netbet 20.10.2010 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2010 Wraca facet do domu i od progu krzyczy: - Jessss wygrałem w lotto, jest! udało się! SZEŚĆ, SZOSTKAAA! wydziera się zadowolony z siebie.Patrzy, a tu zona siedzi smutna i płacze. -Co sie stało - pyta.Na to żona: - Mama mi dziś umarła. Facet wrzeszczy: - Yessssssssssss! Kur**, KUMULACJA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 20.10.2010 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2010 Jest ojciec? - Jest. - odpowiada szeptem dziecko.- To poproś go.- Nie mogę. - szepcze dziecko.- Dlaczego?- Bo jest zajęty. - szepcze dalej.- A mama jest?- Jest.- To poproś mamę.- Nie mogę. Też jest zajęta.- A czy oprócz mamy i taty jest jeszcze ktoś w domu?- Tak, policja. - potwierdza nadal szeptem maluch.- No to poproś pana policjanta.- Nie mogę, jest zajęty.- Czy jeszcze ktoś jest w domu?- Straż pożarna, ale pan strażak też jest zajęty.- Powiedz mi dziecko, co oni wszyscy robią u was w domu?- Szukają.- Kogo?- Mnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JackD 27.10.2010 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2010 Kto Ty jesteś? Jam Kaczorek. Skąd przybywasz? Prosto z Tworek. Jaki znak twój? Jad spieniony. Czego nie masz? Konta, żony.... O czym marzysz? O korycie. No, a Polska? Chyba kpicie. A co z Lechem? Będzie świętym. Pomnik? Stawiam fundamenty. Coś o Tusku? Nienawidzę! A co z PO? Nią się brzydzę. Zmowy, spiski? Widzę wszędzie. Rydzyk? On papieżem będzie. Naród cały? Wprost mnie kocha. Dziękuję. Noooo ... czas na procha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 28.10.2010 15:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2010 Mówi mąż do żony:- idź po piwo. zona na to:- ależ kochanie, może jakieś magiczne słowo No to mąż na to:- hokus pokus, czary mary, wypierdalaj po browary! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 29.10.2010 06:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2010 ...nie wiem czy było... ale poryczałem się ze smiechu... Nowy ksiądz był spięty, bo miał prowadzić swoją pierwszą mszę w parafii. Postanowił dodać do świętej wody kilka kropelek wódki, żeby się rozluźnić. I tak się stało. Czuł się wspaniale. Gdy po mszy wrócił do pokoju znalazł list: Drogi Bracie, następnym razem dodaj kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki. A teraz słuchaj i zapamiętaj: - Msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po 45 minut; - Jest 10 przykazań, a nie 12; - Jest 12 apostołów, a nie 10; - Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie to "duże T"; - Na krzyżu jest Jezus, a nie Che Guevara; - Jezusa ukrzyżowali, a nie zajebali i to żydzi, a nie Indianie; - Nie wolno na Judasza mówić "ten skurwysyn"; - Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu; - Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć "makarenę" i robić pociąg to przesada; - Opłatki są dla wiernych, a nie jako deser do wina; - Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą, a nie kurwą; - Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla; - Na początku mówi się "Niech będzie pochwalony", a nie "kurwa mać"; - A na koniec mówi się "Bóg zapłać", a nie "ciao"; - Po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy. - Ten obok w "czerwonej sukni", to nie był transwestyta, to byłem ja - Biskup. Amen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JackD 30.10.2010 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2010 Poszła dziewczyna na imprezkę. Przedawkowała co nieco zaraz na wstępie i film się jej urwał. Budzi się rano i ze zdziwieniem stwierdza, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Części garderoby na miejscu. Wszystko pozapinane jak należy. Myśli, myśli, myśli... Impreza kiepska? Goście nie dopisali? Starzeję się? Mam zmarchy? Cycki mi obwisły? A! Tak!! Uff! Co za ulga! Był tam taki jeden cholerny pedant!!! ____________________________________-- Kiedy chłopiec zmienia się w mężczyznę?- Kiedy przestaje obgryzać paznokcie, a zaczyna drapać się po jajach?- Nie! Kiedy zaczyna rozumieć, że po drapaniu się po jajach nie należy obgryzać paznokci... __________________________________________________________________ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JackD 30.10.2010 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2010 Miejski autobus. Nastolatek do kaszlącej staruszki:- Na zdrowie, babciu!- Przecież zakaszlałam, a nie kichnęłam, chłopcze... - odpowiada zdziwiona staruszka.- Dla mnie to babcia mogła się i chujem zadławić! Dla harcerza najważniejsze to być grzecznym! __________________________________________________________________ Stoją i rozmawiają dwie galerianki, kiedy obok przechodzi młoda kobieta. Jedna z galerianek zaczepia: - Teee, laska, skąd masz takie fajne kozaczki? Dziewczyna speszona odpowiada: - Ee... tata mi kupił... I przyśpiesza kroku. Galerianki patrzą po sobie, wreszcie odzywa się druga: - Wiesz Aśka, wiem, że nie jesteśmy święte, ale żeby tak własnemu ojcu, to już przesada! ____________________________________________________________________ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JackD 30.10.2010 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2010 - Ludzie! Oderwijcie się od tego komputera, tam też jest świat, ptaszki ćwierkające, piwo, dziewczyny...- Gdzie? Za firewall`em? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JackD 30.10.2010 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2010 Pogrzeb - wdowa chowa swego męża. Grabarz pyta: - Ile lat miał mąż? - 98. - A pani ile ma? - 97. - To opłaca się pani wracać do domu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JackD 30.10.2010 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2010 Nauczyciel pyta:- Jasiu, ile miałeś lat w ostatnie urodziny?- 7.- A ile będziesz miał w następne?- 9.- Siadaj, pała!- Niech to szlag, pała w urodziny! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 31.10.2010 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2010 powiesilismy na choince danki ciastka musialem wiertarka robic w nich otwory zeby przewlec sznurek wziela przepis z jakiejs gazety chyba z 'Muratora' o_O Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JackD 02.11.2010 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 Dwie blondynki stoją nago przed lustrem. Jedna z nich ma czarne owłosienie łonowe.- Widzisz – mówi do drugiej - taka całkiem głupia to ja nie jestem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JackD 03.11.2010 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2010 Rozmawiają dwaj przyjaciele:- Wczoraj poszedłem do psychologa.- I co?- Przez dwie godziny opowiadał mi jakie to suki, jego żona i teściowa. Od razu zrobiło mi się lżej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JackD 07.11.2010 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2010 Poranek. Ministerstwo Kultury. Przychodzi minister do pracy, wchodzi do swojego sekretariatu i widzi, jak roztrzęsiona sekretarka leje krople walerianowe do swojej herbaty:- Pani Zosiu, co się stało?!- Trzydzieści lat pracuję w ministerstwie. Trzydzieści lat czekałam naten telefon. Dzisiaj przychodzę do pracy - dzwoni! Podnoszę słuchawkę,słyszę: - Halo, czy to pralnia?- A ja z wrażenia całego tekstu riposty zapomniałam! ___________________________________________________________ - Halo, pralnia?- Sralnia, ku**a, nie pralnia! Ministerstwo Kultury, kutasie je**ny! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JackD 07.11.2010 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2010 Wraca facet do domu i mija kobietę, która zanosi się płaczem i przez łzy powtarza: "To okropne, Janek nie żyje!". Idzie dalej i znowu mija kobietę, która tak samo jak poprzednia płacze, powtarzając: "To okropne, Janek nie żyje!". Przeszedł jeszcze kawałek, a tam w poprzek ulicy stoi ciężarówka, a pod kołami leży rosły gość. Wokół niego pełno lamentujących kobiet. Siła uderzenia była tak duża, że z kolesia zerwało całe ciuchy i widać było jego przyrodzenie niezwykłej wielkości. Po powrocie do domu facet opowiada żonie: - Kochanie, nie uwierzysz, co właśnie widziałem. Ze 100 metrów od naszego domu ciężarówka potrąciła jakiegoś rosłego chłopa. Mówię Ci, nigdy w życiu nie widziałem, żeby ktoś miał tak wielkiego penisa!Na to żona: - Niemożliwe! Janek nie żyje?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JackD 07.11.2010 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2010 Człowiek uczy się podpatrując zwierzęta. Thai-chi wymyślił mnich obserwujący walkę czapli ze żmiją. Jogę z kolei wymyślił inny mnich, gdy zobaczył psa liżącego sobie jajka. ________________________________________________ Pewne plemię afrykańskie nawiedziła okrutna susza. Padając z pragnienia udali się do plemiennego szamana z prośba o pomoc. Szaman ów wyszedł z lepianki i patrząc po tłumie współplemieńców pyta:- Kto ma wodę?Nikt się nie zgłasza to powtarza:- Kto ma trochę wody?Nieśmiale zgłasza się jeden z członków plemienia i podając bukłak wody mówi:- Ja mam jeszcze trochę.Szaman niewiele myśląc wylał wodę do miseczki, ściągnął koszulę i zaczął ją prać. Mieszkańcy wioski patrzyli ze zgrozą. Wyjął koszulę z wody, wykręcił i wodę wylał w krzaki. Znowu pyta:- Kto ma jeszcze jakąś wodę?Kolejny osobnik podając mu bukłak mówi:- Mnie zostało jeszcze pół...Szaman wziął wodę, wlał do miski i wypłukał koszulę. Wodę wylał, a koszulę powiesił na sznurku.Kiedy mieszkańcy wioski chcieli się na niego rzucić zaczęły napływać ciężkie chmury i rozpadał się deszcz. Szaman na to:- Zawsze, kurwa, pada, jak pranie zrobię... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 09.11.2010 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Wraca mąż ze szpitala, gdzie odwiedzał ciężko chorą teściową i wściekłymówido żony:- Twoja matka jest zdrowa jak koń, niedługo wyjdzie ze szpitala i zamieszkaznami!- Nie rozumiem... - mówi żona - wczoraj lekarz powiedział mi, że mama jestumierająca!- Nie wiem, co on tobie powiedział, ale mnie, k..wa, radził przygotować sięnanajgorsze!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 09.11.2010 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 - Tatusiu, czy ja jestem adoptowany?- Byłeś. Ale Cię oddali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 09.11.2010 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Podchodzi do baru 3 murzynów i jeden mulat.Barman: - Co podać najjaśniejszemu panu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 09.11.2010 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Na rozprawie rozwodowej:- A pan jakie ma zastrzeżenia do żony?- Panie sędzio ta cholerna baba żyć mi nie daje, ciągle czegoś chce!- Prosimy o jakieś przykłady...- Ależ bardzo proszę! W sobotę wpadli kumple na piwko. Siedzimy na tarasie, gadamy, pijemy, słoneczko świeci bo lipiec gorący jak nie wiem, a ta jaknie zacznie znowu: - wyrzuć choinkę i wyrzuć choinkę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.