Slawek 1719499182 11.09.2003 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2003 W instytucie geologii krążyła plotka o chłopie w jednej z podmiejskich wsi, który twierdził, że ma studnię bez dna. Wysłano więc asystenta aby zweryfikował tę "sensację". Zapytany przez asystenta o ową studnię chłop wskazał cembrowinę na środku łączki za domem i odszedł do swoich zajęć. Asystent zajrzał sceptycznie wgłąb studni i stwierdził, że skoro nie widać lustra wody, znaczy musi być głęboka. Wrzucił do środka mały kamyk i nasłuchiwał pochylony nad cembrowiną charakterystycznego plusku - bez rezultatu. Rozejrzawszy się dookoła, dojrzał dorodny kamień i wrzucił go do studni, jednak i tym razem nie usłyszał plusku wody. Mocno poirytowany zaczął biegać po łące w poszukiwaniu czegoś większego, aż wreszcie natrafił na kawałek szyny kolejowej. Z trudem dociągnał go do studni, przeważył przez murek cembrowiny, tak że szyna zsunęła się do środka i ... nasłuchuje. Powoli dociera do niego nasilający się regularny dźwięk, a właściwie tupot - jednak nie z wnętrza studni tylko zza pleców. Odwraca się i widzi tuż przed sobą szarżującego barana, w ostatnim momencie uchylił się a baran wykonał skok i wpadł idelnie "na główkę " do studni. Po chwili na łączce zjawia się niespokojny chłop i krzyczy: - Barana mojego Pan Magister nie widział ?!? - Nie, może uciekł - odpowiada z niewinną miną asystent Na to wściekły chłop - jak on Q... mógł uciec, jak sq.... do takiej ciężkiej szyny przywiązałem ???!!!!!???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarcinM 12.09.2003 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2003 Z pamiętnika erotomana:> Nasze stosunki seksualne były tak aktywne, że po wszystkim nawet sąsiedzi wychodzili zapalić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tdxls 12.09.2003 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2003 - Jasiu, odprowadź mnie do tramwaju.- Nie mogę, ciociu. Mama powiedziała, że jak tylko wyjdziesz, poda kolację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 12.09.2003 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2003 Wydział weterynarii..trwa wykład..Profesor- Zdrowy, młody byk może odbyć do 100 pełnych stosunków..Studentka:- A w jakim czasie?-Profesor:- W czasie jednej doby..Studentka:- Niech Profesor to powtórzy dla tego studenta z ostatniego rzędu!Student z ostatniego rzędu:- Ale profesorze...z jedną krową czy z całym stadem?Profesor:- Z całym stadem..Student:- Niech profesor powtórzy to tej studentce z pierwszego rzędu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 12.09.2003 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2003 Barman mówi do znajomego:-Co za nieszczęście! Wczoraj zmarł nasz stały, wieloletni gość! Wypijał u nas codziennie pół litra wódki i parę kufli piwa.-A na co umarł?-Nie mam pojęcia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 12.09.2003 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2003 Rozmawiają dwie sąsiadki:- Mój mąż- mówi jedna- zawsze pali papierosy po dobrym posiłku..- No ale o co ci chodzi?Dwa..no może trzy papierosy do roku przecież mu nie zaszkodzą.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tdxls 12.09.2003 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2003 Dwóch facetów. Wieloletni przyjaciele od dziecinstwa. Jednak jeden z nichniestety jest czesciowo sparalizowany, potrzebuje troche pomocy w codziennymzyciu. Pewnego dnia siedza u niego na werandzie,sparalizowany mówi:- Wiesz co, mam pytanie - czy naprawde jestes moim przyjacielem?- No jasne stary, znamy sie od dziecka, wiesz, ze zrobilbym dla ciebie wszystko!- Wiem, mój przyjacielu, wiem. Mialbym wiec do ciebie mala prosbe -czyprzynióslbys mi z pietra skarpetki? Robi sie troche chlodno, a jak wiesz, janie jestem w stanie tego zrobic.- Stary, w ogóle nie ma o czym mówic. Skoczylbym dla ciebie w ogien.- Dziekuje ci mój przyjacielu. Facet idzie na pietro, otwiera drzwi do pokoju, wchodzi i staje oniemialy.Przed oczami rozposciera mu sie cudowny widok - dwie córki jego przyjaciela, mlode, piekne jak marzenie,ubrane jedynie w bielizne.Facet nie moze oderwac wzroku, targaja nim wyrzuty sumienia - w koncu to córki jego najlepszego przyjaciela, jednak w koncu poddaje sie instynktom i mówi:- Wasz ojciec przyslal mnie, zebym sie z wami przespal.- Niemozliwe! - mówi jedna.- Nieprawdopodobne! - mówi druga.- No cóz, jesli mi nie wierzycie, zaraz wam udowodnie. - Facet podchodzi do okna, otwiera je i krzyczy - Obie?- Tak, tak, obie! Dzieki, stary! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 12.09.2003 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2003 Wraca żołnierz z wojska. Zachodzi do domu a tam na łóżku pod ścianą trójka dzieci siedzi..jedno mniejsze od drugiego..- Czyje to dzieci?- pyta żony- Wszystkie nasze..pamiętasz jak cie brali do wojska?Ja wtedy brzemienna byłam.... tak i Kola się urodził....a potem pamiętasz jak cie odwiedzałam???Tak i Wania przyszedł na świat..- A trzeci?!!!- pyta zenerwowany mąż- trzeci!!!!- A cos ty się tak tego trzeciego uczepił? Siedzi sobie to niech siedzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 12.09.2003 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2003 Idzie punk ulicą, włosy ma na środku głowy pionowo postawione do góry i pomalowane w przenajróżniejsze kolory. Na ławce siedzi starszy facet, który bardzo mu się przyglądał, a potem zaczął iść za nim. Punk idzie dalej, ale czuje, że ktoś go śledzi, więc odwraca się i mówi:-Dlaczego za mna idziesz i co mi się tak przyglądasz, nie widziałeś nigdy punka czy co?A facet na to: -Dwadzieścia lat temu wyruchałem papugę i tak sobie myślę, czy ty czasami nie jesteś moim synem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 12.09.2003 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2003 - Mamusiu!!!Ja ciebie i tatusia nigdy nie opuszczę!!!- A czemu ty tak synu grozisz rodzicom?.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 12.09.2003 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2003 -Wybacz, że wracam dopiero teraz, ale urządziliśmy z kolegami zawody, kto potrafi najwięcej wypić... -Tak?!? No i kto zajął drugie miejsce?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawek 1719499182 12.09.2003 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2003 Przychodzi baba do lekarza i zaczyna się żalić:-Panie doktorze, czy nie mógłby pan zapisać czegoś dla mojego męża. Wie pan, człowiek wprawdzie już stary właściwie jest ale chciałby jeszcze trochę zażyć małżeńskich uciech. Ja już próbowałam różnych domowych sposobów, cały czas go ziemniakami karmię, ale to nie pomaga.....Na to lekarz:-Droga pani, od krochmalu to tylko kołnierzyk stoi!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 12.09.2003 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2003 Fragment wywiadu z nową posłanką "Samoobrony" Marią Wiśniowiecką • Największy stres, jaki pani przeżyła w związku z posłowaniem? No pewnie, że to było, ten pierwszy moment, to wejście do tego zbliżenia marszałka Borowskiego to było takie troszeczkę wzruszające. Tekst pełny z Trybuny Śląskiej - http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/299410.html Polecam - naprawdę warto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 12.09.2003 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2003 http://www.polonia2002.pl/escalators.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 12.09.2003 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2003 http://www.polonia2002.pl/escalators.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 12.09.2003 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2003 Profesor do studentów w czasie wykładów: - Gdyby ci na końcu zachowywali się tak cicho jak ci na środku, co rozwiązują krzyżówki, to ci z przodu mogliby spokojnie spać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 12.09.2003 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2003 Fragment wywiadu z nową posłanką "Samoobrony" Marią Wiśniowiecką Wowka... SUPERACKI KAWAŁEK!!! Tylko że to zero reprezentuje jakąś część populacji w tym kraju..... Patrz też tutaj: Spalaj się ___________________________________________________ "A mój mały świat się nie zmienia, nic więcej nie mam do powiedzenia...." [KULT] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 12.09.2003 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2003 Fragment wywiadu z nową posłanką "Samoobrony" Marią Wiśniowiecką ...... Tekst pełny z Trybuny Śląskiej - http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/299410.html Polecam - naprawdę warto Rzeczywiście - przeczytałem fragmenty i się podłamałem. Jeżeli ludzie na takim poziomie zasiadają w Sejmie, to nic dziwnego, że nasze prawo później tak wyglada ... Tekst w całości nadaje się do działu Dowcipy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 12.09.2003 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2003 Sprawa rozwodowa i sędzia pyta kobitkę:-Proszę Panią, co Pani nie odpowiadało w domu?-Nic - odpowiada kobitka - jest bardzo ładny i po za miastem. O ile dobrze pamiętam to jest tam też 4 akry gruntu.Sędzia jednak się nie poddaje:-Pani źle zrozumiała. Ja się pytałem, na jakiej podstawie...-Oj, solidnej Panie sędzio. Żelbeton i to na 4 m w ziemię.Sędzia z lekka podłamany:-Ale ja pytałem, jakie są wasze stosunki?-Oj, bardzo dobre wysoki sądzie. Mamy mnóstwo przyjaciół, a co piątek chodzimy grać w brydża.Sędzia już dość mocno podirytowany:-Proszę Panią, że się tak pospolicie wyrażę. Czy coś w Państwa małżeństwie nie grało?-Co prawda mamy dwie wieże hi-fi i pianino, ale z reguły to nie słuchamy muzyki... ale sprzęt jest w jak najlepszym stanie.W końcu sędzia nie wytrzymał:-DO JASNEJ CHOLERY! KOBIETO! CZEMU CHCESZ TEGO PIEPRZONEGO ROZWODU?-Oooo, to nie ja chcę rozwodu tylko mój mąż. Mówi, że nie może się ze mną dogadać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 12.09.2003 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2003 Na podanej stronie jest także link do ściągnięcia ścieżki dźwiękowej tego wywiadu. Dziennikarka nie zmieniła ani jednego słowa .... Naprawdę warto .... Usłyszeć to dopiero warto .... HenoK, ponury63 - Tak, owszem reprezentuje wyborców okręgu rybnickiego woj. Śląskie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.