Broncio 10.11.2005 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2005 Ha ha - przedstawiłem się z imienia i nazwiska - tego teściowa nie zapamietała ...??? To ja - zrobiłem niespodziewany nalot, bo chciałem pogadać chwilke o oczyszczalni którą chciałem wczoraj zamówić i w ostatniechj chwili chciałem rozwiąć ostateczne wątpliwości. Więc przyznaje sie to; to moje kolorowe buty, oraz to moje ubranie podjechały samochodem którym na codzień jeżdżą Zamówiłeś w końcu tego POSa? Jak masz jakieś pytania to wal smiało na priv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 10.11.2005 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2005 Broncio! DamianR jest bardzo towarzyski! Co Ty tak śledztwo przeprowadzasz? Do mnie też zawitał bez zapowiedzi czyli zrobił mi miła niespodziankę podczas zalewania łąw fundamentowych... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damianr 10.11.2005 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2005 Broncio! DamianR jest bardzo towarzyski! Co Ty tak śledztwo przeprowadzasz? Do mnie też zawitał bez zapowiedzi czyli zrobił mi miła niespodziankę podczas zalewania łąw fundamentowych... I w sumie chętnie bym jeszcze raz cie nawiedził, pogadał jak sobie radzisz i przy okazji czegoś uczącego się dowiedział, może znowu coś zaradzisz na nasze problemy - Podróże kształcą a że czesto ostatnio jestem na mehoffera w Minoksie u pana Artura (wczoraj mogły piec cie uszy ) to mam blisko do Ciebie - duża rodocha patrzeć jak komuś się udaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 10.11.2005 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2005 Broncio! DamianR jest bardzo towarzyski! Co Ty tak śledztwo przeprowadzasz? Do mnie też zawitał bez zapowiedzi czyli zrobił mi miła niespodziankę podczas zalewania łąw fundamentowych... I w sumie chętnie bym jeszcze raz cie nawiedził, pogadał jak sobie radzisz i przy okazji czegoś uczącego się dowiedział, może znowu coś zaradzisz na nasze problemy - Podróże kształcą a że czesto ostatnio jestem na mehoffera w Minoksie u pana Artura (wczoraj mogły piec cie uszy ) to mam blisko do Ciebie - duża rodocha patrzeć jak komuś się udaje Dzięki. Zaprawszam. Dziś planuję być od 18.00 do 19.30. Po prostu planuję znowu zrobić niezpowiedzianą kontrolę. (Wredny jestem nie? ) Skoro rano byłem, to myslę, że nie spodziewają się mnie wieczorem... A poza tym dziś ma przyjść transport z Minoxu, więc nie mógłbym czekać aż do poniedziałku-wtorku by sprawdzić co przywieźli... PS1 Obgadywaliście mnie z Arturem? I jakie wnioski? Z chęcia poznam. nawet jesli sa niepozytywne... PS2 DamianR - jak lali mi stan zero to pompe już wypłukali w dobrym miejscu. Słusznie mi podpowiedziałeś bym przypilnował... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damianr 10.11.2005 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2005 Broncio! DamianR jest bardzo towarzyski! Co Ty tak śledztwo przeprowadzasz? Do mnie też zawitał bez zapowiedzi czyli zrobił mi miła niespodziankę podczas zalewania łąw fundamentowych... I w sumie chętnie bym jeszcze raz cie nawiedził, pogadał jak sobie radzisz i przy okazji czegoś uczącego się dowiedział, może znowu coś zaradzisz na nasze problemy - Podróże kształcą a że czesto ostatnio jestem na mehoffera w Minoksie u pana Artura (wczoraj mogły piec cie uszy ) to mam blisko do Ciebie - duża rodocha patrzeć jak komuś się udaje Dzięki. Zaprawszam. Dziś planuję być od 18.00 do 19.30. Po prostu planuję znowu zrobić niezpowiedzianą kontrolę. (Wredny jestem nie? ) Skoro rano byłem, to myslę, że nie spodziewają się mnie wieczorem... A poza tym dziś ma przyjść transport z Minoxu, więc nie mógłbym czekać aż do poniedziałku-wtorku by sprawdzić co przywieźli... PS1 Obgadywaliście mnie z Arturem? I jakie wnioski? Z chęcia poznam. nawet jesli sa niepozytywne... PS2 DamianR - jak lali mi stan zero to pompe już wypłukali w dobrym miejscu. Słusznie mi podpowiedziałeś bym przypilnował... nic złego nie obgadywaliśmy - poprostu negocjowałęm cene i przypominałęm kogo poleciłem no i trafiło na ciebie jako najlepszego klienta podobno "masz coś wspólnego z jego żoną" -pozatym bardzo ciepło o tobie mówił - nażekał że ja go ćwiczę , bo rozdranżałem temat producentów steropianu i upierałem sie przy pewnym producencie którego juz nie mieli na stanie ale sie udało , wkazdym razie dyskusja techniczna była mocna i nażekał a ja mu na to ze mój znajomy który napewno u niego kupuje lepiej go przeegzaminuje i już dzięki mnie bedzie przygotowany - przyznał że żeczywiście każdy zakup to prawie jak u mnie na początku - wszystko jest poruszane - zapytałem sie czy chce jeszcze kilku klientów - - strach w oczach ale z przyzwoitości przytaknoł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 10.11.2005 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2005 Broncio! DamianR jest bardzo towarzyski! Co Ty tak śledztwo przeprowadzasz? Do mnie też zawitał bez zapowiedzi czyli zrobił mi miła niespodziankę podczas zalewania łąw fundamentowych... I w sumie chętnie bym jeszcze raz cie nawiedził, pogadał jak sobie radzisz i przy okazji czegoś uczącego się dowiedział, może znowu coś zaradzisz na nasze problemy - Podróże kształcą a że czesto ostatnio jestem na mehoffera w Minoksie u pana Artura (wczoraj mogły piec cie uszy ) to mam blisko do Ciebie - duża rodocha patrzeć jak komuś się udaje Dzięki. Zaprawszam. Dziś planuję być od 18.00 do 19.30. Po prostu planuję znowu zrobić niezpowiedzianą kontrolę. (Wredny jestem nie? ) Skoro rano byłem, to myslę, że nie spodziewają się mnie wieczorem... A poza tym dziś ma przyjść transport z Minoxu, więc nie mógłbym czekać aż do poniedziałku-wtorku by sprawdzić co przywieźli... PS1 Obgadywaliście mnie z Arturem? I jakie wnioski? Z chęcia poznam. nawet jesli sa niepozytywne... PS2 DamianR - jak lali mi stan zero to pompe już wypłukali w dobrym miejscu. Słusznie mi podpowiedziałeś bym przypilnował... nic złego nie obgadywaliśmy - poprostu negocjowałęm cene i przypominałęm kogo poleciłem no i trafiło na ciebie jako najlepszego klienta podobno "masz coś wspólnego z jego żoną" -pozatym bardzo ciepło o tobie mówił - nażekał że ja go ćwiczę , bo rozdranżałem temat producentów steropianu i upierałem sie przy pewnym producencie którego juz nie mieli na stanie ale sie udało , wkazdym razie dyskusja techniczna była mocna i nażekał a ja mu na to ze mój znajomy który napewno u niego kupuje lepiej go przeegzaminuje i już dzięki mnie bedzie przygotowany - przyznał że żeczywiście każdy zakup to prawie jak u mnie na początku - wszystko jest poruszane - zapytałem sie czy chce jeszcze kilku klientów - - strach w oczach ale z przyzwoitości przytaknoł Niepokoi mnie fakt najlepszego klienta. Bo to by oznaczało, że na mnie sporo zaraba => płacę za duże kwoty!!! Żona Artura pracuje w tej samej firmie co i ja. Ale o tym dowiedziałem się jak wymieniliśmy się wizytówkami. PS Cały czas niepokoi mnie ten status najlepeszego klienta... A poza tym skor najlepszy to czemu nieterminowo dostarcza mi materiały? Kierowcy przyjeżdzają jak chcą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damianr 11.11.2005 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2005 He he najlepszy klient to ten króty akurat kupuje i płaci za to co kupuje O koleżance z Pracy nie musisz się tłumaczyć a transporty - warknij że 8 chłopa stoi i czeka na robotę to odrazu da obraz rabatu jaki mają ci dać za zwłokę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eugeniusz_ 13.11.2005 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2005 "Eugeniusz_ napisał: Dziękuję za miłe przywitanie Właściwie mam dwie działki które prawie kupuję , tak jakby jedna nie wypaliła - niestetyt mam już roczne doświadczenie w poszukiwaniu - dałem się nawet zwodzić jednej kobiecie i tak to długo trwa , działki są ciekawe jedna nawet super okazja ale ma te kilka ale , nie wiem na którą się nastawić, narazie w imieniu właściciela przystępuję do podziału jednej- szczegóły przy okazji jak już więcej będzie ustalone . Dziękuję za propozycję działek no chyba że tam gdzie szukam czyli część zachodnia białołęki - wiśniewo, henryków okolice modlińskiej." Kze napisał "Koło mnie są jeszcze wolne działki. Ul. Sprawna na wysokosci Fordu Puiontek.... " Kze, przepraszam to tylko dla przypomnienia tak ale niestety zbyt często chyba nie zagladam i wątki uciekają , ale postaram się poprawić. Wracając do tematu angażuję się w jedną działkę, także dzieki za Sprawną . No i chyba będe takim dalszym sąsiasiadem tak około 1 km , myślę że jak już się wkopię w ziemię to i bardziej będę przystawał do waszej grupy bo cóz to za budowniczy bez ziemi . No i sporo chyba muszę się nauczyć bo chyba i odnośnik coś nie za bardzo wychodzi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 14.11.2005 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 "Eugeniusz_ napisał: Dziękuję za miłe przywitanie Właściwie mam dwie działki które prawie kupuję , tak jakby jedna nie wypaliła - niestetyt mam już roczne doświadczenie w poszukiwaniu - dałem się nawet zwodzić jednej kobiecie i tak to długo trwa , działki są ciekawe jedna nawet super okazja ale ma te kilka ale , nie wiem na którą się nastawić, narazie w imieniu właściciela przystępuję do podziału jednej- szczegóły przy okazji jak już więcej będzie ustalone . Dziękuję za propozycję działek no chyba że tam gdzie szukam czyli część zachodnia białołęki - wiśniewo, henryków okolice modlińskiej." Kze napisał "Koło mnie są jeszcze wolne działki. Ul. Sprawna na wysokosci Fordu Puiontek.... " Kze, przepraszam to tylko dla przypomnienia tak ale niestety zbyt często chyba nie zagladam i wątki uciekają , ale postaram się poprawić. Wracając do tematu angażuję się w jedną działkę, także dzieki za Sprawną . No i chyba będe takim dalszym sąsiasiadem tak około 1 km , myślę że jak już się wkopię w ziemię to i bardziej będę przystawał do waszej grupy bo cóz to za budowniczy bez ziemi . No i sporo chyba muszę się nauczyć bo chyba i odnośnik coś nie za bardzo wychodzi . To witam bliskiego sasiada!! Rafal9 ma działkę obok mnie, więc też jest Twoim bliskim sąsiadem... Przystaje do naszej grupy!! Czy też masz ziemię, czy nie!! Przecież bedziesz miał w okolicy, nie? A jesli dalszej okolicy to i tak nie ma sprawy. Przecież wszedzie jest blisko tylko .. czasami sa korki.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 14.11.2005 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 He he najlepszy klient to ten króty akurat kupuje i płaci za to co kupuje O koleżance z Pracy nie musisz się tłumaczyć a transporty - warknij że 8 chłopa stoi i czeka na robotę to odrazu da obraz rabatu jaki mają ci dać za zwłokę... To chyba nie jestem dobrym klientem, bo.. jeszcze nie zapłaciłem za materiał (a dostałem już 17 palet pth, 2 palety pełnej cegły i paletę cementu)... Oczywiście zapłacę za to, ale jakoś nie możemy spotkać się z Arturem... No to już mam 2 powody do rabatu: - mało elastyczny i spóźniajacy się transport - kilka procent bloczków ma pęknięcia. Nie mówięc, o strzelonych w transporcie, bo te już uzgodniłem, że mają wymienić.. Ale skoro można wyprodukować bloczki bez jakichkolwiek peknięć to czemu na 17palet mam mieć niecałą (czyli 40-50) bloczków z lekkimi pęknięciami, nie? Co prawda pth to glina, czylo moze peknąć przy wypalaniu i murarz (oraz kierownik budowy i architekt) mówi, że to pełnowartościowy towar, ale zawsze nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eugeniusz_ 15.11.2005 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2005 Miło mi i Pozdrawiam Rafała, Oj będę miał napewno w okolicy innej nie rozpatruję, mam tą przewagę nad wami ze zbieram wasze doświadczenia , no i oczywiście przy okazji naocznie postaram się zobaczyć jak sobie radzicie . Moje plany budowlane to wiosna 2007, także wy chyba już będziecie mieszkać , ale patrzę i podziwiam wasze dzieła no i oczywiście uczę się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marek_w 19.11.2005 23:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2005 Witam, Przymierzam sie wlasnie do negocjowania cen z hurtowniami. Mam w zwiazku z tym kilka pytan: - Mam projekt indywidualny bez obmiaru materialow. Orientujecie sie, np. czy jakies hurtownie w okolicy wyliczaja ilosc potrzebnych materialow na podstawie projektu? A moze obliczaliscie te ilosci sami - czy to faktycznie potem odpowiada potrzebnym ilosciom (np beton, stal)? - Chce sporzadzic liste i ilosci potrzebnych materialow i popchnac do roznych hurtowni, aby mi podali ceny (po znizkach za ilosc). Z pewnoscia nie uda mi sie wymienic wszystkich potrzebnych materialow - czy udaje sie z hurtowniami oprocz rabatow na poszczegolne materialy wynegocjowac taki ogolny na pozostale drobiazgi? - Co jesli okaze sie, ze zamowi sie za duzo jakiegos materialu? Mozna zwrocic? - Z jakim zapasem trzeba zwykle zamawiac materialy do stanu surowego? Jak dokladnie daje sie zgrac ich dostawe z wymaganym terminem? - Jak mozna zamawiac (telefon?) i placic za materialy (gotowka przy dostawie; odroczona platnosc?) Z uwaga czekam na wszelkie wskazowki. Pozdrawiam,Marek_w Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 21.11.2005 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 - Mam projekt indywidualny bez obmiaru materialow. Orientujecie sie, np. czy jakies hurtownie w okolicy wyliczaja ilosc potrzebnych materialow na podstawie projektu? A moze obliczaliscie te ilosci sami - czy to faktycznie potem odpowiada potrzebnym ilosciom (np beton, stal)? Miałem projekt typowy, więc nie wyliczałem. Ale te wyliczenia to przydają mi sie tylko do.. budżetowania budowy A tak to pytam się majstra ile potrzeba i transport np. 10palet jedzie. Budowlańcy mniej więcej orientują się. Poza tym mówisz np. mam 90mb lini fundamentów, tak więc ilość betonu mozna samemu policzyc 0.4x0.6x90. Analogicznie stal lub gadając z hurtownią potrafią policzyć z pewną dokładnoscia. - Chce sporzadzic liste i ilosci potrzebnych materialow i popchnac do roznych hurtowni, aby mi podali ceny (po znizkach za ilosc). Z pewnoscia nie uda mi sie wymienic wszystkich potrzebnych materialow - czy udaje sie z hurtowniami oprocz rabatow na poszczegolne materialy wynegocjowac taki ogolny na pozostale drobiazgi? tak - Co jesli okaze sie, ze zamowi sie za duzo jakiegos materialu? Mozna zwrocic? tak. Ale jak masz np. całą nieruszoną palete. - Z jakim zapasem trzeba zwykle zamawiac materialy do stanu surowego? Jak dokladnie daje sie zgrac ich dostawe z wymaganym terminem? 2-3dni, a czasami tego samego dnia (np. mój wykonawca ma takie układy) - Jak mozna zamawiac (telefon?) i placic za materialy (gotowka przy dostawie; odroczona platnosc?) telefon, gotówka, zaliczka (tzn. coś przywożą, a Ty im coś płacisz, niekoniecznie za całość), a całkowita płatność na koniec, odroczona płatność Powodzenia!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek69 21.11.2005 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 Witam, Przymierzam sie wlasnie do negocjowania cen z hurtowniami. Mam w zwiazku z tym kilka pytan: - Mam projekt indywidualny bez obmiaru materialow. Orientujecie sie, np. czy jakies hurtownie w okolicy wyliczaja ilosc potrzebnych materialow na podstawie projektu? A moze obliczaliscie te ilosci sami - czy to faktycznie potem odpowiada potrzebnym ilosciom (np beton, stal)? - Chce sporzadzic liste i ilosci potrzebnych materialow i popchnac do roznych hurtowni, aby mi podali ceny (po znizkach za ilosc). Z pewnoscia nie uda mi sie wymienic wszystkich potrzebnych materialow - czy udaje sie z hurtowniami oprocz rabatow na poszczegolne materialy wynegocjowac taki ogolny na pozostale drobiazgi? - Co jesli okaze sie, ze zamowi sie za duzo jakiegos materialu? Mozna zwrocic? - Z jakim zapasem trzeba zwykle zamawiac materialy do stanu surowego? Jak dokladnie daje sie zgrac ich dostawe z wymaganym terminem? - Jak mozna zamawiac (telefon?) i placic za materialy (gotowka przy dostawie; odroczona platnosc?) Z uwaga czekam na wszelkie wskazowki. Pozdrawiam, Marek_w Prawdopodobnie nie bedziesz osobiście budował tylko użyjesz jakiegoś Boba-Fachowca - proponuję abyś z nim porozmawiał. Mój Bob wylicza tak, że mi się wierzyć nie chce - np. na moich ławach (sporych) pomylił się o <0.5 m3 betonu. Jestem pewien, że każdy budujący umie wyliczyć ilości materiałów - więc z nim pogadaj. J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damianr 22.11.2005 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2005 Witam, Przymierzam sie wlasnie do negocjowania cen z hurtowniami. Mam w zwiazku z tym kilka pytan: - Mam projekt indywidualny bez obmiaru materialow. Orientujecie sie, np. czy jakies hurtownie w okolicy wyliczaja ilosc potrzebnych materialow na podstawie projektu? A moze obliczaliscie te ilosci sami - czy to faktycznie potem odpowiada potrzebnym ilosciom (np beton, stal)? - Chce sporzadzic liste i ilosci potrzebnych materialow i popchnac do roznych hurtowni, aby mi podali ceny (po znizkach za ilosc). Z pewnoscia nie uda mi sie wymienic wszystkich potrzebnych materialow - czy udaje sie z hurtowniami oprocz rabatow na poszczegolne materialy wynegocjowac taki ogolny na pozostale drobiazgi? - Co jesli okaze sie, ze zamowi sie za duzo jakiegos materialu? Mozna zwrocic? - Z jakim zapasem trzeba zwykle zamawiac materialy do stanu surowego? Jak dokladnie daje sie zgrac ich dostawe z wymaganym terminem? - Jak mozna zamawiac (telefon?) i placic za materialy (gotowka przy dostawie; odroczona platnosc?) Z uwaga czekam na wszelkie wskazowki. Pozdrawiam, Marek_w Witam pytania ważne ale bez większego problemu co do obliczeń - nie opieraj sie do końca na wyliczeniach z hurtowni budowlanych bo niektóre potrafią zaniżyć ilości żeby oferta wydawała się korzystniejsza a z budowlańcami to bodry pomysł ale oni miewają podejście asekuracyjne z przekonaniem że albo lepiej sie domówi albo zostanie na coś - napewno się przyda ... U nas po licznych wyliczeniach magików usiadłem z kalkulatroem i przypomniałem sobie wzory na obliczanie pół figur geometrycznych i się zbliżyłem do realjów - to jeśli chodzi o główny materiał a takie rzeczy jak kleje, zaprawy, tynki to juz indywidualna sprawa wykonawcy i jakości poszczególnych robót (równosc ścian ma znaczenie międzyinnymi przy kładzeniu steropianu ). Ciężko jest też wyliczyć beton - nie masz wpływu na to ile wykopią, jak zaszalują więc tutaj musisz przyjąc różnice. mając kilka kosztorysów od różnych budowlańców możesz to jakoś wypośrodkować ale miej margines błędu (głównie finansowego ) Co do ofert - jak będziesz miał juz jakies poglądowe zestawienie materiałó i najlepiej troche zawyżonych ilości to puśc to w obiek i zaznacz że masz do wydanie pare setek (np. 200 000 PLN) i gdzieś to musisz wydać - to działa na wyobraźnię handlowca pamiętaj jednak że przesłane oferty podlegaja dalszym negocjacja i tu warto wykorzystac argumenty konkurencji ... co do zakupów - jak pisali przedmówcy - na początek przywiozą partje i będą czekać na rozliczenie albo chociaż zaliczkę - warto wpłacić jakąś kwote i potem dopłacać jakieś kwoty w miarę transportów - dostawy realizowane są na telefon a ponieważ z reguły i tak systematycznie śledzimy postepy naszej budowy to i tak jesteś w okolicy i możesz odwiedzać skład kontrolować dostawcę - przy negocjacjach przyjmij za oczywiste że ceny są locco budowa - żadnych kosztów transportu, ani minimalnych kursów - hurtownie jeżdzą w okolicy bardzo czesto i mogę dowozić płynnie towar - na dostawy warto przyjąć jakiś zapas - to zależy od materiału na jaki czekasz - jeśli jest na magazynie to z dnia na dzień czasami tego samego dnia - warto o to pytać już przy negocjajcach ile na jaki towar masz czekać. Ze zwrotami jest ok, ale muszą być pełne opakowani nierozpoczęte ale nie na wszytkie towary są zwroty. Powodzenia w liczeniu i negocjacjach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 23.11.2005 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Mam propozycję:może spotkamy się w niedzielę 27.11 ? Kończy się sezon budowlany może warto wymienić doswadczenia.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Broncio 23.11.2005 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Mam propozycję: może spotkamy się w niedzielę 27.11 ? Kończy się sezon budowlany może warto wymienić doswadczenia.. Nie widzę przeciwskazań. W jakich godzinach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 23.11.2005 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Mam propozycję: może spotkamy się w niedzielę 27.11 ? Kończy się sezon budowlany może warto wymienić doswadczenia.. Nie widzę przeciwskazań. W jakich godzinach? Tak za dnia... Może 13-14..? Wtedy do 16.3-17.00 mamy czas na oglądanie, bo później jest ciemno.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damianr 23.11.2005 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 a może lepiej w sobote Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 24.11.2005 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 a może lepiej w sobote W sobotę niektórzy mogą pracować, albo (jak prawdziwi budowlańcy) jakieś zakupy robić, po składach budowlanych chodzić... Wolałbym niedzielę.. DamianR nie możesz w niedzielę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.