Klub budujących kobiet

[tosinek]

Aguś,skoro to tylko 2 km od was to proponuję jednak do Ciebie. W końcu listonosze strajkują itp. Czekam na reportaż wieczorny z wyprawy. Jesli mozeszdo dowiedz się jak na imię mają dzieciaczki

[agnieszkakusi]

Byłam u tej rodziny, zawiozłam trochę zabawek i...kobieta się popłakała. Okazało się, że ma męża, który gdzieś pracuje,ale tylko dorywczo na jakiś budowach. Mają córkę 4-letnią i 3-miesięcznego synka. W domu sa dwa pokoje, w jednym z nich wydzielona kuchnia. Łazienki brak, ubikacja na dworze. SZOK. Pytałam tej pani czy nie pogniewa się jeśli co jakiś czas będę do niej przyjeżdżać z jakimiś rzeczami (nie chciałam w żaden sposób jej obrazić. Wiadomo, że im biedniejsi ludzie tym bardziej "dumni" i gorzej znoszą przyjmowanie pomocy). Powiedziała, że tak, że dużo rzeczy im brakuje. Dziś u nas jest 8 stopni ciepła i bardzo wilgotno. Mała biegała w bluzie i spodniach podartych na kolanie. Nie miała ubranej kurtki, bo po prostu jej..nie ma. Jeśli ktoś z Was ma rzeczy po dzieciach, które są niepotrzebne, jakieś zabawki, prosze prześlijcie je. MOże uda też zorganizować się jakieś małe paczki żywnościowe na święta. Jakieś słodycze dla tej Karolinki. Wiem, że ta pani korzysta z pomocy społecznej, ale są to naprawde nędzne kwoty. Wiem, że jest dużo biednych ludzi wokół, ale może choć jedną rodzinę wspomożemy. Ten post skopiuję do innych "działów" tam, gdzie też już o tym pisałam. Więc jak ktoś przeczyta o tym kilka razy to....niech się nie gniewa

[Agutek]

A ja chcialm sie pochwalic tym, co zastalam dzisiaj na budowie

Ciezko szlo, ale teraz juz jest calkiem fajnie

Choc wiem, ze jeszcze wiele nerwow przede mna

http://images3.fotosik.pl/252/06c0c15a70541172m.jpg http://images1.fotosik.pl/261/20db8fb424439ccem.jpg http://images1.fotosik.pl/261/2c790dbb0cca5cfdm.jpg

http://images1.fotosik.pl/261/667fd71ca8869903m.jpg

[agnieszkakusi]

Agutek, piknie...

[e.kala]

agnieszkakusi podaj mi adres tej rodziny na priv, widze, że dla dziewczynki moge wysłać rzeczy. Dodatkowo obiecuję paczkę żywnościową z prezentami dla dzieci na świeta. Co dalej zobaczymy.

[gawel]

agnieszkakusi Choc to damska strona sorry ze sie tu wcinam, ale ten temat mnie poruszył. Sam mam mała córcie i na krzywde małych dzieci jestem szczególnie uczulony. Taka próba niesienia pomocy przez net jest na prawde godna docenienia i podziwu.

Pamietacie jak sylwia1 robila akcje dla bardzo chorej dziewczynki. chodzilo o wyslanie maila na konkurs internetowy o wzor karty kredytowej, kto uzyskał najwiecej potwierdzen dla swojej prpozycji karty dostawal samochód w prezencie. I chodzilo o to ze jego równowartosc mogła pozwolic na sfinansowanie operacji dla tej dziewczynki. I udało sie może troche dzieki nam? . Dlatego mam propozycje zeby przykleic jakies ogłoszenie na stronie głównej FORUM wtedy to sie jakos moze lepiej potoczy . Choc i tak nie jest źle.

 

PS. reszta na prv

[tosinek]

Aguś, ja proszę o twój adres to paczkę wyślemy do Ciebie. Jeśli coś będzie za małe to proszę oddaj następnym. Niestety takich rodzin jest za dużo. Co prawda jak opowiedziałam twoją historię mojej połowie to słusznie zauważył, że paczka jest rybą a nie węntką i żebym nie zapomniała dorzucić proszku do prania. Czy dowiedziałaś się jak maluchy mają na imię, fajowo jest dostać podpisany prezent, czyż nie???? Czy ta 4 latka była wysoka?? Moja Tolka ma też 4 i ma za dużo butów, a to się zawsze przydaje.

serdeczności

[tosinek]

Agutku jest pięknie, Sylwestra można już robić ACh

[agnieszkakusi]

Dziewczynak ma na imię Karolina jest "normalna" jeśli chodzi o wzrost... Tosinek adres na priv.

[agnieszkakusi]

Gawel, jak to przenieśc na stronę główną? Wystarczy skopiować?

[EZS]

to podobne slowa wciąż słyszymy od geodety który prowadzi sprawę podziału działki. I tak już minęło 6 m-cy. Niektórzy mówią, ze to tyle trwa. Już nawet zadzwoniłam do innego geodety żeby się wywiedzieć jakie są procedury. I teraz jestem mądrzejsza ale wciąż działka nie jest moja. A na właścicieli nie ma wpływu. Podobno w tym tygodniu cos miało sie ruszyć. Czekam na telefon a On milczy jak zaklęty

 

u mnie podział był sądowy. Zaczęliśmy w połowie grudnia a w marcu już mogłam geodezyjnie przepisać na siebie. Więc chyba jednak coś długo..

[EZS]

Co prawda jak opowiedziałam twoją historię mojej połowie to słusznie zauważył, że paczka jest rybą a nie węntką i żebym nie zapomniała dorzucić proszku do prania. serdeczności

 

 

I trochę środków antykoncepcyjnych....

TAk sobie czasem myślę, że ja nie zdecydowałam się na drugie dziecko , co prawda z różnych względów, ale również dlatego że nie mieliśmy długi czas pieniędzy (nie że mieliśmy mało, po prostu NIE MIELIŚMY prawie wcale), a tu dwójka.....

Pomagać trzeba, ale to taka pomoc jednostkowa. Ja znam kilka takich rodzin, też przekazuję, co mogę, ale czasem myślę, że choćbym dała całą moją pensję to i tak nic nie zmieni.

[tosinek]

Ewo, masz rację najbardziej mnie denerwuje państwo polskie, które nie ma zielonego pojęcia o stworzeniu przysłowiowej wetki, ja ostatnio zatrudniłam do sprzątania bezrobotną mamę dwójki dzieci, efekt jest taki że jak przyzwycziła się do regularnej pracy to znalazła pracę legalną z zusem

a ja zostałam bez pomocy do prowadzenia domu

Ale to właśnie było danie sposobu. Paczkę na święta prześlemy i to bardziej ze względu na moje dziewczyny, Dostają cudowne paki słodyczy od Tatusia z pracy niechaj się nauczą dzielić.

A środki anty??? To zależy od światopoglądu a może jednak wersja wszystko w rękach kobietek: praca, czas na dziecko po namyśle ..... i budowa domu.

[agnieszkakusi]

wiem, że potrzebna wędka, ale te dzieci...

[penny]

Dzwoniłam dziś do starostwa, mam już podpisane pozwolenie na budowę, poszło do ostęplowania i prawdopodobnie jutro będzie do odbioru

No to teraz się dopiero zacznie coś czuje

 

Pozdrawiam

[agnieszkakusi]

Penny, no to gratulacje. Zaczynacie teraz czy czekacie na wiosnę?

[penny]

Na wiosnę i prawdopodobnie w tylko fundamenty w tym sezonie dam radę zrobić, a dalej dopiero w 2008. Wszystko będzie zależało od tego co mi banki zaproponują

 

Dziś podali, że od nowego roku gaz zdrożeje o 10%. Coraz poważniej zastanawiam się nad pompą cipła...

[agnieszkakusi]

Kiedyś też myśleliśmy nad gazem. Tzn. mój mąż bardzo się przy tym upierał. Jednak argumenty o "ruskich", od których jesteśmy uzależnieni jesli chodzi o gaz podziałał na jego wyobraźnie i pomysł gazu upadł.

[penny]

No właśnie... Mam jeszcze trochę czasu, żeby się pozastanawiać, ale trzeba koniecznie coś pomyśleć, bo z gazem to się coraz mniej ciekawie dzieje...

[dorbie]

Kiedyś też myśleliśmy nad gazem. Tzn. mój mąż bardzo się przy tym upierał. Jednak argumenty o "ruskich", od których jesteśmy uzależnieni jesli chodzi o gaz podziałał na jego wyobraźnie i pomysł gazu upadł.

 

I o czym myslicie? Bo my powaznie o pompie ciepla, jeszcze nie wiemy dokladnie jaka, jak na razie to tyle co wyczytalam na forum. U nas gazu nie ma na dzialce, podciagniecie - duze pieniadze, a nawet teraz nie ma wiekszej mozliwosci bo jest na poczatku miejscowowsci. W ecogroszek nie bedziemy sie bawic, nie mamy piwnicy a i pomieszczenie gospodarcze ma 4,3m2. Dlatego tez odpadaja inne paliwa stale. Wolimy nie miec wykonczonej gory a zainwestowac w pompe ciepla. Tylko to najekonomiczniej wychodzi jak sie juz budynek projektuje pod pompe ciepla, stad teraz musimy podjac taka decyzje.