penny 19.12.2006 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2006 Temat okien póki co jest mi zupełnie obcy wiec tylko z Twojej radości wnioskuję, że jest to dobra cena A jeśli tak to gratuluje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 19.12.2006 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2006 Sylwia, a jakie okna? Drewno? Pcv? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 19.12.2006 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2006 Sylwia, a jakie okna? Drewno? Pcv? okna aluplastu round line 4000 PCV białe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zazdrośnica 19.12.2006 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2006 Cześć Nie piszę ale czytam wszystko. Jak widać po moim obrazku, projekt wybrany prawie na 100 %. Czekam na podpisanie umowy notarialnie do działki, ale to dopiero w styczniu bo urzędasy robią mapki dopiero wtedy mogę myśleć o reszcie która mnie czeka czyli więcej urzędasów i papierów Co najlepsze wykonawca sam do mnie wydzwania cyklicznie co tydzień a jak widzę to większość musi za nimi chodzić, zobaczymy jak się sprawdzi. Czekam na wycenę materiałową domu, potem się dowiem ile chce wykonawca, dorzucę 20 % i z takim kosztorysem ruszę do banku. A jak u Was babki przed świętami, bo ja ich zupełnie jakoś nie czuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andziag78 19.12.2006 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2006 Zazdrośnico, nie chcę Ciebie martwić, ale nasz budowlaniec też za nami chodził i wydzwaniał i płacił za nas w kawiarni nawet wszystko się zmieniło jak podpisaliśmy umowę, oby u Ciebie było inaczej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 19.12.2006 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2006 Sylwia, a znasz wymiary okien? Chociaż tak na "oko"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 19.12.2006 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2006 Sylwia, a znasz wymiary okien? Chociaż tak na "oko"? Aga masz gg? moze bedzie poreczniej ? jasne ze znam wymiary okien pomieszczeń i czego tylko chcesz w końcu jestem baba budująca... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 19.12.2006 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2006 mam, nr 3436122(dla chętnych ). Podpytuję, bo zastanawiam się jak moje wychodzą cenowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zazdrośnica 19.12.2006 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2006 Zazdrośnico, nie chcę Ciebie martwić, ale nasz budowlaniec też za nami chodził i wydzwaniał i płacił za nas w kawiarni nawet wszystko się zmieniło jak podpisaliśmy umowę, oby u Ciebie było inaczej No to jak radzicie sprawdzić jakie ma intencje, ja zamierzam póki co żadnych zaliczek dopóki nie zrobia danego etapu w umowie. Coś jeszcze można podpytać podchwytliwie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 19.12.2006 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2006 Zazdrośnico, nie chcę Ciebie martwić, ale nasz budowlaniec też za nami chodził i wydzwaniał i płacił za nas w kawiarni nawet wszystko się zmieniło jak podpisaliśmy umowę, oby u Ciebie było inaczej No to jak radzicie sprawdzić jakie ma intencje, ja zamierzam póki co żadnych zaliczek dopóki nie zrobia danego etapu w umowie. Coś jeszcze można podpytać podchwytliwie? pytanie ci niewiele pomoże "wyjdzie w praniu". Wszak wykonawca ci na wejściu ni e powie zamierzam panią kantować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andziag78 19.12.2006 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2006 to prawda, będzie mydlił oczy, usmiechał się i na wszystko się zgodzi dopóki będzie na gębę, przy podpisywaniu umowy i negocjacjach już nie będzie tak różowo. Czego nie masz w umowie czarno na białym na pewno potem tego nie zrobi, nawet jesli wczesniej obiecywał. Jeśli chodzi o kasę w żadnym wypadku nie dawaj zaliczki. Jak tylko dasz, znikną z budowy i nie będzie siły, żeby ich z powrotem na nią zaciągnąć. Zastosuj zasadę bardzo ograniczonego zaufania i to co Ci mówią podziel conajmniej przez trzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 19.12.2006 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2006 to prawda, będzie mydlił oczy, usmiechał się i na wszystko się zgodzi dopóki będzie na gębę, przy podpisywaniu umowy i negocjacjach już nie będzie tak różowo. Czego nie masz w umowie czarno na białym na pewno potem tego nie zrobi, nawet jesli wczesniej obiecywał. Jeśli chodzi o kasę w żadnym wypadku nie dawaj zaliczki. Jak tylko dasz, znikną z budowy i nie będzie siły, żeby ich z powrotem na nią zaciągnąć. Zastosuj zasadę bardzo ograniczonego zaufania i to co Ci mówią podziel conajmniej przez trzy A jak widać na naszym przykładzie, czasem nawet umowa nie pomoze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 19.12.2006 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2006 Zaczynam uważać, że jednak lepiej jest wziąć tzw "chłopa ze wsi" niż wielkie firmy. Ja umawiałam się we wrześniu na budowę, cały domek 120m za 10 000. No to pytam o kominy "a zrobi się", a o tarasik "też się zrobi". O umowie nie mogło być mowy, facet by uciekł Więc uważałam, ze to tylko takie gadanie a jak przyjdzie co do czego, to suma poszybuje. A tu wziął go kolega (ja na razie stoiję z papierami, niestety) i okazało się to prawdą. FAcet cieszył się ze robi, dostał ile powiedział. I grzecznie czeka na mnie, aż dostanę pozwolenie. I to nie cuda, po prostu na wsiach dalej od miasta nie ma pracy. Warto pojeździc, poszukać. A i jeszcze okazało się, że za murarzem idą znajomi tynkarze, hydraulicy itd, po pł ceny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 20.12.2006 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2006 Zaczynam uważać, że jednak lepiej jest wziąć tzw "chłopa ze wsi" niż wielkie firmy. Ja umawiałam się we wrześniu na budowę, cały domek 120m za 10 000. No to pytam o kominy "a zrobi się", a o tarasik "też się zrobi". O umowie nie mogło być mowy, facet by uciekł Więc uważałam, ze to tylko takie gadanie a jak przyjdzie co do czego, to suma poszybuje. A tu wziął go kolega (ja na razie stoiję z papierami, niestety) i okazało się to prawdą. FAcet cieszył się ze robi, dostał ile powiedział. I grzecznie czeka na mnie, aż dostanę pozwolenie. I to nie cuda, po prostu na wsiach dalej od miasta nie ma pracy. Warto pojeździc, poszukać. A i jeszcze okazało się, że za murarzem idą znajomi tynkarze, hydraulicy itd, po pł ceny... Życze Ci zeby sie udało:) Jednak moi budowlańcy też byli ze wsi... Jednak to, ze my tak trafialiśmy, nie znaczy, ze Tobie się nie uda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 20.12.2006 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2006 Z wykonawcami bywa róznie. Ja nie mam żadnych zastrzeżeń do ekipy budującej mi stan surowy, zrobili co mieli zrobić i nawet trochę dodatkowych rzeczy. Posprzątali dom, jak weszłam na górę to byłam miło zdziwiona, na dole robi sie jeszcze chudziak więc nie jest jeszcze tak czysto. Ekipa myśląca i musze sie przyznać, że lubię szefa ekipy i nie wyobrażam sobie budowy bez niego . Żadnych przestojów na budowie nie było, pracuje wolno i dokładnie. Zapiszę go na biała listę ale i tak w przyszłym roku ma już co robić. Czekałam natomiast na dekarzy, teraz biegaja po dachu tak, że boję się czy nie spadną. Krętaczy jeszcze nie miałam i oby tak zostało. Narazie najgorsze co było to czekanie albo na materiał albo na wykonawców. sylvia1 bardzo dobra cena na okna, u mnie będzie dużo wyżej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zazdrośnica 22.12.2006 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2006 Hej, moje Kobietki pewnie zabiegane przed świętami. Ale budują a jakże Sylvia dobrze że już masz te okienka, jesteś na gg? bo ostatnio Cię nie ma mam kilka pytanek. Co do wykonawców najlepsi są Ci którzy są teraz u znajomych ale już są zaklepani na rok przyszły i chyba do mnie nie dadzą rady. A tych co pisałam nie znam w sumie. O wykoczeniówkę sie nie boję bo bedzie rodzina i znajomi no i my, więc bedzie ślicznie i dokładnie. Tak samo elektryka czy instalacje. Aby stan surowy z tynkami zewnętrznymi i zadaszyć to odetchnę. W banku kredyt na działkę załatwiony, czekam na akt notarialny w styczniu bo oczywiście urzędnicy zamiast tydzień to już 4 tyg. się ślimaczą z mapkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 22.12.2006 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2006 No, no Zazdrośnica, super plany, tempo tez niezłe Swietnie, ze macie ułatwiona sprawe z wykończeniowka , bo ona podobno najbardziej wykańcza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zazdrośnica 22.12.2006 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2006 Dzięki staram się nie hamować jedynym hamulcem może być czekanie potem na kasę na domek, założenie w styczniu to: z aktem w ręku architekt, prąd i woda + geodeta z mapkami - już wszyscy są zamówieni oprócz oczywiście tych strasznych urzędników Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 22.12.2006 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2006 Dzięki staram się nie hamować jedynym hamulcem może być czekanie potem na kasę na domek, założenie w styczniu to: z aktem w ręku architekt, prąd i woda + geodeta z mapkami - już wszyscy są zamówieni oprócz oczywiście tych strasznych urzędników Tak, urzędasów nic i nikt do niczego nie zmusi Ale moze nie bedzie tak źle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grazia111 22.12.2006 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2006 Witam, przez długi okres czasu nie miałam dostępu do internetu, a więc nie miałam okazji udzielania się w Waszych dyskusjach. Budowa mimo internetu trwała i już mamy więźbę wykonaną, przykrytą folią http://img215.imageshack.us/img215/3888/sagazwibnz9.th.jpg Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.