Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Tarchomin-Białołęka


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

witam - mnie też interesuje sprawa gazowni

my składaliśmy w pojedynkę i na wybudowanie w sumie 600 m magistrali gazownia odpowiedziała że istnieją techniczne ale nie ekonomiczne przesłanki ku tej inwestycjii... :evil: potem dostawaliśmy setki pism z różnych urzędów dotyczące tej odmowy :roll: :o 8)

Teraz też sie szykuje na gazownię tylko musze sąsiadów skrzyknąć - (mi powiedzieli że 10 wystarczy - ale chyba tylu chętnych nieznajdę) boję się jednak że wykonanie z ich strony może potrwać... :evil: :oops:

Lidszu jak to u was było, ile to trwało i jak Wam się udało skrzyknąć sąsiadów :o (u nas my jesteśmy pionierami a reszta czeka na gotowe bez żadnego zaangażowania) - bardzo chętnie bym się spotkał i pogadał o tym - działki też jestem ciekaw bo my sami oglądaliśmy działkę na Ornackiej - tę wąską którą każdy ogląda - między działkami (ogródkami) 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że spotkanie nie cieszy się duzym zainteresowaniem... :cry:

Proponuję, więc przełozyć go na 11 lub 12 luty. Co Wy na to? Może bedzie cieplej... 8) I termin będzie pasował większej ilości osób.

To jak z tym terminem?

Komu jaki odpowiada? Może w taki mywpadku 4-5 luty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że spotkanie nie cieszy się duzym zainteresowaniem... :cry:

Proponuję, więc przełozyć go na 11 lub 12 luty. Co Wy na to? Może bedzie cieplej... 8) I termin będzie pasował większej ilości osób.

To jak z tym terminem?

Komu jaki odpowiada? Może w taki mywpadku 4-5 luty?

 

Może być 4-5.II.

Jak zwykle -

na pół gwizdka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam - mnie też interesuje sprawa gazowni

my składaliśmy w pojedynkę i na wybudowanie w sumie 600 m magistrali gazownia odpowiedziała że istnieją techniczne ale nie ekonomiczne przesłanki ku tej inwestycjii... :evil: potem dostawaliśmy setki pism z różnych urzędów dotyczące tej odmowy :roll: :o 8)

Teraz też sie szykuje na gazownię tylko musze sąsiadów skrzyknąć - (mi powiedzieli że 10 wystarczy - ale chyba tylu chętnych nieznajdę) boję się jednak że wykonanie z ich strony może potrwać... :evil: :oops:

Lidszu jak to u was było, ile to trwało i jak Wam się udało skrzyknąć sąsiadów :o (u nas my jesteśmy pionierami a reszta czeka na gotowe bez żadnego zaangażowania) - bardzo chętnie bym się spotkał i pogadał o tym - działki też jestem ciekaw bo my sami oglądaliśmy działkę na Ornackiej - tę wąską którą każdy ogląda - między działkami (ogródkami) 8)

 

damianr - u nas sytuacja wyglada tak, że jest około 20 działek (jedno wielkie pole podzielone na tyle posesji). Obecnie tylko 6 osób zgłosiło chęć przyłączenia do gazu. Tylko tyle, ponieważ pewnie tylko tyle osób zaczyna budowę w tym roku.

 

Odebrałam dziasiaj decyzję z gazowni i brzmi ona, że oczywiscie przyłączą nam gaz jeśli będziemy współuczestniczyć w kosztach :cry: Bez tego oni nam tego nie podłączą ponieważ nie opłaca im się to :evil: . Napisali, że dla tych wszystkich działek musieliby pociągnąć rurociąg o dł. ok. 700 m :o :o . Jak już wcześniej pisałam koszt ok. 5600 PLN + 22% VAT. Jeśli zgłosi się więcej działek to koszt będzie niższy.

 

Musisz zatem skrzyknąć sąsiadów. U nas wystarczyło 6, ale te koszty... :evil: :evil: :evil:

 

Ja bardzo chętnie się spotkam. Może Asia_w się do nas dołączy ? Zaproponujcie termin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że spotkanie nie cieszy się duzym zainteresowaniem... :cry:

Proponuję, więc przełozyć go na 11 lub 12 luty. Co Wy na to? Może bedzie cieplej... 8) I termin będzie pasował większej ilości osób.

To jak z tym terminem?

Komu jaki odpowiada? Może w taki mywpadku 4-5 luty?

 

Jestem za.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi Drodzy! Proszę o radę!

Przez moją działkę przebiegają przewody kanalizacyjne i wodociagowe nie należące do MPWiK.

Kolidują z lokalizacją domu (w lini zabudowy, jak najbliżej drogi i wjazdu).

Czyjeś tam one są ale nie bardzo ONI chcą sie do nich przyznać.

Prawdopodobnie są nieużytkowane od lat,

więc ONI pewnie się nie przyznają aby nie musieć ich (tych rur) rozbierać.

i tak PYTAM: jak to zrobić aby je wykreślić z mapy? muszę je fizycznie rozebrać? czy mogę je rozebrać informując o rozbiórce tylko Gminę skoro nikt się nie przyznaje a w księdze brak wpisów o służebności czy czymś takim? Kto mi je wykreśla z mapy?

A jeśli się odsuwam z domem to ILE metrów skoro brak wymiarów tych rur?

Czy obowiązkiem geodety aktualizującego mapę jest opisanie tych wymiarów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc!

 

Własnie dołączyłem do forum.

 

Mamy działkę na Kobiałce - budowę rozpoczynamy w tym roku niezwłocznie po otrzymaniu pozwolenia na budowę (mam nadzieję, że nie będzie to później niż lipiec/sierpień):-)

 

Czekamy tylko na opinię z zarządu dróg i odrolnienie...

 

Czy macie do polecenia dobrą firmę/ekipę budowlaną do zrobienia stanu surowego otwartego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

A może założymy nową grupę... Kto ma działke i planuje budowę w tych okolicach?

W wyszukiwarce nic nie znalazłem... :(

 

Cześć,

 

Własnie zalogowałem się na forum.

 

Mamy działkę na Kobiałce - budowę zaczynamy w tym roku po uzyskaniu pozwolenia na budowę. Mamy już warunki zabudowy i kompletujemy właśnie dokumentację do pozwolenia na budowę - brakuje nam jeszcze opinii z zarządu dróg i odrolnienia...

 

Czy ktoś może polecić jakąś firmę/ekipę budującą domy?

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Własnie zalogowałem się na forum.

 

Mamy działkę na Kobiałce - budowę zaczynamy w tym roku po uzyskaniu pozwolenia na budowę. Mamy już warunki zabudowy i kompletujemy właśnie dokumentację do pozwolenia na budowę - brakuje nam jeszcze opinii z zarządu dróg [...]

 

WITAMY SERDECZNIE!

 

pytanko ode mnie:

a po co opinia z zarządu dróg?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ewentualnie mogłabym przyjechać z mężem 5-ego lutego ale wieczorkiem, jak już wrócimy do Wawy.

 

Ostatnio mocno myślimy z mężem o ogrzewaniu. Planowaliśmy gaz płynny z zakopanej butli, ale w ostatnich dniach już kilka razy nam ktoś mówił o dramatycznych historiach z zamarzaniem gazu płynnego. Czy coś ktoś o tym wie? Czy to się zdarza często? Nie wiem, co o tym sądzić... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To proponuje zapisywać się:

Komu odpowiada 4 luty:

- kze (ale wolałbym 5-ty...)

 

Komu odpowiada 5 luty

- kze

 

dostosuję się do ogółu

(o ile nie spadnie meteor lub nie "rozłożą mi" się dzieci) :lol:

 

A mnie pasuje i 4 i 5 ale pięty bardziej :lol: - żoncia do szkoły a ja na posterunku 8)

prosze o konkrety - jakie godziny wchodzą w grę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lidszu, jak to możliwe, że gazownia policzyła aż 700 m? :roll:

ile Wy tak na proste chłopskie oko macie do najbliższego gazociągu?

 

chętnie się spotkam, jakkolwiek nie mogę w najbliższy weekend, bo wyjeżdżamy z miasta

 

Asia_w - w linii prostej do tego gazociągu mamy pewnie jakieś 100 m :( , ale niestety rury trzeba poprowadzić dookoła znajdujących się tam działek :cry: i dlatego tak dużo tego wyszło. Te 700 m wyszło dla wszystkich działek, do nas to pewnie wyszłoby ok. 400 m (tak mi się przynajmniej wydaje).

 

Dzisiaj się okazało za to, że mamy problem z poprowadzeniem prądu do tego naszego ugoru :x :evil: Jedna z właścicielek działki obok naszych działek nie zgadza się, aby kable były położone w drodze :o , która jest jej prywatną drogą :evil: :evil: . Szlag mnie trafił. :x Czeka nas teraz ciężka przeprawa z tą panią :evil: . Co ciekawsze, ona chce się na tej swojej działeczce budować :o , ale nie ma prądu. Gdyby zgodziła się na te kable, to miałaby podłączony prąd do swojej działki. No cóż ludzie są krótkowzroczni :roll: :roll: :roll: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ewentualnie mogłabym przyjechać z mężem 5-ego lutego ale wieczorkiem, jak już wrócimy do Wawy.

 

Ostatnio mocno myślimy z mężem o ogrzewaniu. Planowaliśmy gaz płynny z zakopanej butli, ale w ostatnich dniach już kilka razy nam ktoś mówił o dramatycznych historiach z zamarzaniem gazu płynnego. Czy coś ktoś o tym wie? Czy to się zdarza często? Nie wiem, co o tym sądzić... :roll:

 

 

Asia_w

Ja też rozbierałem taką opcje na naszej działce 8) a w szczególności, że żonaci nie dopuszczała widoku zbiornika w promieniu 50 m od domu :o i gotowa była zapłacić każde pieniądze żeby tylko tego nie było widać :cry: .

Ale trzeba było zorientować się we właściwościach fizyko-chemicznych gazu propanu i butanu :roll: – wychodziło na to, że atrakcyjność w cenie jest tylko pozorna :o bo mimo większej kaloryczności jednego z nich (tego tańszego czyli pozornie powinno być mniejsze zużycie) to jednak jego zużycie było większe niż tego (pozornie) droższego (temperatura i wydajność odparowania z cieczy w gaz) do tego problemy z odparowywaniem w różnych temperaturach no i skończyło się na tym, że zbiornik podziemny i owszem ale mieszanka taka sama; FINAŁ problem z kontrolą UDT, droższa dzierżawa i lej o wymiarach 5x9m + zryty ogród przez sprzęt ciężki w momencie demontażu (że o samych kosztach montażu i demontażu nie wspomnę), bo przecież zakładamy, że mieszkając w Warszawce to kiedyś gaz ( miejski – tańszy) będziemy mieli. :roll: :lol: :oops:

Dostawca oczywiście nie słyszał o żadnych problemach tylko o zadowolonych klientach… 8)

Oczywiście jest to do zrobienia umieszczając zbiornik poniżej strefy przemarzania (poniżej 1,5m – czyli dół na głębokość jakieś 3-4 metry – jak nie ma wód gruntowych wcześniej) całego zbiornika (a nie jak twierdzi dostawca tylko dolnej części) i poważnej izolacji na rurce doprowadzającej gaz do domu, na wszelki wypadek można jeszcze dodać grzałkę na odbudowanie ciśnienia i mamy pewność, że będzie ok. – ale czy warto a w sumie każde urządzenie jest zawodne – są podobno i zadowoleni użytkownicy – poproście dostawcę o wizytę u takich.

 

Martwiła mnie też polityka cenowa Orlenu (np. w paliwie czy oleju opałowym – robią co chcą :evil: :evil: :evil: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...