Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Chotomów Grupa


mik99

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

pingo

STAŁY BYWALEC (min. 300)

 

Dołączył: 04 Lip 2002

Posty: 324

Skąd: Okolice Wrocławia

Wysłany : Wto Lut 10, 2004 9:20 am Temat postu :

 

--------------------------------------------------------------------------------

 

Ja nie miałem w projekcie więc nie zrobilem, nie mam też dachówek ze stopniami - kominiarz przy odbiorze się czepiał że nie ma jak się dostać do komina. Lepiej róbcie dobre dojścia do kominów na etapie krycia dachu, bo potem to już ciężko cokolwiek poprawić...

--------------------------------------------------------------------------------

 

mik99:

To do naszego wspólnego rozważenia. Jakoś trzeba zapewnić dostęp dla kominiarza. Projekt o tym milczy. Spróbuj się nad tym zastanowić, a swoje przemyślenia opublikuj. Proszę.

 

P.S.

Zaciekawia mnie, czemu mik99, który niegdyś "podpisywał" się zdjęciem domu, teraz w tym celu wybiera różne elementy motoryzacyjne.

Jakieś samochody, rowery... Żeby chociaż betoniarkę umieścił.

Jego, widać umiłowanie, zmierza ku drodze, przemieszczaniu się.

Czemuś co jest sprzeczne z domem. Usadowieniem w miejscu. Spoczęciem na jednej ziemi. Dom to zapuszczenie korzeni. Droga to wieczna tułaczka.

Dom to nudny spokój i stabilizacja, droga to niespokojna fascynująca przygoda.

Jak to połączyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pingo Zaciekawia mnie, czemu mik99, który niegdyś "podpisywał" się zdjęciem domu, teraz w tym celu wybiera różne elementy motoryzacyjne.

Jakieś samochody, rowery... Żeby chociaż betoniarkę umieścił.

Jego, widać umiłowanie, zmierza ku drodze, przemieszczaniu się.

Czemuś co jest sprzeczne z domem. Usadowieniem w miejscu. Spoczęciem na jednej ziemi. Dom to zapuszczenie korzeni. Droga to wieczna tułaczka.

Dom to nudny spokój i stabilizacja, droga to niespokojna fascynująca przygoda.

Jak to połączyć?

 

Hmmmmmm.... sam się muszę nad tym zastanowić, ale mamy z żoną pasję przebywania na powietrzu wycieczki górskie, zwiedzanie Polski i świata całego, ja kolarstwo i samochody kiedyś bardzo teraz chyba tylko fotki mi zostały, a z drugiej strony dom też z wyrwaniem z blokowisk i wielkiego miasta się wiąże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Alice, wielka szkoda,że nie udało się nam spotkać Wojtku, ale Twoja żona interesów waszych broniła wspaniale.

 

 

Szkoda. Ale na razie tak mamy, że ktoś musi pracować (zajmować się dzieciakiem) by balować mógł ktoś inny :wink:

Ja w tygodniu wychodzę pokopać z kumplami z roboty w piłkę (ciekawe jak długo jeszcze?), a moja połowica sama zajmuje się naszą "duzią pandą" jak mawia Ala (chodzi oczywiscie o dużą pannę) :lol: A jakoś mam wyrzuty sumienia by obciążać teściów opieką nad małą, no a dodatkowo, miałem przynajmniej okazję trochę dłużej z nią pobyć. Przeżyliśmy oboje. :roll:

Wiem, że Kaśka do interesów jest "de beściak" i na dodatek bardzo towarzyska, ja to raczej jestem zamkniętym typem, ale się staram... Na pewno nie raz jeszcze się spotkamy, a spocik ciągle aktualny. Może next week?

 

 

Do am miło było was poznać, fajnie będzie spotkać się wiosną. Jeśli Grill będzie aktualny to super.

Am-y są cool. Jak Kaśka określiła "dusza towarzystwa". Naprawdę mamy szczęście, że Adaś chce się jeszcze udzielać na naszej grupie i służyć pomocą i doświadczeniem. Txn again.

Grill to mus. Niech tylko zrobi się przyjemniej na powietrzu. I niech tylko nikt nie tłumaczy się, że miał za daleko :D

 

Pzdr

T/W

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że Kaśka do interesów jest "de beściak" i na dodatek bardzo towarzyska, ja to raczej jestem zamkniętym typem, ale się staram... Na pewno nie raz jeszcze się spotkamy, a spocik ciągle aktualny. Może next week?

 

W przyszły? Czemu nie? Jednak u mnie mały ma kwarantannę i muszę gdzieś poza moim lokum...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przyszły? Czemu nie? Jednak u mnie mały ma kwarantannę i muszę gdzieś poza moim lokum...

 

Nie ma problemu. Na szczęście na razie jeszcze mamy swoje 4 ściany na Tarchominie. A jakby ktoś z naszej grupy był jeszcze zainteresowany to proponuję mały zlocik w fajnym pubie/lokalu. Nazywa się Dziki i jest na Białołęce jadąc od Modlińskiej Mehoffera za torami pierwsza w lewo i do końca. Byłem tam w styczniu na jednej popijawie i było ekstra. Jedzenie dobre i relatywnie tanie. Chciałem zabrać moje dwie baby, ale Ala miała okres chorobowy i ... może teraz byłaby okazja. Mógłbym się zająć ewentualną rezerwacją. Gdybyście byli zainteresowani to dawajcie znać (dzień i godzina). Proponuję wstępnie sobotę (np 16?) Co prawda po karnawale, ale .., kto mówi o jakieś hucznej zabawie. Po piątkowym głosowaniu w sejmie, trzeba dwa razy oglądać nasze coraz mniej warte "złote" :evil:

 

Pzdr

T/W

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...