Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa PODLASKA


Frezjaa

Recommended Posts

Cena będzie atrakcyjniejsza z racji znacznej odległości od Białego. Dla mnie dużym problemem byłby codzienny dojazd do Białego i powrót członków mojej rodziny. Jak nie jest to dla Ciebie problem to może być to atrakcja.

 

Jednak osobiście wolałbym sam kupić działkę i budować do od podstaw metodą gospodarczą, tak jak zresztą zrobiłem.

 

 

Jeżeli chodzi o Zabłudów. To w moim odczuciu jest tak:

-szkoła dla dzieci jest

-przychodnia lekarska jest

-sklepy są

 

Nie wiem dlaczego tam nie mieszkać. Dojazd 15 czy 18 km?? Z osławionej drogiej Choroszczy do Białegostoku (pod Pałac Branickich) jest 12-13 km. I to często zakorkowane 12-13 km. Jeżeli nie chcesz budować sam - to śmiało możesz kupować. Jak będziesz budował sam to mógłbyś trochę zaoszczędzić myślę, że nawet o 800-1000 pln na metrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dzięki za odpowiedź. Muszę się jeszcze zastanowić. Na budowę samodzielnie chyba się nie zdecyduję - za dużo zachodu. Chociaż 800-1000 zł na m2 mniej przy 140m2 powierzchni to kupa kasy. Czy ten "deweloper" naprawdę narzuca aż taką marżę?

Poza tym, tak się zastanawiałem, na jakie elementy zwrócić uwagę kupując taki gotowy dom? Jak rozumiem CoolaTT i eldorado, wybudowaliście domy samodzielnie, na co zwrócilibyście uwagę odbierając budynek. Gdzie, że tak powiem, wykonawca mógł "przyciąć" na kosztach, co później będzie skutkowało problemami dla mnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Muszę się jeszcze zastanowić. Na budowę samodzielnie chyba się nie zdecyduję - za dużo zachodu. Chociaż 800-1000 zł na m2 mniej przy 140m2 powierzchni to kupa kasy. Czy ten "deweloper" naprawdę narzuca aż taką marżę?

Poza tym, tak się zastanawiałem, na jakie elementy zwrócić uwagę kupując taki gotowy dom? Jak rozumiem CoolaTT i eldorado, wybudowaliście domy samodzielnie, na co zwrócilibyście uwagę odbierając budynek. Gdzie, że tak powiem, wykonawca mógł "przyciąć" na kosztach, co później będzie skutkowało problemami dla mnie?

 

Witaj!

Też buduję systemem gospodarczym i największym problemem tego rodzaju budowania to czas, czas i jeszcze raz czas. Musisz sprawdzić, dopilnować, dowieźć na czas, szybko reagować na problemy a przy okazji czytać, czytać i sprawdzać co i kto i jak robi.

 

Gdybym kupował dom gotowy, zakładając, że dom powstał w ciągu ostatnich kilku lat to najważniejsza dla mnie byłaby dokładna dokumentacja fotograficzna i z niej można najwięcej się dowiedzieć. Zakładam, że ktoś kto nie buduje na handel, a dla siebie kocha budowę i robi zdjęcia z każdego możliwego ujęcia i etapu, a to pokaże praktycznie wszystko czego po budowie nie widać.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o Zabłudów. To w moim odczuciu jest tak:

-szkoła dla dzieci jest

-przychodnia lekarska jest

-sklepy są

 

Nie wiem dlaczego tam nie mieszkać. Dojazd 15 czy 18 km?? Z osławionej drogiej Choroszczy do Białegostoku (pod Pałac Branickich) jest 12-13 km. I to często zakorkowane 12-13 km.

 

W przyszłym roku mają oddać drogę Białystok-Jeżewo, wówczas czas do dojazdu z Choroszczy na pewno się skróci. Poza tym jest jeszcze druga,dobra, odnowiona droga przez Barszczewo i jeszcze jedna, ale gorsza przez Sienkiewicze.

 

Myślę, że tutaj wszystko się rozbija o te 13 km do granic miasta codziennie, zwłaszcza zimą może być nieciekawie, poza tym koszty paliwa stale rosną.

W skali roku robi się spora liczba dodatkowych kilometrów, zwłaszcza jak w rodzinie jest kilka samochodów (obecnie to norma).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie:

 

Droga do Zabłudowa ma ten sam status co do Warszawy i jeżeli chodzi o odśnieżanie to problem jest identyczny. Nadal uważam że dojazd 13 km to żadna odległość. Więcej kilometrów klepiemy po mieście jeżdżąc do marketów. Jeżeli chodzi o ceny paliwa - to jak najbardziej się zgadzam, że rosną koszta, ale na to nikt nie ma wpływu tylko ludzie w turbanach.

 

Teraz odnośnie cen - jeżeli buduje nam ktoś (tzw developer), to oszczędza na wszystkim - bardzo często tam gdzie nie powinien. I dlatego jestem zwolennikiem własnego nadzoru nad budową. Budowa systemem gospodarczym - w moim odczuciu to zła nazwa - i tak ktoś tą robotę za nas robi. Wg mojej nomenklatury możecie się wtedy mianować developerami.

 

I jeszcze jedno - pierwszy dom buduje się dla wroga, drugi dla znajomych, a trzeci dla siebie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie:

 

Droga do Zabłudowa ma ten sam status co do Warszawy i jeżeli chodzi o odśnieżanie to problem jest identyczny. Nadal uważam że dojazd 13 km to żadna odległość. Więcej kilometrów klepiemy po mieście jeżdżąc do marketów. Jeżeli chodzi o ceny paliwa - to jak najbardziej się zgadzam, że rosną koszta, ale na to nikt nie ma wpływu tylko ludzie w turbanach.

 

Teraz odnośnie cen - jeżeli buduje nam ktoś (tzw developer), to oszczędza na wszystkim - bardzo często tam gdzie nie powinien. I dlatego jestem zwolennikiem własnego nadzoru nad budową. Budowa systemem gospodarczym - w moim odczuciu to zła nazwa - i tak ktoś tą robotę za nas robi. Wg mojej nomenklatury możecie się wtedy mianować developerami.

 

I jeszcze jedno - pierwszy dom buduje się dla wroga, drugi dla znajomych, a trzeci dla siebie:)

 

CoolaTT

Całkowicie się zgadzam z Twoją wypowiedzią z małym wyjątkiem. Uważam, że stwierdzenie ostatnie jest już nie prawdziwe. Kończę budować pierwszy swój dom i nie mam zamiaru budować więcej, ani dla wrogów, ani dla znajomych :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie zamierzam budować :)

 

A ja bym chciał jeszcze raz budować, ale to za jakieś 10-15 lat. Taki mały, około 120 metrow (10mx12m), domek parterowy z bala (salon, kuchnia, spiżarnia, łazienka, kibelek, 2 sypialnie, hal, gabinet) plus podwojny garaż z kotłownią (ok. 7 x 6 ) w bryle budynku, plus nieocieplony strych mi się marzy z szerokiem ocieplonym wejściem na strych. W oknach okiennice. Własna woda ze studni, żadnego gazu. Żadnej piwnicy, dodatkowo jakaś szopa gdzieś w ogrodzie. Działka przynajmniej 2000m2, aby jakiś ogródek z altanką i podjazd zrobić. Do 30km od większego miasta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mieszkam w okolicach Choroszczy i nie ma problemów z dojazdem do Białegostoku. Białej gorączki dostaję, jak jestem w mieście. Korki, remonty, idiotyczni kierowcy itp. Wolę mieszkać na wsi i mieć spokój, ciszę, świeże powietrze niż męczyć się w mieście. Mieszkałam na Towarowej i dojazd przez miasto do pracy zajmował mi więcej czasu niż teraz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to może ja :)

wyszło mi dziś dokończenie układania paneli na poddaszu i może wyszło debiutanckie wstawienie pierwszej ościeżnicy regulowanej, może bo czy wyszło to sie okaże jutro jak zdejmę rozpórki i skrzydło powieszę ;)

 

O i widzisz jak trafiłeś. Ja w następnym tygodniu zaczynam kłaść panele na całym piętrze (poza łazienką). Mam do ułożenia ponad 100 m.

Zamówiłem już podkład Izo-floor. Muszę jeszcze kupić folię paroizolacyjną i sam panel, który już nawet mam wybrany.

 

Ciężko idzie układanie ? Nigdy jeszcze nie układałem, ale widząc te zaczepy wydaje mi się to dziecinnie łatwe.

 

Później już tylko pozostają listwy przyścienne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja z premedytacją kupiłem tanie panele w leroymerlin, to i układanie szło tak sobie ;) idealne nie są ale dało sie ułożyć tak, że tylko ja wiem gdzie szukać niedoskonałości :), na małych powierzchniach ok, ale już na 30m2 po 3/4 pomieszczenia kwiatki się zaczynały, ostatecznie zrezygnowałem z klinowania w trakcie układania, powodowało mi to w tych panelach niepotrzebne naprężenia, kliny dawałem tylko na styku pierwszego rzędu ze ścianą (po ułożeniu do kupy pierwszych trzech rzędów referencyjnych) potem na luzie układałem całość pływającą i ewentualnie doklinowałem na koniec

zacznij od mniejszego mniej reprezentatywnego pomieszczenia, bo przy debiucie w każdej pracy zawsze na początku coś wychodzi nie tak ;)

co do podkładu to ja dałem tekturę falistą bo mam podłogówkę pod panelami, a wtedy im mniejszy opór i cieńszy podkład tym lepiej, na tekturze układałem pierwszy raz i powiem, ze jestem pozytywnie zaskoczony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy ktoś z was przeliczał różnicę w cenie przy kupnie paneli z montażem? jak próbowałam przekalkulować panele Egger z komfortu to wyszło mi za cały dom 500zł więcej jak wezmę z ułożeniem niż jak kupię te na 23%, fakt kupując i samemu montując można liczyć zwrot różnicy vat tylko zastanawiam się czy faktycznie warto tracić urlop i sprzęt po ludziach pożyczać do przycinania.

 

a czy ktoś z was może ma namiary na tanie ogrodzenia? interesowałyby mnie drewniane zarówno na płot jak i balustradę tarasową, chcemy takie poprzeczne i to i to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy ktoś z was przeliczał różnicę w cenie przy kupnie paneli z montażem? jak próbowałam przekalkulować panele Egger z komfortu to wyszło mi za cały dom 500zł więcej jak wezmę z ułożeniem niż jak kupię te na 23%, fakt kupując i samemu montując można liczyć zwrot różnicy vat tylko zastanawiam się czy faktycznie warto tracić urlop i sprzęt po ludziach pożyczać do przycinania.

 

a czy ktoś z was może ma namiary na tanie ogrodzenia? interesowałyby mnie drewniane zarówno na płot jak i balustradę tarasową, chcemy takie poprzeczne i to i to.

 

Szukałem paneli i nawet w sobotę tam (do Komfortu) trafiłem .... ale jak zobaczyłem te wysokie ceny. Przynajmniej wiem skąd promocja, że podkład dają gratis. Dodam, że mam wybrane panele po 47pln za m2, a więc nie najtańsze i podobnych szukałem. A były nawet panele za ponad 100pln za metr. Ciekaw jestem kto je kupuje.

Swoją drogą to za panele można odpisywać Vat ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

można odliczyć, że zacytuję Panele podłogowe i listwy przypodłogowe laminowane, wykonane na bazie płyty pilśniowej HDF, MDF lub na bazie płyty wiórowej

 

ja mam w komforcie wybrane panele z EGGERi cena podobna do Twojej jeśli wybrać z ich montażem (nie pamiętam czy 10 czy 12zł za metr liczą ale w sumie wychodzi chyba 5zł jak policzyć cenę panela). Najbardziej podobają mi się QuickStep ale te już powyżej 100zł, szkoda że tak drogo bo są świetne i wizualnie i w dotyku. Na razie byłam tylko w 2 czy 3 sklepach z panelami więc nim kupię to jeszcze polatam i ceny porównam. Znajomi którzy mają classen i krono narzekają, kupowali w którymś markecie budowlanym. w Leroy Merlin z firm które brałam pod uwagę (egger, quickstep, takker, ostatecznie kronopol) nie widziałam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie to wydawanie 1000zł za układanie paneli to byłyby chyba najgłupiej wydane pieniądze na budowie ;) (podkreślam: jak dla mnie), dwa-trzy dni roboty czy kilka wieczorów, robota czysta i przyjemna, żadnych specjalistycznych narzędzi nie wymagająca

co do jakosci to oczywiste ze panel za 14 czy 29zł nie będzie równał się jakością temu za 100zł, i głupim ten kto po classenie marketowym oczekuje jakosci quickstepa, dlatego też we wcześniejszym poście napisałem, że tanie marketowe panele kupiłem z premedytacją, miały być tanie o z kasą krucho a panele to rzecz która można bezboleśnie i szybko wymienić gdy się po budowie za jakiś czas odkuję, natomiast co do jakosci tego badziewia to powiem, że w lokalu handlowym położyłem takie za 13,99, bo na szybko trzeba było, nie wiedziałem też ile czasu będę w tym lokalu a na części już jakieś panele były, zwykłe cienkie badziewie, po sklepie ludzi się trochę pałęta, jesienią i wiosną wode niosą na butach, zimą śnieg, który się na panelach topi, kobiety kilka razy dziennie mopem muszą to ściągać, jak na najtańsze panele to uważam, ze to ekstermalne warunki, jak dotychczas przeżyły dwa pełne sezony jesień-zima-wiosna i wiekszych zniszczeń czy spuchnięć od wilgoci nie widać, spokojnie jeszcze sezon poleżą, może dwa, potem jeśli jeszcze w tym lokalu będę to pewnie w popołudnie wymienię na nowe marketowe znów na kilka sezonów, bo to mi się po prostu opłaca ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak układaliśmy panele w mieszkaniu to pożyczaliśmy podcinarkę czy jak to się zwie, w sumie żadnego własnego sprzętu poza wkrętarką i jakimiś śrubokrętami i młotkiem nie mamy także dla nas wszystko inne to już narzędzia specjalistyczne ;) a poważnie mówiąc to jakoś nie chciałabym uczyć się na naszym salonie gdzie np będzie łączenie z gresem z przedpokoju i od kominka, czy na górze gdzie są duże pomieszczenia i chciałabym żeby obeszło się bez progów, listew etc. Dam więc zarobić fachowcom a sami będziemy zarabiali w naszej branży niż wieczorami kląć że coś nie wychodzi. Przynajmniej jest gwarancja no i jak zarysują panel przy układaniu to muszą wstawić nowy a nie ty się sam bujasz. Aha jeśli idzie o quickstep to przy nich komfort daje montaż gratis ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...