- Co masz na myśli?

- Najpierw cię przelecę, potem ty znikasz.

_________________________________________________

Dla mężczyzny rozebrać i nie przelecieć, to jak dla kobiety

przymierzyć i

nie kupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobre, dobre!

 

Dwa samochody miały zderzenie czołowe, z jednego wysiadł ksiądz, z

drugiego rabin. Patrzą na samochody- masakra, najlepszy blacharz z toną

szpachli nic nie pomoże. Spojrzeli na siebie i mówią:

- To cud.

- Tak, to cud. To znaczy, że nasi Bogowie chcą, żebyśmy się zbliżyli do

siebie.

Na to rabin wyciąga małą piersiówkę i podając ją księdzu mówi:

- To wypijmy na zgodę

Ksiądz bierze, pociąga łyczek i oddaje rabinowi, który chowa ją pod

ubranie. Zdziwiony ksiądz pyta:

- A ty nie wypijesz za to?

- Nie, ja poczekam na przyjazd policji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alladyn w skrzyni ze skarbami znajduje starą lampę.

 

Na lampie widnieje napis:

 

Spełnię za darmo każde twoje życzenie,

Dżinn.

 

Alladyn wypuszcza dżinna z lampy a ten zaraz po wyjściu rzuca się na

niego, wiąże go jego własnym turbanem, zdziera z niego portki i rż**e

aż wióry lecą.

 

Morał: Jeśli ktoś oferuje ci coś za friko, najprawdopodobniej chce cię wy*****ć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W supermarkecie mąż z żoną przechodzą obok stoiska z bielizną. Żona do męża widząc stringi:

- Kochanie, może kupiłbyś mi taką bieliznę?

- Ależ skąd! Dupę masz jak kombajn i nie będzie to ładnie wyglądać!

Wieczorem leżą razem w łóżku i mąż delikatnie sugeruje żonie, o co mu chodzi:

- Może się troszkę popieścimy? No wiesz...?

Żona:

- Dla takiego jednego, małego kłosika nie będę kombajnu uruchamiać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...