Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Klub budujących kobiet


Recommended Posts

Wiecie co - mnie sie wydaje, ze te wszystkie wyceny sa mocno i sporor przesadzone. Moj dom budowany przez firme pod klucz zostal w biurze projektowym wyceniony na ok. 238 tys. netto. To jest cena bez przygotowania terenu. W tym jest 91 tys. za stan surowy otwarty, a 116 tys. za zamkniety. Ja obecnie widze, ze za stan surowy otwrty i to z podniesieniem poziomu fundamentow i przygotowaniem dzialki dam max 70 tys., a zakniety mysle zalatwie w kwocie 95 tys. i to juz z rolatami w oknach. I buduje gospodarczym, choc bez udzialu pracy wlasnej - tylko sami zalatwimy materialy. Jestem wiec juz jakosc do przodu - choc mowi sie, ze te kosztorysy biur projektowych sa niedoszacowane. Ne wiem jak bedzie przy wykanczaniu... W kazdym razie wzielam na to 200 tys. kredytu i mam nadzieje, ze sie w tym zmieszcze razem z meblami do kuchni :D Ale ja tam jestem optymistka i nie martwie sie nigdy na zapas :D W ostatecznosci zawsze mozna zwiekszyc kwote kredytu :wink:

z meblami do kuchni to przesadziłaś :D

ale poza tym cała reszta - święta prawda.

Ja jednak będę trzymać kciuki, zeby nawet na kuchnię wystarczyło. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nam wyceniono dom (na gotowo wykończony i z zagospodarowanym podwórzem) na 409 tys. + VAT :o :o :o :o

Na razie wydaliśmy jakieś 220 (z czego 150 to kredyt), wprawdzie jeszcze sporo brakuje, ale liczymy na to że wprowadzimy sie w tym roku

 

Ja mam projekt indywidualny, więc nie wiem na ile projektanci wyceniliby mój domek.

Ale twoja wycena Funia to moim zdaniem przesadzona. Oczywiście jeśłi byś robiła firmą pod klucz to z ogrodem i architektem wnętrz może by tyle trzeba płacic ale systemem gospodarczym odjęłabym conajmniej 20%.

Ja widzę u siebie oszczędności już przy ekipie, za róznicę 10tys mam kominek. Licze że takich oszczędności będzie więcej :lol: czego i Wam życzę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nam wyceniono dom (na gotowo wykończony i z zagospodarowanym podwórzem) na 409 tys. + VAT :o :o :o :o

Na razie wydaliśmy jakieś 220 (z czego 150 to kredyt), wprawdzie jeszcze sporo brakuje, ale liczymy na to że wprowadzimy sie w tym roku

 

Ja mam projekt indywidualny, więc nie wiem na ile projektanci wyceniliby mój domek.

Ale twoja wycena Funia to moim zdaniem przesadzona. Oczywiście jeśłi byś robiła firmą pod klucz to z ogrodem i architektem wnętrz może by tyle trzeba płacic ale systemem gospodarczym odjęłabym conajmniej 20%.

Ja widzę u siebie oszczędności już przy ekipie, za róznicę 10tys mam kominek. Licze że takich oszczędności będzie więcej :lol: czego i Wam życzę :D

 

Pewnie ze przesadzona :D

zwłaszcza, ze dom ma 136 uzytkowej - i jest z półki "DOM DOSTĘPNY" Muratora,

gdyby miał być dostepny za 409 +VAT - to ciekawe dla kogo :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry kobietki, Mam zdarty humus, z racji mojej pracy sprawę pilotowal mój mąż, mówi,ze podobało mu się to- ciekawe na jak długo. Ale dobre i to może się wciągnie. Jutro przywożą mi bloczki betonowe, ale będzie krajobraz budowlano- księżycowy.

Niedaleko mojej działki też buduje kobitka, widziałam jak pilotowała równanie działki z koparkowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączam do szczęśliwych-wreszcie zaczęłam :p .Wczoraj zalano ławy,w srodę ruszają bloczki fundamentowe.Bloczki stawiacie na 38 czy 24?Ale pieniędzy idzie w ziemię,nie spodziewałam sie tego.B 20 poszło 26,5m3.Oj,dziewczyny,moje mężusisko miało kilka dni urlopu,samo zrobiło bramę "budowlaną" i na dodatek powiedzaiało,że nie chce mu sie iść do pracy,wolałby na budowie zostać.A mój murarz rzeczywiście był w szpitalu,żeby nadgonić stracony czas do kopania fundamentów przyjechało 8 facetów!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam... dołaczam do grupy jesli mozna i od razu pytanie pomóźcie skonstruować kosztorys do banku.. :roll:

 

Wziełam wzór z Millenium i na jego podstawie zrobiłam harmonogram + kosztorys. Ja staram sie o kredyt w Kredyt Banku i tam nie trzeba strasznie dokładnych, profesjonalnych kosztorysów. To na podst milleniowskiego w zupelnosci wystarcza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam... dołaczam do grupy jesli mozna i od razu pytanie pomóźcie skonstruować kosztorys do banku.. :roll:

 

W kazdym banku dostaniesz chyba taki druk - poniewaz kazdy bank wymaga troche innego kosztorysu. I pod przygotowane rubryki wpisujesz koszty. W moim dziennku lub komenarzach wpisywalam kiedys moje wyliczenia do mbanku. Te kosztorysy musza byc tak wyliczone, zeby wyszla ci kwota kredytu :wink:

Nastepnie pytasz znajomych lub czytasz dzial dot. stawek wykonacow na forum - liczysz ile masz podlog, scian, itd. - wpisujesz. Moze masz tez jakas kompleksowa wycene od jakiegos wykonawcy z materialem - to tez sie przydaje.

Zajmuje to troche czasu - ale poznej przyda sie na biezaca w budowie - bedziesz moga sprawdzac czy wydajesz mniej czy wiecej od planu :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, czy każda z Was czekała na to, ze coś sie wreszcie zacznie dziać na działce (ściąganie humusu, kopanie fundamentów, kupowanie materiałów :wink: ) czy to ja jestem wybitnie niecierpliwa? :D Od stycznia zaczęłam wojnę papierkową, aktualnie przerabiam projekt i staram się o pozwolenie na budowę. I czekam aż sie zacznie... Bo i dziennik napiszę, i nauczę się wklejać zdjęcia, i stanę się "kierownikiem budowy" :D (fizyczna nieobecność narzeczonego-jest z innego miasta). Budujemy bez kredytu, stan surowy robią fachowcy, a wykończeniówką zajmie się husband-to-be i nasi ojcowie :) Jedyne, czym mogę się pochwalić, to-wychodzę za mąż (ale cywilnie) :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję

Ja też czekam na koniec papierologii. no i na ekipę bo są wolni dopiero we wrześniu. A w "międzyczasie" robimy prąd. I tak mi się nie chcę pracować :D wolałabym kopać na działce....... żeby coś się już działo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, czy każda z Was czekała na to, ze coś sie wreszcie zacznie dziać na działce (ściąganie humusu, kopanie fundamentów, kupowanie materiałów :wink: ) czy to ja jestem wybitnie niecierpliwa? :D Od stycznia zaczęłam wojnę papierkową, aktualnie przerabiam projekt i staram się o pozwolenie na budowę. I czekam aż sie zacznie... Bo i dziennik napiszę, i nauczę się wklejać zdjęcia, i stanę się "kierownikiem budowy" :D (fizyczna nieobecność narzeczonego-jest z innego miasta). Budujemy bez kredytu, stan surowy robią fachowcy, a wykończeniówką zajmie się husband-to-be i nasi ojcowie :) Jedyne, czym mogę się pochwalić, to-wychodzę za mąż (ale cywilnie) :D

niestety my jesteśmy lepsi bo właśnie minął rok jak walczymy z biurokracją-niekoniecznie z winy urzedu ale mamy nadzieje ze za tydzień może dwa bedzie wkońcu pozwolenie i ruszymy z budową ,ale teraz pzrygotujemy sie że nie wszystko idzie jak po masle,i musimy uzbroic sie w cierpliwość,i pozostaje mi tylko walczyc z ugorem :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...