Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dowcipy


Redakcja

Recommended Posts

Przychodzi córeczka do domu i chwali się mamie:

-Mamusiu, wszystkie dzieci umiały liczyć do 5-ciu, a ja do 10-ciu. Czy to dlatego, że jestem Blondynką??

-Tak córeczko. - odpowiada mama.

Przychodzi następnego dnia i mówi:

-Mamo, wszystkie dzieci umiały alfabet do "c" ,a ja do "e". Czy to dlatego, że jestem blondynką??

-Tak córeczko. - odpowiada mama.

Przychodzi w kolejny dzień zapłakana i mówi:

-Mamo, dzieci śmiały się, że mam duże piersi. Czy to dlatego, że jestem blondynką??

-Nie kochanie. To dlatego, że ty masz 14 lat, a one tylko 7.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

W zakładzie uczeń goli klienta. Niechcący zaciął go, a szef widząc to zamachnął się by mu wymierzyć karę.

Uczeń uchylił się i cios spadł na klienta.

Uczeń goli dalej, ręce mu się trzęsą więc zaciął biedaka ponownie. Sytuacja się powtórzyła, szef znów się zamachnął na ucznia, ten się uchylił, a cios spadł na klienta.

Goląc dalej ręka się uczniowi obsunęła i uciął klientowi ucho.

Klient przestraszony:

- Kopnij pan to ucho pod stół, bo jak szef zobaczy to mnie chyba zabije...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generałowi urodził się wnuk. Wiedział, że to chłopiec. I tylko tyle. Więc wysłał swojego adiutanta do szpitala, bo on nie maił czasu i kazał mu się dowiedzieć czegoś więcej.

Po 3 godzinach przychodzi adiutant i mówi:

- Jest bardzo podobny do pana panie generale.

- To znaczy?

- Mały, łysy i bez przerwy drze mordę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szef zebrał pracowników i mówi:

- Mam złą wiadomość. Ze względów oszczędnościowych muszę kogoś z was zwolnić.

- Mnie nie, jestem mniejszości i mogę oskarżyć cię o rasizm - szybko reaguje czarnoskóry pracownik.

- Jestem kobietą, od razu wniosę do sadu sprawę o seksistowskie traktowanie - ostrzega sekretarka.

- Spróbuj mnie zwolnić, to pozwę cię i oskarżę o dyskryminację ze względu na wiek - wycedził liczący 70 lat kierownik działu.

Wtedy wszyscy spojrzeli na bezbronnego, młodego, białego, zdrowego pracownika. Ten zastanowił się chwilę i wyszeptał:

- Ostatnio wydaje mi się, że jestem gejem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat roku laureata nagrody Nobla z dziedziny medycyny, brazylijskiego

onkologa Drauzio Varella:

 

W dzisiejszym świecie wydaje się pięć razy więcej pieniędzy na środki zwiększające potencje i na silikon dla kobiet, niż na lekarstwa przeciw chorobie Alzheimera. Wynika z tego, ze za kilka lat będziemy mieli mnóstwo starych kobiet z dużymi biustami i starych mężczyzn z twardymi członkami.

Za to nikt z nich nie będzie w stanie sobie przypomnieć do czego im to jest potrzebne!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewien dom był jak twierdza. Otaczało go kilka płotów.

Na pierwszej furtce był napis: Uwaga zły pies.

Na drugiej: Uwaga zły pies, ale nie gryzie.

Na trzeciej: Uwaga zły pies, ale nie gryzie, bo nie ma zębów.

Na czwartej: Uwaga zły pies, ale nie gryzie, bo nie ma zębów, ponieważ jest stary.

Na piątej: Uwaga zły pies, ale nie gryzie, bo nie ma zębów, ponieważ jest stary, lecz zamemła na śmierć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mąż i żona oglądają w telewizji program psychologiczny o skrajnych emocjach. W pewnym momencie odzywa się mąż:

- Kochanie, to wszystko stek bzdur. Założę się, że nie jesteś w stanie powiedzieć mi czegoś, co uczyni mnie radosnym i smutnym jednocześnie.

- Masz największego penisa wśród swoich kumpli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli twój facet rozrzuca skarpetki, rozlej w kuchni barszcz.

Jeżeli twój facet po seksie zaczyna chrapać, zacznij chrapać w czasie seksu.

Jeżeli twojemu facetowi nie podoba się twoja praca, zostań striptizerką.

Jeżeli twój facet nie wstaje z kanapy, nie wychodź z toalety. Zobaczymy, kto pierwszy się złamie.

Jeżeli twój facet kontroluje twoje zakupy, kontroluj jego wypady z kolegami.

Jeżeli twój facet nie nosi podarowanych przez ciebie stringów w serduszka - powiedz jego kolegom, że on ma stringi w serduszka.

Jeżeli twój facet podejrzewa, że udajesz orgazm - nie udawaj. Niech się stara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idą sobie dróżką trzej przyjaciele: miś, łoś i ryś. Ten pierwszy oznajmia:

- Wkurwia mnie to "ś" na końcu. Takie "ś" jest pedalskie, ciotowate i w ogóle. Od dzisiaj koniec z misiem. Jestem Niedźwiedź. Bo powiadam wam: kto ma "ś" na końcu, ten pedał i chuj! Łoś w panice szarpie za ramię rysia:

- Ryś, kurwa, powiedz coś...

- Jaki Ryś, ty pedale?! Ryszard!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Młode małżeństwo po nocy poslubnej

zona wychodzi z sypialni i idzie do kuchni,

tam dostaje ataku histerii,

mąż słyszy że żona płacze idzie za nią i pyta

- Co się stało kochanie??czymu płaczesz??

- Bo jest pora śniadania i chciałam Ci zrobić coś do jedzenia ale przypomniałam sobie, że nie umiem gotować

- Oj kochanie chodź do sypialni pokażę ci co chcę dodstać

Poszli do sypialni, mąż dostał to co chciał i sprawa załatwiona,

Niestety gdy przychodzi pora obiadu powtarza się ta sama sytuacja co rano

Żona ponowanie wychodzi do kuchni, dostaje ataku histerii, mąż ją pociesza dostaje to co chce i wychodzi z domu

Mąż wraca w porze kolacji, patrzy a żona zjeżdża nago po poręczy, zdziwiony mąż pyta

_KOchanie co robisz??

-jak to co?? Podgrzewam Ci kolację :)

 

 

mam nadzieję że jeszcze go tu nie było :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejka do kasy w Biedronce. Stoi matka z może 9 letnią dziewczynką.

Mała sięga za taśmę tam gdzie są batony i wyjmuje kondomy, ogląda pudełko i pyta sie matki:

-Mamo co to jest?

Matka odpowiada że to są balony. Wtedy mała kładzie na taśmę i mówi:

-To weźmiemy je dla taty bo dziś rano był smutny!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mąż postanowił zrobić niespodziankę i odwiedzić żonę przebywającą od tygodnia na delegacji. Przyjechał wyposzczony, więc od razu wziął ją do łóżka, seks urozmaicony, orgazm nieunikniony, finał!

Nagle zza ściany:

- K...waaaa! Ciszej tam! Przez was już piątą noc nie można zasnąć!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas wizyty w szpitalu psychiatrycznym gość pyta ordynatora jakie kryteria stosują, aby zdecydować czy ktoś powinien zostać zamknięty w zakładzie czy nie. Ordynator odpowiedział:

- Napełniamy wanne, a potem dajemy tej osobie łyżeczkę do herbaty, kubek i wiadro i prosimy żeby opróżniła wannę.

- Aha, rozumiem-powiedział gość - normalna osoba użyje wiadra, bo jest większe niż łyżeczka czy kubek.

- Nie - powiedział ordynator - normalna osoba pociągnęłaby za korek. Chce pan pokój z widokiem czy bez?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mama i dziecko stoją w kolejce w sklepie spożywczym:

Dziecko - Mamo kup mi lizaka !

Mama – Nie, słodycze szkodzą.

Dziecko - Mamo kup mi lizaka !

Mama - Nie kupię ci lizaka bo popsują ci się zęby i dostaniesz robaki.

Dziecko - Mamo kup mi lizaka bo coś powiem .

Mama, rozgląda się po sklepie i klientach i z lekkim uśmieszkiem mówi

- No co ty moje dziecko możesz takiego powiedzieć ?

Dziecko głośnym szeptem - Mamo kup mi lizaka, bo powiem głośno, że dzisiaj rano całowałaś tatusia w siusiaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga Matulu, Drogi Tatku!

 

Dobrze mi tu. Mam nadzieję, że Wy, wujek Józek, ciotka Lusia, wujek Antoś, ciotka Hela, wujek Franek, ciotka Basia, wujek Rysiek oraz Heniek, Stefan, Garbaty Bronek, Mańcia, Rózia, Kachna, Stefa, Wandzia ze swoim Zenkiem i mój Zdzisiek też zdrowi. Powiedzcie wszystkim, że to całe wojsko to super sprawa. Nasze Rokicice Górne się nie umywajo. Niech szybko przyjeżdżajo i się zapisujo, póki som jeszcze wolne miejsca.

 

Najpierw było mi troche głupio, bo trza się w wyrku do 6-tej wylegiwać, że aż nieprzyzwoicie człowiekowi... Żadnych bydląt karmić, doić, gnoju wywozić, ognia w piecu rozpalać... Powiedzcie Heńkowi i Stafanowi, że trza tylko swoje łóżko zaścielić (można się przyzwyczaić) i parę rzeczy przed śniadaniem wypolerować. Wszystkie facety muszo się tu codziennie golić, co nie jest jednak takie straszne, bo - uwaga - jest ciepła woda. Zawsze i o każdy porze!

 

Powiedzcie mojemu Zdziśkowi, że jedynie śniadania dajo tu trochę śmieszne, nazywajo je europejskim. Oj cinko się musi w tej Europie prząść, cinko... Jedno jajeczko, parę plasterków szynki i serka. Do tego jakieś ziarenka, co to by ich nawet nasze kury nie ruszyły, z mlikiem. Żadnych kartofli, słoniny, ani nawet zacierki na mliku! Na szczęście chleba można brać ile dusza zapragnie. (Koledzy przezywajo mnie od tego Bochenek.). Na obiad to już nie ma problemów. Co prowda porcje jak dla dzieci w przedszkolu, ale miastowe to albo mało jedzo, albo mięsa wcale nie tkną... Chore to jakieś czy co...? Tak więc wszystko czego nie zjedzo przynoszą do mnie i jest dobrze. Te miastowe to w ogóle dziwne jakieś som... Biegać to to nie potrafi. Bić się też nie...

 

Mamy tu takie biegi z ekwipunkiem. No tak jak u nas co ranek, ino nie z wiadrami. Krótkie takie. Jak z naszy remizy do kościoła w Rokicicach Dolnych. Po dobiegnięciu na miejsce to miastowe tylko gały wybałuszajo i dyszo jak parowozy. Nie wiadomo dlaczego, ale wymiotujo przy tym, i to czasami z krwią. Po 5-ciu kilometrach i to jeszcze w maskach ochronnych! A potem to trzeba ich z powrotem do koszar ciężarówkami zawozić, bo się już do niczego nie nadajo. Na ćwiczeniach z walki wręcz to lekko takiego ściśniesz... i już ręka złamana! To pewnie z ty kawy co ją litrami chlejo, i przez to mięso, co go to nie jedzo...! Najsilniejszy jest u nas taki Kozłowski z Rembowic koło Gałdowa, potem ja. No, ale un ma 2 metry i pewnie ze 120 kg, a ja 1,66 m i chyba z 72 kg... bo trochę mi się łostatnio od tego wojskowego jedzenia przytyło...

 

A teraz uwaga, będzie najśmieszniejsze! Koniecznie powiedzcie o tym wujkowi Ryśkowi, Garbatemu Bronkowi i mojemu Zdziśkowi. Mam już pierwsze odznaczenie za strzelanie!!! A tak mówiąc szczerze, to nie wiem za co... Ten czarny łeb na tej ich tarczy wielki jak u byka. I wcale się nie rusza jak te nasze dziki i zające. Ani nikt nie strzela do ciebie nazad, jak to u nas bracia Bylakowie, z tych ichniejszych dubeltówek. Naboje - marzenie... i w dodatku nie trzeba ich samemu robić! Wystarczy wziąć te ich nowiutkie giwery, załadować, i każdy co nie ślepy trafia bez celowania!

 

Nasz kapral to podobny do naszej belferki Gorcowej z Rokicic. Gada, wrzeszczy, denerwuje się, a i tak nie wiadomo o co mu chodzi. Trochę się z początku na mnie zawziął i kazał biegać w samym podkoszulku, w deszczu, po placu apelowym. Dostał jednak raz ode mnie szklankę tego samogonu od wujka Franka i go o mało szlag nie trafił. Ganiał potem cały czerwony na pysku po tym samym placu, a potem przez pół dnia nie wychodził z kibla. Kazał mi następnego dnia rano butelkę tego frankowego samogonu do samego dna wypić. Na raz. No i co? I nic! Normalny samogon, taki jaki znam od dziecka. Kapral znowu wybałuszył gały, a tera ciągle gapi się na mnie podejrzliwie, ale mam już święty spokój. Powiedzcie wszystkim, że to całe wojsko to super sprawa. Niech szybko przyjeżdżają i się zapisują, póki są jeszcze wolne miejsca.

 

Całuję Was wszystkich mocno (a szczególnie mojego Zdziśka).

 

Wasza córka Marysia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...