edyta_10 02.10.2008 05:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2008 dużo Ci jeszcze zostało do zrobienia? W domu.... drzwi na górze, ostatni pokój na górze i finisz;-) Poza domem.... podjazd, front ogrodzenia, kafle na tarasach i bedzie git. Pozdrawiam A to już z górki, chciałabym być na tym etapie Coś czuję że będziesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 02.10.2008 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2008 Qrcze czyżby mije drzwi Was tak wystraszyły, że nikogo tu nie ma???? Kobitki wątek nam umrze..... Drzwi masz super!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 02.10.2008 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2008 Dziewczyny, czy ktos z Was ma schody bukowe? Nasz gosc od schodow twierdzi ze mamy za wilgotno w domu na montaz schodow, czy faktycznie buk tak sie doksztalca w wilgotnym pomieszczeniu? Czy zrobilismy blad zamawiajac bukowe schody? Boje sie ze to przyhamuje zbytnio czas naszej przeprowadzki. Dorbie a nie możecie trochę ogrzać domu? Z drugiej strony może gościu jeszcze nie ma zrobionych schodów i to taka wymówka? Wyszlo na to ze gosc przyjechal i stwierdzil ze dom jest juz dobrze ogrzany i suchy, bo w koncu chodzi wentyl. mech i pompa ciepla i jeszcze koza. A montaz schodow bedzie 14.10, czyli wniosek ze jeszcze nie mial gotowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 02.10.2008 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2008 I wczoraj sie wprowadzilismy! Jeszcze troche rzeczy jest do zrobienia ale juz pomieszkujemy tzn nocujemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edyta_10 02.10.2008 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2008 dorbie - moje gratulacje. Coś Ci się sniło pierwszej nocy???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 02.10.2008 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2008 Kurcze, nie pamietam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AniaS79 02.10.2008 15:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2008 Wita kolejna zagubiona dusza Znajdzie się tu miejsce i dla mnie? U mnie jeszcze się dobrze budowanie nie zaczęło (na razie jest płyta fundamentowa), a już decyzje ważne trza podejmować i człowiek spać po nocach nie może :/ Dobrze, że jest budujący Babski Klan i można tu znaleźć wiele fajnych porad, bo Osobisty puka się w głowę, gdy zaczynam się zastanawiać nad różnymi rzeczami zawczasu... Ot faceci... Pozdrawiam gorąco:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaMaL 02.10.2008 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2008 AniaS79 masz płytę fundamentową ?! Czy masz na mysli ławy fundamentowe???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AniaS79 02.10.2008 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2008 Oczywiście mam na myśli ławy fundamentowe, ale ponieważ ostatecznie całość wyglada jak płyta, to płytą dla mnie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaMaL 02.10.2008 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2008 ehh a juz myslalam .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 05.10.2008 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2008 Cześc dziewczyny To nasz dom - ale bez pięknego trawnika i podjazdu, to zadanie na przyszły rok Przy tarasie też jest jeszcze trochę do zrobienia. I światelka na schodach - chociaż na zdjęciach nie widac ich uroku... Teraz robimy tynki strukturalne i kamień na ścianach. http://images30.fotosik.pl/281/b48bfe82532eeb39m.jpg http://images40.fotosik.pl/17/93b67b0b67e02f62m.jpg http://images43.fotosik.pl/17/a4b8b41ee099fe83m.jpg Jak fajnie jest miec własny dom Pozdrawiam!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yvetka 07.10.2008 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2008 Puk, puk..Można? Ja też BOBA BUDOWNICZA Swoje zmagania z budową zaczęłam w marcu. Na dobrą sprawę, to powinnam już ściany wewnętrzne malować i zabierać się za wystrój, a JA? Moje perypetie z wykonawcą stanu surowego i budowanie bez kredytu, to winowajcy takiego stanu rzeczy. Otóż dom niby stoi, dach też jest tzn jeszcze nie ma dachówki i to wszystko Za tydzień ma być elektryk robić instalacje. Przydałoby się zrobić tynki, ale zobaczymy jak będzie. Jeszcze brama wjazdowa ma w tym miesiącu przyjechać. Czasami mam już dość. Totalna deprecha, ale jak sobie pomyślę jak będzie wspaniale, to od razu wraca humor. Kawusia w szlafroczku na tarasie, pies leżący u stóp, zrelaksowany małż patrzący we mnie z uwielbieniem i miłością O qrcze ale odjechałam Czas wracać do rzeczywistości. Pozdrawiam Was wszystkie gorąco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edyta_10 09.10.2008 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2008 Hej yvetka !!!!! Co za deprecha na wejście. Głowa do góry ... chociaż z doświadczenia powiem Ci że nie zawsze jest tak jak piszesz.... ....ale jak sobie pomyślę jak będzie wspaniale, to od razu wraca humor. Kawusia w szlafroczku na tarasie, pies leżący u stóp, zrelaksowany małż patrzący we mnie z uwielbieniem i miłością O qrcze ale odjechałam Czas wracać do rzeczywistości. .... noszenie drewna codziennie, zamiatanie, ogarnianie domu, domowniów, rozpalanie, drobne usterki, ciagle coś do zrobienia...ot proza życia. Ale jak się przymknie oczy to ....faktycznie można pomarzyć żeby przysiąść na tarasie ( u mnie nie ma jeszcze krzeseł) ...no ale jak się zamknie oczy...to wszystko jest jak piszesz Buziaki i powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AniaS79 09.10.2008 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2008 Oj Edyta gasisz entuzjazm, którego już i tak w nas mało Przed nami (m.in. przede mną) właściwie najgorsza robota (czyli wykańczanie) i przyda się od czasu do czasu takie "przymykanie oczu" Premiumpremium jakże u Ciebie już pięknie! Oj marzę o tym etapie... Yvetka nie bój nic - jakoś damy radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edyta_10 09.10.2008 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2008 Oj Edyta gasisz entuzjazm, którego już i tak w nas mało Oj mało, mało bo pora roku do bani... ale wszystkie damy radę i dajemy...bo takie właśnie jesteśmy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malysmon 09.10.2008 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2008 Hej dziewczyny, ależ mi miło, że trafiłam na ten wątek. Jakoś taka oszołonmiona się czuję wśród męskiej rzeczywistości Piękne drzwi, piękne domy, piękne marzenia spod przymkniętych powiek... U mnie tez na etapie marzeń i pełni szczęścia, gdyż na dobre ruszyliśmy! :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 09.10.2008 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2008 Premiumpremium jakże u Ciebie już pięknie! Oj marzę o tym etapie... Dziękuję A ja, tak serio, cieszę się, ze ten wir budowlany mam za sobą... Już by mi się nie chciało budować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AniaS79 10.10.2008 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 Ja i tak jestem w lepszej sytuacji niż większość budujących o tyle, że u mnie odpadły sprawy papierkowe i całe to żmudne załatwianie spraw "przed". Nie muszę też osobiście biegać po firmach i składach budowlanych, ani orientować się w aktualnych cenach materiałów (chociaż tu z grubsza wiedzę warto mieć ). Kupiliśmy z mężem dom w stanie surowym zamkniętym (a raczej, póki co, usługę wybudowania) i nic nas więcej nie obchodzi Oczywiście nie dosłownie, bo doglądamy budowy na bieżąco, mamy też wpływ na wiele (jak na tego typu inwestycję) elementów. Dla nas budowa tak naprawdę zacznie się od wykańczania, ale nie cieszę się na zapas, bo to wcale nie tak przyjemna sprawa (z doświadczenia Forumowiczów). Obecnie budowę odczuwam głównie w odniesieniu do regularnie znikających z konta kwot... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malysmon 10.10.2008 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 Ja myślę, że budowa męczy nie dlatego, że jest z nią tyle nerwów, tylko... za bardzo się ekscytujemy na początku. Na początku wszystko idzie pięknie, szybko, gładko - proporcjonalnie do znijkających pieniędzy... Potem jest gorzej. Nie widać progresu, a kasy ubywa. Dla mnie dom to... ściany i wykońćzenie, ale \już to końcowe. Pomijam środek... Postaram się o tym pamiętać, by się nie rozczarować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 21.10.2008 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2008 Co tu tak cichutko? kobitki wymeczone budowa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.