shrekus 18.02.2008 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 Na chwile wracam do tematu. Z ripostą. Dla mnie system gospodarski oznacza pilnowanie po gospodarsku, znaczy sam sobie szukam ekipy na każdy etap (wyszukując tanio-dobrych), sam sobie biegam za materiałami (nie "oddając" się jednej hurtowni, ale wyszukując okazji), kombinowanie np. więźby przez zakup drzewa w lesie i do tartaku niż zakup gotowej w tartaku. Bo dobry gospodarz sam wszystkiego dogląda, co wcale nie znaczy, że wszystko musi sam robić Tak pracuje gospodarz, który dostaje wysokie dotacje unijne. A czy w takim razie przestaje być gospodarzem? A ile pracy trzeba wykonać samemu, zeby było to system gospodarczy? Czy wzięcie dekarza powoduje, że już nim nie jest? A może zrobienie tylko dachu samemu sprawia, że już jest? Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shrekus 18.02.2008 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 Mikazuu a czy do odbioru konieczny jest projekt instalacji? Troche to takie bezsensu chyba.. bo ten projekt instalacji jest jakoś zatwierdzony przez starostwo czy coś? Czyli wykonuję instalację w domu, potem robię jej projekt i robię odbiór instalacji..? :] Ja zdając projekt miałem tylko instalację szamba:) Pozostałych "wnętrzności" póki co nie było. To chyba faktycznie jest przy odbiorze. Jak dla mnie ma to sens, bo już widzę na ile mój ewentualny projekt elektryczny miałby się do rzeczywistości (nie ma to jak latanie po domu z kredką i zaznaczanie wymarzonych dniazdek i włączników:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikazuu 18.02.2008 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 Mikazuu a czy do odbioru konieczny jest projekt instalacji? Troche to takie bezsensu chyba.. bo ten projekt instalacji jest jakoś zatwierdzony przez starostwo czy coś? Czyli wykonuję instalację w domu, potem robię jej projekt i robię odbiór instalacji..? :] to jest tak - projekty instalcaji sa składnikiem kompletnej dokumentacji jaka składasz na koniec budowy do starostwa, czyli projekt domu + projekty elektryki, c.o itp a projekty robisz w trakcie budowy, tzn robia je fachowcy z uprawnieniami. oni wiedza co i jak, stawiaja pieczęć i jest ok. dzieki temu starostwo sie potem nie czepia. więcej info w temacie ma Robin2, dlugi rufus ale ich dawno juz tu nie było. szkoda.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rachela 18.02.2008 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 Dziękuję Wam bardzo za odpowiedź, trochę mi się rozjaśniło. Na pewno wrócę z pytaniami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yiarek 19.02.2008 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Może kogoś zainteresuje. http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=22&id=2603&Sweet+Home+3D+1.2.1 Bezpłatny program do planowania wnętrz stworzony w języku Java. Sweet Home 3D, w odróżnieniu od innych darmowych programów tego typu, umożliwia aranżację nie jednego ale wielu pomieszczeń naraz (np. całego mieszkania lub kondygnacji domu), a także pozwala bardzo dokładnie zdefiniować wymiary i umiejscowienie poszczególnych obiektów. Aplikacja pozwala na dowolne naniesienie ścian, okien, drzwi, schodów, daje także możliwość planowania ścianek działowych. Przydatną funkcją jest możliwość wczytania pliku graficznego (np. ze skanem projektu mieszkania) w celu jego dokładnego obrysowania w programie. Na zdefiniowaną powierzchnię możemy nanosić różnego rodzaju elementy wyposażenia z bazy zawartej w programie, podzielonej na czytelne kategorie. Standardowa baza jest dość ograniczona można jednak pobrać dużo dodatkowych elementów wyposażenia ze strony domowej programu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JANK 19.02.2008 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Mikazuu a czy do odbioru konieczny jest projekt instalacji? Troche to takie bezsensu chyba.. bo ten projekt instalacji jest jakoś zatwierdzony przez starostwo czy coś? Czyli wykonuję instalację w domu, potem robię jej projekt i robię odbiór instalacji..? :] Masz rację - podczas odbioru domu potrzebny jest odbiór instalacji, kominiarz itp, projekty są potrzebne do pozwolenia na budowę (przynajmniej u mnie tak było). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 19.02.2008 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 a u nas do pozwolenia na budowę nie są wymagane w projekcie bud.-architektonicznym projekty branżowe (instalacji elektrycznej, gazowej, wod-kan, itp), etap projektu i pozwolenia mam za sobą, natomiast odbiór jeszcze daleko więc nie wiem czy do odbioru domu potrzebne są projekty instalacji czy tylko protokoły ich odbioru, i czy wszystkich czy tylko wybranych (typu kominiarz, elektryk, gazownia) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zimna30 19.02.2008 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Szukam architekta do adaptacji projektu powtarzalnego z Muratora. W biurze gdzie można w Białymstoku kupić projekty Muratora podali cenę nie do pomyślenia- 4000-4500 zł oczywiście plus koszt projektu. Nie wprowadzam żadnych zmian oprócz pogrubienia warstwy ocieplenia. Może ktoś może mi jakiegoś architekta do adaptacji polecić?! zimna30 witaj w grupie. Na priv masz wysłane namiary na architekta. Powinnaś być zadowolona. Pozdrawiam budujących z Podlasia i dziękuję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rachela 20.02.2008 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2008 Mikazuu a czy do odbioru konieczny jest projekt instalacji? Troche to takie bezsensu chyba.. bo ten projekt instalacji jest jakoś zatwierdzony przez starostwo czy coś? Czyli wykonuję instalację w domu, potem robię jej projekt i robię odbiór instalacji..? :] Masz rację - podczas odbioru domu potrzebny jest odbiór instalacji, kominiarz itp, projekty są potrzebne do pozwolenia na budowę (przynajmniej u mnie tak było). JANK czyli musiałes dołączyc projekty instalacji jak składałeś projekt budowlany domu na pozwolenie na budowę? Dobrze rozumiem? Bo z wypowiedzi innych uzytkowników wygląda że nie są potrzebne.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikazuu 20.02.2008 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2008 Znów wrócę, na chwilę... A ile pracy trzeba wykonać samemu, zeby było to system gospodarczy? Czy wzięcie dekarza powoduje, że już nim nie jest? A może zrobienie tylko dachu samemu sprawia, że już jest? Pozdrawiam:) Punktem wyjścia w tej dyskusji było pytanie Mienciela, czy kwota jaką ma, wystarczy mu na wybudowanie domu. Ja uważam, że wystarczy, ale sa i tacy, którzy mają wątpliwości pomimo tego, że Mienciel planuje budować systemem gospodarczym. I tu jest sedno sporu! Kto i jak pojmuje system gospodarczy. Ale proszę shrekus, nie próbuj mnie "stawiać pod ścianą" i wymagać definicji "gospodarza", bo nie o to chodzi. Jeżeli będziemy zakładać, że system gospodarczy to wyszukiwanie ekip i materiałów oraz tylko własnoręczne przekopanie ogródka na koniec budowy, to kwota np 800 tysięcy też nie będzie wystarczająca, by budować zwyczajny dom. Także pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vittorio 20.02.2008 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2008 .... to kwota np 800 tysięcy też nie będzie wystarczająca, by budować zwyczajny dom. nie popadajmy w skrajności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikazuu 20.02.2008 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2008 .... to kwota np 800 tysięcy też nie będzie wystarczająca, by budować zwyczajny dom. nie popadajmy w skrajności no właśnie o to tu chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shrekus 20.02.2008 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2008 Znów wrócę, na chwilę... A ile pracy trzeba wykonać samemu, zeby było to system gospodarczy? Czy wzięcie dekarza powoduje, że już nim nie jest? A może zrobienie tylko dachu samemu sprawia, że już jest? Pozdrawiam:) Punktem wyjścia w tej dyskusji było pytanie Mienciela, czy kwota jaką ma, wystarczy mu na wybudowanie domu. Ja uważam, że wystarczy, ale sa i tacy, którzy mają wątpliwości pomimo tego, że Mienciel planuje budować systemem gospodarczym. I tu jest sedno sporu! Kto i jak pojmuje system gospodarczy. Ale proszę shrekus, nie próbuj mnie "stawiać pod ścianą" i wymagać definicji "gospodarza", bo nie o to chodzi. Jeżeli będziemy zakładać, że system gospodarczy to wyszukiwanie ekip i materiałów oraz tylko własnoręczne przekopanie ogródka na koniec budowy, to kwota np 800 tysięcy też nie będzie wystarczająca, by budować zwyczajny dom. Także pozdrawiam! Ale to Ty jako pierwszy zapytałeś co rozumiemy przez system gospodarczy negując "naszą definicję", której zresztą nie podawaliśmy. Więc wydawało mi się, że Ty takową masz i miałem nadzieję, że się podzielisz:) A co do kwoty na dom, to nawet gdybyś każdy jeden gwóźdź wbił własnoręcznie to wymienione 800 tys. mogłoby być za mało na dom 200m2. Wg mnie najważniejsze jest co chcesz mieć i z czego jesteś gotów zrezygnować. A poza tym uważam, że robiąc sam wcale "wiele" bym nie zaoszczędził. Przykładowo postawienie stanu surowego kosztowało mnie 40 tys. zł. W tym czasie pracując zarobiłem 30 tys. Wg mnie w tym momencie przepłaciłem 10tys., które mogłem zaoszczędzić gdybym porzucił pracę (lub wziął urlop bezpłatny). Budowanie weekendowe mi nie odpowiada. Mam kolegę, który właśnie tak buduje... trwa to już 5 lat:) P.S. Schody będzie mi robił wujek, ale jemu również planuję zapłacić, więc to też nie podchodzi pod gospodarski. Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 20.02.2008 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2008 Ale to Ty jako pierwszy zapytałeś co rozumiemy przez system gospodarczy negując "naszą definicję", której zresztą nie podawaliśmy. Więc wydawało mi się, że Ty takową masz i miałem nadzieję, że się podzielisz:) A co do kwoty na dom, to nawet gdybyś każdy jeden gwóźdź wbił własnoręcznie to wymienione 800 tys. mogłoby być za mało na dom 200m2. Wg mnie najważniejsze jest co chcesz mieć i z czego jesteś gotów zrezygnować. A poza tym uważam, że robiąc sam wcale "wiele" bym nie zaoszczędził. Przykładowo postawienie stanu surowego kosztowało mnie 40 tys. zł. W tym czasie pracując zarobiłem 30 tys. Wg mnie w tym momencie przepłaciłem 10tys., które mogłem zaoszczędzić gdybym porzucił pracę (lub wziął urlop bezpłatny). Budowanie weekendowe mi nie odpowiada. Mam kolegę, który właśnie tak buduje... trwa to już 5 lat:) P.S. Schody będzie mi robił wujek, ale jemu również planuję zapłacić, więc to też nie podchodzi pod gospodarski. Pozdrawiam:) że się wtrącę, shrekus, weź poprawkę że dyskutujesz z Mikazuu, spójrz no na avatarka tylko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shrekus 20.02.2008 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2008 a tako poza tematem, to cement znowu idzie do góry, za II-kę trzeba już zapłacić od 480 do nawet 560 PLN (a i to pewnie nie jest najwyższa cena:() Czas chyba wyciągnąć kasę ze skarpety i zacząć robić zakupy na zapas:) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 20.02.2008 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2008 tylko że cementu za dużo (a raczej na "za długo") nie nakupisz, gdyby mógł sobie dłużej poleżeć już od pół roku bym go miał w zapasie na wiosnę i lato Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shrekus 20.02.2008 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2008 tylko że cementu za dużo (a raczej na "za długo") nie nakupisz, gdyby mógł sobie dłużej poleżeć już od pół roku bym go miał w zapasie na wiosnę i lato No wiem:( Ale na szczęście w przeciągu dwóch tygodni mi pójdzie, więc mogę sobie już nawet teraz kupić P.S. Mam nadzieję, że cegła w tym roku baaaaaardzo pójdzie do góry, bo na placu kilka palet mi zalega:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CoolaTT 20.02.2008 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2008 tylko że cementu za dużo (a raczej na "za długo") nie nakupisz, gdyby mógł sobie dłużej poleżeć już od pół roku bym go miał w zapasie na wiosnę i lato No wiem:( Ale na szczęście w przeciągu dwóch tygodni mi pójdzie, więc mogę sobie już nawet teraz kupić P.S. Mam nadzieję, że cegła w tym roku baaaaaardzo pójdzie do góry, bo na placu kilka palet mi zalega:( A co też wziąłeś na zapas?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 20.02.2008 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2008 jeśli mnie pytasz (bo to ja coś o zapasie wspomniałem) to mam stal, suporex, więźbę, tarcice... a gdyby mżna było to bym miał beton :) cement, robociznę sprzed dwóch lat i parę innych rzeczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shrekus 21.02.2008 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 tylko że cementu za dużo (a raczej na "za długo") nie nakupisz, gdyby mógł sobie dłużej poleżeć już od pół roku bym go miał w zapasie na wiosnę i lato No wiem:( Ale na szczęście w przeciągu dwóch tygodni mi pójdzie, więc mogę sobie już nawet teraz kupić P.S. Mam nadzieję, że cegła w tym roku baaaaaardzo pójdzie do góry, bo na placu kilka palet mi zalega:( A co też wziąłeś na zapas?? Ja nie, ale mój architekt... Kalkulator mu chyba padł, a na piechotę nie każdy lliczyć umie:) A mnie zgubiło zaufanie:( Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.