zytulina 03.02.2007 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2007 Ja to najpierw psa sobie kupię a potem mu takie m1 każę ''wybudować'' ale z ogrzewaniem żeby mu zimno nie było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 04.02.2007 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2007 A nie lepiej odwrotnie, wpierw buda potem pies by od pierwszych chwil u Was byl do niej przyzwyczajony? Ja osobiscie nie jestem zwolennikiem wypedzania psa do budy, biedny taki jest wpierw pozwalaja lezec czy na kanapie czy w nogach u pana czy nawet w przedpokoju, a potem wyrzucaja do budy, poza dom. Ale nie chce komus dopiekac, ja sama nie mam psa i nie bede chciala na razie na pewno nie, bo by sam musial w domu siedziec za dlugo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 04.02.2007 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2007 a u nas po deszczach niewesoło tzn deszcze śnieg dały taki rezultat :tu będzie wjazd:http://img505.imageshack.us/img505/1750/tnimg8896ur3.th.jpgprzed gankiem:http://img45.imageshack.us/img45/3684/tnimg8897fw3.th.jpgz drugiej strony ganku:http://img442.imageshack.us/img442/8018/tnimg8902he7.th.jpgtu jeszcze wczoraj stałą woda:http://img128.imageshack.us/img128/4888/img8901sh2.th.jpga tak wyglada studnia:http://img249.imageshack.us/img249/6932/tnimg8900jd3.th.jpg no i najgorsze:http://img366.imageshack.us/img366/8021/tnimg8888xh9.th.jpghttp://img161.imageshack.us/img161/839/tnimg8889ui2.th.jpghttp://img161.imageshack.us/img161/927/tnimg8890wr7.th.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
halszka.ka 04.02.2007 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2007 A u nas parę dni temu wyglądało tak http://foto2.m.onet.pl/_m/d5519953de10ead99706243cbac6ec0e,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/ac85d661a1b4ff8b41794f0322193420,5,19,0.jpg a dziś jest tak http://foto0.m.onet.pl/_m/f2d972f78b88d03aa5699781374c3f78,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/13fb782903bb14bfba20057d204717fb,5,19,0.jpg zytulina - to zaczęliśmy podobnie, nasze tempo chyba jednak wolniejsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 04.02.2007 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2007 A nie lepiej odwrotnie, wpierw buda potem pies by od pierwszych chwil u Was byl do niej przyzwyczajony? Ja osobiscie nie jestem zwolennikiem wypedzania psa do budy, biedny taki jest wpierw pozwalaja lezec czy na kanapie czy w nogach u pana czy nawet w przedpokoju, a potem wyrzucaja do budy, poza dom. Ale nie chce komus dopiekac, ja sama nie mam psa i nie bede chciala na razie na pewno nie, bo by sam musial w domu siedziec za dlugo. dorbie, spokojnie To byl tylko zart Wyobraz sobie yorka w budzie Mnie trudno, nie mowiac ze zostalabym wykleta przez cala moja rodzine, przyjaciol blizszych i dalszych a wlasne wyrzuty sumienia pozarlyby mnie juz w pierwszej godzinie psiej banicji sylvia, troche Wam zamoklo Bez kaloszy nie powalczysz Ja jutro rano jade na budowe ... ciekawe jakie zalewy tam zastane Ale te zacieki od dachu sa bardzo niepokojace Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 04.02.2007 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2007 też najbardziej martwię się tym kominem.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 04.02.2007 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2007 Oj my kobitki budujące... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 04.02.2007 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2007 też najbardziej martwię się tym kominem.. Musisz wezwać dekarzy, coś źle zrobili. Jeżeli chodzi o budę to obecny pies polubi ją lub też nie. Na pewno nadal będzie wiódł życie kanapowe. Może spodoba mu sie np. latem czekać na nas na dworze . Planujemy jednak takiego psa mieszkającego na dworze. W okolicy jest dużo włamań, nas też okradli dwa razy na budowie. Pies jak będzie przyzwyczajony do takiego życia to nie będzie źle. Pryznajmniej tak myślę. Policjanci tez potwierdzaja to, że najmniej włamań jest tam gdzie są duże psy a nie tam gdzie super alarmy z monitoringiem (chociaż to tez chyba będzie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 04.02.2007 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2007 też najbardziej martwię się tym kominem.. Musisz wezwać dekarzy, coś źle zrobili. Jeżeli chodzi o budę to obecny pies polubi ją lub też nie. Na pewno nadal będzie wiódł życie kanapowe. Może spodoba mu sie np. latem czekać na nas na dworze . Planujemy jednak takiego psa mieszkającego na dworze. W okolicy jest dużo włamań, nas też okradli dwa razy na budowie. Pies jak będzie przyzwyczajony do takiego życia to nie będzie źle. Pryznajmniej tak myślę. Policjanci tez potwierdzaja to, że najmniej włamań jest tam gdzie są duże psy a nie tam gdzie super alarmy z monitoringiem (chociaż to tez chyba będzie). dacharze już byli twierdzą, że winą są płytki którymi jest obklejony komin... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 04.02.2007 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2007 dacharze już byli twierdzą, że winą są płytki którymi jest obklejony komin... U mnie też są płytki i kominy suche. Winne płytki tzn. źle przyklejone, czy też fuga źle zrobiona? Moi dekarze tłumaczyli mi, że przy kominie trzeba zainwestować w ten droższy silikon (sidolux chyba) i wtedy będzie spokój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 04.02.2007 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2007 też najbardziej martwię się tym kominem.. Musisz wezwać dekarzy, coś źle zrobili. Jeżeli chodzi o budę to obecny pies polubi ją lub też nie. Na pewno nadal będzie wiódł życie kanapowe. Może spodoba mu sie np. latem czekać na nas na dworze . Planujemy jednak takiego psa mieszkającego na dworze. W okolicy jest dużo włamań, nas też okradli dwa razy na budowie. Pies jak będzie przyzwyczajony do takiego życia to nie będzie źle. Pryznajmniej tak myślę. Policjanci tez potwierdzaja to, że najmniej włamań jest tam gdzie są duże psy a nie tam gdzie super alarmy z monitoringiem (chociaż to tez chyba będzie). Moje psiaki wiodą żywot ogrodowy I to jest dla nich najlepsze rozwiazanie. Zamknięte w domu na 2 minuty wyją rozpaczliwie... Chociaż po naszej budowie wędrować uwielbiają. Szczeniaki najbardziej zdziwione są tym, ze już nie mogą wyść na balkon lub taras, gdyż przeszkadza im coś, czego pojąć nie mogą W efekcie szyby w oknach balkonowych i tarasowych są wyświnione za wysokosci nosów owych szczeniaków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 04.02.2007 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2007 dacharze już byli twierdzą, że winą są płytki którymi jest obklejony komin... U mnie też są płytki i kominy suche. Winne płytki tzn. źle przyklejone, czy też fuga źle zrobiona? Moi dekarze tłumaczyli mi, że przy kominie trzeba zainwestować w ten droższy silikon (sidolux chyba) i wtedy będzie spokój. czekaj tzn ze masz cały dach pociagniety tym sidoluxem? czy tylko obróbki? bo u nas jest klej a na zewnątrz fuga mapei jedyne podejrzane miesjce do górna obróbka komina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 04.02.2007 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2007 czekaj tzn ze masz cały dach pociagniety tym sidoluxem? czy tylko obróbki? bo u nas jest klej a na zewnątrz fuga mapei jedyne podejrzane miesjce do górna obróbka komina Ja też mam płytki na klej i fugę mapei, sidolux do obróbek blacharskich przy kominach. Kupiłam 5 tych silikonów na dwa kominy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 04.02.2007 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2007 no to u mnie jest podobnie jak u Ciebie .. zadzwoniłam do wykonawcy ciekawe co powie po oględzinach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zytulina 04.02.2007 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2007 A nie lepiej odwrotnie, wpierw buda potem pies by od pierwszych chwil u Was byl do niej przyzwyczajony? Ja osobiscie nie jestem zwolennikiem wypedzania psa do budy, biedny taki jest wpierw pozwalaja lezec czy na kanapie czy w nogach u pana czy nawet w przedpokoju, a potem wyrzucaja do budy, poza dom. Ale nie chce komus dopiekac, ja sama nie mam psa i nie bede chciala na razie na pewno nie, bo by sam musial w domu siedziec za dlugo.buda dla tego psa to tylko dla ozdoby a pies to jeden to york a drugi najprawdopodobniej labrador tak że w budzie raczey siedziały nie będą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zytulina 04.02.2007 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2007 A u nas parę dni temu wyglądało tak http://foto2.m.onet.pl/_m/d5519953de10ead99706243cbac6ec0e,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/ac85d661a1b4ff8b41794f0322193420,5,19,0.jpg a dziś jest tak http://foto0.m.onet.pl/_m/f2d972f78b88d03aa5699781374c3f78,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/13fb782903bb14bfba20057d204717fb,5,19,0.jpg nic sie nie marw jaszcze możesz mnie dogonić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 05.02.2007 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2007 A nie lepiej odwrotnie, wpierw buda potem pies by od pierwszych chwil u Was byl do niej przyzwyczajony? Ja osobiscie nie jestem zwolennikiem wypedzania psa do budy, biedny taki jest wpierw pozwalaja lezec czy na kanapie czy w nogach u pana czy nawet w przedpokoju, a potem wyrzucaja do budy, poza dom. Ale nie chce komus dopiekac, ja sama nie mam psa i nie bede chciala na razie na pewno nie, bo by sam musial w domu siedziec za dlugo.buda dla tego psa to tylko dla ozdoby a pies to jeden to york a drugi najprawdopodobniej labrador tak że w budzie raczey siedziały nie będą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 05.02.2007 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2007 sylvia, Bylam dzisiaj na swojej budowie i dokladnie obejrzalam kominy. I co ciekawe jeden taz mi tak brzydko nacieka Wlasnie mam dekarzy na dachu, ktorzy koncza obrobke i na moje obserwacje odpowiedzieli, ze po to dach stal po zalozeniu dachowek 2 tygodnie, bez ocieplenia, aby mozna bylo wrocic do tych niedokladnych obrobek. Teraz siedza na kominach, cos tam przy nich dlubia, uszczelniaja a potem znowu pozostawia dach do nastepnego deszczu, aby sprawdzic czy wszystko jest ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 05.02.2007 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2007 To ja zaczynam doceniać moją blachodachówkę i komin wykończony również blachą Żadnych usterek po tych wichurach, śniegach i deszczach nie było Od jutra "kablujemy" domek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 05.02.2007 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2007 To ja zaczynam doceniać moją blachodachówkę i komin wykończony również blachą Żadnych usterek po tych wichurach, śniegach i deszczach nie było Od jutra "kablujemy" domek U mnie też nic się nie dzieje. Uważam, że wina jest dekarzy. Precież obróbki są z blachy, trzeba je dobrze zrobić i prawidłowo uszczelnić. Zobaczymy co napisze sylvia1 po oględzinach wykonawcy. Najgorzej jak jedni będa zrzucać winę na drugich. premiumpremium a mogłabys napisać ile zapłacisz za to "kablowanie" bo ja zaczynam rozmowy z elektrykami i narazie nie wiem ile to może kosztować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.