damianr 23.08.2005 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 ALE MOŻE WARTO zabrać głos żeby tak wogóle nieodpuszczać - i mam argumetn - może powołaj sie na imona Babć (czasami są fajne)... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damianr 23.08.2005 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 W takich dwóch sytuacjach łatwiej będzie o wypracowanie kompromisu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 23.08.2005 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 Generalnie żona mówiła coś o Wiktorii (ciagle to imię mylę z Weroniką) i Magdalenie. Madzia bardzo podoba mi się... tak więc poparłem wybór Madzi. W dodatku miałem tylko koleżankę z klasy LO o imieniu Madzia. Innych nie znałem, więc imię w 100% jest neutralne... Tak więc nie odpuszczam całkowicie, ale koncentruję się na imieniu dla chłopca.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 23.08.2005 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 ALE MOŻE WARTO zabrać głos żeby tak wogóle nieodpuszczać - i mam argumetn - może powołaj sie na imona Babć (czasami są fajne)... Moja mama ma Joanna, a żony Lucyna. Mój ojciec to Tadeusz, a teść Mirosław. Imiona takie sobie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damianr 23.08.2005 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 chodzi o kontrę żebyś mógł potem pójść na kompromis ... w kwesti imienia córki a żona w kwesti męskiego potomka Tylko żeby się nie zdenerwowała i ci BLIŻNIACZEK nie urodziła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damianr 23.08.2005 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 sięgni może do prababci... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 23.08.2005 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 chodzi o kontrę żebyś mógł potem pójść na kompromis ... A to znam z negocjacji... Ale do zony nie docierają argumenty, że ja imię dla chłopca, a ona dla dziewczynki oraz żeby na wiosnę imieniny... Ostatnio zaczęła odchodzić od Wiktorii, bo ... imieniny koło wigilii... Za kobietami nie można utrafić... Twierdzi, że imię musi się jej podoba, a ja mogę dziecko wołać jak chcę.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damianr 23.08.2005 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 to w sumie liberalne podejście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaR 23.08.2005 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 JESZCZE SŁUSZNIEJSZA STRATEGIA BO RZECZYWIŚCIE MOŻEMY BYĆ POSĄDZENI O SENTYMENT Mężu jaki sentyment Porozmawiamy w domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 23.08.2005 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 JESZCZE SŁUSZNIEJSZA STRATEGIA BO RZECZYWIŚCIE MOŻEMY BYĆ POSĄDZENI O SENTYMENT Mężu jaki sentyment Porozmawiamy w domu A u Was jak było z wyborem imienia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damianr 23.08.2005 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 Już dość burzliwie ale jeszcze niezdecydowaliśmy ... ... ... kiedy będzie konieczne podjęcie decyzji narazie nie mamy dzieci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaR 23.08.2005 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 JESZCZE SŁUSZNIEJSZA STRATEGIA BO RZECZYWIŚCIE MOŻEMY BYĆ POSĄDZENI O SENTYMENT Mężu jaki sentyment Porozmawiamy w domu A u Was jak było z wyborem imienia? kze jeszcze nie mamy dzieci, choć mój mężuś chciałby juz mieć nawet drużyne piłkarską. Jeszcze troche i też bedziemy mysleć nad imieniem dla dziecka. Pozdrawiam serdecznie KasiaR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 23.08.2005 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 JESZCZE SŁUSZNIEJSZA STRATEGIA BO RZECZYWIŚCIE MOŻEMY BYĆ POSĄDZENI O SENTYMENT Mężu jaki sentyment Porozmawiamy w domu A u Was jak było z wyborem imienia? kze jeszcze nie mamy dzieci, choć mój mężuś chciałby juz mieć nawet drużyne piłkarską. Jeszcze troche i też bedziemy mysleć nad imieniem dla dziecka. Pozdrawiam serdecznie KasiaR Aaaa to wszystko tłumaczy... Myślałem, że wesprzecie mnie swoim doświadczeniem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek69 23.08.2005 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 Imię dziecka rzeczywiście musi się podobać obojgu rodzicom .... .... w każdym innym przypadku dojdzie do scysji .... my dość krótko obradowaliśmy na ten temat ale finalny wybór był zaaprobowany (bez żadnych wewnętrznych przymusów) przez obie strony ... i tak oto mamy Basię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damianr 23.08.2005 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 co tłumaczy ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 23.08.2005 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 co tłumaczy ??? Tekst Mężu jaki sentyment Porozmawiamy w domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 23.08.2005 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 Imię dziecka rzeczywiście musi się podobać obojgu rodzicom .... .... w każdym innym przypadku dojdzie do scysji .... my dość krótko obradowaliśmy na ten temat ale finalny wybór był zaaprobowany (bez żadnych wewnętrznych przymusów) przez obie strony ... i tak oto mamy Basię Ale ja bym chciał Wojtka lub Jurka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damianr 23.08.2005 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 Jacek69 - gratuluje szybkiej decyzji -My z Małżonką to tak sie przepychamy z przekory ale przyznaję racje a słyszałem że dopiero jak się spojży na maleństwo to decyzja jest jasna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek69 23.08.2005 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 Imię dziecka rzeczywiście musi się podobać obojgu rodzicom .... .... w każdym innym przypadku dojdzie do scysji .... my dość krótko obradowaliśmy na ten temat ale finalny wybór był zaaprobowany (bez żadnych wewnętrznych przymusów) przez obie strony ... i tak oto mamy Basię Ale ja bym chciał Wojtka lub Jurka... To świetnie, że masz sprecyzowane oczekiwania .... pamiętaj jednak, że obie strony powinny być zadowolone. Tobie np nie podobała się Wiktoria - i żona odpuściła. Może alternatywą będzie, gdy żona zaproponuje 2-3 imiona, które się jej podobają (a nie tylko Piotruś) i któreś z nich spodoba się też Tobie.... Może też warto abyś Ty rozszerzył swoją pulę o jeszcze jedną propozycję ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek69 23.08.2005 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 Jacek69 - gratuluje szybkiej decyzji -My z Małżonką to tak sie przepychamy z przekory ale przyznaję racje a słyszałem że dopiero jak się spojży na maleństwo to decyzja jest jasna Jak się spojrzy na maleństwo to się wcale nie myśli o imieniu .... mimo całego skrzywienia zawodowego (pediatra) było to dla mnie oszałamiające przeżycie .... myślałem ciągle: dziecko, zdrowe, śliczne ...różowe , krzyczy itd... niesamowite Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.